sun6

ja nie bede sie spotykac za takim, z ktorym od poczatku nie zaiskrzy:)

:) moj przyszly powinien byc bardziej kochany niz poprzedni, do tej pory krecili mnie zawsze bardziej zimni i niedostepni, teraz to chce zmienic. takze kochany, madry i zwracajacy uwage na mnie i moje potrzeby (ale nie ciapek)

tak, dokladnie mial racje ten przyjaciel. moj na szczescie w ogole sie nie odzywa bo stwierdzil ze mnie nie chce znac, wiec moze to i lepiej dla mnie nie miec w ogole kontaktu

hahahaha, co za typ! :)

a co napisal w tych smsach? czym chcial cie sprowokowac

PSYCHO BRAWO HEHHE! do zobaczenia wieczorem, bede od 20stej

czesc:) bo mowilam wam ze raz trzeba sie umowic na konkretna godzine i tyle:) milej niedzielei wasm wszystkim zycze! ja juz na szczescie lepszy humor i nie mam zamiaru sie przejmowac bzdurami

moj w lozku pozniej skapcial pod sam koniec dopiero ok ide spac bom nieprzytomna:) wreszcie sie wyspie po calym tygodniu! caluje do jutra

starzeje sie hehhe, moj tez tak mial, ze dziadział powoli

ojn opisuj opisuje, moze cos doradze:) w koncu doswiadczona jestem, a i moj tez byl starszy o 7 lat ( i tez moralizowal i chcial mnie wychowac, z czasem coraz bardzij i bardziej

moze, sama nie wiem nie przeszkadza ci ta roznica? tzn nie jest za powazny dla ciebie czasem?

nie niechecaj sie:) i ucz sie tej rozmowy , mowienia o tym czego pragniesz

no fajnie, moglby sie troche postarac, bo zly chlopak nie jest:) ale oni po jakims czasie zawsze przestaja sie starac, uznajac ze juz nas zdobyli, a babe trzeba przeciez nieustannie zdobywac:)

hhheheheh:) kawka i papieros a ty kiedy sie widzisz ze swoim?

lino to normalne stjemy sie ostrozni

hhehehe, ok papa, szkoda ze juz idziesz myslalam w ogole ze dzis bedzie wiecej ludzi ale sobotaa to pewnie wiekszosc baluje:) ja pewnie jeszcez dlugo bede siedziec

z reguly dobre kobitki daja z siebie wszystko i trafiaja na chamow.tak to juz jest.. heheh teraz przynajmniej wiem jakich typow mezczyzn unikac:)

trzeba nam to przetrwac dziewczynki, tylko ja mam dzis gorszy dzien.. musze sie oswoic i pogodzic z tym ze przeszlosc to przeszlosc ze jemu wcale sie nie chcialo walczyc, tylko potrafil gadac, a zero czynow. samotnosc tez jest potrzebna, trzeba samemu pobyc i pokochac siebie zeby potem stworzyc nowy zwiazek:")

najgorsze historie zyciowe doprowadzaly wczesniej czy pozniej do wiekszego szczescia..-- to podaj jakies tematy bo ja takich nie moge znalezc. wszystkie sa dolujace no wiem jakie ma wady, wiem ze bylam nieszczesliwa, wiem ze w zwiazku czulam sie bardziej samotna niz teraz ehhh

ja tez sie ciesze, oczywiscie, ale nie zmienia to faktu ze wsrod samych par dziwinie byc samemu

ja nie wiem czy chce slubu mialam slub brac i co.. wszystko sie skonczylo nie wierze w milosc

MYSLE ZE za niedlugo sam zniknie, jak bedziecie mnie pocieszac:)

ja nie chce sie spotykac, mam ich DOŚĆ:)

to normalna reakcja podobno. podswiadomie chcemy kims innym zastapic ja tez tak mialam, z trzema po kolei sie widywalam, potem przestalam, a teraz z nikim nie chce, bo zadnych fajnych nie spotkalam

zobaczymy hehehe, ja po prostu nie jestem przyzwyczajona do bycia samemu ale nie wiem czy znajde, cos zaczynam watpic:)