sun6
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sun6
-
JESTEM KOCHANI Jestem dzis tak padnieta, ze wyleguje sie na lozku , a obok mruczy moj kot:D ODZYWAC SIE!!;)
-
hej co tam u was? cos malo sie dzieje ostatnio.. moze umowimy sie dzis na jakas dyskusje? ja powinnam byc o 21, tak do polnocy moge posiedziec Mam nadzieje ze ktos bedzie oprocz mnie, zebym sama ze soba nie pisala:d
-
oj kochane rozmowa byla bardzo spoko, ale postapili bardzo chamsko, bo mieli sie odezwac na 2 etap,a po prostu ...sie nie odezwali. nawet ze sie nie dostalam.wiec swiadczy to tylko o kulturze firmy i mam to gleboko w doopie.szukam dalej, ale nie na cisnieniu no a poza tym u mnie swietnie, mężuś fantastyczny, wlasciwie teraz czekamy na mieszkanie, zeby je obejrzec, mam nadzieje ze bedzie ok i niedlugo juz bedziemy na swoim. powiem wam dziewczyny, ze 1 raz mi sie chce starac tak dla kogos, byc odpowiedzialną za ta 2 osobe i budowac zwiazek. chyba naprawde dlatego ze to ta polowka i mam nadzieje, ze sie za kilka lat nie stwierdze, ze sie mylil;am...ale czuje ze nie my nawet w wielu momentach robimy, mowimy, czujemy to samo, caly czas duzo rozmawiamy o wszystkim, o zyciu po prostu. czasem sie scieramy ale nawet wtedy jest wesolo i czegos to uczy POzdrawiam was bardzo kochane odezwe sie po weekendzie
-
naznaczona "Powiem ci jeszcze że jeśli chodzi o tego marynarza boje się jednego - że uczepię się go jak pijawka żądna uczuć i tego żeby móc kogoś kochać, troszczyć się o drugą osobę, być kimś, mieć przyjaciela przy boku - a zbyt duże oczekiwania na początku zniszczą to wszystko" nie powtarzaj błędów, które juz popelnilas, wl;asnie teraz ten czas bycia samej jest dla ciebie po to, zebys wyciagnela wnioski z przeszlosci i zbudowala w sobie na nowo silę, ale siłe zupelnie innej jakosci- większą i dojrzalszą. nigdy nie badz pijawką czy bluszczem- to mężczyzna ma sie o ciebie starac i sie toba opiekowac i traktowac jak ksiezniczke oj dziewczynki, mowie wam, ja doskonale rozumiem te doły i nie to , że sie wymadrzam, tylko...ja po prostu juz to wszystko przeszłam. wszystkie te etapy, które wy teraz macie sa za mna , tylko na to potrzeba czasu, dajcie sobie luz, płaczcie jak chcecie, uzalajcie sie nad soba (a co!!), w koncu pewnego dnia wyrzucicie to wszystko z siebie i zaczniecie na now. Gwarantuje:D A my kobietki silne jestesmy i damy sobie ze wszystkim rade, tak jak przez wieki dawalysmy:) Odezwe sie jutro
-
czesc kochani moi. ja jutro mam rozmowe o prace, wiec odezwe sie jak juz bedzie po wszystkim. Naznaczona- kazdy z nas miewa takie dolki egzystencjalne, bo media uderzaja w nas nieustannie haslami sukcesu dobrobytu i spelnienia, to jest ten zaklamany amerykanski model zycia:/ a prawda jest taka ze sa w zyciu i dobre i zle chwile, raz pieniadze sa raz nie ma, raz sa chwile samotnosci, a za chwile spotyka nas cos niespodziewanego. mysle ze nie ma sie co nastawiac tak, ze "nie posiadam nic wlasnego, nie mam zadnych pasji". jestes jeszcze mloda, pasje mozesz odkryc w kazdej chwili, a o stan posiadania sie nie martw- jeszcze masz czas zeby sie dorobic, wiekszosc ludzi zyje teraz na kredycie, z dnia na dzien. troszke ta zima nas tak nastraja i te niepewne czasy chyba.. ale zycie to przygoda i chyba tak trzeba to traktowac- z dystansem:) Kochanie , dobrze, ze jestes ostrozna co do marynarza, bo zawsze moze sie okazac, ze zamiast w rejs na miesiac, pojechal z żona na wakacje (sory za brutalnosc), wiec nie spiesz sie z niczym i obserwuj:D NIE TEN TO INNY!!!:D POzdrawiam was Zupka i Kmicic, juz niedlugo wiosna!
-
kmicic, ale tesknilismy za toba, dobrze ze wreszcie jestes!! pisz co u ciebie koniecznie:D
-
JA BEDE ZAGladac ale pogadac to raczej w poniedzialek dam znac kiedy bede
-
JA TEZ LECE spac dobranoc dziewczyny:D sNIJCIE KOLOROWO i szanujcie siebie i swoje marzenia i potrzeby caluski
-
JASNE NOOOOOOOOOO zagladaj na nasz topik ale sie ciesze ze dzis tu dyskusja tak rozgorzala dziewczynki:D
-
naznaczona- masz calkowita racje lino-gratuluje, usidlilas go na dobre hehhe:D
-
sprobowac nabrac dystansu i zdrowego rozsadku. przemyslec, nawet przez kilka nocy, poplakac, zastanowic sie na ewentualnymi skutkami takiej znajomosci, ktore moga byc dla ciebie bolesne. wierz mi, jesli mu zalezy, to ON bedzie sie staral. byc moze on po prostu potrzebuje czasu, ale 1 jest pewne- jesli cos ma z tego byc, to on bedzie musial pierwszy do ciebie przyjsc
-
noooooooooooooo a takie doswiadczenia po drodze sa tylko po to, by czegos cie nauczyc, wiec nie traktuj tego jako "kleske" "porazke" itp i pamietaj jedno- facet ma za toba latac, jak mu zalezy to poruszy niebo i ziemie abys byla szczesliwa i nie cierpiala wg mnie on dopiero w trakcie rozwodu i ukladania sobie spraw na nowo, jest za wczesnie na zwiazek, on musi sie najpierw sam ze soba uporac. a wykorzystuje troche to ze ty jestes, bo wie, ze zawsze moze na ciebie liczyc, zwierzyc sie itp to niezdrowe
-
nooooo, to pododnie jak ja,moj byly tez okazal sie.....ale potem spotkalam jeszcze dwoch, ktorzy okazali sie skur..lami masz za soba jedno rozczarowanie i juz skreslasz facetow? bez przesady, kto szuka ten blądzi, w koncu trafisz na swojego jedynego
-
"Jeżeli byłam tylko pocieszycielką to będzie moja klęska pod każdym względem i koniec moich stosunków i relacji z facetami." a moge wiedziec ile masz lat? domyslam sie, ze to nie pierwszy raz bys sie zawiodla, czyli jestes tez po przejsciach? jesli bylas tylko pocieszycielką to nie bedzie zadna twoja kleska tylko zwykly blad i nauczka by z jeszcze żonatymi sie nie zadawac, niepotrzebnie od razu mowisz o koncu relacji z facetami chyba..
-
noooo- a cos konkretniej? ma juz termin rozprawy, zlozyl wniosek? bo jak sie waha yo najgorzej
-
naznaczona ja wcale nie uwazam, ze ty napisalas ze sa gorsi, zle mnie zrozumialas:D Ale wielu ludzi wciaz tak mysli Sytuacja jak sytuacja-po prostu zycie...
-
"ODEZWAL SIE PO MIESIACU-ja oczywiscie czekalam..."- Noooo, wiem co czujesz, ale ja na twoim miejscu nie pakowalabym sie w to, dopoki nie przedstwi ci papierow rozwodowych:/ malo to takich historii bylo w zyciu? wiem, ze ci ciezko, ale musisz myslec w tej sytuacji rowniez zdrowym rozsadkiem. a to zdanie, ktore umiescilam w cudzyslowie mowi samo za siebie moj na szczescie ma to juz dawno za soba- nigdy nie zwiazalabym sie z facetem, ktory nie rozstal sie z przeszloscia-to toksyczne i bolesne i nie fair
-
roznica poltorej roku. on ma 29, 10 lat temu sie ozenil, po 4 latach rozwod. mi to nie przeszkadza, nie naleze do osob, ktore uwazaja rozwodnikow /rozwódki czy osoby z dzieckiem za cos "gorszego", uwazam ze maja jak kazdy szanse na ulozenie sobie zycia. poza tym ja nie wybieralam, po prostu to sie stalo i nie ma juz odwrotu.nie mam z tym problemu, to tylko u nas w polsce jest jeszcze taka dziwna mentalnosc:/ oczywiscie ponad tym wszystkim on mial powiedziane na samym poczatku- ja jestem po zlych przejsciach, kazdy facet w zyciu mnie rozczarowal, zwlaszcza moj byly i nie pozwole sobie nigdy wiecej na to, wiec on wie, ze nie zartuje. a poza tym ja w ogole za nim nie latam, wrecz przeciwnie-okazuje mu milosc, ale z dystansem, za to on lata o dba jak porabany:D
-
noooo-na razie sie wstrzymaj i nie angazuj, niech on najpierw sie upora z przeszloscia. nie powinien zreszta cie obarczac takimi zwierzeniami i postepuje nie fair wobec ciebie. radzilabym na razie sie wstrzymac lino-moja rodzina jest super to fakt, poza tym matka widzi ze to dobry chlopaka i jak o mnie dba. mowi ze jak na nas sie patrzy to "az sie chce zyc", tak do siebie pasujemy:D A co do niego- błąd mlodosci, wpadka, ozenil sie dla dziecka jak mial 19 lat, do dzis tego bardzo zaluje. ma syna z ktorym sie regularnie widuje i placi alimenty. byla ma juz innego i 2 dziecko z nim
-
ps moj tez rozwodnik
-
naznaczona: ja tez jestem przed:/ i chodze wkurzona moja rodzina zakochana w nim, zwlaszcza mama, na 1 spotkanie przyniosl dla mnie i dla niej kwiaty i winko, wiec dzentelmen a jego rodzina to juz w ogole , zajebista i polubili mnie bardzo tez:D Noooooo- niczego nie przyspieszaj, ale powiem ci, ze takie zwiazki, gdy oboje sa po przejsciach czesto sie udaja i sa bardzo dojrzale
-
lino ale czym sie dolujesz? powinien ci byc obojetny juz. kazdy z nas przeciez w koncu uklada sobie zycie moj tez przystojniejszy, tylko mowie ze w podobnym bardzo typie urody a z cgarakteru- boże o niebo lepszy, bez porownania
-
disco polo rzadzi na libacjach alkoholowych, jestes szalona itp hehhe:D Moj?? A powiem wam, ze w moim typie urody i... podobny do bylego nawet hahhaha
-
ja ci dam gre lino, pisz pisz!
-
ja dzis wieczorem bede wiec mozemy pogadac, postarajcie sie byc dziewczyny i ty upiorny tez!!