sun6
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sun6
-
ok, idz:D JA IDE spac. z cortina musze sie umowic zeby mi zdjecie wyslala laski, musimy sobie kiedys zrobic wspolny zjazd jakis:) dobranoc
-
przeciez napisalam "normalnie piekne jestesmy hehhehe" wiec ja tez hehhehe:D A ty prac lubisz, wiec nie narzekaj;) gadac jeszcze mozemy ja sie spac nie wybieram
-
"aaaale - masz rację to forma manipulacji. Moj facet teraz jest na takim etapie pracowania nad sobą ze jak sie wkurzy to i tak pisze. na poczatku nie chce mowic czemu sie wkurzyl, odpowiada na smsy z dystansem ale po kilku godzinach mowi juz o co mu chodzi i wyjasniamy sytuacje. " brawo:D
-
cytrynowo nie denerwuj sie. zadzwon do niego i spytaj uparciucha, czy na pewno kuzyn w razie czego bedzie sluzyl pomoca, czy go tam zawiezie bo sie martwisz. nie panikuj, moze po tym co mu dali na pogotowiu juz mu powoli mija- w koncu gdyby bylo cos powazniejszego to by go nie wypuscili do domu a wyniki moze odebrac jutro
-
o kurde, no to on powinien w szpitalu zostac a nie takie hece odwalac. a on jest sam w tej chwili czy u rodzicow? wazne zeby byl z kims..
-
ja tez nie rozumiem, a tez z takim bylam. cytrynowo- grypa zoladkowa chyba.. a mowi sie zawsze ze to baby fochy maja, a teraz to jakosfaceci tacy zniewiesciali sa..
-
HAHHAH, CYTRYNOWO, ALE SIE ZGADALYSMY z tym, ze ma prwo sie fochac na ta babke:D BABSKIE myslenie:D mozna sie czasem obrazic (choc ja nie jestem fanka, bo to dziecinne wg mnie), ale ogolnie to wszystko powinno sie na biezaco zalatwiac, popieram was, bo i po co robic dziecinade? a jak mu tyle rzeczy nie pasuje, ze co chwile sie focha, to widac nie ten cytrynko mozesz mi maila napisac z namiarami na nk? jesli masz chwile teraz? albo podaj maila, ja ci swoje podam
-
ze cooo- jasne ze na jego warunkach nie ma co. a co to w ogole za stawianie warunkow??! cytrynko spokojnie, wiem, tylko przypominam a co za stresy masz?? :D
-
hmmm no ja tez odpoczywam, ale juz mam dosc domu:D napisze wieczorem ciekawe co u naszej cortiny
-
NO TO DAJ ZNAC CORTINA JAK BYLO I JAK sie zachowywal. A ogólnie to- WRZUC NA LUZ:D
-
facet ma sie o ciebie starac cortina a nie ty o niego!!!!!!!!!! jak bedzie sie chcial spotkac to powiedz tez ze nie mozesz/nie masz czasu dobranoc dziewczynki
-
ja rowniez wszystkim wesolych i zdrowych:) zywie gleboka nadzieje ze nasz temat w koncu odżyje..badz co badz troche ze soba przegadalismy:D
-
tak kochana, mam plan na konkretna prace, ale zobaczymy co z tego bedzie..wiesz jak teraz trudno znalezc.poza tym nie mam za wielkiego doswiadczenia.. a co do zmian, to ja wiem ze musze i CHCE je przeprowadzic, tylko wiesz jak to jest-czasem sie boje po prostu, choc na codzien jestem smiala i przebojowa osoba. no ale coz, ten rok to sprawdzian dla mnie samej-zrobie wszystko , dam z siebie wszystko zeby wyszlo tak jak chce. no to mam nadzieje ze w nie za dlugim czasie wam napisze tak jak cytrynowo= dostalam prace!!
-
Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....
sun6 odpisał na temat w Życie uczuciowe
wpisuje sie, a co tam:) -
gratuluje cytrynowo, zajebiscie!:) ja od stycznia bede szukac...:/ wlasnie, cortina, nawijaj, jak tam z tym twoim>
-
że coooo, przezyjesz to, a pozniej bedziesz szcesliwa, musi minac tylko troche czasu:) ale pewnego dnia obudzisz sie z czystym sercem i dusza, gotowa zaczac od poczatku. nie ma lepszego uczucia, niz to...:) musisz wytrwac, to cos na kształt odwyku, tyle że od osoby
-
mam juz neta, dawajcie znac co u was
-
dziewczyny ja na troche znikam, zajrze pozniej
-
cytrynowo, zgadzam sie, nawalil, a teraz chce zmanipulowac, ale my tez czasem popelniamy bledy i nie jestesmy idealne. kurde nie wiem kiedy tego neta bede miec , moze za tydzien dopiero, a tak bym chciala z wami w swieta posiedziec:( no, dzis sie przyjrze, jak zaobrączkowany to znaczy ze niezly gnoj z niego;)
-
ze coooo, nie martw sie, moj przy rozstaniu tez probowal zwalic wine na mnie i ze to ja sie zmienilam. wiem ze czujesz zlosc
-
ja bede zdawac relacje, oczywiscie:) a wy dziewczyny, jutro nie do pracy? ja mam wolne, tzn musze popracowac w domu w sumie ja k wstane
-
aaaale- ja jadlam troszke mniej i codziennie spacerowalam po 40 minut. w 2 miesiace zgubialm 6 kilo, autentycznie. wiec spacery to dobra rzecz, tylko wazne zeby nie byly za wolne. ja ide z przyjaciolmi i ich 40ma znajomymi (z ktorych nikogo nie znam) na impreze do knajpy. ps. co do tego faceta to fajnie jakby sie jakis znalazl wartosciowy bo nie ukrywam troszke mi teskno juz za mezczyzna:) no i... wiecie za czym hehhe
-
"jestes obecnie pogodzona z zyciem i z dystansem do swiata? szczesliwa? mozesz napisac dlaczego zmieniasz zawod?" pogodzona tak, z dystansem-jak najbardziej, szczesliwa też, bo czuje sie sama ze soba dobrze wreszcie:) tylko jeszcze by sie przydal mezczyzna, nie ukrywam, ale nie jest to moim glownym celem:) a zawodu w sumie nie zmieniam, tylko kontynuuje doksztalcanie po studiach, po prostu chce miec specjalizacje, bo po studiach nie pracowalam w zawodzie. wiec w sumie to zaczynam wszystko od poczatku, trzymajcie kciuki:)
-
ja tez bardzo duzo zmienilam i w sobie i wokolo siebie. czasami sie sama dziwie:) sciskamy cie tez aaaleeeee
-
jestescie? ja pije wino domowej roboty:)