Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jado

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jado

  1. No trudno, wczoraj nie miałam już możliwości zalogowania sie na forum, a moze tez byłam za mało aktywna?
  2. Dziewczyny nie moge sie zalogować do naszej poczty, zmieniłyscie może hasło??
  3. Palusia łózeczko sliczne, choc cena nie mała ale chyba warto. Ja sie zakochałam w w łózeczku Safari z firmy Klups, chociąz widziałam, ze raczej ma negatywne opinie, ale nie moge przestać o nim mysleć i chyba sie skusze, jak dostane zwrot pieniązków ze skarbówki:) Zdrówka dla Olusia, tez sie bidulek nacierpiał:( Ja żałuje, ze mój musi sie szlajac po babciach jak chory i tez juz bym chciała byc na zwolnieniu, ale ta złamana reka wszytsko skomplikowała:( Ale pewnie we wtorek gin bez gadania wysle mnie na zwolnienie przy infekcji układu moczowego, bo ostatnio nie było dyskusji. Z tym ubieraniem to różnie, wydaje mi sie, ze jak bedzie upał to takie rampersy byłyby idealne, mnie sie udało jedne kupic w Auchan, niebieskie z lwem, przesliczne i niedrogie.Dałam chyba 13 zł:) Nie ma co przegrzewac dzieciaczków, sama nie wiem jak to bedzie, bo pierwszego synka urodziłam w srodku jesieni:) Ja mam ubranka na 62, na 56 chyba nic nie mam, wydaje mi sie ze synek bedzie chyba duzy. Bartek miał 3500 i 57 cm, wiec mały nie był choc urodzony przed czasem:) Naszego synka nazwiemy chyba Wojtus albo Jakub, ale bardziej mi chyba pasuje Wojtek:) W sobote zaczynam 30 tydzień, szok:D
  4. Czesc mamuśki:) Tez mnie ostatnio mało na forum ,a tu tyle sie dzieje, atmosfera coraz bardziej gorąca, tez jestem za zamknietym gronem, ale bede bardziej aktywna na zwolnieniu. Narazie dalej pracuje i miałam juz isc na zwolnienie, a tu klops koleżanka złamała reke i jestem deliktanie mówiąc udupiona:( Palusia mój synek tez chory, już drugi tydzien walczymy z paskudna angina, skonczył brac jeden antybiotyk, cztery dni było dobrze i po południu odebrałam go z przedszkola z wysoka goraczką:( I znowu drugi antybiotyk, mam nadzieje, że ostatni:( Dwa dni temu robiłam badanie glukozy, matko jakie to paskudne, dosłownie po kazdym łyku miałam odruch wymiotny i panie laborantki wyslałąy mnie z kubeczkiem do ubikacji:) Nad kiblelkiem jakoś wypiłam, odsiedziałam dwie godziny i nie czułam się tak źle. Ale potem przyszłam do pracy i normalnie zaliczyłam odlot, prawie padłam dziewczynom i wszytsko zwymiotowałam do kosza na smieci:) Tez sie tak fatalnie czułyscie po tym badaniu?? Całe szczęscie, ze odebrałam wczoraj wyniki i nie mam cukrzycy, ale cała reszta badań do d... Morfologia anemiczna, a mocz całkiem mnie załamał. Nie dojsc, ze znowu mam trzykrotnie przekroczone leukocyty, to jeszcze pojwaiły sie krwinki czerwone ponad norme, na dodatek wyługowane, co by wskazywało, ze cos sie dzieje z nerkami:( Załamka, wizyte mam we wtorek, pewnie znowu dostane antybiotyk:( Trzymam kciuki za wszytski uleżakowane i zagrozone, bedzie dobrze. Dbajcie o siebie i odpoczywajcie, dotrwamy do 36 tygodnia. Mój brzuch jest juz naprawde duzy, a ruchy małego czasami bolesne. Ciesze sie, ze narazie nic mi nie poszło w biodra, a nawet mam wrazenie, ze oprócz wielkiego brzucha jest mnie jakby mniej. Jak narazie od wagi wyjsciowej mam dwa kilo na plusie. Chyba dziecko czerpie z moich zapasów:) Pozdrawiam gorąco, jak tylko będe na L4 bede bardziej aktywna;)
  5. Co do bodziaków to tez polecam kopertowe, ale faktycznie trudno je dostać. Co do pajacyków i spioszkoów, najlepsze sa te rozpinane na całej długosci, najlepiej jeszcze z rozpinanymi nogawkami, zmiana pieluszki błyskawiczna:) Nie polecam natomiast pajaców zapinanych na plecach, koszmar. Mój mały dostał kilka takich welurkowych, sliczne były, ale zupełnie niepraktyczne. Dostał je od moich bezdzietnych koleżanek, mysle po przetestowaniu ich w praktyce nikomu by ich nie kupiły:D W tesco i w auchanie maja fajne ubranka i naprawde mozna za nieduze pieniadze maluszki obkupic, zwłaszcza w Tesco mają wielopaki i ich jakosc tez nie jeste zła.
  6. Uff zmęczona jestem, chyba sie za dużo nalatałam no i dzis juz piatek, odczuwam chyba cały tydzień. Mój brzuch chyba przygotowuje sie do kolejnej fazy wzrostu bo znowu zaczyna mnie ciągnąć po bokach, a było tak fajnie przez kilka dni. Kasiunia super, że z malutką wszytsko ok, a dla starszej córci duzo zdrówka. Tym które maja dzień lekarski życze samych pomyslnych wieści. Martika ale fajnie z ta córeczką, gratuluje:) Syloonia ja bym wzięła na 74, do zimy dzieciaczki troszke podrosna, a jeszcze przeciez cos trzeba dodatkowo załozyc. Sama nie wiem z tymi rozmiarami:( Ja mam w planach dzisiaj rogaliki drozdżowe z powidłami domowej roboty, ale nie wiem czy wystoję tyle w kuchni. A jutro rano fryzjer, po południu odwiedziny u kumpeli i weekend zleci:D
  7. Ja nie kupuję niebieskich ciuszków, tez raczej wole inne kolory, bardzo lubie kremowe, zielone:) A gdfzie jeste powiedziane, ze chłopiec nie moze być w rózowym:) Margo nie wiem jaja jete norma po obciązeniu 50 glukozy. To badaniejeszcze przede mna i ja mam od razu na 75 g:( Mam nadzieje, ze miescisz sie w normie. Daria smacznego:D Ja mojego synka tez nie puszczam teraz do szkoły, boje sie ze i za rok bedzie jeszcze sie srwednio nadawał, ale wtedy juz nie bedzie wyjscia. Co do przeciążenia, faktycznie w lepszych szkołach może byc kiepsko:(
  8. Qska Ty tez w pracy? Lekko nie jest tak rano wstawac, ale wq domku chyba sie zanudziła i roztyła za bardzo z tych nudów. Tez mam zamiar pracować do konca marca, a od kwietnia zaczne pichcic domowe pyszne obiadki. Narazie gotuje proste rzeczy, aby było szybko i sprawnie. M nie narzeka, wiec chyba nie jest źle:D
  9. Ewcia ja mam pracę biurową, 8 godzin i do domku, ale i tak praca niby lekka, ale 8 godzin wysiedzieć troche ciezko z tym brzuszyskiem:( Dziewczyny z tymi silnymi bólami brzucha to troche niepokojace, moze lepeij kazdorazowo sprawdzic cos takiego na izbie przyjec? Ja nie wiem jak boli brzuch podczas porodu, bo ja miałam tylko bóle krzyżowe, których z niczym nie mozna pomylić, niestety:( Z tego co sie czyta to brzuch moze pobolewac w ciazy, mnie czasami zaćmi, ale silny ból brzucha chyba nie powinien sie zdarzać.
  10. Martika troszke mało badań miałaś, jak Ci teraz gin nie dał skierowania na mocz i krew to zrób sobie sama. Ja w sumie od poczatku ciazy robiłam co miesiac de badania, dodatkowo glukoze na czczo dwa razy, grupe krwi i na wirusa watroby typu B. Nie miałam natomiast na toksoplazmoze i inne badania, ale mój poprzedni gin olewał takie badania, w piewrszej ciazy nawet nie dał mi na obiciazenie glukoza bo twierdził,l ze to bezsensu:( Teraz zmianiłam lekarza i dostałam jeszcze skierowanie na WR i HIV, bo lekarz twierdzi, ze to powinnam miec obowiązkowo zrobione. Czyli co lekarz to inna szkoła. Palusia ja za tydzień smigam na pasemka, a dzisiaj to imprezka jakas sie szykuje?? Ja w góry co roku jeżdzę do Kotliny Kłodzkiej, dokładnie do Stronia Śląskiego, na Czarną Góre. Mamy tam sprawdzone miejsce i nie mamy jeszcze tak daleko około 250km,ale przy mojej mega chorobie lokomocyjnej podróz i tak nie była lekka:) No mój dzidzius jakis duzy, nie wiem na czym on sie tak pasie, ale brzuszek naprawde mi nieźle wysadziło, a młody juz nie tylko kopie tylko fajnie przesuwa sie cały pod skóra. Zreszta kopie mnie bardzo wysoko, bo macicę tez juz mam wysoko, ale gin mówił, ze jest ok. Zrobie fotke na weekend, chyba pobiję was moim brzucholkiem:) A jak wasze pepki? Mój coraz bardziej zanika:)
  11. Pudzianek :D -oby nie:D bo kto takiego klocka urodzi?? A w ZG biało i nudno, ale ja i tak nie mam siły na rozrywke i ostatnio mam monotonny tryb życia. Kupiłam sobie rewelacyjne antyposlizgowe sniegowce i zima mi nie straszna:) W zeszłym tygodniu miałam straszne bóle po bokach brzucha, jakby mnie ktos na kole rozciagał, najgorzej było jak stałam lub chodziłam. Mysle, ze to wiązadła macicy, bo mój brzuszek poszedł strasznie do przodu a nie na boki. Jak stoje przodem to nawet mam wciecie w tali, gorzej to wyglada z boku hihihi, jakbym połkneła małego arbuza:D
  12. Hello:) Rzadko zagladałam na kafe w tym tygodniu, bo w pracy nie mam czasu, a po pracy padam zmęczona na kanape i juz mi sie nie chce odpalać kompa. Na szczescie czuje się juz lepiej, ale jeszcze wczoraj posciłam bo mi zoładek dalej nie pracował. W sumie cztery dni głodziłam dziecko, mam nadzieje że mu to nie zaszkodziło:( Dzisiaj mi juz została tylko godzinka i do domku, a od poniedziałku tygodniowy urlop w górach:D Odpoczne sobie, jedmnak ciezko jest sie zrywac po 5, lecieć z dzieckiem do przedszkola a potem na 7 do roboty:(Ale do marca dam rade:) Daria może jeszcze nie wszytsko stracone. Ja ostatnio tak wyprałam kurtke mojego synka i juz rozpaczałam że kurtka poszła na smietnik. Ale powiesiłam ją na wieszaku w łażience i bardzo często roztrzepywałam puch, a na poczatku kurtka wygladała mizernie. Ale jeszcze raz mocno ja odwirowałam i powiesiłam. Fakt, ze schła kilka dni ale wróciła do dawnego wygladu a ja juz spisałam na straty i byłam sciekła na siebie. Tak wiec regularnie ją roztrzepuj i puch jak przeschni to powinien się rozbic. Trzymam kciuki. Ja moja na wszelki wypadek zanosze do pralni ale tam tez na karetczece pisza że piore na własne ryzyko, ale 40 zł biora za pranie cwaniaki. Co do samopoczucia to u mnie ok, czasami wieczorem brzuch mi się napina, ale nie boli. Z kolei dokczuja mi zasłabniecia, ostatnio jak jechałam autobusem to miałam taki odlot bo mi sie zachciało stac i wczoraj rano w pracy tez myslałam ze odjade. Taki urok ciazy, widze ze Bomi Tobie tez to dokucza:( Co do początków z małym dzieckiem to nie da sie przewidzieć jak będzie. Dużo zalezy jakie dzieciatko nam sie trafi:) Mi nie było łatwo, bo mały kiepsko spał, ciagle wisiał przy cycku, a ja miałam wrażenie że moje zycie się skonczyło. teraz jestem bardziej na to przygotowana bo wiem co mnie czeka, ale dla kogos nieprzygotowanego moze to byc szok i skonczyc sie lekka depresją. Prolaktynka mi kiedys gin przykładał taki pasek i wyszło ze mam infekcje, nie wiem może one działaja na zasadzie zmiany pH? Pozdrawiam was serdecznie, sorkize nie kazda z osobna ale nie dam rady teraz przewalić tyle stronek. Dzieki za stworzenie listy z potrzebnymi rzeczami, jest super i na pewno sie przyda:)
  13. Hello:) No i sobie pochorowałam, musiałam złapać od kogos jakies świnstwo. Dwa dni nic nie jadłam,tylko wymiotowałam, jestem osłabiona na szczescie goraczka spadła, bo w poniedziałek jak wrociłam ledwo żywa z pracy miałam 38 stopni:( Mam nadzieje, ze dziecku nic to nie zaszkodziło. Kopało mnie strasznie oprzez te dwa dni,m pewnie z głodu:( Wczoraj musiałam zwlec sie z łózka bo byłam zarejestrowana na usg połówkowe. Niby wszytsko jest w porządku, według usg termin porodu mam na 27 maja, a jestem juz w połowie 23 tygodnia. No i moje dziecko ma jednak ogonek:D:D Przerwe troche tą dziewczęca passe:) Prolaktynka, Mgiełkusia gratuluje córeczek. Ewcia te złe wspomnienia to z Zielonej Góry pewnie? Całe szczęscie, że teraz sporo sie zmieniło na lepsze. Daria jak tam, żyjesz? Chyb ajednak to nie były wczesnociazowe dolegliwosci tylko tez tak jak ja złapałas jakieś dziadostwo:( Mam nadzieje, ze u Ciebie tez już lepiej. Co do wieku.... koleżanki ja w kwietniu kończe 34 lata, wiec ja tu chyba najstarsza:)
  14. Daria witaj w klubie, ja jestem w 22 tygodniu i własnie zaliczyłam rzyganko, ale to chyba nie było spowodowane ciążą:( Mam nadzieje, ze tylko coś mi zaszkodziło i to nie wirus:( Ale moze bedzie Ci raźniej ze ktos z toba dzieli ten sam los:)
  15. Hej, a ja tylko na chwilkę sie wyżalić. Od rana boli mnie żoładek i zbiera mi się z jednej strony na wymioty a z drugiej na biegunkę, do tego mam dreszcze. Kurcze jak złapałam rotawirusa to sie pochlastam :(
  16. Czesc Palusia:) Ja do tej córci podchodze z dystansem, mysle, ze po prostu mały sciskał nogi i stad ta dziewucha:) Szczerze mówiąc chyba wolałabym drugiego synka, oni sa tacy fajnie za mamusiami, nie:) We wtorek mam nadzieje, ze się wszysko wyjasni:) Ja w niedziele u mamy powyciagałam wszytskie kartony z ciuszkami i az sie złapałam za głowe ile tego jest:) Starczyłoby dla kiliu niemowlaków:) Poniewaz nikt w rodzinie nie miał w tym czasie malucha to nic nie wydawałam i teraz tak naprawe jedyne czego potrzebuje to pampersy:) Ale jak patrzyłam na ta malutkie sliczne rzeczy nie mogłam uwierzyc ze mój synek był taka kruszynka, a mały taki nie był bo wazył 3,5 kili i miał 56 cm. Jak bedzie drugi chłopczyk to sprawy ubraniowe mamy z głowy na kilka lat:) Teraz chyba tylko kupie nowy rożek i przewijak, ewentualnie materacyk do łózeczka. Ale strategie masz dobra, nie ma co tego zostawiac na ostania chwile. Ja bartka ujrodziłam sporo przed terminem i bylismy troche w lesie ze wszyskiem:)
  17. Olcia to jest chyba wynik morfologii to wszytsko raczej jest w porzadku:)
  18. Dzień dobry:) Ja juz przy biurku, ale dzis piatek i luźniejszy dzień:) A jutro sobie pospię. Bartek tez juz w przedszkolu przebrany za szeryfa bo dzisiaj maja bal karnawałowy, uwielbiam takie zabiegane poranki:( Ale teraz zajełam sie dzidzią, karmie ją drożdżówką z serkiem i słaba kawusia z mleczkiem, mmniam:) Muchy w nosie fajnie, ze jestes z lubuskiego:) Do tej pory byłam tylko chyba ja i Ewcia-była zielonogórzanka:) Ja tez wole kwasne rzeczy, z owoców jabłak, kiwi, pomarańcze,. grapefruity, ale bananów nie przełknę:( Ziólka tez sie denerwowałam tym antybiotykiem ,ale cóż siła wyzsza, całe szczescie że pomógł i pieknie zbił mi leukocyty:) Martolinka, Joanna współczuje przeziebienia, uważajcie na siebie i kurujcie sie:) Haniu ja najpierw miałam leukocyty w moczu 20-30, wtedy lekarz kazał mi brac przez 10 dni furagin i zrobic ponownie badanie. Jak zrobiłam okazało się, ze leukocytów nadal było za duzo 10-20, a norma jest do 5. Wtedy juz przepisał mi antybiotyk, po którym ładnie spadły na wynik 1-3. Nawet nie wiadomo skad się takie infekcje biora, a najgorsze ze sa bezobjawowe, bo ja nie miałam zadnych objawów infeckcji. Margolka gratuluje dużej dzidzi, a płec dobry lekarz pozna na zwykłym usg:) Temat wózka i wywody ojca z pl pomijam, nudne to juz troche:) A ja sie zabieram do pracki, po południu jedziemy do mojej mamy - dzień babci. Tylko siedze jak na szpilkach bo dzisiaj kurier ma mi przywieźc prezebt dla dziadków i głupio bedzie jak nie dowiezie. Zamówiłam fajny kalendarz ze zdjeciami synka, super wyszedł, oby tylko dotarł:( Miłego dnia!
  19. Zjadłam pyszną pomarańczkę, jeszcze dwie godzinki i do domku:) lekko nie jest, ale brakowało mi troche pracy, dopóki plecki nie daja mocno w kosc nie jest żle. Najgorsze to wstawanie o 5.30:( Arkadia doskonale Cie rozumiem, miałam to samo w piewrszej ciazy. Wmówiłam sobie córeczkę i potem miałam problem z przestawieniem i rozczarowaniem. A teraz mam kochaną przylepkę w domku, która uwielbia sie do mnie przytulać, taki maminy ten mój synek. A i tak najwazniejsze żeby było zdrowe.
  20. Muchy w nosie cos musiałam źle zrozumiec:) Rzepka na pewno ma 3d, wiec no problem. Stell Dominik ładne imie, te pozostałe to dla mnie troche egzotyczne ale to rzecz gustu. Ja z wyborem imienia narazie jestem w lesie, moze chłopiec bedzie Jakubem? Dla dziewczynki miałam wiekszy wybór: Ania, Hania, Julia:) Nie mam pojecia.
  21. Arkadia gratuluję synka:) Ładnie rosnie i dobrze, że wszytsko w porzadku. Zapomniałam wam napisac, ze na ostatnim usg (4 stycznia) mój dzidziolek był tym razem dziewczynka:) Wiec do trzech razy sztuka, 25 stycznia może sie w koncu na 100% kto tam siedzi:D
×