fasola 28.02

Grysiu pojedziecie na wakacje i będziesz miała tyle energii, że sama nie będziesz wiedziała skąd ją bierzesz;) Sabiness to jest właśnie Polska, jak już się zdecydujesz to Ci zawsze coś wymyślą;)

cześć Andzia no to masz już fajną rodzinkę;) Zapraszamy częściej na forum;) Witaj Grysiu a miałyśmy być w tym okresie żywsze tak;) ja też mogłabym spać i spać, ale chyba dobrze że mam tą pracę ona mnie motywuje do pobudki.

majóweczko cieszę się, taka zadowolona z badań jesteś. Co do tego Jonka to ja chyba pomyślę;) bo my imienia dla łobuza nie mamy, a to jest takie oryginalne i nie mam do kogo porównać, więc sama jestem ciekawa co powie mój Tomek;) a ja zajadam teraz śmiej żelki;) pycha;) falbanaaa ja mam wizytę dopiero po 18, więc będę trzymać kciuki od rana;) po tym usg umawiam się w końcu na 4d;) a kiedy wracacie do Polski? stronkę zaraz poczytam santicia dla mnie moda na sukces to też jest fenomen, a zwłaszcza Brooke - ona już z każdym byla - z teściem, zięciem,chłopakiem córki - jest boska;) Monique super, liczyłam na taką wiadomość;) bardzo się cieszę że juz nie musisz się martwić. Zosia fajne imię, znam jedną i fajna z niej kobietka a jaka pełna energii.

falbana to chyba nie możemy się doczekać tego samego dnia;) kama mam nadzieję, ze cos znajdziesz. Targanie 19kg w dzień w dzien to by była masakra. Dobrze, że zwróciłas na to uwage ja szczerze mówiąc tez o tym nie pomyslałam. Marwo niby bede mogła ale wiesz jak to jest obiad, sprzątanko i wieczór się robi;( ale w weekend sobie odbiję byle by była ładna pogoda tzn. w niedziele bo w sobotę ostatnia impreza...ufff

bede-mama chyba rzeczywiście tamte odeślij, bo w sumie nie wiadomo czy coś Ci to pranie pomoże. A co do męża to widzę, że wczoraj musiałbyć bardzo udany wieczór. Koniecznie róbcie poprawiny;) malwa zimno jest ale to słoneczko takie zachęcające:) moncia a ja się wczoraj zastanawiałam przy przeglądaniu ciuszków od szwagierki czy mimo wszystko mam je jeszcze raz przeprać tak bliżej terminu. teraz są wyprane, wyprasowane a niektore nawet umieszczone w woreczkach;)

Witajcie moje drogie:) Pogoda rzeczywiście fajna, słoneczko pięknie świecie - szkoda że muszę siedzieć w pracy bo tak ubrałabym coś cieplejszegoi poszla na spacerek;) Malwo współczuje szwagierek naprawde, są mega dziwne;) Santicia twój opis mnie rozbroił;) fajnie że o wszystkim tak dokładnie informują, mam nadzieję że ja też na taką sensowną osobę trafie, ale to jeszcze przede mną bo na razie czeka mnie wizyta na zwykłym w poniedziałek. Gratuluję jeszcze raz pięknej i zdrowiutkiej kobietki:) bede-mama mogę się pewnie dowiedzieć teraz w poniedziałek tylko, że nam nie szczególnie na tym zależy, ale chyba spytam bo to jest ostatnio dość częste pytanie;) Mam na dzieję, że ten bol zaraz minie, a jak nie to moze rzeczywiście umów się do lekarza? aniu dla chlopaka koniecznie Tomek;) ja nie mogę bo mój mąż ma tak na imię, ale Tomaszki są fajne;) Jesz bo dzidzi czegoś brakuje, nie przejmuj sie. Grysia co do apetytów to ja mam ale na słodkości niestety:( chociaż ostatnio miałam na salatkę -zjadlam calą prawie sama;) pomidorek, sałata i sos - pycha daga skąd my znamy to zawieszanie się, mnie to później szlag trafia i już nie chce mi się pisać. a kwaśne zelki to ja uwielbiałam nawet przed ciąża - pamiętam jak mój miś na święta kupił mi cały kosz zelków;) witaniu dziękuję za przypomnienie, niestety mojego nie ma, ale chyba kupię mu coś fajnego i dostanie jutro - chciałabym cos co bedzie związane już z nasza fasolką:) majóweczko daj znać jak tam po wywiadzie;) a tak wogule to wydaje mi się że Moniq miała się coś o swojej fasolce dowiedzieć, trzymamy kciuki i wierzymy że już wszytko będzie oki.

santicia zdjęcia rewelacyjne, ale Ci się księżniczka fajnie pokazała. Teraz jestem już pewna że wybiorę 4d zamiast 3;) a co do Twojego to jakby mój był to też bym juz z Wami nie pisała;) A imiona fajne. Mnie bardziej przekonuje Julka:) Marwo ja mam właśnie imię dla dziewczynki dlatego chyba podświadomie czuje, że to kobietka ale chętnie pogłowie się nad imieniem dla chłopca;)

ale fajnie, czekamy na zdjęcia...;)

santicia rewelacja, oj te kobietki widzę że w tym tygodniu lubią zaskakiwać;) Kochana cieszę się, że jest zdrowiutka:) Gratuluję

oj Grysiu żeby tak było:) falbana mi jeszcze nic nie leci, ale ja wszystko mam później;)

Witajcie Grysiu no coś w tym jest że mam dobrze, zobaczymy jak wyjdzie przy końcówce - na razie jest dobrze:) Falbana mam takie same zdanie co do zoo jak Ty, mam nadzieję że nie będzie tak źle;) Wiecie właśnie przeglądam ciuszki i zajadam słonecznik;) ciuszki słodkie, ale które dla dzieci takie nie są:) santicia czekamy:) bede-mama życzę bardzo udanego wieczoru;)

oj laski ja to nie mysle o szpitalach bo co kogo pytam to inna opinia, a u nas jest spory wybór. Tzn. jest jeden z najlepszym sprzetem tyle, że raczej nie ma co liczyc ze potraktują Ci miło:) z drugiej strony najważniejsze zdrówko fasolki, więc jak będzie miejsce to na pewno pojade tam, a jak nie to mam taki 20 minut drogi od domku a z pracy 5:) jakby się komus śpieszyło:) oki ja powoli się ulatniam z roboty bo moje juz poszly, więc moje drogie do zobaczenia wieczorkiem;)

ciekawska mamo myslę, że mama ci bardziej pomoże niż facet, z którym nie jesteś, dobrze zrobiłas:) najwazniejsze to mieć wtedy kogoś komu można ufać i kto jest dla nas wsparciem, przynajmniej mi się tak wydaje;) mój znajac jego poczucie humoru będzie szukał drugiej główki;)

ja mam obecnie 18 i 5 dnii więc teoretycznie powinnam mówić, że 19 ale od samego poczatku lekarz mnie tych dnii nauczył i tak zostało. Co do cery to mi siora mówi, że mam lepsza, ale ja uwazam że jest wlasnie na odwrót;) czasami lepiej, czasami gorzej trzymaj się kama i spróbuj jeszcze zajrzeć bo poźniej nie nadrobisz;)

bede-mama ja jeszcze sie powstrzymałam, ale chyba w weekend pojade z moim tomkiem i go na cos naciagnę:) sweterki były naprawdę fajne, taki pomarańczowy mi sie podobał - lubie ten kolor jesienią;) a co do pomocy to rzeczywiscie nie moge narzekać aż mi glupio;)

Malwo fajnie, że tej koleżance powiedziałas ze chciałas iśc bo oni byli - może zrozumie to nie jako pretensje ze Cie nie zaprosili tylko własnie jako żal bo chetnie byś złozyła im zyczenia:) jeśli to drugie to super. A rodzinkę rzeczywiscie mozesz olewać

majóweczko ja też bym miała głupią minę:) mała zrobiła Wam niezłą niespodziankę;) a co do kremów to ja jutro jade na zakupy mam zamiar zaopatrzyć się w jakiś na rostępy i ujędrniający biust, widziałam jakieś takie w m jak mama

majóweczko chciałabym to zobaczyć hehe

no to zajebiście, tak sobie pomyślałam, że powoli zaczyna się dominacja kobietek:) Witaniu czekam na zdjęcia. Cieszę się ogromnie, że malutka zdrowiutka. Rewelacja dziewczyny:) Aguś jak widzisz jest szansa na kitusie i sukienusie:)

majóweczko to Twoja córcia musiała się dużo modlić:) Kochana nie wiem co ci napisać, troszkę się na pewno zawiodłaś ale przypomnij sobie ile już przeszłaś i że były momenty kiedy wszystko wychodziło tak jak chciałaś, więc mimo że nie będzie to mały łobuz to wierze że będziesz miała dwie małe boskie gwiazdy. Kochana ciesze sie, że wszystko jest oki i czekam na zdjęcia brzuszka bo na pewno jest słodki:)

moncia gratuluję 21 tygodnia i rozbrykanego maleństwa. A z mężem może na spacerek pójdziesz, troszkę się odstresujecie. Malwo pogoda depresyjne, zimno szaro i ponuro, ale za godzinkę wracam do domku więc luz:) zuza nie martw się, z maleństwem na pewno wszystko oki:) Witaniu to czekamy na Twoje i majóweczki relacje. Ja mam za tydzień, ale zwykłe i caly czas się zastanawiam czy iść na 3d czy na 4d, więc czekam sabiness na filmik:) może rozwieje moje wątpliwosci. Po wizycie w poniedziałek muszę się już umówić.

bede-mama wiem że trudno, ja mam takie załamanie jak pomyslę o moich ofertach, ale masz taką odskocznie jak wakację...mam nadzieje, że mimo wszystko szybko miną Ci te trzy tygodnie

bede mama nie wiem czy masz facetów za szefów czy kobiety, ale przypomniała mi się od razu historia jak jedną firmę podzielili na dwie spółki i sekretarka przeszla do jednej a dyrektor został w drugiej i odbierał w związku z tym wszystkie maila i w pewnym momencie dostał maila kierowanego do jego sekretarki, który brzmiał "i co nadal pracujesz z tym łysym, grubym szczurkiem":) - przepraszam ale tak jakoś mi się przypomniało:)

Dziewczyny chyba wszystkie jesteśmy dzisiaj leniwe, mi się w pracy zupełnie nic nie chce. Masakra jakas. Sylwia nie przejmuj się, zaraz zacznie się ruszać i nie bedziesz wiedziała jak maleństwo uspokoić:) bede-mama współczuje, nie wiem co moge Ci wiecej napisać chyba tylko to żebyś zawsze jak sie wkurzysz pomyślała że za 3 tygodnie wolne, a później tylko pare tygodnii i moga Cię pocałować:)

Santicia może sie rzeczywiście troszkę zestresowałaś zarówno usg jak i spotkaniem. Maluch się rusza więc na pewno jest wszystko oki. A co do spotkania to myslę, że nie masz czym się przejmować, fajnie ze się na to zdecydowałaś i dałaś szanse ojcu zeby mógł poznać Twojego ukochanego i na odwrót. Myślę, że nawet gdyby nie wyszło po Twojej myśli to to jest tak dojrzala decyzja, że należą Ci się ukłony:)