Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fasola 28.02

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fasola 28.02

  1. korzystam:) ale wychowuje też:) oki Grysiu ja uciekam pod prysznic i do łóżka...muszę trochę się wsłuchać w tą moją fasolkę bo to już prawie 18 tydzień a moja kruszynka czeka z tymi kopniakami chyba do 20 tygodnia:) Buziaki
  2. zuza to czekamy na zdjęcia maleństwa:) mój Tomek jest ode mnie starszy 5 lat dlatego chyba nie mógł się doczekać kiedy się zdecyduje na fasolkę...:) Grysiu romantyk to on jest ale tylko czasami:) to jest taka miła odmiana:)
  3. sabiness gratuluję:) cieszę się że wszystko się udało i że fasolka dobrze to zniosła:) co do mojego męża to poznałam go 6 lat temu na imprezie na którą się wprosił:) oboje mieliśmy wtedy kogoś ale jakoś tak się fajnie bawiliśmy, że po tej imprezie zaczeliśmy ze sobą pisać listy:) (smsy też ale list raz w tygodniu musiał być:)) no i od czasu do czasu do mnie przyjeżdżał. W naszym związku najciekawsze było to, że oboje od razu założyliśmy że ten związek długo nie potrwa - ja imprezowiczka on domator...los sprawił nam jednak psikusa - on przekonał się do imprez ja polubiłam te domowe nasiadówy. O rękę prosił mnie dwa razy - za każdym razem się zgodziłam, ale pierwsze oświadczyny były po dwóch latach znajomości - on w boskich bokserkach:) padł przede mną na kolana, a drugie w kawiarni przy świadkach:) Wiecie co w nim najbardziej lubię to, że po ponad 6 latach znajomości potrafi mnie zaskoczyć i np. ułożyć podgrzewacze w kształcie serca;)
  4. historie rzeczywiście świetne:) po powrocie do domku sama chetnie moją opisze - ale to będzie istna telenowela brazylijska:) Malwa nie przejmuj się. Ja też non stop coś zjadam i własnie jak ostatnio gadałam z kobietką na ten temat to mówiła zebym sobi jakiś serek biały zjadla jak jestem głodna:) więc spoko. a co do snu to chętnie bym się położyla ale nie moge:(
  5. Witajcie Ja znowu tak szybko od rana bo mam dużo roboty:( bede mama super masz ten brzusio taki slodki no i te stópki mnie rozwaliły:) zeby moje malenstwo tak ładnie mamusi chcało pokazac. A co do pokazywania to zuza trzymamy kciuki żebyś zobaczyła jak najwięcej. Santicia szlafroczek boski ale brzusio jeszcze lepszy. Ja obecnie nie mam aparatu bo mój męzuś zabrała ale jak wroci to na pewno coś wrzuce:) Grysia ja zawsze na Melody mówilam Melodyjka:) ale Meloduszka też jest fajne:) Marwo sen naprawdę poprawiający humor...a mi nadal same dziwolągi się śnią:) Kama nawet nie wiesz jak się cieszę:) rewelacja, koleżanką się nie przejmuj ona o tobie nie pomyślała.Gratuluje, tyle osób Cię wspieralo:) że musiało byc dobrze moncia to za ciebie jutro trzymamy kciuki i czekamy na releacje:) Witania ja od jakiegoś czasu nie chodzę po sklepach bo wiem czym by się to skonczyło:)ale chyba dlugo tak nie wytrzymam oki Kochane musze uciekac bo te moje mnie zabiją ale wróce tutaj:) Buziaki dla wszystkich
  6. zuza to trzymamy kciuki:) nich się maleństwo dobrze ułoży no i żeby lekarz ci przekazał same dobre wiadomości:)zresztą na pewno będzie dobrze:)
  7. moncia a tak swoją drogą to jak Twoja fasolka znosi wesela, bo moja się chyba przyzwyczaiła a z tego co pamiętam to Ty też miałaś sporo takich imprez:) ciekawe jak tam sabiness po weselichu:) suknia pewnie pięknie leżała:)
  8. Witam wieczorkiem:) Grysia co do imienia Melody to jak byłam we Francji to zakochałam się w tym imieniu. Niestety tak jak mówisz nie we wszystkich krajach tak pozytywnie reagują. Ja zrezygnowałam z tego ze względu na reakcję innych chociaż będę miała sentyment do tego imienia. Z kolei zdecydowałam się na Amelkę tak jak moncia:) Za to jeśli chodzi o faceta to czekam na pomysły męża bo mi najbardziej podoba się Tomek,a tak ma na imię mój ukochany:) kiedyś myśleliśmy nad Marcinem ale znam paru i ciężko im znaleźć sobie kobietkę:) a nie chcę żeby mój synuś był nieszczęśliwy:) dziękuję za wsparcie co do pracy, bardzo się ucieszyłam że znalazłam to forum bo wiedziałam że będzie łatwiej. Aguś wózek śliczny:) a co do kobiet w ciąży i palenia to tez jestem przeciwna, nie wierzę w coś takiego jak nałóg którego nie można rzucić.... Agatokles wejdź w preferencje i tam sobie wrzuć to co skopiujesz.. daga to gratuluje potwierdzenia:) to ile ma już ta Twoja księżniczka:)
  9. Zwolnienie by dużo zmieniło w moim nastroju, ale im dłużej tutaj będę tym korzystniej dla mnie. Moje szefowe krotko po tym jak zaszłam w ciążę to zmieniły mi umowę na korzystniejszą - tzn. mam poprostu wyzsze wynagrodzenie,a jak juz wiemy zasiłek jest obliczany z 12 miesięcy więc teoretycznie im dłużej bylabym w pracy tym lepiej dla mnie pod względem finansowym. Dlatego też one bardzo by się cieszyly jakbym szybciej się zwolniła bo teraz za mnie płacą a później by nie musiały...a ja pomyślałam, że jeszcze pare miesięcy mogłabym się przemęczyc - tak np do listopada, oczywiscie jeśli fasolce będzie to odpowiadać, bo jak nie to idę od razu na zwolnienie...w końcu to teraz najważniejsza osóbka w moim zyciu:) - zresztą nie tylko w moim:) Co do imion to dla dziewczynki już mam, mój mąż mial pomysleć nad imieniem dla chlopca więc czekam:) Marwo spółczuje, ale mam nadzieje że zaraz przejdzie:) Witaniu a ja czekam caly czas na kopniaki i mam nadzieję, że już nie długo je poczuję:)
  10. A więc witam ponownie:) Powiedzmy, że Was nadrobiłam:) Agatokles witamy wsród lutóweczek:) co do energii się nie przejmuj bo jaj jej też raczej nie mam, a zwłaszcza jak przychodzę do domku. Wtedy to już wogule. Na 3d i 4 się wybieram ale jeszcze nie umwilam się bo mój lekarz ma mi 3D załatwić i później stwierdzę czy pójdę też na 4D Marwo gratuluję kolejnego tygodnia:) mi się ostatnio poprzesówało ale stopki nie zmieniam:) Santica gratuluję:) a na czym ty Kochana grasz bo chyba mnie coś ominęło:) a co do obrony to przy tym jest więcej stresów, a jak przyjdzie co do czego to bez problemu dasz sobie radę:) trzymamy kciuki - będzie dobrze:) Grysia dobiłaś mnie tymi wakacjami:) zazdroszczę Ci:) Bede-mama bo mi chyba są potrzebne wakacje:) Tak swoją drogą to moje szefowe chyba bardzo by chciały żebym poszła na zwolnienie. Ostatnio są mało sympatyczne i w związku z tym mozecie sobie wyobrazić jak wygląda moja praca. Nie wiem co zrobić:(
  11. Witajcie kobietki:) Ponieważ w związku z weselem mam trochę nadrabiania:) to powiem Wam tylko, że czuję się świetnie - fasolka się chyba przyzwyczaiła do mamy tańców - i później coś więcej napiszę jak Was nadrobię:) Buziaki dla Wszystkich lutóweczek
  12. kama mam nadzieję, że mimo wszystko to Ty zostaniesz a tą laskę wywalą. Wiem że to łatwo powiedzieć, ale postaraj się może odstresować w ten weekend - może jakieś kino lub wizyta w fajnej kawiarni z przepyszną goraca czekoladą:) takie rzeczy zawsze sprawiają, że czlowiek zapomina o codzienności a Tobie jest to potrzebne. A maleństwo niech się rusza jak najwiecej, pewnie też sprawia że myslisz o czyms innym:) a co do gór to też bym się chętnie tam wybrała jeszcze w tym roku...musze pokombinować może się uda:)
  13. daga nie wiem jak dlugo siedzisz żeby te wszystkie wiadomości ogarnąc i każdej odpisać ale jesteś boska:)
  14. bede-mama ja ostatnio też mam wrażenie, że mój brzuszek jest mniejszy, ale jak wczoraj pojechałam do przyjaciólki to się zachwycała jaki jest duży:) więc pewnie wymyślamy:) swoją droga ta moje przyjaciółka ma córek i ona koniecznie chciała wiedzieć ile mierzy i waży fasolka więc pokazywałyśmy jej na za pomocą jogurtów:) fajna zabawa. Moja przyjaciółka mówiła, że jak ona była w ciązy to zawsze po badaniu usg, jak już wiedziała ile Marysia wazy to kupowała tyle owoców i zanosila swojemu mężowi żeby mógł zobaczyć jaką ciężką ma księżniczę:) chyba zacznę to stosować:) miłe wspomnienia później są...
  15. zuza mi nie leci, ale ostatnio akurat na ten temat czytałam artykuł i jak najbardziej w okresie ciąży możemy się tego spodziewać. a tak swoją drogą to my już mamy 17 tydzień i 1 dzień:)
  16. Witajcie Kochane:) już myślalam że dzisiaj do Was nie zajrzę ale musiałam:) więc zrobiłam sobie przerwe;) feelfine super, że masz tego doplera przynajmniej nie żyjesz w napięciu od badan do badan:) A co do tego 8 to tak przeleci, że nawet nie będziesz wiedziała kiedy. co do ciuszków to ja zostalam wyposażona troszkę przez moje siostry, musiałabym pomyslec tylko nad jakas cieplejsza kurtką, ale tak mi troche ciężko pogodzic sie z tym ze juz nie bedzie tak cieplutko:(i na razie to odkładam Malwo nie wiem jak to jest z tym porodem. niestety nie pomogę Ci... Santica cały czas trzymamy kciuki:) Kama odezwij się jak tam z pracą bo zaczynam się martwic:( majóweczko jestes całkiem inna kobietka odkąd Twój facet wrócił. Nie widzę Cie ale moge się domyslać, że uśmiech nie schodzi z Twojej twarzy...i tak ma być:) Ja mam jutro ostatnie wesele w tym roku...na szczęście. Pojechałam wczoraj przymierzyć sukienkę u przyjaciółki i wiecie co nie zapiełyśmy jej:( a taka śliczna była. piersi jednak za szybko rosną:) ale znalazłyśmy inną więc jedno mam z glowy:)
  17. Agus nie martw się to pewnie jest dziewczynka:) i jest bardzo delikatna. Tak piszecie o tych bakteriach w moczu i mi lekarz kazał brac LaciBios femina i też pomogło, przynajmniej na razie. Więc już w sumie nie wiem co jest dobre:)
  18. santicia co do tych prenatalnych to ja nie musze robic amniopunkcji bo nie mam zlych wyników. wszystko jest oki miałam problem tylko czy robić ten drugi test jeśli chodzi o badania nieinwazyjne. Amniopunkcje robi się wtedy gdy w tym wczesniejszym jest cos nie tak a ja mam dobre wyniki, dlatego sie zastanawialam czy jest sens. a jak tam Twoje wyniki?:)
  19. witaniu chyba rzeczywiscie poszukam o tym usg genetycznym madziaImałaMaja ja to zawsze w takich wypadkach wole zapytac lekarza, ale jesli mówisz ze to było tylko pare kropel do tego nic więcej się nie dzieje to może nie trzeba panikować. Kurcze chcialabym ci pomóc ale nic na ten temat nie wiem. zadzwon może tylko do niego i powiedz jaka jest sytuacja i czy w związku z tym masz przyjsc dzisiaj czy za 5 dnii Grysia piękne zdjęcie. Kasia W fajnie że zaglądasz:) Kajuśka oj mam nadzieję, że Twoje zyczenia się spełnią bo czekam na te kopniaki:) bede-mama dobrze ze juz lepiej, ale rzeczywiscie szkoda ze nie posiedziałaś jeszcze chwilke w domku. Pooszczędzaj się chociaz po pracy:) Zyczę dużo zdrówka dla wszystkich chorującym mam i czekam na posty że jest już lepiej. Kurcze chociaż to mogłoby nas ominąc w tym roku...
  20. Witajcie w czwartek:) fajnie że te dni ostatnio tak lecą Dziękuję wszystkim za pomoc i radę, wiecie takie słowa bardzo pomagają. U nas to badanie kosztuje 150zł - dla mnie to nie jest mało, zwłaszcza jak dowiedziałam się że tak naprawdę 100% pewnosci to mi to nie daje, z drugiej strony mam wyrzuty że chcę na fasolce oszczędzić. Wybiorę się chyba jutro do mojego gina i zapytam o to usg genetyczne. Zobaczymy co i poleci. Dzięki Teraz ide na kawke, a później poodpisuję na resztę postów. Buziaki
  21. dziewczyny mam prośbę doradźcie mi bo ja już nie wiem co robić. Jak wiecie miałam robione pierwsze badanie prenatalne na zasadzie testu PAPP-A, teraz lekarz zaproponował mi drugie - tzw test potrójny. No i zaczęłam szukać w necie co to tak właściwie znaczy i między innymi na dwóch stronach dowiedziałam się że (pozwolicie, że zacytuję) "Test potrójny jest badaniem jeszcze bardziej wygodnym dla pacjentki niż test PAPP-A. Wymaga on jedynie uczestnictwa w szczegółowym wywiadzie lekarskim ( rozmowa z ginekologiem) oraz pobrania krwi kobiety ciężarnej.Niestety jednak jego czułość jest o wiele mniejsza niż i testu PAPP-A wynosi 60 % (oznacza to, że wykrywa 6 na 10 płodów chorych). Ważną jednak cechą tego badania jest fakt że można go wykonać miedzy 14 a 20 tyg. ciąży. Dlatego też test potrójny jest zalecany tym Paniom, które nie zdążyły wykonać testu PAPP-A między 10 a 14 tyg. ciąży." Czy któraś z Was miała to robione? bo ja mam podjąć decyzję do piątku - nie wiem czemu tak, ale chyba ze względu na badanie usg ktore miałam robione, ponieważ lekarz pobrał wszystkie wymiary fasolki...
  22. zmazało mi się:( więc skrótem piszę moncia z tego co mi wiadomo test obciążenia glukozą robi się między 24-28 tygodniem więc może rzeczywiście wstrzymaj się do poniedziałku. Podziwiam Cię jeśli chodzi o chęci w kuchni. Ja mam ostatnio takiego lenia, że muszę się konkretnie wziąć za siebie. daga ale usiądź czasem na 5 minut:) i po odpoczywaj Zdjęcia wszystkie super, ja fasolki nie wrzucam bo mało co widać i nie wiem czy opis by Wam pomógł:) wierciliśmy się strasznie Grysia czekamy na fotkę
  23. pracy full, ale musiałam do Was zajrzeć:) Sabiness nie stresuj się, zobaczysz pojedziesz dzisiaj przymierzyc i będzie wszystko pasować. A tym, że się kłocisz z narzyczonym to też się nie przejmuj za dużo tego, to jest nieuniknione. kama nadal trzymam kciuki:) Oki muszę teraz uciekać, pózniej jeszcze zajrze:)
  24. Witajcie kobietki:) Cieszę się, że to już środa bo coraz bliżej weekendu:)a mi się w tej robocie już nie chce siedzieć. Kama mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Tzn jestem pewna że tak będzie. Według mnie w każdym kraju kobieta w ciąży jest pod ochroną więc kochana posluchaj majóweczki i spróbuj to ze spokojem sprawdzić.ja jak wariowałam z powodu mojej pracy, bo też na początku miałam problemy z moimi pięknymi to siora mi powiedziała, że jak się w końcu nie uspokoje to moje dziecko będą męczyły kolki...podziałało, uspokoiłam się od razu. Kama trzymamy kciuki (fasolka też) - bedzie dobrze aniu25 zawsze tak jest, że wszystkich nie zadowolisz...a jak się urodzi to oszaleją na jego punkcie:)
  25. aniu to cudowna wiadomość:) rewelacja:) a co do chłopca to wygląda na to, że wcale nie są tacy wstydliwi:)
×