Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fasola 28.02

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fasola 28.02

  1. rzeczywiście same rewelacje:) Olu gratuluje zdania testów - bezbłednie:) no i dostania się na studia. Czyli teraz do pełni szczęścia brakuje Ci tylko zdrowego uszka i tego Ci życzę:) byle tak dalej:) Monique cieszę się, że już nie czytasz, nie ma sensu:) a ja jeszcze nie wymyslilam nic na obiad:)
  2. jak czytam Wasze posty i same dobre wieści to humor poprawia się od razu:) Santica super, że i u ciebie wszystko w porządku:) Tak się nie moglyśmy doczekać a przeleciało szybciutko. Moniq nie zamartwiaj się, wszystkie bedziemy trzymać kiuki i kibicować żeby było dobrze..zresztą sama widzisz, że jak się wszystkie wspieramy to jest dobrze - przykład mój z badaniami, santici i sylwi no i majóweczki, więc błagam Cię nie czytaj więcej bo nie przestaniesz się zamartwiać. Zaczęłaś mi mówic o tym skierowaniu i chyba dzisiaj podskocze do mojego i zapytam czy ja takie tez moge dostać, bo to wyniosłoby mnie znowu 150 a 4d 250, trochę kasy jest z drugiej strony najważ niejsze zdrówko maluszka i jeśli mi powie ze nieto i tak pewnie pójde na to i na to:) moncia widzę, ze Twoja fasolka tez taka rozrywkowa. Powiem Ci szczerze, że ja też mam dość tych imprez pod względem finansowym Ania próbuje sobie wyobrazić tą czkawke a raczej to uczucie;) na pewno rewelacja
  3. no witam majóweczkę - szczęśliwą:) widzisz a tak się martwiłaś, ale najwyraźniej zawsze trzeba się troszkę pomartwić żeby później móc się podwójnie cieszyć:) domi zyczę parki:) mój wczoraj na usg cały czas próbował się dopatrzeć tego drugiego - ginekolog nie mógł ze śmiechu:) ale wierzy że następnym razem się uda
  4. Witaniu nasza fasolka była już na dwóch weselach, jednym wieczorze panienskim i w ten weeken czeka ja trzecie weselicho więc nic dziwnego, że tak bryka:) Co do snów to mnie też męczą takie głupoty, ostatnio mi się śniło, że mój mąz poszedł na wesele w pogniecionym garniturze, a ja w sukience na wieszaku(stałam tak w kościele z tym wieszakiem:)) koleżanki które były na panienskim wyglądały jakby przed chwilą z niego wróciły...ogólnie pierdoły:) lalamido ja też radzę Ci żebyś poszła do lekarza, co innego jakbyś czuła od czasu do czasu ból, ale jeśli czujesz od dwóch dni to nie męcz się tylko uciekaj to sprawdzić
  5. Witajcie ja mam dzisiaj ciężki dzień od rana - te hormony mnie wykończą:( mogłabym plakać pod byle pretekstem więc humor mi raczej nie dopisuje... Moniq nie martw się, poczekaj te dwa tygodnie - wierze, że będzie dobrze. Wogule to mam do Ciebie pytanie odnośnie tych badań prenatalnych. Jak wiesz ja miałam robione to pierwsze w formie testu PAPPA teraz lekarz zaproponował mi drugie również na zasadzie pobrania krwi. Dzięki niemu zostanie zbadane moje dziecko znowu pod kontem chorób tyle, że w rozszerzonym zakresie oraz pod kontem wad rdzenia kręgowego i mózgu. Jak wiesz ja nie miałam tak jak ty usg genetycznego, owszem mam wyniku przezierności karkowej ponieważ to zmierzył mi mój ginekolog na badaniu usg - nie najgorszy ten aparat:) ale kurcze sama już nie wiem czy iść na to drugie czy poszukać jakiegos usg genetycznego? Czy jak pójdę na usg4d to to jest to samo co genetyczne? Grysia trzymamy kciuki za dobre wyniki:) Marwo nawet nie miałam Ci kiedy wczraj napisać, że bardzo ucieszyłam się na Twoja wiadomość odnośnie szefowej. To rzeczywiście musiało być bezcenne feelfine co do tanczenia i podskoków to ja raczej na weselach staram się oszczedzać ale nie zawsze mi się to udaje, może dlatego wlaśnie moja fasolka wczoraj tak szalała. W końcu imprezowe dziecko - ostatnio się śmiałam, że wyczuce rytmu to ona na pewno bedzie mieć:) Aguś współczuje ząbków - biedactwo. To też jest ciekawe są dzieci -mojej siostry córka - którym wybijaja się ząbki i nawet nie wiadomo kiedy, a są dzieci które muszą się tak męczyc... Dziękuje jeszcze raz za to że trzymałyście kciuki
  6. przepraszam dziewczyny ale komp mi się zawiesił i teraz zauważyła, że wysłał tą wiadomość trzy razy..przepraszam:(
  7. no i nowa stopka:) z tego wszystkiego nie umówiłam się na kolejną wizytę ale jutro po pracy wstąpię;)
  8. no i nowa stopka:) z tego wszystkiego nie umówiłam się na kolejną wizytę ale jutro po pracy wstąpię;)
  9. no i nowa stopka:) z tego wszystkiego nie umówiłam się na kolejną wizytę ale jutro po pracy wstąpię;)
  10. Monique i inne kobietki znające się na przepisach:) dobrze że Was mamy:) Przepraszam ale nic wiecej nie mogę teraz napisać, tak Was podczytuje tylko i wracam szybko do pracy:)
  11. santicia trzymamy kciuki, ale i tak wierzymy że zdałas:) feelfine ja również witam w gronie lutóweczek:) cieszę się, że zdecydowałas się do nas dołaczyć. Popieram to co napisaly dziewczyny...teraz juz bedzie wszystko oki. Pisz jak najczęściej:) sabiness fajne to białe łóżeczko i nie drogie. Kurcze wiecie, że ja też tak ostatnio myslałam żeby zacząc kompletować tą tzw wyprawkę, ale w domku mam tyle jeszcze do zrobienia. Moje założenie główne to zrobić sobie kuchnie na piętrze bo nie wyobrażam sobie biegać non stop z dzieckiem na parter:( ale troszkę kasy w związku z tym pójdzie, wiec ciesze się jak ktoś do mnie dzwoni i mówi ze ma nowiutki fotelik do samochodu dla dziecka i że już go nie używa:) moncia super ze czujesz sie lepiej, co do mleka to u mnie jeszcze nic sie nie dzieje oprócz tego, że piersi rosną mi chya szybciej niz brzuch:) agus a ty jak się czujesz?
  12. co do ciuchów to ja się cieszę, że mam starsze siostry bo ostatnio dostałam od nich pare spodni idealnych dla kobiety w ciąży:) trochę głupio wyglądałam z wiecznie odpiętym guzikiem w pracy:) A tą sukienke chyba jeszcze w tym tygodniu pojadę przymierzyć Witaniu:) Fajnie jakby jakaś ładnie leżała bo w sobote mam weselicho - na szczęście ostatnie:)
  13. witajcie kobietki:) Piszę do Was drugi raz bo tamto się zmazało - uwielbiam to:) Dzisiaj nasz wielki dzień pod względem badań. Ja mam dopiero po 18, więc odezwę się późnym wieczorkiem, ale na pewno zajrze. Tak swoją drogą to chyba mój mąż będzie:) pojedzie na delegacje chyba dzień później:) już nie moge się doczekać jego miny:) Marwo kochana tak ja mówią lutóweczki walcz o swoje. Nikt nie może Cię zwolnić z pracy - no chyba że jesteś na umowie zlecenie, wtedy to z tego co mi wiadomo nic nie można zrobic. Ale w każdym innym przypadku zrób tak jak Moniq Ci pisała i idz na zwolnienie - przynajmniej trochę ją wkurzysz:) na śniadanko nie mialam żadnych rewelacji bo nie chciało mi się szykować, za to jak przeczytałam Wasze to zgłodniała, a najbardziej mam ochotę na to kakao:) wiecie co ciesze sie, że majoweczka nie ma czasu do nas zajrzeć:) To chyba dobry znak... idę na kawke z dużą ilością mleka
  14. Witajcie kobietki:) Ja dopiero dzisiaj do Was zaglądam bo wczoraj byłam na chrzcinach i nie miałam kiedy zajrzeć. Do południa szukaliśmy z mężem księdza, który by nas wyspowiadał bo on był chrzestnym:) ale my tak zawsze na ostatnią chwilę;) tesciówka się ostatnio śmiała, że cieszy się że na własny ślub zdążyliśmy. A co do ślubu to Santica mam nadzieję, że bawiłaś się dobrze:) majóweczko mam nadzieję, że wszystko oki, zresztą jak Cię zobaczył to na pewno zwariował:) oni są twardziele ale tylko przez telefon;) życzę miłej niedzieli zresztą na pewno taka będzie:) Witaniu chyba mi się uda z sukienką;) Aniu współczuje takiej zołzy. Mnie też tacy irytują. Ten mój na szczęście nie robi mi takich problemów, ale boje się więcej już o nim pisać bo jeszcze zapeszę. Ja na Twoim miejscu też bym zmieniła gina, bo fasolki w końcu najważniejsze:) kama mam nadzieję, że w końcu wymyśli coś fajnego:)mój jeszcze myśli sabiness ja to sprzątam trzy dni:) kurcze idzie mi to tak opornie jak nigdy:) a okna to już się zdeklarowała siora ze przyjedzie umyć;) domi mój mąż to cały czas wierzy, że ten drugi maluch schował się za fasolą na ostatnim usg. Jego dziadkowie są z bliźniaków więc sądzi, że nam się kiedyś też uda:) gratuluje i niech się skarby małe dobrze w brzuszku chowają:) Buziaki dla wszystkich lutóweczek:) Jutro już 14.09 i moja długo wyczekiwana wizyta u gina - zresztą nie tylko moja bo z tego co pamiętam nie jestem jedyną jutro, która będzie mogła się podzielić z Wami nowymi informacjami na temat szkraba:) Buziaki
  15. dzisiaj jest rzeczywiście jakiś ciężki dzień. Ja to mogłabym spać na biurku ale troszkę mi nie wypada:) Fajnie by bylo jakby te moje mnie dzisiaj wcześniej puściły bo już nie daję rady...marzę o spaniu, ale w domku czeka mnie jeszcze sprzątanie łazienki bo wczoraj mi się już nie chciało...:( kama my z moim ustaliliśmy, że on wybiera dla chłopaka ja dla dziewczynki:) wspóczuje atmosfery w firmie, dla pocieszenia powiem ci że ja pracuje w firmie gdzie mam dwie szefowe i nikogo więcej, więc cieszę się, że Was mam:) bo czasami można zwarjować moncia głodna się przezciebie zrobiłam:) ja chyba dzisiaj rybkę sobie zjem. Za to jutro trochę pojem więcej bo jadę na chrzciny Ola to narzyczony pewnie w siódmym niebie:) fajnie że wyniki dobre, zawsze po tym człowiek spokojniejszy:)
  16. Aguś to życzę duzo zdrówka dla Ciebie i maleństwa no i oczywiście dziewczynki:)
  17. sabiness ja muszę przestać bo mnie wywalą, później wrócę poczytać:P laski warto poczytac, ja się przed chwilą poplakałam ze śmiechu...rewelacja
  18. sabiness boski ten topik:) dobrze ze nie siedze w tym samym pokoju co moje szefowe, bo by mnie wywaliły:) cały czas się smieje...lewatywa była dobra:)
  19. Witam :) majóweczko będzie dobrze, jeszcze po tym fryzjerze i pazurkach to zwarjuje jak cię zobaczy:) no i z przepięknym brzucholkiem:) Witaniu męża jeszcze nie namówiłam bo dopiero dzisiaj wraca:) ale będę działać;) ania25 mnie lekarz sam zapytał czy chcę sobie zrobić te testy. oczywiści bezpłatne to one nie były, ale chyba sobie na to genetyczne pójdę tak na wszelki wypadek. zreszta zobaczę co mi w poniedziałek powie. a co do mojego chrześniaka to jest lepiej, boje sie tylko ze w poniedziałek bedzie nawrót nienawisci do przedszkola...
  20. majóweczko nie wiem czy Cię to uspokoi ale moja siora całą ciążę prawie brała żelazo bo wiecznie miała za niskie, więc nie przejmuj się oki:) witania tyle mi powodów wymyśliłaś, że czekam na powrót męża:) daga jak będziesz miała tak brzuchol to poproszę zdjęcie:)
  21. Witania sukieneczka boska:) właśnie się zastanawiam na jaką imprezę mogłabym sobie taka sprezentować tzn namówić męża:) parę innych też jest fajnych:) Swoją drogą widziałam dzisiaj kobietkę w ciązy i jak nic miała bliźniaki:) takiego brzucha jeszcze nie widziałam. Aż głupio mi było bo tak od czasu do czasu zerkałam:)
  22. daga dzięki za info co do gazety, przynajmniej wiemy co nie kupować:) Aguś i Ania wracajcie szybko do zdrówka, mam nadzieję że to nic poważnego... oki kobietki ja ide sprzatac, bo takiego bałaganu juz dawno nie miała. Rozleniwiłam się troszkę
  23. W takim razie muszę się dowiedzieć od lekarza o co chodzi z tymi moimi wynikami.
  24. sylwia mnie też brzuch swędzi, ale to jest chyba naturalne:) staram się za często nie drapać:) Ola to dobrze, że z uszkiem lepiej. Trzymamy kciuki i czekamy na dobre informacje:). Odezwij się jak tylko wrócisz. kama to ja chyba sobie zrobię te usg genetyczne, ale podpytam mojego gdzie warto jechać... satnicia będzie dobrze zobaczysz, ale mimo wszystko jutro trzymam kciuki oczywiście z fasolą;) dalej niech te moje już wyjda bo chcę gazetkę poczytać, a tak udaje i sciemniam;)
  25. tak to są te testy PAPPA, one określają pare chorób - przynajmniej tak przeczytałam, ale z moimi wynikami idę dopiero w poniedziałek więc będę mogła coś więcej powiedzieć. tam też jest wynik przezierności karkowej, ale szczerze mówiąc jak tak mówisz to wolałabym iść na usg a nie mieć pobieraną krew...musze pogadac z tym moim:)
×