Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lilka z Wrzosowiska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lilka z Wrzosowiska

  1. Będę musiała znaleźć jakiś dobry sposób na wyluzowanie, chyba, że wychylę coś na odwagę:D Ale na razie ok, jeszcze nawet nie wiem kiedy to spotkanie dojdzie do skutku:)
  2. Alicja dziękuję, właśnie problem w tym, że ja się bardzo boje, że nie będę wiedziała co mówić:O Po prostu facet mnie mocno onieśmiela, mamy za sobą tylko jedno spotkanie (widywaliśmy się a'la służbowo - kiedyś pracowałam w szkole językowej, on przyszedł na kurs angielskiego, zgodził spotkać na gruncie prywatnym) iiii to była totalna klapa z mojej strony - dobrze, że byliśmy w kinie. Spięłam się niesamowicie:O I boję się powtórki z rozrywki:O
  3. Ajjjj dzięki rybko;) Ogólnie to nastąpiła pewna zmiana w tym temacie, bo wyszła nagła propozycja spotkania z tym panem, aż mnie zamurowało:D I chyba mam jeszcze większy dylemat, bo na spotkaniu mogę się tak zestresować, że nic z siebie nie wydukam, a chcę żeby mnie trochę poznał...
  4. Alicja vel Xazui hej hej, witam serdecznie:) Mam prośbę, jakbyś zaglądneła stronę wcześniej to tam opisałam mój "problem", będę wdzięczna za każdą radę:)
  5. Iza;*:) w czasie kiedy przestałam pisac, Wy rozmawiałyście o ślubach, a ja wieczna singielka nie pasowałam do tego tematu i tak jakoś przestałam się odzywać... No nic, wracam i teraz się Wam rozpisze:P Oczywiście chodzi o faceta. W maju minie 2 lata jak się znamy. Dodam, że jesteśmy na "pan/pani", a ten pan ma 30 lat, mój wiek znacie;) Nasza znajomość jest na tyle dziwna, że ok. rok nie mieliśmy żadnego kontaktu (on przestawał się odzywać, a mnie duma nie pozwalała, by się narzucać) Ostatni raz rozmawialiśmy w listopadzie, od tamtego czasu cisza, aż do 29 marca. Dostałam smsa co u mnie słychać itp. Zdziwinie moje było spore, jednakże mam coś w sobie z czarownicy chyba, bo choć wrażenie, że owy pan zniknął na wieki było bardzo silne, czułam, że jeszcze kiedyś się odezwie... W niedzielę wielkanocną, by wykorzystać to, że przyjechala moja kochana przyjaciołka, która mieszka teraż na Wyspach, poszłyśmy do mocno uczęszczanego klubu. I znowu intuicja mnie nie myliła - on tam był. Rozmowa między nami była dziwaczna, zresztą jak większość naszych rozmów;) Najgorsze jest to, że ja nie cierpię klimatu techno i ultrafioletu, tak więc zaczęły się dogryzki z jego strony, bo on zna moje upodobania muzyczne i miejsca w których lubie się bawić. I tym mnie trochę wkurzał, ale ja nie potrafię się na niego gniewać;) A teraz najlepsza część - niespodziewanie dla mnie wspomniany pan chce mnie bliżej poznać i oczekuje, że się otworzę - najgorsze jest to, że ja nie wiem jak i od czego zacząć:O On nie zadaje konkretnych pytań, więc nie wiem czy interesuje go to jaki jest mój ulubiony kolor, czy np. to jaki jest mój wymarzony zawód. No totalna jazda dowolona, a wiadomo pytanie typu "Powiedz mi coś o sobie" jest najtrudniejsze, bo nie wiadomo czego tak konkretnie oczekuje ta druga strona:O Pomocy kobiety, nie muszę dodawać, że facet mi się szalenie podoba... Dziękuję i sorry za tak długą notkę
  6. Cześć maluchy, dziękuję za takie piękne powitanie:) Ja się trochę usunęłam w cień, bo nie chciałam Wam przeszkadzać... W czasie kiedy mnie nie było spotykałam się z kimś, ale nagle poczułam, że to nie to i tak się to skończyło. Zaczęłam pisać pracę licencjacką i muszę się spieszyć, bo zaraz obrona. Poza tym chciałabym coś jeszcze Wam opisać, ale to długa notka będzie i nie chcę zaśmiecać topu. Byłoby super gdybyście mi też coś poradziły...
  7. :) Dziewczynki kupujecie może kosmetyki na Allegro? Chodzi mi raczej o te droższe... Chcę kupić podkła Revlon i nie trafić na podróbkę i tak myślę czy może macie kogoś poleconego, kto sprzedaje kosmetyki tam?
  8. Jaaa szlag by trafił, tak się cieszyłam, a teraz sypie śnieg!:O tu Leja Ty romantyku:D Kartka poprawia mi nastrój:)
  9. Dziewczęta i chłopcy, ale u mnie dziś ciepło na dworze:D Jest chyba tylko -1 lub -2, a może nawet 0 i jest ciepło:D I nie mówmy już o facetach, bo ja chyba muszę się jeszcze wybawić:P
  10. Heh to ja i tu Leja - witamy w naszych skromnych progach:) Dorzucicie coś do wspomnień?:) Persephone wiem, że to szansa więcej, ale nie ma nastroju, musiałabym się zastanowić czy to ma sens, w końcu z poprzednich kont nic nie wynikało.
  11. Dziewczyny nie zmuszajcie mnie tak do tego konta:D Powiem Wam co znam z doświadczenia - miałam konto i na o2 i na Sympatii. Nigdy się z nikim z tych rozmów nie spotkałam, pewnie dlatego, że zawsze zaczynało się z kimś z daleka. Po co mi takie zauroczenie na odległość? Jakoś tak wychodzi, że nawet z Wrocławia nikt kto by mi pasował się nie odzywa... Nie lubię zdjęć i mało mam, a jeśli już to same stare w długich włosach. Dlatego na razie nie i basta!;)
  12. Hej U mnie też mróz jak wszędzie. Izabelka, nie założyłam konta, tzn konto mam, ale bez zdjęcia itd, ale nie ma sensu, bo szczerze powiedziawszy szkoda mi jest tych 10 zł na smsa aktywującego i nie bardzo mam ochotę robić zdjęcia, bo wiem, że z kilkudziesięciu będzie moze 1 dobre:O Nie chce mi się męczyć nad tym, bo więcej roboty z tym niż to warte.
  13. Hej:) Ajjj ja tez już nie mam dziadków, a co do wierszyków... Pierwszy deklamowałam w zerówce i brzmiał mniej więcej "póki komar morza nie wypije... " nic więcej nie pamiętam:) W dzien kiedy w zerówce obchodziliśmy swięto dziadków i byli oni zaproszeni, przyszła do nas początkująca dziennikarka naszego legnickiego radia "EL" (dzis juz nieistniejacego) i wiecie kim była ta młoda dziewczyna? To była Maga Mołek:) O wypowiedź poprosiła m.in. mnie i kazała wyrecytować wierszyk do nagrania:)
  14. Mama moj mail to czarna1988-88@tlen.pl Czekam z niecierpliwościa:)
  15. Xauzi znam tę stronę, bo z niej ściągam:) Niestety tej piosenki tam nie ma:(
  16. Xaziu ja mam to samo, w dodatku mam a'la zamszowe, czyszcze je po prostu wilgotna szmatką, bo innego sposobu nie ma... Mamcia nie umiem na tym chomiku nic zrobić:( A może któraś z Was ma program do ściągania? Bo ja nie mam i ściagam ze stron mp3.
  17. http://www.youtube.com/watch?v=SWKUMTQb-Es Ajjj cześć:)
  18. ajjj a jeśli mialas na mysli sympatie, to niestety ale tutaj juz nie ma co;) Nawet z Wroclawia ciezko kogos wyhaczyc;)
  19. Ajjj dziekuje:) Ja jestem z Legnicy:) Tylko dziadkowie pochodzili z południa:)
  20. Mama dziekuje:) Dziadkowie już nie żyją, Babcia od Mamy pochodziła z Krzyżówki, a Dziade hmm z Przysłopa? W każdym bądz razie tak brzmiąca nazwa... Od ojca z kolei Babcia ze Śnietnicy, a Dziadek z Mochnaczki Wyżnej. Izabelka ja to ze zdjęciami bym musiała się trochę namęczyć, bo wychodzę zawsze jakoś bez sensu;/ A i szkoda mi czasu na odległość, wam się poszczęściło, ja miałam przykład z Gdańska, który opisywałam i co? Nic, nawet nie pomyślał o tym, żeby spróbować... Także do odległości to ja mam dystans.
  21. Witajcie Moje Słoneczka Jak już się tu chwaliłam, w niedzielę były moje urodziny:) A urodziłam się również w niedzielę 22 lata temu:) Skoro tak tu wszystko zostaje w rodzinie - Gorlice i okolice, Krynica Zdrój są mi dobrze znane:) Moi dziadkowie z obu stron pochodzili właśnie z tamtych okolic:)
  22. Hej Izabelka:) Witam wszystkich:) Ja w dzieciństwie nie znosiłam wędlin i zostało mi do teraz, spokojnie zjem tylko czyściutką szynkę, poledwice sopocką, każdą żyłe i tłuszcz dokładnie wykrawam. Nie lubiłam zupy pomidorowej, mięsa, kiełbasy. Kiełbasy nie zjem do teraz, chyba, ze dobrze zgrillowaną - taką chętnie, a surową to jedynie dobrze wysuszoną wiejską. Ogólnie byłam jaroszem:) Teraz jem mięsko (chociaż też nie każde) i zupę pomidorową też:)
  23. Cześć kobietki Izabelka dziękuję Ci, że tak się troszczysz:) U mnie podobnie jak u Xazui, mogę do tego dorzucić tylko siłownię wieczorami;) Mam do napisania artykuł na niedzielę do szkoły i wiecie co? Nawet jeszcze nie zaczęłam:O Kiedyś za to lenistwo spotka mnie sroga kara:O Wy pieczecie chlebki, ja nawet nie potrafię ugotować zupy:(
×