idelajda
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez idelajda
-
teraz mnie pocieszylas bo myslalam ze to tylko ja tak mam Ja tez zazwyczaj wyciagam 1 reke ale potem i tak nie czuje sie ok, bo on wogole nie widzi u siebie winy, ja tez nie chcem sie klocic ale zalezy mi na tym zeby zrozumial co oboje robimy zle i trzeba o tym rozmawiac chyba napisze mu bajke terapeutyczna moze wtedy zrozumie ;-)
-
oj cos czuje ze mi humor to zbyt szybko sie nie poprawi, poprostu czuje ze miedy nami nie chodzi wcale o wczoraj tylko jakes male problemy sie nawarstwily nie rozmawialismy o nich bo zawsze cos bylo wazniejszego, a to ostatnio czasu za bardzo nie bylo a wczoraj to wszytsko peklo czuje ze z 2 albo 3 dni beda te ciche dni i bez powaznej rozmowy sie tego nieprzejdzie tylko wkurza mnie w moim facecie to ze on potrafi tak kota ogonem wywinac ze to wychodzi ze to moja wina a wina zawsze jest po srodku chocby nie wiem co sie stalo
-
Dulcia ze tak ci cos powiem a temat tesciowej . Moim zdaniem powinnas porozmawaiac ze swoim i przypomniec mu te krzywdy ktore wam wyrzadzila i uswiadomic ze jak z wami zamieszka to we wszystko bedzie chciala wcisnac swoje 5 groszy, a i nie wierz w to ze ona sie zmienikla poprostu cos od was chce i dlatego jest mila ja juz to przerabialam i nieraz juz myslalam ze ona sie zmienila ze rzeczywiscie moze byc ok, ale tak bylo dopoki sie z nia zgadzalismy a jak juz mielismy inne zdanie to pokazywala na co ja stac
-
wcale nie smieszne gdzies to bylo nawet udowodnione ze im wiecej czasu psowiecimy na posilek tym lepiej A dziekuje za kwiatka ;-) Ja jak kiedys bardzo lubilam slodycze tak teraz jest mi to obojetne czy jem czy nie , a kiedys nie moglam bez nich wytrzymac nie wiem od czego to zalezy
-
zlapalam dola,normalnie od wczoraj wszystko jest nie tak jak byc powinno, poklocilam sie z moim nawet nie wiem o co poszlo ale jest mi teraz bardzo przykro jeszcze ten samochod :-( Chcialabym cofnac cza i nigdzie bym siee z domu wczoraj nie ruszyla
-
masz tak samo jak ja z wielu powodow tak mysle jak juz rto ewentualni na pol godziny, ja mam bardziej komfortowa sytuacje moja mama powiedzial ze jesli chcemy juz teraz starac sie o dziecko a martwiimy sie np. tym ze jak oboje bedziemy w szkole kto sie dzieckiem zaopiekuje to ona moze nam pomoc wiedzialam ze bede mogla na mame liczyc wiec z tym problemu raczej nie bedzie a mama jeszcze swierza bo 4 lata temu sama urodzila dziecko wiec pamieta duzo z opieki Witaj Agus my rozmawiamy o dziecku i zarazem zegnam sie z wami dziewczynki bo musze zmykac Pozdrawiam
-
wachasz sie tylko glupiec sie nie boi uwierz, my psotanowilismy ze po slubie zaczniemy starania i bedzie co bedzie czasem dziecko jest motywacja do zmienienia swego zycia na lepsze ja jestem dobrej mysli
-
ja juz mykam milego dnia zycze i oby u was pogoda byla ladniejsza u mnie buro, ponuro i deszczowo :-(
-
no wlasnie, ale teraz czlowiek niczego nie moze byc pewnym non stop strasza zwolnieniami i to dziala negatywnie na jakies plany na przyszlosc A dziecko jak to dziecko wydaje sie ze tyle i tyle starczy a niech zachoruje i to akurat wtedy gdy z jkasa krucho zawsze trzeba miec jakies zaplecze finansowe. Tak naprawde kasa to u nas jeden z 2 powodow dla ktorego jeszcze nie mamy dziecka, obecnie splacamy 600 zlotych kredytu i moj zaczal szkole ktora tez kosztuje wiec 900 zlotych nap ot tak odlatuje i zostaja sie oczywiscie rachunki telfon internet prad woda jedzenie samochod i jakies drobne przyjemnisci i wyplaty nie ma
-
moim zdaniem tak jak ty 20-25 chociarz moja mama zostala nia w wieku 18 lat i uwarzam ja za najwspanialsza matke na swiecie mam z nia super kontakt i taki sam chcialabym miec z wlasnym dzieckiem a wiem ze to nie jest proste otworzyc sie przed dzieckiem na tematy ktore samych nas krepuja, ale wiadomo ze jak rodzic sie wstydzi to dziecko tym bardziej pierwsze nie zapyta
-
poszlam od marca na semsestr letni robili tak nabor tez bylam zdziwiona ze wogole takie cos istnieje wiece nie chcialm juz zwlekac do pazdziernika
-
tak licencjatu, a ty juz magisterke robnisz? ja nie poszlam odrazu po liceum na studia dlugo upieralam sie ze nie pojde, ale jak dluzszy czas nie moglam znalezc pracy to postanowilam cos z tym zrobic i dlugo czasu minelo zanim zdecydowalam sie co chcem w zyciu robic ale moze dobrze przynajmniej decyzja dobrze przemyslana
-
ja co prawda jestem dopiero na 2 semestrze ale wiem ze podjelam dobra decyzje normalnie przeczytalam juz miliony ksiazek, zwlaszcza z psychologi dzieciecej(gdzie wczesniej nie lubialam czytac zadnych ksiazek)
-
ale jaka grzybice? ja przerabilalam grzybice pochwy jedna wielka masakra seksu tylko tyle na ile pozwolila tolerancja bolu(czyli prawie zero) non stop u lekarza kolezanka to sie nawet mnie zapytala czy ja jestem w ciazy bo non stop ginekologa odwiedzam, ale nie widzi brzucha
-
no wlasnie tez mi sie tak wydaje ale kurcze przedszkole bardziej by mi sie przydalo gdyz to jest zwiazane z moim kierunkiem, ale z kolei dzieciom z domu dziecka bardziej chcialabym pomoc kiedys bylam tam na jeden dzien z klasa, te dzieciaczki potrzebuja uwagi, troche ciepla , usmiechu, tylko boje sie ze zaraz bede chciala jakies adoptowac bo one mnie rozczulaja na maksa
-
Mi tez podoba sie Tomasz, ale 2 lata temu taki Tomasz tak strasznie o mnie zabiegal ze moj byl cholernie zazdrosny i doszlo do kilku spiec pomiedzy nimi i jak zaproponowalam imie Tomasz to on zrobil wielkie oczy i powiedzial ze nigdy w zyciu, a pewnie swoje pomyslal JUz pisalam ja dla chlopca chicalabym Wiktor i ku temu sklaniam mojego, chcialam Igor ale on powiedzial ze nie skrzywdzi tak dziecka(osiol z niego) Dla dziewczynki podobaja mi sie takike proste imiona Agnieszka, Magdalena, Małgorzata, Paulina, Karina ale on zakochal sie w imieniu Iga mi tez sie spodobalo ale fajerwerkow nie ma A ja mam okropny problem az wstyd ale od miesiaca walcze z dupnym hemoriodem i boli niemilosiernie, ale w koncu poszlam do apteki i kupilam cos i dzis o nioebo lepiej. Nigdy w zyciu nie mialam czegos takiego i sie z tego smialam to mam teraz za kare
-
ja tez jzu bede zmykac bo moj za godzine bedzie z pracy i musze sie uszykowac do tego lekarza i z mama pogadac, kurcze oby nic powaznego mu nie bylo trzymaj kciuki by to tylko jakims syropkiem sie skonczylo Do jutra , a jutro chcem z wami(oby ktoras byla na kafe) porozmawiac o wolontariacie PA
-
ja tez chodze prywatnie, nigdy nie bylam panstwowo. Moj jest bardzo mądry, jest ordynatorem w szpitalu, tzn. byl bo juz tylko prywatny gabinet prowadzi on ma chyba ponad 70 lat i ma emeryture, masakr jak sobie pomysle ze mam szukac innego, on ma cala moja historie chorob itd, wie jakie leki mi przepisywal i wogole
-
tabletek tez bym nie chicala ale plastry sa bardzo ok, przynajmniej dla mnie ale wiadomo co kobieta to inny organizm, ja meczylam sie z 2 miesiace zanim wszystkie problemy zniknely typu mdlosciu, bole piersi, brzucha, glowy i wnerwiona na maksa jak bym wiecznie przed okresem byla ;-) ale teraz nawet nie czuje ze mam plastry raz w tygodniu zmieniam na nowy po 3 plastrach tydzien przerwy i od nowa, wszystko jak w zegarku, a nie chcem odstawic do slubu zeby mi sie nie rozregulowaly cykle i zebym nie miala okresu na wlasnym slubie
-
a i jeszcze zalecal zdrowy tryb zycia , nie naduzywania alkoholu i wogole, bardzo fajnego mam gina tylko kurcze on juz staruchny i bede chyba musiala poszukac innego zeby od poczatku ciazy mnie prowadzil, no al kurcze lubie chodzic do niego, brat ma 4 latka i napady astmy wiec bardzo sie o niego martwie a kocham go nad zycie, jak bym mogla to wszystkie jego choroby wzielabym na siebie
-
biore plastry anty, milo ze sie martwisz ;-) juz rozmawialam z nim zanim sie zdecydowalismy na plastry on zalecil mi tak z 3 miesiace przed zaczeciem starania sie o dzidzie odstawic plastry porobic wyniki, i wpierdzielac kwas foliowy ja i moj partner, ale koniecznie juz 3 miesiace przed
-
moze i masz racje musialbaym sie zastanowic, kurcze musze dzis jechac do lekarza z braciszkiem, wiem ze musze bo to powazne ale okropnie mi sie nie chce, wczoraj bardzo mnie nastraszyl zaczal tak dziwnie oddychac i jeszcze glos mu zanika, tak sie o niego martwilam w nocy ze spac nie moglam boje sie ze go bedzie chciala w szpitalu zostawic
-
ja nie biore ale chyba musze w to zainwestowacbo juz od jakiegos czasu chodze taka pociagajca i zakatarzona. Ale tranuu chyba bym nie przelknela chociarz wiem ze to zdrowe
-
mialo byc okraglo za szybko chcialam napisac
-
ciebie grypka a mnie jakies przygnebienie, nic nie jezdze na rowerze, tylko chodze i jem na ograklo, ale to moze przez ten zwariowany tydzien naprawde czuje sie jak na karuzeli wszystko w biegu i wogole ale teraz chcem zwolnic, chcem sie wyspac, odpoczac itd, bo powoli nie wyrabiam, mimo tego ze nie pracuje w tamtym tygodniu nie potrafilam znalezc chwili czasu dla siebie