Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

idelajda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez idelajda

  1. teraz mnie pocieszylas bo myslalam ze to tylko ja tak mam Ja tez zazwyczaj wyciagam 1 reke ale potem i tak nie czuje sie ok, bo on wogole nie widzi u siebie winy, ja tez nie chcem sie klocic ale zalezy mi na tym zeby zrozumial co oboje robimy zle i trzeba o tym rozmawiac chyba napisze mu bajke terapeutyczna moze wtedy zrozumie ;-)
  2. oj cos czuje ze mi humor to zbyt szybko sie nie poprawi, poprostu czuje ze miedy nami nie chodzi wcale o wczoraj tylko jakes male problemy sie nawarstwily nie rozmawialismy o nich bo zawsze cos bylo wazniejszego, a to ostatnio czasu za bardzo nie bylo a wczoraj to wszytsko peklo czuje ze z 2 albo 3 dni beda te ciche dni i bez powaznej rozmowy sie tego nieprzejdzie tylko wkurza mnie w moim facecie to ze on potrafi tak kota ogonem wywinac ze to wychodzi ze to moja wina a wina zawsze jest po srodku chocby nie wiem co sie stalo
  3. Dulcia ze tak ci cos powiem a temat tesciowej . Moim zdaniem powinnas porozmawaiac ze swoim i przypomniec mu te krzywdy ktore wam wyrzadzila i uswiadomic ze jak z wami zamieszka to we wszystko bedzie chciala wcisnac swoje 5 groszy, a i nie wierz w to ze ona sie zmienikla poprostu cos od was chce i dlatego jest mila ja juz to przerabialam i nieraz juz myslalam ze ona sie zmienila ze rzeczywiscie moze byc ok, ale tak bylo dopoki sie z nia zgadzalismy a jak juz mielismy inne zdanie to pokazywala na co ja stac
  4. wcale nie smieszne gdzies to bylo nawet udowodnione ze im wiecej czasu psowiecimy na posilek tym lepiej A dziekuje za kwiatka ;-) Ja jak kiedys bardzo lubilam slodycze tak teraz jest mi to obojetne czy jem czy nie , a kiedys nie moglam bez nich wytrzymac nie wiem od czego to zalezy
  5. zlapalam dola,normalnie od wczoraj wszystko jest nie tak jak byc powinno, poklocilam sie z moim nawet nie wiem o co poszlo ale jest mi teraz bardzo przykro jeszcze ten samochod :-( Chcialabym cofnac cza i nigdzie bym siee z domu wczoraj nie ruszyla
  6. masz tak samo jak ja z wielu powodow tak mysle jak juz rto ewentualni na pol godziny, ja mam bardziej komfortowa sytuacje moja mama powiedzial ze jesli chcemy juz teraz starac sie o dziecko a martwiimy sie np. tym ze jak oboje bedziemy w szkole kto sie dzieckiem zaopiekuje to ona moze nam pomoc wiedzialam ze bede mogla na mame liczyc wiec z tym problemu raczej nie bedzie a mama jeszcze swierza bo 4 lata temu sama urodzila dziecko wiec pamieta duzo z opieki Witaj Agus my rozmawiamy o dziecku i zarazem zegnam sie z wami dziewczynki bo musze zmykac Pozdrawiam
  7. wachasz sie tylko glupiec sie nie boi uwierz, my psotanowilismy ze po slubie zaczniemy starania i bedzie co bedzie czasem dziecko jest motywacja do zmienienia swego zycia na lepsze ja jestem dobrej mysli
  8. ja juz mykam milego dnia zycze i oby u was pogoda byla ladniejsza u mnie buro, ponuro i deszczowo :-(
  9. no wlasnie, ale teraz czlowiek niczego nie moze byc pewnym non stop strasza zwolnieniami i to dziala negatywnie na jakies plany na przyszlosc A dziecko jak to dziecko wydaje sie ze tyle i tyle starczy a niech zachoruje i to akurat wtedy gdy z jkasa krucho zawsze trzeba miec jakies zaplecze finansowe. Tak naprawde kasa to u nas jeden z 2 powodow dla ktorego jeszcze nie mamy dziecka, obecnie splacamy 600 zlotych kredytu i moj zaczal szkole ktora tez kosztuje wiec 900 zlotych nap ot tak odlatuje i zostaja sie oczywiscie rachunki telfon internet prad woda jedzenie samochod i jakies drobne przyjemnisci i wyplaty nie ma
  10. moim zdaniem tak jak ty 20-25 chociarz moja mama zostala nia w wieku 18 lat i uwarzam ja za najwspanialsza matke na swiecie mam z nia super kontakt i taki sam chcialabym miec z wlasnym dzieckiem a wiem ze to nie jest proste otworzyc sie przed dzieckiem na tematy ktore samych nas krepuja, ale wiadomo ze jak rodzic sie wstydzi to dziecko tym bardziej pierwsze nie zapyta
  11. poszlam od marca na semsestr letni robili tak nabor tez bylam zdziwiona ze wogole takie cos istnieje wiece nie chcialm juz zwlekac do pazdziernika
  12. tak licencjatu, a ty juz magisterke robnisz? ja nie poszlam odrazu po liceum na studia dlugo upieralam sie ze nie pojde, ale jak dluzszy czas nie moglam znalezc pracy to postanowilam cos z tym zrobic i dlugo czasu minelo zanim zdecydowalam sie co chcem w zyciu robic ale moze dobrze przynajmniej decyzja dobrze przemyslana
  13. ja co prawda jestem dopiero na 2 semestrze ale wiem ze podjelam dobra decyzje normalnie przeczytalam juz miliony ksiazek, zwlaszcza z psychologi dzieciecej(gdzie wczesniej nie lubialam czytac zadnych ksiazek)
  14. ale jaka grzybice? ja przerabilalam grzybice pochwy jedna wielka masakra seksu tylko tyle na ile pozwolila tolerancja bolu(czyli prawie zero) non stop u lekarza kolezanka to sie nawet mnie zapytala czy ja jestem w ciazy bo non stop ginekologa odwiedzam, ale nie widzi brzucha
  15. no wlasnie tez mi sie tak wydaje ale kurcze przedszkole bardziej by mi sie przydalo gdyz to jest zwiazane z moim kierunkiem, ale z kolei dzieciom z domu dziecka bardziej chcialabym pomoc kiedys bylam tam na jeden dzien z klasa, te dzieciaczki potrzebuja uwagi, troche ciepla , usmiechu, tylko boje sie ze zaraz bede chciala jakies adoptowac bo one mnie rozczulaja na maksa
  16. Mi tez podoba sie Tomasz, ale 2 lata temu taki Tomasz tak strasznie o mnie zabiegal ze moj byl cholernie zazdrosny i doszlo do kilku spiec pomiedzy nimi i jak zaproponowalam imie Tomasz to on zrobil wielkie oczy i powiedzial ze nigdy w zyciu, a pewnie swoje pomyslal JUz pisalam ja dla chlopca chicalabym Wiktor i ku temu sklaniam mojego, chcialam Igor ale on powiedzial ze nie skrzywdzi tak dziecka(osiol z niego) Dla dziewczynki podobaja mi sie takike proste imiona Agnieszka, Magdalena, Małgorzata, Paulina, Karina ale on zakochal sie w imieniu Iga mi tez sie spodobalo ale fajerwerkow nie ma A ja mam okropny problem az wstyd ale od miesiaca walcze z dupnym hemoriodem i boli niemilosiernie, ale w koncu poszlam do apteki i kupilam cos i dzis o nioebo lepiej. Nigdy w zyciu nie mialam czegos takiego i sie z tego smialam to mam teraz za kare
  17. ja tez jzu bede zmykac bo moj za godzine bedzie z pracy i musze sie uszykowac do tego lekarza i z mama pogadac, kurcze oby nic powaznego mu nie bylo trzymaj kciuki by to tylko jakims syropkiem sie skonczylo Do jutra , a jutro chcem z wami(oby ktoras byla na kafe) porozmawiac o wolontariacie PA
  18. ja tez chodze prywatnie, nigdy nie bylam panstwowo. Moj jest bardzo mądry, jest ordynatorem w szpitalu, tzn. byl bo juz tylko prywatny gabinet prowadzi on ma chyba ponad 70 lat i ma emeryture, masakr jak sobie pomysle ze mam szukac innego, on ma cala moja historie chorob itd, wie jakie leki mi przepisywal i wogole
  19. tabletek tez bym nie chicala ale plastry sa bardzo ok, przynajmniej dla mnie ale wiadomo co kobieta to inny organizm, ja meczylam sie z 2 miesiace zanim wszystkie problemy zniknely typu mdlosciu, bole piersi, brzucha, glowy i wnerwiona na maksa jak bym wiecznie przed okresem byla ;-) ale teraz nawet nie czuje ze mam plastry raz w tygodniu zmieniam na nowy po 3 plastrach tydzien przerwy i od nowa, wszystko jak w zegarku, a nie chcem odstawic do slubu zeby mi sie nie rozregulowaly cykle i zebym nie miala okresu na wlasnym slubie
  20. a i jeszcze zalecal zdrowy tryb zycia , nie naduzywania alkoholu i wogole, bardzo fajnego mam gina tylko kurcze on juz staruchny i bede chyba musiala poszukac innego zeby od poczatku ciazy mnie prowadzil, no al kurcze lubie chodzic do niego, brat ma 4 latka i napady astmy wiec bardzo sie o niego martwie a kocham go nad zycie, jak bym mogla to wszystkie jego choroby wzielabym na siebie
  21. biore plastry anty, milo ze sie martwisz ;-) juz rozmawialam z nim zanim sie zdecydowalismy na plastry on zalecil mi tak z 3 miesiace przed zaczeciem starania sie o dzidzie odstawic plastry porobic wyniki, i wpierdzielac kwas foliowy ja i moj partner, ale koniecznie juz 3 miesiace przed
  22. moze i masz racje musialbaym sie zastanowic, kurcze musze dzis jechac do lekarza z braciszkiem, wiem ze musze bo to powazne ale okropnie mi sie nie chce, wczoraj bardzo mnie nastraszyl zaczal tak dziwnie oddychac i jeszcze glos mu zanika, tak sie o niego martwilam w nocy ze spac nie moglam boje sie ze go bedzie chciala w szpitalu zostawic
  23. ja nie biore ale chyba musze w to zainwestowacbo juz od jakiegos czasu chodze taka pociagajca i zakatarzona. Ale tranuu chyba bym nie przelknela chociarz wiem ze to zdrowe
  24. mialo byc okraglo za szybko chcialam napisac
  25. ciebie grypka a mnie jakies przygnebienie, nic nie jezdze na rowerze, tylko chodze i jem na ograklo, ale to moze przez ten zwariowany tydzien naprawde czuje sie jak na karuzeli wszystko w biegu i wogole ale teraz chcem zwolnic, chcem sie wyspac, odpoczac itd, bo powoli nie wyrabiam, mimo tego ze nie pracuje w tamtym tygodniu nie potrafilam znalezc chwili czasu dla siebie
×