Jowitka345
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jowitka345
-
Zosiu napewno spróbuję bo to jakaś insza inszość będzie dla Jowiśki, a nie ze względu na nauke jedzenia. Ona mi zjada wszystko co popadnie, daje jej słoiczki i tak tam wszystko co dla jej wieku odpowiednie ma kawałki ryby, mięska,ryż czy kluseczki to ona mieli i wciana a nie ma ani jednego zęba :D śmiesznie to czasem wygląda. Biszkopty to na sucho sobie urywa dziąsłami...hihihih Zosiu teraz powinnas ( wiem po sobie ) utrwalac jej ten nawyk jedzenia kawałków przez podawanie często własnie takich jedzeń. Ja robie tak, ze żeby urozmaicić dietę to daje te nowe smaki co teraz może dopiero je jeść ( tam sa większe kawałki ) a potem jeden dzien daję te co jadała już wczesniej dla młodszych dzieci a one sa bardziej zmielone. Nas jeszcze czeka jedna dawka WZW ostatnia która jest przesuwana od końca czerwca. Najpierw operacja, potem karencja PO, potem przeziebienie a teraz znowu katar i chyba znowu sie przesunie. Dzisiaj u nas strasznie zimno bylo..brrrrrrrr
-
Czarna łyżeczka jeszcze nie dotarła ale listonosz chodz u nas ok 12 więc dzisiaj myslę, najpóźniej jutro dojdzie. Napewno napiszę jak dojdzi :) Jak po imprezie? odstresowałas sie trochę? Fajnie bylo. Ja nie pamiętam kiedy ostatnio bylismy gdzieś bez dzieci..ostatnia impreza to u nas ze 3 tyg. przed operacją byli znajomi. Mateusz spal u babci wtedy a mała u niego w pokoju w wózku. Jak mamy dwoje to nie mamy szans na imprezowanie bo wiadomo jak sie człowiek troche odstresuje to zapomina, ze głośno mówi a Jowiska śpi z nami w pokoju..zaraz by sie obudziła. Gosiu szkoda, ze ta warga sie rozeszła, no i mam nadzieje, ze z ta główką to tylko fałszywy alarm, a jak nie to trzymaj się Kochana i nie załamuj. Jowisia jak widzi naszą sąsiadkę logopedkę to patrzy na nią tak z pod byka..wie co sie święci. masaże znowi coraz lepiej..zmieniłam jej kolejnosc masaży na końcu robie wargę bo przy niej najwięcej płacze. mamy tez za krótkie wwędzidelko i musimy je naciągac a jak sie nie uda to chyba czeka nas podcięcie. teraz w czwartek jedziemy do logopedy do Imidu zobaczymy co nam powie..czy podcinac i kiedy bo mam nadzieję, ze szybciej niż przy okazji przeszczepu za 1.5 roku. Zadowolona jestem bo logopedka powiedziała, ze przy krzyku nie słychac nosowania :D jeszcze przy gaworzeniu musi posuchac ale jak na złosc Jowiska przy niej nie gaworzy. pozdrawiam i zyczę wszystkim miłego dnia
-
Duphaston napewno nie byl przyczyna rozszczepu. to przeciez lek podtrzymujacy ciaże i biora go miliony kobiet w Polsce a dzieci rodza bez rozszczepu. Ja sama jak byłam w ciazy z Mateuszem to brałam przez 3 m-ce . W mojej rodzinie wszystkie dziewczyny brały bo u nas są poronienia w rodzinie. teraz w ciazy z Jowiśka brałam może ze 3 tyg. i mamy rozszczep. Ja bardzo chorowałam w ciazy tzn co m-c jakis katar i chrypka a w 9 tyg. kiedy kształtuje sie właśnie twarzoczaszka u malucha to brałam antybiotyk niby niegroźny w ciazy ale podejrzewam, ze to tego właśnie wina bo teraz kojarząc pewne fakty nie ufam tej lekarce. No ale juz jest za późno. Do tego ciągle w ciazy od tych przeziębień miałam opryszczkę a prof. Dudkiewicz mówiła, ze własnie oprzyszczka jest w ciazy bardzo groźna i ona +przeziebienie może byc rozszczep. Ponadto genetyka ale to trzeba zbadać, my mamy termin na badania 5.11 wiec ok Świąt się przekonam czy to nasze złe geny spowodawały rozszczep. Masaże logopedyczne cięzkie....Jowisia krzyczy bardzo. Logopeda mi mówiła, ze wiele rodziców tego nie wytrzymuje i rezygnuje ale ja to przetrzymam..musze dla małej, zeby dobrze mowila. Poza tym budzi się znowu w nocy po dwa razy a już było tak pięknie....
-
Zosiu ja mam Łódx niedaleko no ale tam tez odradzają..każdy mówi, ze Warszawa i daja namiary na specjalistów. Ja mogę jeździc to nie problem tylko męża mi szkoda bo ciągle wolne musi brac jak do Wawy jeździmy bo do Łodzi to jeźdze sama ale Jowiska się drze w samochodzie na dłuższych trasach to musze z nią siedzież z tylu i zabawiac.
-
Tak Zosiu o tym języczku piszę. Dzieci rozszczepowe często go nie maja lub maja mały bo rekonstruowany ( moja ma mały własnie) i chodzi o to, zeby znalesc jakis środek zastępczy, żeby to gardło się zamykało i nie było nosowania. Foniatry u mnie w mieście chyba nie ma a jeżeli jest to jeden to pewnie wizyty są dalekie a do tego jakość ich kiepska. A jak wygląda takie badanie przez foniatrę? Logopedka mi podpowiedziała, zeby zrobic Jowiśce kilka dziurek w smoczku tak, żeby nie była to jedna duża bo sie będzie krztusiła i dzisiaj wypróbowałam i super pije..nawet z tych butelek co przed operacją więc może nie będą leżały odłogiem :) Czarna dzieki za tą łyżeczkę. Jowiska teraz jakby więcej się slini i paluchy do buzi wkłada, ale to chyba przed zeby bo jeen to idzie i idzie i dojsc nie może..tak juz bym chciała mieć swojego króliczka :D Emilia to dobry pomysł z tym proszeniem w szpitalu o smoczki..może masz kogos znajomego co pracuje w szpitalu i Ci pomoze..ja sama też czasem korzystam z takiej pomocy jak nie mogę czegos dostać w sklepie albo jak trzeba zbadac małą w weekend np, nie chce tułac się po jakiś pogotowiach co troche do innego lekarza. pozdrawiam
-
Tak Zosiu o tym języczku piszę. Dzieci rozszczepowe często go nie maja lub maja mały bo rekonstruowany ( moja ma mały własnie) i chodzi o to, zeby znalesc jakis środek zastępczy, żeby to gardło się zamykało i nie było nosowania. Foniatry u mnie w mieście chyba nie ma a jeżeli jest to jeden to pewnie wizyty są dalekie a do tego jakość ich kiepska. A jak wygląda takie badanie przez foniatrę? Logopedka mi podpowiedziała, zeby zrobic Jowiśce kilka dziurek w smoczku tak, żeby nie była to jedna duża bo sie będzie krztusiła i dzisiaj wypróbowałam i super pije..nawet z tych butelek co przed operacją więc może nie będą leżały odłogiem :) Czarna dzieki za tą łyżeczkę. Jowiska teraz jakby więcej się slini i paluchy do buzi wkłada, ale to chyba przed zeby bo jeen to idzie i idzie i dojsc nie może..tak juz bym chciała mieć swojego króliczka :D Emilia to dobry pomysł z tym proszeniem w szpitalu o smoczki..może masz kogos znajomego co pracuje w szpitalu i Ci pomoze..ja sama też czasem korzystam z takiej pomocy jak nie mogę czegos dostać w sklepie albo jak trzeba zbadac małą w weekend np, nie chce tułac się po jakiś pogotowiach co troche do innego lekarza. pozdrawiam
-
Zosiu mi logopedka mówiła, ze ten odruch wymiotny ma powodowac zamykanie języczkiem tej części podniebienia która jakby łączy sie z gardłem ( zamyka ten otwór) po to zeby nie bylo w przyszłosci nosowania. Dziewczyny mam pytanie czy chodzicie z dziećmi do foniatry? Mi logopedka powiedziała, ze trzeba jak najszybciej a dzwoniłam dzisiaj do Warszawy do Imidu i mi powiedzieli, ze dopiero jak dziecko skończy 3 lata. Nie wiem jak to w koncu jest..moja logopedka to Pani która zajmuje sie dziecmi niepełnosprawnymi w tym także rozszczepowymi od lat, i jeździła na szkolenia do prof. Dudkiewicz wiec nie mam powodu jej nie wierzyć. Jak to u Was jest?
-
Czarna chętnie przyjme łyżeczkę HIPPA Jowiska z takiej je a własnie mi sie jedna złamała :( napisze Ci na maila :)
-
Witam! Achaja ja mam butelke po starszym synu, dostałam ze szpitala, szklaną z podziałką na naciągany smoczek wąską..jak chcesz to podaj adres to Ci wyslę. Nie jest to żadna rewelacja ale może Ci sie przyda. ja próbuje robic małej masaże.. no nie jest to proste a do tego dochodzi u mnie bariera psychiczna, robie co trzeba ale grzebanie komus w buzi i robienie odruchu wymiotnego to dla mnie duże przezycie. Jak to u was było?
-
Czarna buty super..jak na zime i snieg to w sam raz..kurcze tylko drogie no ale na butah sie nie oszczędza. Ja sobie uświadomiłam własnie, że mój Mateusz to chyba jakis nad wiek wyrośniety jest bo 5 lat skończy w listopadzie a rozmiar buta...30, to ja mam rozmiar 35 a lat duuuużo więcej od niego. Smoczki rozszczepowe sa bardzo duże.. my też wydalismy majątek na butelki to samo a teraz po operacji pije z nowych smoczków i butelek, więc wydatek podwójny. ja mam ta butelke silikonową lovi z łyżeczką ale małej daje ze smoczka bo z tą łyżeczką to tez trzeba sie najpierw nauczyc obsługiwac bo to nie takie proste. Logopedka powiedziała, ze musimy pić ze smoczka, zeby usprawniac podniebienie miękkie a zgadzam sie, ze firmy robią kase na nieszczęściu innych ;( pozdrawiam
-
Kinia dziekuję za te wiadomości nt uszu...teraz juz bede wiedziała, ze nie nalezy zwlekać z tym drenażem..co prawda nas to jeszcze nie dotyczy ale dobrze wiedzieć..trzymam za Was kciuki mocno, zeby wszystko było bez komplikacji :) dzisiaj pierwsza wuzyta u logopedy, mala sie darla strasznie ale to dlatego, ze wszystkie te masaze i ćwiczenia miala skumulowane w jednym czasie bo Pani logopedka chciala mi pokazac jak najwięcej ćwiczeń do domu (głowa mała tyle tego jest ), na szczeście to moja sąsiadka przez ściane to umówiłysmy się, że pare razy pójdę do ośrodka w określonym terminie a potem bedziemy sie umawiac na bierząco u niej albo u mnie tak np w środku dnia, ze sie spotkamy i zrobimy pare ćwiczeń. Chyba do pracy nigdy nie wroce..ech Czarna zapytaj malego czemu on tak nielubi chodzic do przedszkola...może tam sie stało cos o czym on pamięta... Jowiska w dzien teraz ładnie spi ale w nocy stęka cos jej nie daje spac a do tego wstaje wkoło mebli i jak sie tylko w nocy przebudzi to od razu wstaje w łóżeczku na równe nogi i juz koniec ze spaniem..ale to niecodziennie. Z usypianiem teraz gorzej...usypia ok 21. Dzisiaj jeszcze basen z Mateuszem na 17.40..napalił sie a ja sie ciesze, bo odkąd chodzi to lepiej je i nie choruje..oby tak dalej :D Anulaa jak tam u Was? juz lepiej? EMilia..waga małej super..widac nadrabia zaległości
-
Aaaa i zapomniałam napisac, ze w poniedziałek mamy pierwsza wizyte u logopedy..ciekawe jak sie bedzie Jowiśka zachowywać :P
-
Witam! Anulaa napisz mi jak sie objawia u dziecka ten płyn w uszach? TZn dziecko cos boli czy jak? Ile kosztuje taki zabieg prywatnie?I co bedzie jak sie bedzie długo czekało na zabieg, czy jakies konsekwencje dziecku grożą? Wiem, że mieszkasz w innej czesci Polski ale chciałabym wiedzieć orientacyjnie. Naprawde masz z Tymi dziewczynami swoimi..byłaś u lekarza? wiadomo co to? Dziewczyny Zosia i Czarna kiedy zaczeły sie problemy z jedzeniem u Waszych dzieci? tzn czy tak było od początku? Bo moja chociaz nie ma ani jednego zęba to biszkopty wcina sama jak jej dam do raczki a zupki ze słoiczka te co maja większe kawałki zjada ze smakiem. Na poczatku też wypluwała ale teraz wcina, więc zastanawiam sie czy to mnie jeszcze czeka co Was? czarna dzieki za te przepisy..od kiedy mozna je dawac dzieciom? Bo nie pamiętam od kiedy dzieci moga jeśc produkty mączne. Mateusz juz taki duzy, ze zapomniałam duzo rzeczy, wszystkiego uczę sie od nowa, bo ja wyznaje zasadę 3xZ czyli zakuć, zaliczyć, zapomnieć :D pozdrawiam
-
Witam! Gosia strasznie sie cieszę, ze juz jesteście PO..co do jedzenia to może małego boli i po prostu ok 30 min przed jedzeniem daj mu jakis środek przeciwbólowy ..u nas pomagało :) Kasia....Kalina zuch dziewczyna :D zaraz zacznie chodzić i wyrośnie z niej super panna i zobaczysz nadrobi zaległości. Anulaaa nie przejmuj sie tym co ro o tym ogrzewaniu pisze....to pewnie ten sam co na gazecie pisał o tym grzaniu i o swojej żonie..mądrala jeden ;) jak lubi niech se sam doope wietrzy i zaraz jak mi odpisze to uprzedzam, ze sama nie lubie upałów w domu..temp 21 st to dla mnie akurat. Kręgosłup też odczuwam Po tej operacji Jowiśka jest centralnie rozregulowana, już myślałam, ze doszła do siebie to dla odmiany w dzień spi ładnie to na noc jest problem bo gardz kolacją i nie chce sama usypiać co wcześniej było. Jowiska jednak na natybiotyku...dwa tyg. ...organizm nie mógł się wybronic z choroby na homeopatii. Czarna to masz teraz nieciekawie z tym gardłem..ale juz lepiej czy jak? Jak to sie leczy? Mówisz już? Zdrówka zycze. Ilcia nie weim czemu wam dali pkt 7 nie wymaga.. jakos odwrotnie niz dają, bo czesto dają 7- wymaga a 8 -nie wymaga. My po wizycie u kardiologa..na szczeście zabieg odsunięty w niewiadoma przyszłość.. małej to PDA nie przeszkadza w niczym, więc mamy kontrolowac co pół roku i moze sam sie zamknie ..oby pozdrawiam wszystkich
-
Hey ja tez podpisałam petycję. Zbulwersowała mnie ta opinia PRZECIW..szkoda ze nie można mu skomentować. Dzisiaj u nas upał, nie wiadomo jak sie ubrać Wczoraj Mateusz miał pierwsza lekcje na basenie, był w swoim zywiole :D mam nadzieje, ze skońcż sie w końcu jego choroby przez to pływanie. Jowiśka różnie, raz spi , raz nie spi...a ja cała w nerwach bo zawsze jak jest akcja na maksa to mamy widownie w postaci teściów, nie lubie takich sytuacji,oni zawsze wpadaja w takich chwilach ale co zrobic. Pomoc ich jest teraz niezbędna. pozdrawiam wszystkich, napisze później więcej
-
Ja jestem z łódzkiego więc zabieg jeżeli już to w matce Polce w Łodzi bo tam jeździmy do audiologa. Narazie mamy na 10 października zaplanowany ABR i przy okazji tympanometrie..zobaczymy.
-
Zosiu te bóle migrenowe to sa takie, ze zadna tabletka taka "zwykła" nie pomaga tylko kiedys brałam takie od neurologa na jakies napady migreny, co sie brała jedna przy napadzie właśnie, ale to już kilka lat miałam spokój to i zapomniałam jak sie nazywają.
-
Kinia i jeszcze jedno..bardzo dobrze, ze pilnujesz, zeby mała sie nie przeziebiła. mało gości itp. ja swojej dawałm i daje do tej pory dicoflor raz dziennie i nie chorowała od maja a tak to co dwa tyg. antybiotyk. teraz jakis katar złapala ale obyło sie bez antybiotyku.
-
Kinia przypomnij gdzie i kiedy Wy macie ta operację? jeżeli czujesz potrzebe pójścia na konsultacje do dr żeby dowiedzieć sie jeszcze paru rzeczy to polecam bo naprawde odpowiada wyczerpująco. ja chcialam bo czułam niedosyt tego co dowiedzialam sie na konsultacji w Imidzie. dr Szczygielski jest bardzo oszczędny w słowach a ja chciałam wiedziec jak najwięcej. kiedy, jak, co potem itp
-
tak dziecko po operacji zszycia wargi nie powinno bawic sie na brzuchu i tu u nas był wielki problem bo mała na brzuchu całymi dniami była i spała nawet. ale dr powiedział ze tydzien po zdjęciu szwów mozna ja po mału dawac na brzuch i tak tez bylo, tylko pilnowaliśmy zeby sie nie uderzyła. Ma piekna blizne :)
-
Ilcia jeszcze nie wiem. badania bedziemy robić dopiero za m-c a wyniki za 2 m-ce
-
U nas jest PDA czyli niezamkniety przewód Botalla. Sa szmery lekkie ale oczywiście dwie lekarki w poradni tego nie słyszały i dopiero jak pojechalam na echo serca przed operacja to pani dr powiedziała, ze jest to PDA. Gdybym nie pojechała ne echo to z operacji mogliby nas wykluczyc a tak miałam napisane, ze nie ma przeciwskazan do znieczulenia ogólnego. Dlatego tez szukam nowej poradni dziecięcej ale najpierw chce zakończyć szczepienia małej. teraz pod koniec września mamy wizytę gdzie wyznacza nam termin zabiegu zamknięcia no chyba, ze sie samo zamkneło:) a co u Was Zosiu?
-
To są numery które ja znalazłam w necie i pod które dzwoniłam: Dr Piwowar: 1.Lekarska Spółdzielnia Profesorsko-Ordynatorska - ul. Waliców 20 - 022 624 65 05, 624 06 47, 620 10 17 - przyjmuje tylko w środy ja tutaj byłam wizyta 100 zł 2. Centrum Medyczne Arka - ul. Kasprzaka 7 - 022 632 46 45 - tutaj przyjmuje we wtorki w godz. 15-16. tutaj wizyta 130 zł tak moja Jowiśke operował dr Piwowar w Imidzie, myslałam o operacji na Koziej, ale i tak operacja by była w tym samym czasie wiec kasa napewno przyda się na inne rzeczy związane z "reperacją" małej np logopeda, ortodonta, itp. Poza tym, wazne było dla mnie, ze nie wyganiaja tak od razu na drugi dzien po operacji do domu, my co prawda i tak wyszlismy za dwa dni bo mała jadła ale pytali sie czy chcemy zostać do zdjęcia szwów. Jestem bardzo zadowolona z wyników operacji i ogolnie z opieki tego doktora który narawde odpowiada na kazde zadane pytanie w sposób bardzo wyczerujący i co bardzo ważne zrozumiały dla laika. Mifał witaj, juz kiedyś ktos taki pisał do nas..czy to TY? Wiem, ze profesor odradza nocowanie z dzieckiem i ma racje bo dziecko po zabiegu tylko spi a te pare godzin snu napewno sie rodzicom przyda bo potem jest duuzo pracy przy dziecku i nieprzespanych nocy. kinia do por. genetycznej zapisano mnie jeszcze jak byłam w szpitalu po porodzie a skierowanie dostałam od pediatry.inne ukryte wady takie których nie mozna zobaczyc gołym okiem lub nie mozna stwierdzic przy zwykłym badaniu, nie bede tu wymieniac ,zeby Cie nie stresować bo to moze byc naprawde cokolwiek. A jak będzie wykryta szybciej to szybciej mozna zaczac leczenie. Zosiu u nas tez ta wada serduszka, stwierdzona przypadkiem przy okazji echa serca przed operacją. Tak bysmy wogóle nie wiedzieli. pozdrawiam
-
Gosiu bedziemy trzymac kciuki za Was... dacie rade,a ze wcześniej..to wcześniej bedziesz juz miała TO za sobą. Kinia witaj też nie weim jak to sie stało, ze nie zauwazyli rozszczepu, czy to jest rozszczep podśluzówkowy? Emilia..widzisz córka rośnie, z dnia na dzień będzie coraz większa i za chwile nie bedziesz mogła jej uniesc, a po operacji tymbradziej. Co do operacji to napewno podejmiesz słuszna decyzje, najlepsza dla twojej córki. Nie wiem tylko czemu koniecznie chcą to szczepienie zakończyc. Moja miala 3 dawke przesunięta na PO operacji i jeszcze nie dostała bo w poradni kazali dać jej odpoczac po narkozie ze 6 tyg. a, ze teraz jest przeziebiona to znowu sie przesunie. MOja wazy 9 kg, plecy nie wytrzymują, musze chyba isc na jakieś masaże albo coś , bo do tego jeszcze bola mnie stawy biodrowe od noszenia wózka do windy. U neurologa byłam ale ze względów profilaktycznych, ale na szczescie wszystko ok było. Jutro mamy poradnię genetyczna a w poniedzialek audiologa. Jowiska wstaje od kilku dni przy meblach. Teraz to nawet na chwile jej nie moge spuścic z oka bo jakby sie przwróciła i uderzyla w buzie...nawet nie chce mi sie o tym myslec. dzisiaj kolejna cięzka noc. bo wstała o 5.30 dosłownie na nogi w łóżeczku i o spaniu juz nie myslała,, w dzien tez nie więc jestem wykończona po dzisiejszym dniu. ide spać nabrac sił papa
-
Witam!' Ze zdrowiem juz troche lepiej, dziekuje za słowa wsparcia. Ide dzisiaj do przedszkola do Mateusza bo wczoraj jedna mama mi "uprzejmie" doniosła, że Mateusz to rozrabiaka w tym roku w przedszkolu, ze sie nie słucha itp. Pytałam jak go tydz temu odbierałam pani wychowawczyni jak się zachowuje to powiedziała, ze ok, więc ide zapytać jak to w końcu jest, bo skoro cos sie dzieje to czemu nie mówi a jeżeli nic sie nie dzieje to zrype tą mame co to rozpowiada i ,żeby swoją córeczkę też pochamowała. wkurzylam się no!Znam ta matke nie od przedszkola tylko wczesniej i ona traktuje swoją córke jak dorosłą, mozna z nia np porozmawiac o pogodzie o polityce itp i uważa, ze jej córka mówi Święta Prawdę. Ilcia 1.5 m-ca i ząb? nie słyszałam o takim przypadku no ale skoro tak mówi lekarz to moze cos w tym jest, no ale chyba bardziej opierałabym sie na tym co mówi stomatolog w końcu to jego dziedzina. Trzymamy kciuki za komisje lekarska, chyba nie bedzie problemów, za pierwszym razem to raczej przyznaja bez wątpliwości. U nas też ćwiczenia logopedyczne dopiero sie zaczną, tez logopeda mówił, ze przed operacją nie ma co. pozdrawiam napisze jak wróce z przedszkola