cytrynek7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cytrynek7
-
Cosmopola, Kamik ja robiłam u dr Sirka w październiku i jestem bardzo zadowolona z doktorka i z kliniki. Dr bardzo miły, konkretny choć trochę małomówny, ale na wszystkie pytania odpowiada rzetelnie i profesjonalnie, bez problemu można pytać o wszystko i na pewno odpowie bardzo szczegółowo. Opieka w klinice również na wysokim poziomie. Powodzenia!
-
Pestka jak masz zdjęcia to poproszę, dzieki
-
Cześć dziewczyny, ja nie wiem jak to jest z tymi rozmiarami. Przed operacją nosiłam biustonosze 70B push up, a po włożeniu implantów 275 ml Mentor okrągłe wysoki profil pod mięsień, bo nie chciałam mieć zbyt dużych, czego teraz trochę żałuję, wyszło mi 70E. A i tak wcale nie wyglądaja na duże, szczególnie pod ubraniem.
-
Stataciella trzymam kciuki Pestka za Ciebie też i za wszystkie przed, będzie super Szpilkaaa wszystko będzie dobrze, bo musi być Pozdrawiam
-
Ekselka dr Sirek z Bielska-Białej
-
-
Dani jak masz aktualne fotki to też poproszę, mam Twoje krótko po operacji, dzięki
-
Wiecie jakie Yagusia ma super cycki? Aż jej zazdroszczę
-
Yagusia ja tez poproszę o foteczki
-
Inka sprawdź pocztę, cycki masz zajefajne
-
Aha Yagusia te plasterki zaczęłam przyklejać po dwóch tygodniach po zdjęciu szwów, tak zalecił lekarz. Nie miałam juz wtedy żadnych strupków. Blizna musi być zagojona
-
-
Yagusia sprawdź pocztę Inka spróbuj wysłać jeszcze raz Szpilkaa nie mam poczty od Ciebie
-
Szpilkaa ja też jestem bardzo pozytywnie zdziwiona, że mam taki rozmiar przy wkładkach 275 ml (okrągłe wysoki profil), chociaż pod ubraniem nie ma jakiejś wielkiej różnicy, lepiej w bieliźnie, albo bez hihihi. Przedtem miałam jakieś może większe A i trochę tkanki gruczołowej, tak mówił lekarz, chociaż po dwóch porodach i karmieniach piersią, ale niezbyt długich. Yagusia mam nadzieję, ze rozmiar 70E mi się juz nie zmieni, bo byłoby niefajnie. Widzę, że już lepiej się czujesz i tak trzymaj! Ciesz się ze swoich, jak twierdzisz, za dużych cycuszków, przynajmniej nie będziesz musiała myśleć tak jak ja, że są trochę za małe. Proszę o fotki jak będziesz miała, a na pewno są piękne te Twoje cycusie. Inka nie dostałam Twoich fotek, a proszę. Te plastry to SILON OLEEVA FABRIC. Ja kupiłam rozmiar 4cmx13cm i przecięłam go wzdłuż i wszerz i mam na dłużej, gdzieś na 3 m-ce, a potem kupię jeszcze jeden na kolejne 3 m-ce.
-
-
Ja po powrocie z kliniki podkładałam sobie poduszkę pod plecy i spałam na pół boku, bo inaczej nie umiem, a po ok. 3 tygodniach swobodnie zaczęłam spać na boku. Używam plastrów silikonowych, przyklejam je na całą dobę z przerwą na ok.1 godz. wg zaleceń producenta. Lekarz mi takie zalecił i mam używać przez pół roku
-
Ja po powrocie z kliniki podkładałam sobie poduszkę pod plecy, żeby spać chociaż na pół boku, bo inaczej nie umiem, a po ok. 3 tygodniach już mogłam się swobodnie położyć na boku i od tego czasu tak śpię. Na blizny używam plastrów silikonowych, przyklejam je na całą dobę z przerwą ok 1-2 godz, wg zaleceń producenta. Lekarz właśnie takie mi zalecił przez pół roku
-
Inka niestety nie dostałam fotek, proszę o powtórkę
-
Doris teraz jest ok, na pewno dużo lepiej niż zaraz po zabiegu, ale tak myślę, że jednak mogłam zrobić większe, a się bałam, chociaż nie jest tak całkiem źle (biustonosz 70/E ), ale Twoje są the best.
-
Inka ja też poproszę
-
Yagusia fajnie, że jesteś zadowolona, a będziesz jeszcze bardziej. Dobrze mieć kogoś kto poprawi humor, szczególnie w sklepie z bielizna, prawda? To uczucie, że odpadną jeszcze przez jakiś czas będzie, u mnie minęło po ok. 6 tygodniach. Doktorek pozwolił mi już nosić normalne biustonosze, więc sobie jeden kupiłam, a po Nowym Roku kupię następne, ale w domu ubieram jeszcze sportowe i na noc też. Jak zrobisz fotki to proszę. Pozdrawiam Was wszystkie
-
Inka, a jaki Ty masz teraz obwód w biuście i jaki miałaś przed zabiegiem, że jesteś zdziwiona, że ja przy moim rozmiarze wkładek mam 91cm. Jeśli możesz podesłać mi jakieś fotki, to bardzo proszę. Ciekawe jak się ma Yagusia, coś się nie odzywa, pewnie jest tak zadowolona, że zapomniała o wszystkim wokół. Oby tak było. Życzę wszystkim pomyślności w Nowym Roku!
-
Inka9922, tak mam 275 ml okrągłe pod mięsień i sama jestem w miłym szoku, że taki mi wyszedł rozmiar. Mimo, że przed operacją miałam w obwodzie 82, to lekarz powiedział, ze mam trochę tkanki gruczołowej, zresztą w opisie z USG też tak wynika, więc może dlatego teraz mam 91cm i taki rozmiar biustonosza a nie inny. Pod ubraniem aż tak nie widać, że coś kombinowałam z biustem, więc przynajmniej nie muszę się tłumaczyć nikomu, a wie tylko mój mąż i siostra, a dzieciom i rodzicom powiedziałam, że jade na kilkudniowy kurs, choć mama coś podejrzewała, że coś ściemniam, ale na szczęście mnie nie zbytnio nie wypytywała, raczej próbowała wyciągnąć coś od siostry, ale rozeszło się po kościach. Może latem się zorientuje, jak ubiorę strój kąpielowy i wtedy dopiero się może wydać. Też po operacji się martwiłam, że jednak są za małe, choć zaznaczałam doktorkowi, że nie chcę zbyt dużych, a później jednak stwierdziłam że szkoda. Po zdjęciu szwów codziennie jak maniaczka mierzyłam się w biuście, czy się obwód nie zmniejsza, ale na szczęście taki mam cały czas i chyba już tak zostanie, bo to już dwa miesiące po. Może też dlatego, że tuż po operacji cała opuchlizna no i implanty były dość wysoko i jak opuchlizna zeszła , a wkładki się obniżyły, to rozmiar się zbyt nie zmienił. Nie wiem od czego to zależy, ale naprawdę nie ściemniam, mam 91 cm. Wszystkim jeszcze raz życzę Wesołych Świąt!
-
Yagusia gratulacje, i masz juz to za sobą, teraz będzie już tylko lepiej, zobaczysz. Ja tez po operacji nie byłam do końca zadowolona z efektu, przede wszystkim z kształtu i wielkosci, bo mam wkładki 275 ml, ale ostatnio jeszcze przed wizytą kontrolną nie wytrzymałam i poszłam poprzymierzać biustonosze i wyszło, że mam rozmiar 70E, w biuście 91 cm a przed powiększeniem 82 cm. Jestem bardzo zadowolona z tego faktu no z wyglądu piersi też choć mam małe zastrzeżenia, ale może się jeszcze zmieni na lepsze. Trzymaj się i myśl pozytywnie na pewno po kilku tygodniach stwierdzisz, że wszystko gra i będziesz megazadowolona. Życzę Ci tego z całego serca! Wszystkim cycolinkom życzę zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
-
Yagusia ja jestem ponad miesiąc po operacji i chociaż piersi nie są jeszcze całkiem ruchome, ale w miarę miękkie, to nie mam żadnego uczucia, że coś tam mam sztucznego, nie mojego, po prostu mam więcej niż miałam. Ja myślę, ze to jest sprawa psychiki i ciągłe myślenie o tym w ten sposób nie ma sensu, bo można zwariować, a po co się zadręczać czarnymi myślami. Najwazniejsze, że możemy się cieszyć większymi atrybutami, a naprawdę niczego sztucznego fizycznie się nie wyczuwa. Myśl pozytywnie, życzę Ci powodzenia Pozdrawiam wszystkie dziewczyny