Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mika_do

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mika_do

  1. NICK------------------WIEK--DZIECI--OST@-------T.PORODU- ---- ----TC -----KG wrześniowa............26......1 ......27.11........4.09.2010........8 ........0 wrzesniowydzidzius...................29.11........4.09.2 010.................. chromka 36............................................4.09 .2010................. agacia83.................................28.11........5. 09.2010................. nescafe87................................29.11..... ..6.09.2010.................0 patinka26.........27.............2......01.12.......08.0 9.2010.......7..... agiks24........................... .........2.12.........9.9.2010................. mika_do............28.....................27.11.....11.09.2010.. . ...........-1 KarolinaF.......................2....................... 12.09.2010.......5........ konwaliaaa...........-26.......1.........07.12.....14.09 .2010 edi1.....................21..................8.12.....15 .09.2010. ...............0 chciejka26................................14.12.....21.0 9.2010.. .............. edzia87................23......1........... 6.12.....22.09.2010.................0 iggaa...................28......1...........6.12........ ............................+1 NowaTu24..............24............ ...17.12.........09.2010........ 4 ...... airda....................29................17.12........ .09.2010........4....... robi się nas coraz więcej, miło :) i zauważyłam, że dużo z nas (m. in. ja) tez ma urodzinki we wrześniu, czyli sprawiamy sobie dzidziusia na prezent :D o tych Waszych porodach to nawet nie czytam, jakoś nie chcę jeszcze o tym myśleć. Czasami włącza mi się kryzys, czy ja naprawdę jestem gotowa na zmiany, które przyniesie dziecko, ale takie myśli podobno pojawiają się na tym etapie. miałam ostatnio plamienia, więc się niepokoiłam, po tym pierwszym poronieniu to człowiek już wszystkiego się boi, na razie biorę luteinę i w czwartek mam kontrolne usg. Czytałam, że takie brunatne plamienia się zdarzają i niby nie musi to być nic złego. Ma/miała któraś z Was coś podobnego?
  2. ja z witamin to tylko folik łykam. i espumisan na wzdecia, ale i tak nie pomaga ;) miałam zamiar resztę witamin zjadać w warzywach, ale zaczęły się mdłości i właściwie nie mam apetytu na nic. Jak nie zjem, mdli mnie z głodu, jak zjem, to wszystko wiruje w żołądku. Jestem typem nie wymiotującym (przetestowałam to niejednokrotnie z alkoholem), ale dziś rano byłam już blisko... pocieszam się, że ostatnio nie mdliło i poroniłam, to teraz, skoro mdli - będzie dobrze :D igaaa, ostatnio spojrzałam w drogerii na balsamy przeciwko rozstępom, ale było, że używać od 4-ego miesiąca, więc dałam spokój. Uważasz, że należy zacząć wcześniej?
  3. 80Malwa tak mi przykro :( trzymam kciuki, żeby wkrótce się udało znowu, mi po poronieniu zajęło to jakieś 6 m-cy, z tym, że nie od razu się staraliśmy. Następnym razem musi być dobrze!!!
  4. bardzo mnie przestraszyłyście tą informacją o poronieniu powiązanym z badaniem usg. Właśnie dziś takie miałam, bo poszłam do gina, nie mogłam doczekać środy, zwłaszcza, ze po wczorajszej niemiłej sytuacji w pracy non-stop bolał mnie brzuch. Na razie obraz prawidłowy, jest pęcherzyk w macicy, to ciałko produkujące progesteron ładnie rozwinięte. Gin kazał mi się nie martwić, bo jedno poronienie o niczym nie przesądza i dla spokoju przepisał mi jednak to zwolnienie na miesiąc. Wolałabym nie wiedzieć, że usg źle wpływa :( tego artykułu na pewno nie przeczytam, żeby się dodatkowo nie wkręcać. Teraz musi być ok i już! koniczek1, ja żadnych badań nie chciałam po poronieniu, gdy mi powiedział, że to dość częste w dzisiejszych czasach, na razie wolałam się zdać na wolę Boską i ufam, że będzie dobrze :) ale naprawdę, jak tak się czyta, ile kobiet jest po poronieniu, to to przerażające... my też planujemy więcej dzieci, na pewno trzy, a jak i czwarte zdążymy, to będzie fajnie ;)
  5. witaj jaded, miło, że jest nas coraz więcej :) a masz już jakieś objawy? No i jakieś porównanie do poprzedniej ciąży? ps. sto lat dla córeczki!!! :D
  6. ech, a ja bym chciała tę wizytę już i już wziąć zwolnienie, bo znów dziś w pracy miałam stresową debatę z klientem i tak się zdenerwowałam, aż rozbolał mnie brzuch. to było jakieś 3 godziny temu, a nadal w jajniku mnie kłuje. i już nie wiem, ze stresu, czy normalnie w ciąży i tak by kłuło. Ale zaczęło się ode tej sytuacji w pracy.. :( A jak Wy się czujecie? też w ogóle tak łatwo Was teraz zdenerwować i zwiększyła się podatność na stres?
  7. Madzik, a nie miałaś problemów z otrzymaniem zwolnienia? bo, mimo że jestem po poronieniu, mam obawy, czy lekarz nie będzie przeciwny. On taki naturalista, poprzednim razem przez trzy tygodnie chodziłam z nierozwijającą się kropką, bo on jest zwolennikiem naturalnego poronienia, a nie zabiegu - to mi akurat pasowało, bo tez się bałam zabiegu, no i miał rację, faktycznie wszystko odbyło sie naturalnie. Ale teraz nie chcę, żeby znów zdawał mnie na naturę, chcę od razu iść na zwolnienie, bo na pewno długie godziny pracy i mega-stres nie posłużą dzidziusiowi. Jaki Ty masz powód do L4, Madzik?
  8. wrześniowa......27.11.09............. 4..................... 4.9.2010 chromka 36.......................................................4.9 .2010 80Malwa...................................4............. ..........5.9.2010 agiks24........02.12.2009............................... ........9.9.2010 mika_do.......27.11.2009.......................................12.09.2010 dzis odebrałam wynik bety, 927, wiec czekam z niecierpliwoscia na wizyte u gina. Od razu biore L4, bo po poronieniu w maju wolę chuchcać na zimne. Jeśli chodzi o objawy, to: od poczatku alkoholowstres praktycznie pare dni po owu (po dwoch lykach wina robiło mi sie niedobrze, wiec sylwester był bezalkoholwy, choc jeszcze ciązy nie miałam wytestowanej) wzdęcie biała wydzielina kłucia jajników i podbrzusza powiekszenie i obrzmienie piersi wieksza agresja wobec otoczenia ;) do lekarza trafię za tydzień, 13.01, pewnie mała szansa, ze cos konkretnego zobaczę, ale wolę nie zwlekać... pozdowienia dla wszystkich wrzesniowek :D
×