andzia210909
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
jesli mozecie to zaglosujcie na roze, probujemy zdobyc misia! http://www.bebiko.com.pl/home/Konkurs/Pogodnie-sie-usmiecham-gdy/Galeria-konkursowa/Zobacz?PhotoID=13188 mozna raz dziennie glosowac
-
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
andzia210909 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mamuski zaglosujecie na rozyczke? probujemy zdobyc misia. mozna glosowac raz dziennie z gory dzieki! http://www.bebiko.com.pl/home/Konkurs/Pogodnie-sie-usmiecham-gdy/Galeria-konkursowa/Zobacz?PhotoID=13188 -
bezsens z tymi kodami :( goge sluzu nie ma odkad roza je obiadki bo kupki sa twardsze, a wczesniej ciagle byl ale nic poza tym sie nie dziala wiec przestalam sie tym przejmowac. ja dalam kleik kukurydziany na mleku mod. myslalam ze roza sie do mleka przekona, ale ona od razu odruch wymiotny i ryk tak jak przy butli. nie wiem co ja temu dziecku podam jak bede chciala przestac karmic piersia :( przeciez nie bede jej karmic do 3 lat :(
-
goge roza miala wysypke tylko raz na polikach wlasciwie nawet nie jestem pewna od czego, a glownie objawialo sie kolkami, bólami brzuszka przy robieniu kupki no i tego sluzu bylo bardzo duzo :(
-
poduszki nie daje ani koldry, mam taki spiworek bo roza sie z koca odkopuje w 5 sekund. ja tam sie poduszki boje bo moze sie na brzuszek obrocic i udusic :(
-
ewelinka jesli olafek ladnie je i przybiera to nic nie musisz dawac do pol roku. ja zaczelam podawac obiadki bo mialam problemy z karmieniem i roza przestala przybierac. pediatra najpierw kazala mi dokarmiac sztucznym ale roza nie chciala wiec doradzila mi warzywka powoli wprowadzac. i to sie sprawdzilo - roza wcina tak ze nie nadazam lyzeczka machac :) i znowu przybiera ladnie :)
-
a my juz po wszystkich 3 szczepieniach nastepne dopiero jak pol roku skonczy ale czeka nas we wtorek wizyta u okulisty bo rozy oczko ropieje i krople nie pomogly. strasznie sie boje :( figa a u mnie tez tak z zebami ze marudzenia ze 2, 3 tygodnie juz bedzie a zebow jak nie bylo tak ni ma. roza mnie w palce gryzie jak tylko uda jej sie zlapac. kupilam taka szczoteczke silikonowa co sie na palec zaklada i jej daje do ugryzienia tak uzbrojony palec :)
-
ewelinka a na czym ta bojazliwosc olafka polega? bo roza od kilku tygodni tez ma jakies halo np na widok obcej osoby wybucha histerycznym placzem, tak samo na glosne dzwieki, mam nadzieje ze jej przejdzie. goge roza mi przybrala przez ostatnie dwa tygodnie 400gram to wiecej niz wczesniej przez miesiac:) teraz wazy 6300, ja karmie tak co 2, 3 godziny i ostatnio przez dwie noce budzila mi sie co 2 lub 1.5 godziny ale wydaje mi sie ze jej zeby dokuczaja bo jeszcze co chwile budzi sie i wola smoka a wczesniej nigdy smoka nie wolala. kupy tez robi ze sluzem ale juz o wiele mniej tego sluzu jest. pediatra mowi ze to alergia ale jesli poza tym nic jej nie jest, brzuch nie boli to nie problem tylko trzeba uwazac co sie je. ja juz tez wszystkiego probowalam, bialko tez odstawialam i nic nie dalo wiec pije mleko spowrotem. co do noszenia na recach :) to roza nigdy nie lubila wiec ja wiedzialam ze raczej w chuscie nie bedzie chciala. ona tylko lubi tak plecami do mnie zwiedzac dom a tak sie w chuscie nie da :( mrdream ja od dwoch tygodni daje w poludnie sloiczek na razie ziemniaczki, marchewka jabluszko, dynia i banan. kaszki jeszcze nie probowalam i z tym glutenem to zaczne od 6go miesiaca bo roza alergiczka i wszystko wprowadzam bardzo ostroznie.
-
ewelinka a gdzie kupowalas ta uzywana?
-
czesc dziewczynki fajnie ze jestescie bo juz myslalam ze tu mogila. a moja roza tak jak myslalam nie chce w chuscie siedziec i koniec. nie wiem jak ja przekonac bo bardzo bym chciala a jej chyba sie nie podoba ze nogi musi tak jak zabka tzymac :( no i jak ja wsadzilam w kieszonke tak do samej szyi to sie strasznie darla, a jak podciagne tylko do paszek tak ze raczki wystaja to jakos chwile wytrzyma. goge jak majki jedzenie, poprawilo sie cos? bo roza dalej to samo, ostatnio to ja przekladam po kilka razy z jednej piersi do drugiej i w ten sposob troche wiecej zje ale juz mnie to wnerwia. poza tym zaczelam dawac obiadki i przynajmniej zaczela troszke przybierac bo tez juz w miejscu stala.
-
ewelinkaa super my tez czekamy na zabki :) goge to fajnie ze sie ruszylo, roza tez powolutku do gory idzie :) edyta ja to z tymi kupami nie wiem ale dam ci link do fajnej stronki www.babycenter.com/baby-poop-photos?scid=momsbaby_20091006:3&pe=bUGhJ5#1263242841903_0
-
no to juz wiekszy problem, moja na razie marchewa nie ulewa tylko przy jedzeniu to calutka jest w marchewce bo ona koniecznie musi razam ze mna lyzeczke trzymac a ze trzyma tam gdzie jedzonko a nie za trzonek to wiadomo jak lapki wygladaja :)
-
aniu mi sie spralo bialym jeleniem ale zapralam od razu jak jeszcze mokre byly - nie mozna ich zostawic. a tak wogole to w lidlu w tym tygodniu byl super fajny sliniak z rekawami - zakrywa wlasciwie cale dziecko - dla mnie bomba :)
-
kasienka a skad te jablka masz? takie zwykle z paczki czy sama suszysz? ja chyba sprobuje, juz sie wszystkiego czepiam bo widze ze mleka coraz mniej a roza wola ale jak jej nie leci to ona ssac nie zamierza wiec nie pobudza laktacji a laktatorem nie moge bo musze sie nia ciagle zajmowac, maz ciagle w pracy :( a co do rozwoju to naprawde sie nie martw jesli neurologicznie wszystko ok, tutaj dzieci sa i z poczatku wrzesnia i nawet z sierpnia wiec to jest roznica nawet miesiaca! np moja roza siada pociagnieta za raczki i glowke podnosi juz razem z klatka piersiowa, jak bylysmy na szczepieniu to lekarka sie dziwila ze juz tak robi wiec to znaczy ze jeszcze nie musialaby a jak jej powiedzialam ze ona tak juz od miesiaca to chyba mi nie uwierzyla bo sie dziwnie popatrzyla :) za to do niedawna wogole nie chciala na brzuszku i nie umiala sie raczkami podeprzec juz tez sie zaczynalam martwic. gdzies czytalam ze dziecko wybiera sobie umiejetnosci ktore bardziej cwiczy a inne mniej i nie ma w tym nic zlego :)
-
nasmiewac sie z czyjegos wygladu to glupota ale z choroby dziecka to juz chamstwo ostatnie. jesli to faktycznie ktoras z forumowiczek to juz wogole brak slow. nika wiem ze nie da sie takich slow olac bo to boli ale nie odchodz bo pomarancza tylko sie z tego cieszy i lapy zaciera. najwyrazniej chodzi jej o to zeby forum rozwalic, juz sie wczesniej cieszyla ze to koniec topiku jak mniej pisalysmy