Grysia

Daga umowa stoi, lachony po ciazy!!! hahaha, usmialam sie jak nie wiem nie ma to jak zdrowa poprawa humoru smiechem, dzieki mysza! ok laseczki, to ja juz tez na dobre sie przenosze, do zobaczenia w Matrixie ;)

ufff, udalo sie przespac noc :-) witam z ranka :-D Fasola, ja mam to samo 2-3cia w nocy, czasem juz nie udaje mi sie zasnac, rozumiem ten bol, mi lekarka powiedziala, ze mam nie pic od 6tej, zasmialam jej sie w twarz i biegam dalej Tili, jak tez ci dziekuje za wsparcie "wagowe", jak dziewczyny tu wczoraj mowily, ze nie chca przytyc 20kg w ciazy to mialam lzy w oczach, a co ja mam zrobic ze tyje?! pewnie nawet nie wiedzialy, ze sprawiaja komus przykrosc MalaMadzik, Birmingham ci sie nie podobalo? ja mieszkalam w Stratford-on-avon, jezdzilismy do b'ham na zakupy wlasnie, sklepow masz tam zatrzesienie, tanio i duzy wybor

Kama wozek za 78 funa? toz to grosze i mowisz, ze full wypas, no kurcze to rzeczywiscie udalo ci sie, podaj linka jak masz, oblukam :) Marwo, dzieki za piekne slowa, warunki sa tu troche inne, ale rzeczywiscie nie ma co narzekac, choc tak mi szkoda, ze juz nie bede miec wiecej tych USG, aaah 3mam kciuki za spokojna noc, ja mimo ze dospalam troche, czuje jednak w kosciach to nocne wstawanie, pocieszam sie, ze po takiej nocy nastepna jest juz lepsza :-) buziaki dla was

Sylwia gratuluje chlopca, najwazniejsze ze zdrowy :-) nie martw sie pileczka, moze to serio nic powaznego, napewno lekarz by tego nie zbagatelizowal gdyby bylo inaczej

Witania, udalo sie, zajelam sie praca i od razu mi sie spac zachcialo, szkoda ze wczesniej na to nie wpadlam ;) Witaj MalaMadzik, pisz pisz, w kupie razniej (haha, cytat ze sraczek, sorry, nie moglam sie powstrzymac :P) Fajnie masz, wyprawka, ciuchy, naprawde super :) Fasola, jak ta nowa kobieta nie jest swinia to napewno ci pozwoli, powinna, w koncu mamy jakies tam pozumienie jajnikow, czy jak? moze tez jest matka i miala ciezki okres ciazy, ja mam takie luzy z moja szefowa, ona cierpiala i miala mdlosci w obu ciazach, wiec u mnie to niemalze sielski okres Marwo, ja wiem, ze kiedys kobiety nie wiedzialy, ale ja bym strasznie chciala, w koncu nie zyjemy w "kiedys", tylko w "teraz", mamy juz imionka wybrane, caly czas mowimy do brzucha Meloduszka, a co jak bedzie synek, juz od samego poczatku mialabym wyrzuty, ze zwracalam sie do niego po dziewczecemu. Najgorsze jest to, ze mojemu mezowi wyraznie podoba sie nie wiedzenie, koniecznie jakas prywatna klinike musze znalezc, szkoda ze teraz tesciowie beda, mam nadzieje, ze znajde czas, a jak nie to dopiero w listopadzie. Ocean jest piekny, woda blekitno-zielona, czysta, duzo fal, ale bardzo zimna. W sumie moze i plaze fajne, szczegolnie przy odplywach, kiedy na skalach mozna wypatrzec rozgwiazdy, ale wykapac sie nie da rady. Muszle ogromniaste i rozniaste, moze kiedys powrzucam kilka fotek, teraz jest pieknie, wiec pewnie jakies ladne zdjecia daloby sie porobic. To napewno zaleta zycia tu, chocz drugiej strony nie mam mozliwosci tak jak wy buszowac po sklepach kazdego dnia, miasteczko jest male i niewiele sie tu dostanie, w miejscowym sklepie z ciuchami (mamy az 1) nie ma nawet ciuchow ciazowych. Po cokolwiek musimy jechac za miasto, conajmniej 120km, cos za cos :-) Dlatego tez koniecznie musze sie juz brac za wyprawke i juz powoli rzeczy kupowac, przy okazji kazdego wyjazdu, a przynajmniej sprawdzac ceny, zeby miec z czym porownywac pozniej :) Majoweczka, przepis wyglada "smacznie" i latwo, co lubie najbardziej, chyba wyprobuje, dzieki :) - juz sobie wydrukowalam Marwo, moj tez nie lubi zup, staram sie wiec robic je naprawde "tresciwe", zawsze jakies miesko do poskubania (szczegolnie jak sie na kosci gotuje), duzo warzyw albo ziemniakow, ew grzanki, wmiata 2 talerze i czasem nawet nie marudzi. Marwo ja nic takiego nie slyszalam o wadze, gdyby tak bylo to juz baaardzo bym sie martwila. U mnie w klinice babki mowia, ze to dobrze, ze rosnie i ze gorzej by bylo gdyby leciala w dol, wiec sie nie martwie. My kobietki tak juz chyba mamy, ze kazde kg nas zatrwaza, ale serio jak mowily juz dziewczyny wczesniej, nie panikujmy, wszystko to dla dobra naszych malenstw, odbijemy sobie w koncu. Ja raz tak przytylam duzo (to byl moj pierwszy wyjazd do USA), pamietam z jaka ulga wtedy stawalam na wage po powrocie do domu, co dzien prawie kg mniej, w tydzien zrzucilam 7kg nie robiac prawie nic, wiem, ze po ciazy znow tak bedzie, szczegolnie, ze mam tendencje to wahan wagi. Anulka, przede wszystkim wyluzuj, nie martw sie przesadami, mnie moja mama wciaz co chwile jakims straszy, jesli nie bedziesz o tym myslec intensywnie szybciej zapomnisz i wierz mi wszystko bedzie w porzadku :-)) Falbanaa, no ja jak ten chlebek z serkiem jadlam w nocy moj skarb wstal na siku (zaczyna miec moje objawy chyba, podobno tak mezowie moga miec, hehe) to poglaskal mnie po glowie, to zabawne, ze nie dziwi ich juz nic :D Kochana ja juz swoje JEDNO USG mialam i koniec :( tak jak juz mowilam kiedys, tu nie ma wiecej :(

witam ponownie, tym razem bardziej wyspana, dospalam jeszcze kilka godzin, wstalam o 10tej, yuhuu Falbanaa, serio moj post smutno wyszedl? nawet nie zauwazylam, pewnie bylam taka spiaca, ze odbilo mi sie to na wypowiedzi, hehe, juz sie poprawiam A wiec u mnie pogoda sliczna, slonko swieci, koniec sezonu wiec w pracy tempo zwolnilo i mam mniej na glowie :D M ma dzis na druga zmiane do pracy, wiec moglam spac do bolu, nie martwiac sie telefonami, pierwszy powod do radosci. Drugi, moje male szalalo cala noc (troche sie boje ze mu to zostanie jak sie urodzi), ciesze sie bardzo, bo ostatnio malo ruchliwe bylo, tylko staralam sie nie panikowac, ma chyba lepsze i gorsze dni jak mamusia, moje slonko :D Jutro jedziemy po tesciow, wreszcie duze miasto, duzo sklepow, szkoda ze czasu nie duzo, choc jedziemy w 2 dni, wiec przy okazji mamy wycieczke :D No i wreszcie bedzie moja IKEA!! :D Tesciowie napewno nam cos przywioza wiec kolejny powod :D :D :D No i za tydzien mniej wiecej jedziemy na wakacje!!!! :D Jestem happy happy happy! Dziewczyny, tylko sie ogarne, sniadanko, ubranko i takie tam z rana i juz was czytam :)

stopka zrobiona!! oficjalnie juz 23 ci tydzien, 6ty miesiac!! kg tez niestety znow do przodu, nic to, tak jak mowisz Witania, najwazniejsze ze nic nie boli, male skacze w brzuchu, ogolnie mamunia szczesliwa, tylko... niewyspana

oj zapomnialam, juz ide sie wazyc i zaraz zmieniam stopke, najwyrazniej siedzenie po nocach nie najkorzystniej mi wplywa na myslenie ;)

Falbanaa, no kurcze, super!! Nie ma to ja zdrowa cora i przeszczesliwi rodzice, gratuluje serdelecznie slonko!!! :D :D :D Witania, musze przyznac, ty to umiesz pocieszac, niezly tekst, podoba mi sie, ja tez wierze w sile pozytywnego myslenia :)

witam z rana..... znow nie spie :( tym razem to chyba przez ksiezyc, jest pelnia i widno jak za dnia mam juz goraca czekolade i kanapki z serkiem, to was sobie chociaz poczytam. Tyle dobrego, ze wierciuszek tez nie spi i poskakuje mi w brzuszku, wreszcie znow czuje go wyraznie, po kilku dniach delikatnego smyrania, kiedy to - musze przyznac - umieralam juz ze strachu. Fasola czekamy na dobre wiesci Aniu25, przykro mi ze klocisz sie z mezem, nie wiem co powiedziec, tyle dobrego, ze ty mocno stapasz po ziemi, ja niestety nie jestem fanem kredytow, moze pozyczysz tak z polowe tej sumy na najpotrzebniejsze rzeczy, a reszte dokupisz jak juz bedziec miec wiecej kaski. Widzialas jedna z lasek (chyba Daga, sory nie pamietam), pisala, ze lozeczko kupila jak maly mial 4ry miesiace, nie wszystko bedzie ci potrzebne od razu. No mi tez juz sie powoli uruchamia instykt wicia gniazda, juz jutro jedziemy po tesciow i juz nie moge sie doczekac IKEI ;) Niestety wiekszosc rzeczy, ktore chcialabym kupic sa w sklepie niedostepne narazie i boje sie, ze obejde sie smakiem :P Wspolczuje wam pogody kochane, u nas 16 stopni, wczoraj bylismy na spacerze, slonko grzalo, szlismy brzegiem oceanu bez butow, az sie do domu nie chcialo wracac, czulam sie jak na wakacjach, a te dopiero przed nami, yupi!! Moze dlatego tez nie mysle jeszcze o zimowych ciuchach, ja to raczej sobie kurtke jakas kupie puchowa (bardziej praktyczna na nasze warunki) no i niestety buty na plaskim, nie pamietam kiedy mialam kozaki bez obcasow ostatnio. Fasola, a to dobre ciezarna dmuchajaca w alkomacik, haha a to dobre! Witania, ja jeszcze nie wstalam, wiem co czujesz, ja jutro (wasze dzisiaj) bede taka sama (do bani) Ja tez brzuszek smaruje i piersi przy okazji, to taki moj nowy rytual przed pojsciem spac :-) Santicia, a wiesz, ze po twoim poscie naszla mnie ochota na wode gazowana (tu nie jest tak popularna), choc chyba dostepna, az musze sie rozejrzec jutro jak po zakupki wyskocze Witania, ja sie tez juz "stylowo" nie dopinam, to musi smiesznie wygladac, no nic moze rzeczywiscie rozejrze sie tez juz za rozszerzeniem garderoby. Mama mi mowila, zebym tylko nie zwariowala na punkcie kupowania wszystkiego tylko dla dziecka, chyba jednak juz mnie zlapalo, mysle tylko co kupie maluchowi, o sobie juz zupelnie zapominam :D Witania, ja tez mam dzis 23ci tydzien, zaraz zrobie nowa stopke, tylko pojde sie zwazyc jeszcze, aaah StyczniowaM, nie przepraszaj, my tu po to jestesmy, zeby sie wspierac i nawzajem wysluchac (w koncu to takie kolko wzajemnej adoracji, jak to ktos kiedys cynicznie stwierdzil, a mi sie to podoba ;) ) , choc niestety tak jak Ani nie wiem co ci doradzic, wiem jednak mniej wiecej co czujesz, mialam taka sytuacje w domu, bo moj ojciec taki byl, wszystko bylo na mamy glowie. Staraj sie zachowac zdrowy rozsadek i pchaj meza pchaj, moze w koncu zrozumie, 3mam kciuki :) Aniu.. ojej, mam lzy w oczach, nie wiem co powiedziec, nie mozesz na sobie oszczedzac, wiem, ze to okrutne, ale czy nie mozesz mu odmowic placenia ZUSu z twojej pensji, zebys chociaz jak StyczniowaM, miala swoja kase, moze wtedy zrozumie, ze to nie przelewki. A rodzice? Mama nie kupilaby ci witaminek? No cos ty kochana, musisz sie odzywiac i dbac o siebie, szczegolnie teraz, bede plakac... Marwo, normalnie to samo u mnie 2:20, siku i koniec spania, jest w tej chwili 4:45, jak widzisz nadal nie spie i wcale mi sie nie chce, masakra! Co do plci to kochana nie bedziesz ostatnia, ostatnia bede ja, bo dowiem sie... jak urodze. Bosko!! Tyle mamy wspolnego, ze mi tez sie wydaje, ze bedzie dziewczynka ;)

ja tez przejrzalam, super gra slow, laski wymiataja no i jak to bywa juz je ktos tam komentuje "na powaznie", mam nadzieje, ze im to nie przeszkodzi :-)

Tili mi sie pomysl tabelki podoba, musialbysmy tylko jakos go podtrzymac, zeby nam sie nie zgubila po kilku stronach :-) hej Falbanaa, no pisalam z rana, teraz juz jest popoludnie i znow obiad trzeba robic, jej ale mi sie nie chce, dzis fryty z kurczakiem i salatka, a M myje auto, myslalam, ze chociaz miesko zrobi a wiecie, ze jak bede-mama zrobila podsumowanie to jednak wyszlo ze mniej wiecej po rowno jest chlopcow i dziewczynek, zobaczymy jak dalej to pojdzie :-) Santicia wode powinno sie pic w kazdej postaci, wazne zeby byla bogata w mineraly, a czy jest gazowana czy nie to nie ma znaczenia, a czy ten znajomy powiedzial ci moze, czemu miala by ci taka woda zaszkodzic, jejku jak ja nie lubie takich madral, potem czlowiek siedzi i mysli, ze a moze jednak....

czesc laseczki, cichutko tu cos przy weekendzie, ooo widze, ze ktos nas "poukladal na liscie" - milusio styczniowaM mnie tez brzuch swedzi strasznie, codziennie juz sie trzeba smarowac niestety, staraj sie nie drapac, wiem wiem latwo powiedziec, pociesze cie tylko ze nie jestes sama :-) Doskonale was rozumiem z tymi wydatkami, nie wiem czemu tez myslalam, ze dzieci sa tansze, szczegolnie te male, dlatego tez uwazam ze koniecznie juz trzeba zaczac robic zakupy, zeby chociaz rozlozyc sobie te koszta na raty, powodzenia w polowaniu mamunie Falabanaa koniecznie zdaj relacje jutro, oczywscie trzymamy kciuki :-)

to ja juz nie wiem kochana, mi sie robi ostatnio slabo rano, myslalam, ze po mleku, nie pije mleka znow i dalej mi sie niedobrze robi, tez juz nie wiem co robic, dbaj o siebie, buziol xx

bede-mama, no cos ty waga to nie powod do placzu, tzn wiem, ze teraz plakac mozemy absolutnie z byle powodu, ale naprawde nie przejmuj sie, ja w pon zaktualizuje stopke z nowym tygodniem i waga, moze cie to pocieszy, dodam tylko, ze nigdy nie mialam problemow z waga i nigdy nie bylam gruba, a teraz.... szkoda gadac Aniu, nie martw sie, dzidzia jeszcze wyrowna wage, a powiedzial ci lekarz co powinnas jesc? moze sie stresujesz czyms za bardzo, wiem, ze dzidzie nie rosna czasem jak mamusia sie czyms martwi za bardzo, moze zrob sobie kapiel relaksujaca i staraj sie odpoczywac duzo, buziole dla ciebie xx Majoweczka, a moze na diete jakas przejdz, moze twoj organizm nie przyjmuje czegos konkretnego, moze przez jakis czas przejdz tylko na gotowane jedzonko, wiesz takie jak dla diabetykow, nic smazonego, nic z grilla, nic ciezkiego i pij duzo wody, mi zazwyczaj woda pomaga i staram sie nie klasc po jedzeniu zaraz