kikikiki

No troche sie odstresowałam...................... Wysprzatałam kuchnie,przedpokój i łazienke...umyłam podłogi i zrobiłam sobie kawusie. Troche mi lzej....miesko (udka) tez naszykowałam i kapuste tylko ziemniaczki obrac....ale to musze isc do piwnicy. sonka - tak to jest z rodzicami....

puszek - nooo Ja tez jak wstane to lepiej zeby nikt mi nie wchodził w droge....tym bardziej ze ostatnio wszystko sie skupia na mnie bo i problemy z rodzicami i ogólnie z rodziną !! i tak to tłumie w sobie az do takiego dnia jak dzisiaj ze wszystko mnie wku...a jestem jestem - zaraz dostaniesz po tyłku !! bierz tą NO SPE i nie kombinuj !! dzidzi nic nie bedzie.....Ja sie strasznie przeziebień w ciazy boje :( a juz 2 razy byłam przeziebiona...z Natala musiałam antybiotyk brac bo miałam zapalenie oskrzeli myslałam ze sie zapłacze..... Ide poszturmowac do kuchni i posprzatac moze sie odstresuje troche.....ale wróce po 11 na kawe :)

u nas tez wszysto trzeba miec ;/ ide do wanny jakby co to dobranoc :*

Aha no i sól fizjologiczną w atomizerze i gruszke zwykła :) Oooo mąż był w sklepie i kupił COLE !!

Ja kupuje z kosmetyków i higieny tak : Waciki LEKO do pępka przy Natali uzywałam Oliwka,mydełko,płyn do mycia ciała,krem do buzi puder do pupy i w razie czego sudocrem (linomag uczulił Natale strasznie !!) z Bambino lub NIVEA Chusteczki nawilzane z DZIDZIUSIA i pampersy lub DADY z biedronki.... Do tego waciki i chyba w sumie wszystko....

tuethe ale Ja czasem lubie pisac wszystko co wiem...i potem sie łapie na tym ze moze to byc uznane za przemądrzanie sie.....takie mam jakies odchyła hahahaha

Z frida trzeba tez uwazac bo moze powodowac krwawienia z noska...i napewno nie mozna jej codziennie stosowac.... Jak będziecie uwazac ze sie wymądrzam to dajcie znac..... ;)

Andzia - jak masz nospe to wez sobie jedna

Natala urodziła sie łysa jak kolano....i dopiero jak skończyła półtora roczku to zaczeły Jej włoski rosnąć :)

ANDZIA - Skończyło sie na jabuszku :)

Ja tez marcówka - Ja przy natali tez mialam troche z krzyza....oj oj bolą... Andzia - Ty zachłanna jestes :) to kup sobie w puszce ;P Frytki bym zjadła...ale takie z McD lub KFC :)

Moze nie szajby...ale chciałabym juz Bartusia przytulic,narazie sie ciesze ciążą i tym ze mezus sie mna opiekuje hi hi

Andzia - Jak to zabronił ?? Jak sie łyczka napijesz nic sie nie stanie......na mnie tez mój m patrzy krzywo jak jem sery plesniowe ale jem tylko na imprezach ogólnie w ciąży jadłam 3 razy wiec nieźle......a zreszta on wie ze jak mi by czegos zabronił to by miał przechlapane....i tez bym mu zabroniła czegos...hahaha np piwka ;P

Coca-coli bym sie napiła .......... jak nie lubie to nie a jak mnie najdzie to masakra :(

Już pierzecie.....szybko...ja planuje w 2 połowie stycznia....tez nie mam płynu do płukania tylko do prania....mam próbke z LOVELI i płyn z DZIDZIUSIA. Andzia - poszukaj numeru infolini kuriera którego chcesz zamówić i zadzwoń powinni Ci pomóc. puszek - gratuluje bliźniaków !! to zawsze było moje marzenie :) i nawed była szansa bo brałam leki na wywołanie jajeczkowania....ale wazne ze mam chociaz jedno :) tuethe - ojjj Ja tez strzelam z piersi....mam tyle siary ze masakra....w niedziele chodziłam z wkładka w prawym cycuszku taki mi leciało....

tez nie lubie soku porzeczkowego bo sie kiedys strułam bleee

Ja uwielbiam sałatke grecką z feta z różnych rodzai sałat mmmmmm i sosem winegre :) ze smietana do 2 dania tez :) :) Ale sie najadłam...teraz pijemy z męzulem herbatke a Natka układa klocki......spojenie mnie kurna boli wiec do wieczoraj jestem skazana na lezenie...dobrze ze mam laptopa :) :D

tuethe - ja hemoglobine mam ok ale mam mało zelaza, podobno dobre jest czerwone mieso jak na rolady albo łopatka no i wątróbka w 3 trymestrze juz czasem mozna choc ja nie lubie,rózne rodzaje sałat, ale zeby sie to wszysko dobrze przyswoiło trzeba z wit C to połaczyc :)

Mężulo wrócił z Natalka :) Teraz siedzi w wannie i zachwilke wkońcu zjemy obiadek :) Nie lubie jesc sama....wiec wole troche pogłodowac i zjesc ze smakiem później :D Natala oczywiscie radosna jak skowronek wróciła...choc troszke zmęczona :)

Suelen- dziekuje :) Noooo duzy mam brzucholek :)

tuethe- A mój mężuś to ogólnie ma jakies zboczenie jak jestem w ciąży.....mówi że pociągam go jak nigdy....uwielbia mnie dotykac.....co chwile podchodzi a to za brzuch a to za piersi hihi

link http://img291.imageshack.us/i/p1650652.jpg/

My tam mozemy...co prawda to zalezy od dnia....ale nie unikamy :) To mój brzuch :) pozwolicie ze narazie bez twarzy :)

Ja sie tez strasznie bałam porodu...a urodziłam raz dwa....jak mnie o 17 wzieło to o 21 juz miałam Natalke na brzuszku :) i nie było źle choć 12 dni po terminie....i próbie wywołania :) przyszło samoistnie jak sobie po schodach pochodziłam ;p

Bartolini był juz w 20 tyg głową w dół więc szybko :) I teraz tez jest ruchy czuje ponad pępkiem lub z boku jak leze na boku :) I tez czasem jak cos wypchnie to jest guz czasem bolesny :) ale jaki kochany :)