mooniśka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mooniśka
-
Laurka napisalas ze w tej ksiazce bylo napisane ze to ojciec jest glowa rodziny, przeczytaj to: "Mężczyzna przyszedł do Proroka Allaha sallallaahu 'alayhi wa sallam i powiedział: Proroku Allaha! Kto spośród ludzi jest moim najlepszym przyjacielem? On odpowiedział: "Twoja matka." Mężczyzna zapytał "Kto potem?". Prorok odpowiedział: "Twoja matka." Mężczyzna zapytał po raz trzeci: "Kto potem?. I prorok jeszcze raz powtórzył: "Twoja matka." Kiedy mężczyzna znów zapytał: "Kto potem?" - Prorok odpowiedział: "Potem twój ojciec." [zrelacjonowane przez al-Bukhaari (no.5971) oraz Muslim (7/2), przez Abu Hurayrah radiallaahu 'anhu] fragment ten pokazuje ze matce, kobiecie nalezy sie 3krotnie wiekszy szacunek niz ojcu.. tak nie zaprzeczam jest napisane w Koranie, ze kobiety sa polem uprawnym ale warto tez wspomniec o tym, ze to wlasnie kobieta ma najwiekszy wplyw na zycie kazdego muzulmanina..
-
Laurka ja nie mialam na celu udowodnienie ze lepsza muzulmanka, ale jezeli zalezy Ci na takich fragmentach prosze bardzo: Prorok (sal allahu alejhi ła sallam) powiedział: "Kobietę bierze się za żonę z czterech powodów, tj. jej majątku, statusu jej rodziny, jej urody oraz jej religii. Tak więc powinniście brać za żonę kobietę religijną a zaznacie spokoju." (Buchari) "Cały świat jest zaopatrzeniem, a najlepszym przykładem korzyści tego świata jest religijna żona." (Muslim) "Cztery rzeczy stanowią szczęścia: religijna żona, przestronny dom, religijny sąsiad, oraz środek transportu, który jest szybki i przyjemny. Są i cztery nieszczęścia: zła żona, zły sąsiad, zły środek transportu oraz ciasny dom." Warto pamietac o tym ze w islamie malzenstwo jest umowa dla instytucji ktora stworzyl Allah.. jest wiele hadisow ktore twierdza, ze kobieta moze albo przywiesc muzulmanina blizej wiary albo go od niej odciagnac.. a wiara jest dla nich najwazniejsza.. dlatego najpierw powinni szukac kobiety religijnej.. ja sobie wlasnie tym tlumacze brak akceptacji ze strony jego matki.. a tak przy okazji wiele kobiet bedacych w zwiazkach z muzulmanami zmienia religie dla dobra rodziny.. najczesciej jest to spowodowane tym, ze pojawia sie dziecko, ktore wedle Koranu musi zostac muslim.. oczywiscie nie mowie ze tak jest zawsze mimo to jest to bardzo czeste zjawisko..
-
Islamu jest kilka szkol.. 2 glowne szyici i sunnici ktore dziela sie na kolejne.. kazda mowi inaczej.. ja pytalam sie mojego na czym polegaja te roznice a on nawet nie potrafil mi odpowiedziec.. musialam wszystkiego szukac w necie.. ale w Koranie nie ma mowy o tym ze zona musi przejac islam po mezu.. jest oczywiscie napisane ze dzieci musza przejac religie po ojcu ale maz nie moze ze tak powiem nawrocic zony.. oczywiscie w oczach Allaha lepszy ten muzulmanin co za zone pojal muzulmanke ktora przestrzega praw itd ale do zmiany religii nikt nie moze Cie zmusic.. " "Dzisiaj są wam dozwolone dobre rzeczy; dozwolone wam jest pożywienie tych, którym została dana Księga; a wasze pożywienie jest im dozwolone. [Dozwolone są wam jako żony] kobiety cnotliwe spośród wierzących, i kobiety cnotliwe spośród tych, którym została dana Księga przed wami, jeśli daliście im należny posag jako ludzie uczciwi, nie będąc rozpustni, i nie biorąc ich sobie jako nałożnice..." [Surah al-Maa'idah, 5:5] Allah dozwolił Muzułmanom cnotliwe i czyste kobiety które są wolne i nie są niewolnicami. Dlatego też nie jest złem żenić się z kobietami Ludu Księgi, jeżeli zaistnieje potrzeba. " Dlatego tak sie oburzylysmy z moppy bo po tym artykule widac jacy ludzie sa niedoinformowani.. To chyba na tyle..
-
a poza tym tak jak piszesz najgorsza jest nie wiedza.. dziwi mnie fakt ze w dzisiejszych czasach gdzie internet jest ogolnodostepny tak ciezko kobietom troche sie zainteresowac..
-
wiesz ja gdzies czytalam ciekawy artykul o tym ze polki wychodzace za muzulmanow i zmieniajace dla nich religie czesciej afiszuja sie z islamem niz muzulmanki.. ze niby czuja sie gorsze i chca nadrobic to ze nie wychowywaly sie zgodnie z islamem od urodzenia.. dla mnie to totalna bzdura.. wiele kobiet tlumaczy przejscie na islam tym ze odnalazly siebie, szacunek do wlasnego ciala, oraz twierdza ze potrzebowaly jakis prostych zasad ktorymi mozna kierowac sie w zyciu.. napewno kazdy z naszych partnerow ucieszylby sie gdybysmy sie zdecydowaly ale to musi wyplywac prosto z serca a nie dla wygody czy akceptacji ich muzulmanskiego srodowiska..
-
moppy troche tutaj klamia bo to nie jest tak ze my musimy zmienic religie.. w sumie artykul do najlepszych nie nalezy..
-
moppy gdzie ten artykul dawaj linka ;) bedzie o czy popisac :P
-
Pisze teraz bo wczesniej nie mialam jak :) Bayram kutlu olsun!! Pozdrawiam :)
-
hmm nura piszesz ze malzenstwo do konca zycia.. hmm to mnie tez powinnas potepic bo ja jestem po rozwodzie.. moj byly maz bil za przyslowiowa za slona zupe.. sadzisz ze i ja powinnam znosic to cale zycie? denerwuja mnie takie wypowiedzi.. kochanki tez maja uczucia.. ja nie bronie tutaj nikogo poprostu staram patrzec na wszystko ze wszystkich stron.. moze ona glupio wierzy ze to co on jej mowil jest prawda.. moze on ja klamal a ta turczynka jest nic nie winna.. nie znamy prawdy.. wiec sie powtorze nie nam ludzi i ich czyny oceniac.. zal mi tylko tego dziecka.. ale sa rzeczy na ktore my nie maja wplywu.. Laurka nie slyszalam zeby byly za to kary hehe nawet mnie to rozbawilo.. a co do zon tego goscia pewnie zyja jak ksiezniczki.. najwyrazniej im to odpowiada.. nawet nie ma opcji zeby one o sobie nie wiedzialy.. hmm nie wszystkie turczynki wychodza za maz zeby np siedziec w domu z dziecmi.. niektore potrafia byc bardzo dobrze wyrachowane.. czasami jest tak ze dla ludzi liczy sie kasa..
-
ja nikogo nie krytykuje i nikogo nie pochwalam.. jak juz wczesniej napisalam nie nam jest oceniac innych.. zrobila sie tutaj niewygodna atmosfera.. i pewnie nie tylko mi ona nie odpowiada.. hmm napisze jedno: nie lubie jak ktos używa wulgaryzmow uwazam,ze to nie wypada kobietom ktore sa zonami i matkami.. ale to juz nie moja sprawa.. pozdrawiam ;)
-
hmm to nie plotki to niestety sie zdarza.. ale trzeba odroznic żone wedle prawa a ta wedle religii.. bo według prawa żoną jest pierwsza kobieta a nastepne nimi nie sa.. a wedle religii moze miec jeszcze jedna.. hmm warto tez wspomniec ze kazda żona wie o kazdej i kazda musi byc tak samo traktowana.. nie zdziwilabym sie gdyby to np byly siostry bo to czesto sie zdarza na malych wioskach aby bylo wiecej rak do pracy w gospodarstwie.. hmm warto tez wspomniec o tym, ze kobieta biorac slub muzulmanski w jak ja to mowie umowie malzenskiej moze zastrzec sobie prawo do tego ze bedzie ta jedyna.. jesli tego nie zrobi maz moze skorzystac ze tak napisze :) pozdrawiam
-
hmm ogolnie tez mi sie nie podoba ta cala sytuacja.. oczywiscie kazdy ma prawo do wlasniego zdania ale kultura chyba wymaga od nas jakiegos normalnego slownictwa.. czytajac to wszystko czuje niesmak spowodowany tymi przeklenstwami.. i ta cala atmosfera.. do do AisePl gdyby Twoj maz przeczytal to co tutaj stworzylas napewno nie bylby z Ciebie dumny.. moj napewno nie bylby zachwycony a co wiecej pewnie niezle bym oberwala (oberwala oczywiscie w cudzym slowie) bo on sam jest bardzo kulturalny i tej kultury wymaga tez ode mnie.. a i zawsze powtarza mi jedno : NIE NAM OCENIAC INNYCH.. AisePl ten minimalny poziom kultury hmm moj jest wyzszy :) to tak dla usmiechu bo cos go ostatnio malo na tym forum.. pozdrawiam dziewczynki ;)
-
nastya123 ja nie chcialam zebys zaczela myslec kategoriami on ma zone!! poprostu spytalam z babskiej ciekawosci bo rozmawialam kiedys o wizach z moim i wiem ze to nie jest takie latwe..przynajmniej w Niemczech bo nie wiem jak sprawa wyglada w innych krajach.. nie jest latwo nam Polakom nalezacym do UE a co dopiero im.. nie wiem czy wiesz ale rynek pracy w Niemczech jest zamkniety to nie jest tak jak na przyklad w Anglii tutaj najlepszym wyjsciem jest zalozenie wlasnej dzialalnosci wiec nie dziwie sie ze Twoj tak zrobil :) a to ze tutaj studiowal jak to moj powiedzial musial miec ogromne szczescie i glowe do nauki :) po za tym gdyby mial zone nia zabieralby Cie do rodzinnego domu kochana wiec przestac nawet tak myslec bo teraz to ja zaczynam czuc sie winna.. wiesz jakos na dniach moj znalazl strone internetowa wsi z korej pochodza jego rodzice chwile ogladalismy zdjecia i pierwsze co to spytalam gdzie mlodzi ludzie bo tych ktorych tam widzialam to dziadki, babcie siedzace na drewnianych lawkach przed rozwalajacymi sie chatami... uslyszalam jak to gdzie w miescie Monia, te wioski umieraja.. zostaja na nich tylko starsi ludzie bo tu sie wychowali i nie chce na stare lata niczego zmieniac.. oczywiscie po odnalezieniu tej strony zaczely sie telefony przez najblizsza godz do znajomych.. ale to chyba kazda z nas wie ze oni lubia gadac :) hmm wiesz ja Ci opowiem swoja historie.. przeprowadzilam sie tutaj okolo pol roku temu.. wiem co czujesz bo sama tez mialam tyle obaw.. my poznalismy sie w Polsce gdzie on byl kilkakrotnie przez kilka miesiecy.. nasze zycie wygladalo tak raz Polska potem jakis okres tylko moje weekendy w Niemczech i znowu Polska.. po tym czasie jego wyjazdy do np Finlandii czy Chin bo niestety ma taki typ pracy :( znowu Polska.. i tak w kolko na jego ostatnim pobycie w Polsce zaproponowal mi przeprowadzke ojj dlugo sie zastanawialam stad wiem ile mysli masz w glowie na minute.. a najczarniejsza to ta ze to Turek.. a im nie wolno ufac.. pewnie kazda z nas tak myslala.. hmm wracajac do mojej opowiesci :) dlugo liczylam za i przeciw.. moze duzo mi dalo to ze moja mama mieszka kilkadziesiat km stad ale sie przeprowadzilam :) jestem tutaj.. i jestem szczesliwa jak nigdy datad :) hmm mam trudnosci ze znalezieniem pracy bo moj jezyk niemiecki jest taki jakby go nie bylo.. i ten rynek tutaj wyglada tak jak pisalam wyzej.. nie lubie Niemcow i tych ich charakterkow, uwazania sie za najlepszych we wszystkim.. ale nie jestem tutaj sama i mam dla kogo zyc :) wiesz ja tez mialam duzo obaw czy np znajde tutaj znajomych czy bede miala kogos z kim moge pogadac wyjsc na zakupy czy na kawe i mam :) moj pomyslal o wszystkim poznal mnie z ludzmi zarowno Niemcami jak i Turkami moge wyjsc kiedy tylko mi sie podoba oczywiscie uprzednio uprzedzajac ze nie bedzie obadu heheh nie jestem zamknieta na klucz w domu.. hmm to ja na poczatku nie moglam sie przyzwyczaic do zycia tutaj i to on sie strasznie o mnie martwil.. moge nawet powiedziec ze izolowalam sie strasznie od ludzi i zamykalam w domu.. czesto o to byly awantury ale potrzebowalam czasu zeby sie zaklimatyzowac :P hmm co do ubioru.. sa sytuacje o ktorych pisala moppy ze lepiej jesli ubierzemy cos co nie jest wyzywajace.. ale to nie jest tak ze oni narzucaja nam to w co mamy sie ubrac.. chce ubrac krotka spodnice nie ma sprawy tylko zebym nie wyszla w nia na ulice heh nie no teraz to zartuje :) poprostu bawi mnie myslenie w takich kategoriach.. hmm wiesz ja tez zostawilam w Polsce wszystko ale wiem ze bylo warto i wiem ze moj Turek bedzie wspanialym mezem i ojcem.. tez naleze do ludzi dla ktorych porazka jest wstydem.. wiem jedno poczatki nie sa latwe tesknisz strasznie za domem, ludzmi ale czasami w imie milosci warto dla czegos zrezygnowac niz potem plakac i cale zycie zalowac.. a co do znajomych zarowno ja i moj starcilismy kilku pseudo przyjaciol.. wlasnie przez te madrosci o ktorych piszesz.. hmm co do porozumiewanie sie z jego rodzina.. hmm znam to uczucie wlasnie to bylo takim napedem do nauki tureckiego ktora chyba wlasnie utkwila w martwym punkcie niestety.. hmm pomysl w druga strone on czuje to samo gdy Ty rozmawiasz przy nim po polsku a on nie ma pojecia czy go teraz nie obrazasz.. wiesz postaraj sie pomyslec o nim o tym co on moze czuc czasem to pomaga w podjeciu tej prawidlowe decyzji a jesli nie jestes jeszcze gotowa poprostu pogadaj z nim o tym.. on musi wiedziec o twoich obawach ranyyy znowu sie rozpisalam.. ;) AysePl trudno mi sie wypowiedziec.. wiem ze czasami milosc jest trudna i niezrozumiala ale nie wiem czy bylo by mnie stac na taki krok.. hmm tak naprawde zadna z nas nie zna powodek dla ktorych to malzenstwo sie rozlatuje.. nie nam to oceniac.. wiem ze to musi byc trudna sytuacja nie tylko dla Ciebie i tego faceta ale rowniez dla tej kobiety.. wiem jedno napewno tutaj najwazniejsza osobka jest to dziecko bo ono cierpi najbardziej.. i to o jego szczesciu trzeba myslec nie o wlasnym.. takie jest moje zdanie.. pisalas ze on odzywa sie zadziej niz zwykle mysle ze potrzebuje czasu.. czasu by podjac decyzje.. napewno narzucajac mu sie nie pomozesz.. wspolczuje takim ludziom bo tak naprawde jaka decyzja zostanie podjeta kazda jest dla kogos krzywdzaca.. a Ty wiazac sie z takim facetem powinnas zdawac sobie z tego sprawe.. takie moje skromne zdanie.. a podsumujac kazdy szuka wlasnego szczescia, jeden jest taki ze je przeoczy.. nastepny je straci..a jeszcze inny bedzie zyl w swiadomosci ze gdzies jest ciagle go szukajac nie widzac tego co ma pod nogami.. pozdrawiam dziewczynki ;)
-
nastya123 witam w naszym skromnym gronie :) nie wiem czy potrafie Ci pomoc bo ja w Turcji nigdy nie bylam, nie widzialam na zywo jego domu tylko na zdjeciach :/ ale obiecal mi ze pojedziemy tam w przyszlym roku i mam nadzieje ze slowa dotrzyma :) napisze tak hmm wiem ze tam jest bieda, ze czesto jest tak ze rodzice wykladaja na dzieci zeby one potem im pomagaly moze jest tak ze im odpowiada takie zycie wiesz to starsi ludzie a z doswiadczenia wiem ze oni czesto nie chca tych nowoczesnych udogodnien wspomne tu moja ciotke ktora nie ma w domu toalety i cieplej wody bo twierdzi ze na stare lata jej to nie potrzebne.. a sama mieszka na wsi w ktorej jest kilka innych domow i nic wiecej.. wiec moze oni sa szczesliwy majac to co maja.. nie wiem najlepiej jak sama o to spytasz.. wiesz dla nas Polek czesto kasa jest tematem tabu dla nich nie wiec czasami warto poprostu byc szczerym.. hmm dziwne zeby starsi ludzie mowili po angielsku.. troche mnie tym rozbawilas.. hmm ja wiem jedno mojego Turka matka modli sie 5 razy dziennie jest tez typowa starsza turczynka, ktora wlasnie wyjechala na pielgrzymke do mekki i tez nie jest zadowolona ze jej najmlodszy syn znalazl sobie Polke.. takie sa mamy martwia sie o dzieci ale moj zawsze mi mowil ze to ze mna spedzi reszte zycia ja szanuje ale ona nie bedzie mu zony wybierala.. z tego co wiem to nawet jej tak powiedzial w czasie klotni.. ale to nie o mnie bajka :) wybacz :) hmm wiesz mam jedno pytanie wiem ze tutaj do Niemiec (tutaj bo tez tu mieszkam :) ) jest trudno o wizy dla ludzi spoza UE moj Turek sie tutaj wychowal i jego rodzina jest juz od kilkudziesieciu lat wiec mam niedyskretne pytanie jak twoj sie tu znalazl? matka mojego wiekszosc czasu jest tutaj a do Turcji lata na okres lata i gdy ma cos do zalatwienia.. chyba lepiej jej sie tutaj zyje nie wiem nie wnikam.. wiesz na podsumowanie napisze Ci tak ja nie jestem zamezna ze swoim Turkiem ale zyjemy pod jednym dachem i jest nam dobrze :) kazda z nas na poczatku miala obawy bo wszystkie wiemy ze zwiazek z Turkiem do latwych nie nalezy.. i trzeba sie godzic na wiele ustepstw niejedna z nas sie naczytala na forach i myslala czy nie lepiej by bylo.. ale to jest zbyt powazna decyzja.. jesli do tej pory nie widzialas ze cos jest nie tak, nie czulas sie przez niego oszukiwana powiedz dlaczego mialabys myslec ze on jest taki sam?? hmm najlepsza jest rozmowa powiedz mu o swoich obawach.. piszesz ze go prowokowalas chyba kazda z nas to robila.. i wiesz co Ci powiem dla Ciebie to dziwne a dla mnie nie ze nie pozwolil sie sprowokowac.. to swiadczy dobrze tylko o nim.. o tym ze potrafi nerwy na wodzy utrzymac.. a nie jeden by machnal ze tak napisze.. najlepszym lekiem jest rozmowa.. ale mi sie wydaje ze jesli do tej pory nie stalo sie nic zlego i nie zapalala Ci sie czerwona lampka to nie masz powodow zeby tak myslec.. i pamietaj w Turcji zyje sie inaczej niz tutaj.. jesli jego relacje z rodzicami byly normalne to nie powinnas sie niczym martwic :) pozdrawiam :*
-
ja napisze tak w jakich rodzinach sie wychowali tacy sa.. taka prawda.. mowisz ze u Polakow to zadsze niz u Turkow a ja Ci powiem ze niejedna dziewczyne znam oszukiwana przez Polaka a propos moj byly maz Polak tez mnie zdradzal kalamal i podnosil reke.. na to nie ma reguły niestety.. to chyba szczescie trafic na takiego porzadnego z czystymi i jasnymi zamiarami, ktory kocha Cie taka jaka jestes i nie ma nic do ukrycia.. :)
-
kogo nazywasz klamczuchami nas?? nie rozumiem Cie.. czy ich bo potrafia mamic kobiety?? kazdy facet to potrafi.. tylko nie kazdy to wykorzystuje.. widzisz nie wszyscy sa tacy czego my tutaj jestesmy dowodami!! i powiem Ci jedno jesli facet nie mysli o Tobie powaznie to daje tego znaki.. chociazby to ze nie znasz jego rodziny jego najblizszych to znaczy ze ma cos do ukrycia.. jesli jestes ze tak napisze ta jedyna i mysli o Tobie powaznie to wtedy przedstawia Cie rodzinie i prowadzi do rodzinnego domu.. ja rozumiem ze milosc jest slepa ale wiele kobiet godzi sie na takie chore zwiazki a potem jak facet wraca do zony to jest zly i niedobry.. przykre ale prawdziwe.. mowisz ze Turcy sa zli wiesz tacy sami sa Polacy to faceci i tyle.. na kazdego trzeba uwazac takie moje zdanie..
-
hmm ja napisze tylko to co uslyszalam kiedys od mojego - jesli turek nie kocha prawdziwa miloscia to nie szanuje i nie dba o kobiete i nie mysli o niej powaznie.. to by bylo na tyle wiec lepiej kolezanki dajcie sobie spokój z takimi facetami na poczatku nie jest latwo napewno ale z czasem zrozumiecie ze tkwilyscie w tak zwanym toksycznym zwiazku.. lepiej przejsc przez to i z czasem zapomniec niz meczyc sie i plakac cale zycie.. jak napisala moppy jesli nie ma w zwiazku szacunku to zwiazek nie ma podstaw do istnienia zgadzam sie w tym w 100% tym bardziej w takim zwiazku jakim jest zwiazek z osoba o innej religii tutaj szacunek dla drugiej osoby musi byc na pierwszym miejscu inaczej nie ma podstaw do zbudowania czegos trwalego.. pozdrawiam kobitki
-
aysePl witamu kochana w naszym skromnym gronie :) pisz, pisz bo od kilku dni tutaj dziwna cisza panuje az smutno :( hmm co do dziewictwa w Turcji ja wypowiadac sie nie moge o kobietach ktore zyja tam na codzien bo niestety nie mam pojecia jak to wyglada za to wiem jak wyglada to tutaj w Niemczech.. i pisac nie bede bo to nie sa pozytywy.. jak mowia o Polkach za granica tak samo mowia o Turczynkach ktore wyrwaly sie z sidel islamu i zaczely tutaj wariowac.. chyba rozumiecie o jakie wariacje mi chodzi.. moj Turek wychowal sie w Niemczech wiec zapytany o Turczynki w Turcji powiedzial tylko ze nie wie jak jest w malych miastach czy wsiach natomiast te ktore spotkal bedac tam na wakacjach na pewno nie swiecily czystoscia a raczej nagoscia.. napewno mozna podzielic je na takie ktore wierza bardziej i na takie ktore wierza mniej to tak jak z kazda kobieta jest ta ktora swoj pierwszy raz przezyla majac nascie lat i jest taka ktora czeka z tym do slubu.. prawda jest ze brat czy ojciec moze zabic i kobiety czesto potajemnie spotykaja sie z wybrankami niestety tak sie zdarza ale mowie to zalezy tylko od otoczenia w jakim sa wychowywane.. stad np wziely sie zabiegi przywracania blony dziewiczej.. lub branie zaswiadczenia od lekarza przed slubem ze kobieta jest dziewica.. szokujace ale niestety prawdziwe.. dla mnie sa to anomalie religijne..
-
znalazlam ciekawy wywiad w necie na temat Koranu i islamu jak ktos mialby ochote.. :) http://www.onet.tv/kobieta-w-krajach-muzulmanskich-archiwum-x-kosciola,5024059,3,klip.html# to tak poza tematem :P hmm a co do zwiazku muzulmanina z niewierna jest napisane: "...I nie żeńcie się z kobietami, które czczą bożków, dopóki one nie uwierzą..." [Surah al-Baqarah, 2:221] zagaa86 powiem Ci tak sa kobiety ktore z milosci do muzulmanina sa skore zmienic swa religie, bo taka jest prawda, ze niejedna z nas sie nad tym zastanawiala czy na przyklad nie byloby wtedy latwiej.. i chcac czy nie chcac zyjac z muzulmaninem przyjmujemy niektore nakazy czy zakazy zapisane w Koranie moze nie wypowiadamy szehadah czyli wyznania wiary ale po czesci wierzymy, zyjemy tak jak im nakazal Allah.. i chyba kazda z dziewczyn sie z tym zgodzi.. hmm napewno latwiej jest im znaczy muzulmanom w zwiazkach z kobietami ktore tez wierza, prawda jest taka ze nasza religia jest bardzo podobna do islamu lub na odwrot.. dlatego latwiej nam i im zrozumiec niektore postepowanie i je uszanowac.. hmm przykro mi ze facet ktorego kochasz tak Cie szantazuje (co dla niego szantazem nie jest!!) moze sam boi sie ze ta gleboka przepasc ktora was rozdziela czyli wiara i jej brak nie da tego duchowego wsparcia, tej ze tak napisze bozej pomocy by to wszystko trzymac razem.. oprocz tego ze on popelnil by jeden z najwiekszych grzechow bo sprzeciwilby sie woli Allaha zyjac z Toba w zwiazku powiedz jak wygladalaby kwestia wiary waszych dzieci?? mowisz ze potrafisz zaakceptowac jego wiare wydaje mi sie ze akceptacja byloby uszanowanie jego zdania.. bo to zarowno akceptacja jego wiary.. hmm nie namawiam Cie tutaj oczywiscie do tego zebys zaczela wierzyc w Boga o nie nawet nie probuje moze chce w jakis sposob go wytlumaczyc.. to tak jakby jedna strona medalu, drugą jest oczywiscie to, ze jezeli on tak bardzo Cie namawia do wiary i zmiany wlasnych przekonan i jesli ty nie jestes na to gotowa powinnas dac sobie spokuj z facetem, ktory wykorzystuje milosc jako karte przetargowa.. wiec chyba powinnas sama sobie wszystko przemyslec.. hmm dla Ciebie jest to kwestia wiary lub nie dla niego jest to kwestia grzeszyc czy nie.. tutaj milosc walczy z wiara przykre bo dla niego wiara da mu odkupienie w ktore wierzy wiec moze napisze drastycznie ale kazdy z nas wierzy w "cos" po smierci dzieki temu kreujemy nasze zycie.. dla niego brak wiary z twojej strony to poprostu za duzo,nie wiem jak wy ale ja goscia rozumiem wlaczy z miloscia i tak naprawde dla niego to tez jest bolesne.. wie ze jedynym sposobem na bycie razem jest zmiana twoich przekonan i tyle dlatego o to walczy kazdymi sposobami.. wybiera miedzy Bogiem a kobieta,ktora kocha.. wiesz moze pogadaj z nim szczerze niech da Ci czas szanse bo wszystkie wiemy ze sila sie nic nie da.. wytlumacz mu dlaczego nie wierzysz lub dlaczego szukasz.. jesli facet jest ze tak napisze dorosly to zrozumie jesli nie i dalej bedzie upieral sie przy swoim chyba latwiejsze bedzie rozstanie.. mam nadzieje ze nikogo nie urazilam swoimi wywodami :P pozdrawiam kobitki :*
-
ja szukalam juz w ebookach wlasnie ale nie ma :(
-
nie tylko spowiedz ale takze celibat jest tylko po to zeby nie roztrwaniac pieniedzy kosciola.. np po smierci meza ksiedza majatek przeszedl by na zone.. tutaj masz link do polskiego tlumaczenia Koranu moze to nie ksiazka ale poczytac warto ;) http://www.poznajkoran.pl/ co do ksiazki moze uda mi sie znalesc ja w Polsce bo mam zamiar jechac w grudniu jesli nie to napewno dam Ci znac :) buziaki :) a i ciesze sie ze moglam pomoc :) oby wiecej takich owocnych rozmow ;)
-
a i znowu zapomnialam co do tej ksiazki juz o niej wczesniej slyszalam niestety nie mam mozliwosci jej kupna w Niemczech wiec jesli masz na nia jakies namiary bylabym wdzieczna :)
-
z ta burzliwoscia byl zart :P a w kazdym razie jesli dowiesz sie czegos ciekawego od tego goscia to mam nadzieje ze przekazesz bo jestem strasznie ciekawa co on ma na ten temat do powiedzenia.. prawda taka ze zaglebiam sie w to chyba bardziej niz canim bo zawsze o cos zapytany nie wie jak mi odpowiedziec :) rozmowa z kims takim dalaby mi wiele odpowiedzi ale ja niestety nie mam tutaj takiej osoby :( hmm no coz buziaczki :)
-
moppy przeczytalam gdzies, ze wszystkie ayaty czyli te wersety :P trzeba czytac razem bo tylko wtedy stanowia one calosc, ze nie powinno sie wybierac bo wtedy mozna je zle odczytac.. przytocze cala sure od poczatku zeby wszystko bylo jasne: 190 Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców! 191 I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili - Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. - I nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie, dopóki oni nie będą was tam zwalczać. Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich! - Taka jest odpłata niewiernym! - 192 Ale jeśli oni się powstrzymają... - zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy! 193 I zwalczajcie ich, aż ustanie prześladowanie i religia będzie należeć do Boga. A jeśli oni się powstrzymają, to wyrzeknijcie się wrogości, oprócz wrogości przeciw niesprawiedliwym! 194 Miesiąc święty za miesiąc święty. Rzeczy święte podlegają talionowi. A jeśli kto odnosi się wrogo do was, to i wy odnoście się wrogo do niego, podobnie jak on odnosi się wrogo do was. I bójcie się Boga! I wiedzcie, że Bóg jest z bogobojnymi! Wiec ayat 190 dokladnie tlumaczy okolicznosci w jakich mozna prowadzic wojne.. w ayacie 192 jest mowa o zatrzymaniu walk.. ayat 193 wyraźnie mowi, ze walki powinny trawać tak długo, jak trwaja przesladowania religii Proroka - jak ktos wrogo nastawiony atakuje, oczywistym jest nawet w dzisiejszych czasach, ze kazdy ma prawo do obrony.. - ayat 194 jasno ujmuje kwestie, iz wrogiem nalezy byc tego kto jest wrogiem muzułmanina - co tez wydaje mi sie oczywiste, bo nie kazdy nadstawia drugi policzek.. po za tym warto sie zastanowic czy opisywane tam wydarzenia nie sa po prostu przytoczeniem faktow historycznych wiem troche glupio to brzmi ale przytoczyc warto tutaj fragment Biblii w ktorym Bog nakazal wymordowac dzieci.. Według rozkazu jaki otrzymał Mojżesz od Pana ( BOGA), wyruszyli przeciw Madianitom i uprowadzili w niewolę kobiety i dzieci madianickie oraz zagarnęli jako łup wszystko ich bydło, stada i cały majątek. Spalili wszystkie miasta, które tamci zamieszkiwali i wszystkie obozowiska namiotów. (....) I rozgniewał się Mojżesz na dowódców wojska, na tysiączników i setników, którzy wracali z wyprawy wojennej. Rzekł do nich: 'Jakże mogliście zostawić przy życiu wszystkie kobiety? (....) Zabijcie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. Jedynie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawcie dla siebie przy życiu'." (Lb, XXXI, 7,9-11,14-15,17-18) tutaj fakt ten biblisci tlumacza jako ukazanie historii wiec moze te fragmenty Koranu powinno sie traktowac tak samo.. hmm co do fragmentu ktory podalas :) to z rozdzialu 9 pod tytulem skrucha.. gdy przeczytasz go calego zrozumiesz ze Allah nawoluje tam do nawracania, do zawarcia przymierza z niewierzacymi, jesli Ci wyrazaja chec nawrocenia sie, dawania jalmuzny mozna go uznac za swojego jesli nie i bedzie toczyl walke zabijal wierzacych trzeba sie bronic.. "Oto co zebraliście dla siebie. Zakosztujcie więc tego, co zebraliście!" to jest kara dla tych ktorzy krzywdza wiernych czyli Poslancow ktorych wyslal Allah.. prawda jest, ze islam byl religia pokoju w pewnym okresie kiedy Muhamet mieszkal w Medynie, tam powstaly wszystkie wersety o milosci i przebaczaniu , sytuacja sie zmienila jak wrocil do Mekki , zaczely sie wersety wojny i jihad.. ale to jest tylko historia i tak trzeba na to spagladac.. to jest opis zycia tak samo jak opis zycia Chrystusa zawarty w Nowym Testamencie lub opis walki z poganstwem w Starym Testamencie..