mżonka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mżonka
-
a cóż to? wszyscy wyginęli?:-(
-
ten z imieniem jest w pracy:-(
-
ja posiedzę na kafe otulona moim kocykiem
-
i ten tysięczny to Twój Kmicicu:-)
-
podpisuję listę obecności
-
wiem najgorszy jest zawsze początek tygodnia:-)
-
mnie głowa boli,zimno mi i łamie mnie w kościach ale jakoś muszę się trzymać:-( to dobrze,że dziś bez komplikacji- u mnie smutno bo mąż mnie opuścił i do pracy wyruszył
-
cześć psycho:-) wirus mnie dopadł:-( co u Ciebie?
-
czyżby dzisiaj wszyscy odsypiali?
-
chciałabym iść do normalnej pracy ale tu wszędzie daleko, przedszkole do16tej a w domu dwójka dzieci... czasem mam dość. swoich znajomych zostawiłam w rodzinnych stronach a tu ludzie czasem bywają dziwni...
-
może i tak ale jak jesteś zawsze sama musisz wszystko sama zrobić ,od obiadu do napraw w domu. doceniam go bo jest kochany,ale jak wraca to czasem mnie denerwuje jego obecność w domu. i czepia się mnie czasem bo jest mnie więcej niż mniej:-(
-
niedziela jest najgorsza... cały tydzień przed nami:-(
-
się mi mżonek wyprowadza do pracy:-( i jutro znów obudzę się sama w moim ogromnym łóżku
-
dziś na pewno doczłapię wieczorkiem do kompa SUN.... trzymaj się , niech nic nie zmieni twego dobrego humoru
-
ja chyba też prześpię się ta godzinkę:-)
-
a tu trafiłaś w moją ulubioną dziedzinę:-] schabik duszony i pomidorowa:-]
-
kobietom pomaga a mój woli przetrawic wszystko w samotności
-
kmicic.... a który facet lubi się żalić? mój zęby zaciska i walczy dalej
-
to nie dziwie się,że boisz się stracić czas... powiem Ci tylko,że jesteśmy w podobnym wieku
-
zgadzam się z tym,ze byłoby fatalnie ale z drugiej strony mogliby być bardziej przewidywalni
-
pomidorowa...przepraszam,że mi umknęło,ale ile masz lat?
-
kmicic.... od pracy czy od życia tego garba się nabawiłeś?
-
bo jak widzi,że silna jesteś to nie ułatwia Ci życia.