Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

puszek666

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez puszek666

  1. widzialam to juz kiedys, super to jest, ciekawe jak wszystkie naraz zaczynaja plakac! ;-)
  2. my z rodzina Robci zobaczymy sie w swieta ale na Skype....a szkoda bo ma nawet fajnych rodzicow on na moich tez nie moze narzekac ;-)
  3. moj R nie pozwoli mi na robienie kilometrow hehe
  4. ciekawe co z Tysia, ja wczoraj brzuch bolal...... czesto zastanawiam sie co z Elwira,Orlla.Milutka widzialam na innym forum-zostawila nas ;-(
  5. hahahahaha jestem ale sie usmialam z tego demotywatora haha
  6. uffff dziewczyny udalo mi sie tylko poukladac ubranka (nie wszystkie bo jeszcze wielki stos czeka na prasowanie) poprzenosic ubrania Robcia do mojej sypialni a swoje do jego, bo jego sypialnia bedzie pokojem dla dzieci, zrobic porzadek w komodzie, drugie pranko mi sie pierze, pierwsze rozwieszone, kotlety mielone gotowe, tylko ziemniaki obrac musze, posciel pasuje idealnie do lozeczka, juz poukladalam mniej wiecej wanienke i takie tam bzdety na swoje miejsca, zaczelam przygotowywac torbe do szpitala, zaadaptowalam miejsce na chusteczki pampersy, laktator, kremy itp. ale juz mam dosyc brzuch mnie rozbolal i siedze taka oklapla hehe a jeszcze na zakupy jedziemy po obiedzie.....musze zrobic liste co jest potrzebne, a mi sie nie chce ;-)
  7. posciel swietna, zlapalam sie za porzadek u dzieci w pokoiku, ta posciel mnie natchnela ;-), sonka myslalam caly czas o Tobie, wystraszylam sie jak napisalas ze Cie brzuszek boli, nie stresuj sie, i nie jedz juz kapusty!!!!!!;-)
  8. posciel mi przyszla do lozeczka, swietna jest ide przymierzyc czy pasuje ;-)
  9. snilo mi sie ze jestem w rodzinnym miescie i leze pomiedzy blokami na lezaku, jest zima, pelno sniegu a ja mam takie male radyjko i slucham muzyki disco polo, sasiedzi moich rodzicow chodza obok mnie nadzy ale usmiechnieci i zadowoleni, nagle widze mojego R ale on jest ubrany i macha do mnie z okna mieszkania moich rodzicow, biegne do niego co sil w nogach wjezdzam na 6 pietro wchodze do mieszkania a w mieszkaniu nie ma roberta tylko moja kolezanka ktora mieszka w irlandii, mieszkanie wyglada jak to jej w irlandii i ona daje mi takie male sadzonki kwiatow i mowi zebym je sobie zasadzila w ziemi, biore te sadzonki ona daje mi jeszcze 20 euro hahahah(nie wiem po co) ide korytarzem a drzwi naprzeciwko moich rodzicow otwieraja sie i R wola mnie na obiad....w mieszkaniu jest fajnie, cieplo milo, przytulnie i wlozeczkach leza male dzieci, ja sie pytam kto to a R mowi mi ze Adas i Kasia ;-) ze urodzilam ich pare dni temu, mowie mu ze przeciez ja jestem w ciazy a on mi mowi tak ze jestem w drugiej blizniaczej i bedziemy miec nastepna parke za niedlugo!!!!!!!! dziewczyny obudzilam sie zlana potem i pierwsza mysl to taka ze trzeba oddac Ewelinie 20 euro! hahaha
  10. hello dziewuszki, ale mam glupie sny ostatnio, masakra jakas!!!!az wstyd opowiadac ;-) jesli chodzi o mojego R. to ja nie moge az tak strasznie narzekac, nie pije, nie wloczy sie z kolegami, po pracy wraca do domu, zawsze pyta jak sie czuje, jesli zle to karze mi sie klasc, potrafi gotowac (pyszne rzeczy) sprzatac, prac, dzwoni z pracy codziennie i pyta o samopoczucie, jesli widze cos fajnego w sklepie to on od razu mowi kup sobie, nie oszczedza na mnie kasy, ale wlasnie jesli chodzi o ciaze to troche nie jest tak jakbym chciala, tzn. dalej sie martwi jak sie czuje i jak plamilam to biegal w szpitalu i pytal lekarza o wszystko ale nie ma kontaktu z brzuszkiem, nie dotyka go (no moze raz na tydzien) ale wiecie co dziewczyny rozmawialam dzisiajz kumplem on ma 16 miesiecznego synka i mi powiedzial ze faceci tacy wlasnie sa, tzn. oni nie czuja tej wiezi z dzieckiem, bo jak? nie czuja ruchow, kopniec, brzuch im nie rosnie, nie potrafia sobie przedstawic tego ze tam w srodku cos jest.....dopiero po porodzie i to nie od razu tylko np po tygodniu dochodzi do nich ze to jest ich dziecko, ze ono faktycznie jest, bo w koncu go widza. Zdarza sie czasem ze ojciec nie zauwaza dziecka przez np pol roku - uwaza te mala istotke za cos co tylko placze je i robi kupy i nie mozna z nia kontaktu zalapac - czyli nic ciekawego, ja jestem osoba wrazliwa i potrzebuje codziennego przytulania a moj robi nie ma potrzeby przytulania sie co chwile wiec w tej kwestii nie nadajemy na tych samych falach, on nie jest na to nauczony, w domu malo kto go przytulal, moze dlatego nie potrafi tak tego okazac mimo tego ze w glebi cieszy sie bardzo........
  11. dla mnie wyczyn to zrobic obiad i musze wtedy odpoczac, tez sie tak mecze, a to dopiero 7 miesiac ;-), dzisiaj prasowalam 1 godzine i padlam....
  12. sledzie i kielbase hmnnnn jakies dziwne polaczenie i docisne babka ktora dzisiaj upieklam ;-) a tamta co pieklam to zjadlam sama bo w niej byla gorzka czekolada a moj nie lubi ;-)
  13. wrocilam ale ide zrobic skok na lodowke ;-) jesli chodzi o klocia w brzuchu to chyba jest to normalne, macica sie rozciaga, skurcze tez sa ok ale jak nie trwaja dlugo, ja mialam pare dni z twardym brzuchem ale to bylo od niewyprozniania sie, tak mi sie wydaje, moj brzuch ze sie tak wyraze juz nie miescil wszystkiego.....jesli nie plamisz i nie sa to bolesne skurcze to ok.
  14. moj mi mowi ze jest mu zal ze tak cierpie, widzi jak chodze zgarbiona po domu, uwaga moj byl na dole przytulil sie do mnie dal buziaka ;-)
  15. sonka do wanny? nieeeee, lepiej wez prysznic mi tez by sie przydala taka kuracja przeczyszczajaca haha
  16. Tysiaaa ale pojechalas mezowi ..... moj to by sie nie odzywal do mnie chyba przez tydzien hahahaha zartuje ja bym sie nie odwazyla tak powiedziec, moze jedno skromne wypierdalaj i pewnie bym przeprosila po godzinie ehhh po 20 minutach....taka juz jestem ze nie potrafie sie gniewac....
  17. filmiki i pioseneczka extra, mi wiele nie brakuje do takiego falowanie brzucha bo moje Mychy jak daja czadu to tez mam takie gorki i dolki ;-) szczegolnie Adas sie przeciaga a Kasia uderza mnie w hmnn szyjke od srodka ;-) Sonka jak sie czujesz?
  18. basilek Twoj to przegial ja tak zle az nie mam, R wszystko naprawi zrobi zajedzie zalatwi ale chodzi mi o czulosc, jak z kolegami sie schlal kiedys to mnie na rekach nosil, calowal, wrrr to juz musi byc pijany zeby cos takiego zrobic...??? cale swieta bedzie przygotowywal, pierogi, bigos, grzybowa, sledzie, ja mam ciasta na glowie ;-)
×