witam!
ja tu swierza jestem.
biore zelixe trzeci tydzien. w pierwsze 6 dni waga spadla o 3kg a teraz caly czas stoi. czytalam troche na forach ale widze przerozne wypowiedzi. wiem, ze trzeba byc cierpliwym, aczkolwiek na niektore osoby ten lek nie dziala, wiec niebardzo wiem, czy jest sens dalszego brania tego samego leku, czy moze zmienic na inny. nie wiem ile trzeba czekac na jakies diametralne zmiany.
chcialam tez zdementowac pogloski i uspokoic niektorekobitki, poniewaz gdy przeczytalam ulotke to sie troche przestraszylam i zastanawialam sie, czy na prawde zaczac kuracje tym lekiem. tak wiec mam problemy z sercem, ale biore polowe 15mg tabletki, nie odczuwam glodu ani takiego wilczego apetytu na slodycze jak wczesniej, wiec nawet ta polowa dziala. wazna rzecza tez jest, ze leczylam sie jakies 6 lat na depresje, odstawilam leki psychotropowe na rzecz zelixy i odczekalam 2 tygodnie zanim ja wzielam (ma to jakis zwiazek z ukladem nerwowymi nie mozna jednoczesnie tych lekow zazywac). na ulotce jest napisane iz nie zaleca sie podawania osobom z depreja. szczerze mowiac to ja po zelixie czuje sie lepiej niz wczesniej, wiec mi to wyszlo na plus. nie jestem tez non stop senna. pierwszy tydzien bardzo, ale to bardzo bolala mnie glowa ale teraz jest ok.
poczekam jeszcze chwile na efekty i Wasze opinie. pozdrawiam goraca wszystkie dzielne kobity!!!