naznaczona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez naznaczona
-
linoletka ja ci mówie ty spać nogdzie nie idziesz i h***j nie mam fajek
-
tu nie chodzi o przewage Słońce tu chodzi o ciebie
-
linoletka dzięki wielkie i widzę że ,mimo późnej pory trafiłam na fajne kobitki do pogadania
-
L&m mentol bardzo chętnie -za miesiąc w kraju będe jarać jak głupia aż żylaków za uszami dostane he he a gdzie jestem -tam gdzie wszyscy :)
-
mała blond kochana moja bądź przez chwilkę egoistką i pomyśl czego ty chcesz (myślisz że faceci nie są egoistami -to dlaczego jesteś sama -ruchać i tyle ) sory za język wiecie jak mnie bolało zanim dojrzałam do tego żeby powiedzieć "to na tyle w tym je**nym temac ie"" i my ku***wa mieszkanie kupilismy na naszą przyszłość itp a od roku sie nie kochaliśmy porażka na całej lini i sama jestem temu winna
-
ble ble czekam jutro na rozmowe dobranoc
-
mam ostatnią fajkę :(
-
malablond podejrzewam że jesteś mała i blond więc nie jeden by chętnie chciał cię poznać on nie jest ten jedyny i ostatni ja nie jestem juz taka małolata i powoli mam poczucie ciśnienia czyli najstarsza wnuczka prawnuki chętnie widziane, moja mama mówi że chciała by mieć wnuki ale rouzmie że jak rozstanie to rozstanie nie mam tu na mysli że jestem stara panną mam 26 lat i nie chce ani dzieci ani męża jak na dzień dzisiejszy -niestety rozczaruję i babcię i mamę
-
wiecie co wam powiem dziewczyny (bo chłopaków na forum nie widzę) jak zerwałam ze swoim już byłym to miałam wrażenie że oboje odzuliśmy ogromną ulgę ale wiecie co on powiedział do mnie "mam nadzieję że nie pocieszysz się zbyt szybko kimś innym" a nie wiem czy dobrze myślę ale to jest takie egoistyczne bo on nie chce na jelenia wyjść a jak było źłe to nie zapytał "co robie nie tak" było tylko "to ty masz problem" heeelllllooooo
-
linoletka nie myśl że się teraz mądruję :) tutaj jak nie wiadomo jaka doświadczona ale zerwałam z moim po dwóch latach związku i dałam mu kolejną szanse (poświęciłam bardzo sużo -studia, dobrą prace, rodzine) i trzy tgodnie temu powiedziałam dosyć ja tak dalej żyć nie chcę ( w kłamstwie) bo przestałam go kochać łóżko to była jakaś abstrakcja i trzymam się tej tezy że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki (czy jakoś tak -kilka bronksów wypiłam ale wiem co gadam)
-
ble ble chcesz sie wygadać???
-
hej freeewolna kochana moja wyniki na pewno będą dobre :) a dlaczego aż na tyle kawałków jesteś rozpieprzona??
-
a ja zastanawiam się dlaczego mimo tego że właśnie zerwałam ze swoim ciąglę czuję się winna a wiem że to jego wina i nie chcę do niego wrócić chcę zacząć spotykać się z kimś innym a czuję się winna że nie powinnam
-
znowu nikt mi nie odpisuje hej kochani co jest???