naznaczona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez naznaczona
-
hej wszystkim bede wieczorkiem około 11stej do zobaczenia
-
kochani ja wyjeżdżam na kilka dni, potrzebuję odpoczynku a najbardziej uciec gdzieś z dala od tego miejsca, ostatnio zaczęło mnie przytłaczać i mam wrażenie coraz większej klaustrofobii tutaj. Jadę spotkać się z moimi kochanymi przyjaciółkami ze średniej szkoły - to już 10lat a my ciągle mamy kontakt, nie mogę się doczekać. To mój pierwszy urlop kiedy nie jadę do domku i tak jakoś mi dziwnie. Jestem w trakcie pakowania ale jakoś nie mam do tego weny i jakoś uciekł mi mój humor :( nie wiem czemu ale teraz jedyne na co mam ochotę to się mocno do kogoś przytulić. Muszę wyjechać z domku po 3 w nocy i tak się zastanawiam czy jest jakikolwiek sens żeby się kłaść spać bo tak przywykłam do chodzenia spać bardzo późno i wiem że nie zasnę. No nic próbuję się zmulić piwem z sokiem :) może coś da?? Wracam w poniedziałek więc zajrzę tu na pewno i mam nadzieję że ktoś tu będzie zaglądał przez ten czas. U mnie już na dobre wiosna, słońce, niebieskie niebo, woda spokojna i noce bardzo zimne :) ściskam was mocno
-
marzec :) już nie długo, już nie długo ... :) :) sun masz rację że zimy już wystarczy, trzeba naładować nasze baterie w organizmie ale potrzeba do tego słońca :) ja dzisiaj znowu poszłam biegać i zastanawiam się czy teraz na urlopie nie zrobić sobie takiego intensywnego treningu na siłowni i drakońska dieta -raz a dobrze :) strasznie się cieszę że znalazłaś swojego mężusia :) kto wie może i ja nie długo będę taka radosna :) tylko jeszcze troszkę muszę poczekać, on też pisze że nie może sie doczekać :) nie wiem tylko dlaczego inni o nas zapomnieli i wogule tu nie piszą :) ściskam was wszystkich bardzo mocno
-
no i urlop :) powinnam iść dzisiaj na drinka czy coś, z ludźmi się spotkać ale nie mam po prostu siły na nic, kompletnie nic. Obejrze jakieś filmidło i zasnę grzecznie w wyrku co u was?
-
hej Kochani dzisiaj to ja wygrałam z moim leniem i poszłam rano pobiegać, a pogoda jest jeszcze gorsza jak wczoraj, pada, wieje i zimno ale powiedziałam sobie "cholerka leń rządzi tobą czy ty nim" :) muszę narzucić sobie więcej dyscypliny moi drodzy teraz czuję się super,jestem juz po prysznicu i zaraz ruszam dalej pozałatwiać moje sprawy a później do pracy ściskam mocno miłego dnia Kochani
-
nikt tu przez cały dzień nie zajrzał ? :(
-
hej kochani jak to mówią "another day - another dollar" :) cieżko mi było wstać i mimo tego że obudziłam się jak zaplanowałam o 9tej rano żeby iść pobiegać, to z czystym sumieniem zwalam winę na pogodę bo wróciłam do ciepłego wyrka i nawet wyrzutów sumienia nie mam :) a z odcinaniem od przeszłości najbardziej chodziło mi o to że przez to wszystko czekają mnie kłopoty finansowe o rozmiarach przerastających mnie i to bardzo :) tak sobie piszę bo i tak nic na to nie mogę poradzić Dziwny humor dzisiaj mam, niby dobry ale jednak coś mi w środku nie gra - tylko jeszcze nie wiem co? ściskam miłego dnia, ja uciekam do pracy odezwę się jak wrócę pa pa
-
witam wieczorową porą :) ja tak już jedną nogą w łóżku ale musiałam odpisać kochani Powiem ci upiorny że jestem strasznym zmarzluchem, masz rację dlatego muszę jak najszybciej znaleźć Misia co będzie mnie ciepło tulił i grzał :) :) Strasznie podoba mi się twoje spojrzenie na zimę :) i lubię zimę ale tak na krótko, żeby była piękna, mroźna i słoneczna i tak na tydzień wystarczy a później niech będzie cieplutko :) jestem zodiakalnym lwem, moją planetą jest słonko więc czego innego się po mnie spodziewać jak nie uwielbienia do ciepłych dni :) :) Czy ty mnie czasami nie śledzisz upiorny :) mam tu wielką wodę za oknem ale sezon sztormów przede mną :) będzie pięknie, wietrznie, mokro i zimno :) (czemu tu żyję skoro wietrznie, mokro i zimno to całkiem nie dla mnie?) w górach nigdy nie byłam (aż dziwne co?) i marzę je zobaczyć, najbardziej te nasze góry i już bez różnicy o jakiej porze roku to będzie :) a twój berecik -już w porządku, wyglądasz jak Belmondo za młodu :) :) Droga Sun ja niestety nie mogłam wcześniej się tu udzielić-wybacz, ale jestem pewna że zupa tutaj bezkarnie podgląda i swoje komentarze zachowuje na później żeby nas miło zaskoczyć (zupa ujawnij się :) ) sun napisałaś ze na 7 do pracy - znalazłaś coś fajnego? -koniecznie pisz nonelka a ty co zaręczyłaś się i pięciu minut nie znajdziesz żeby dobrym znajomym na forum wszystko opowiedzieć :) PS czemu tak ciężko odciąć się od przeszłości??
-
upiorny wytłumacz mi dlaczego w następnym roku chciałbyś aby zima była dłuższa?? ja tu nie mam śniegu ale i tak mam dosyć tej szarugi i tej temperatury :/ jeśli chodzi o oszczędzanie to moja jedyna rada to nie chodzę do sklepu, idę tylko w przypadku braku papieru toaletowego, i mydła he he :) a jadam bardzo nie zdrowo, ale tanio :) mój stan konta mnie upiornie przeraża a czekają mnie ogromne wydatki upiorny na tym topiku nie mówimy zryty łeb tylko zryty beret he he :) :) ja uciekam do upiornej pracy ale zajrzę tutaj późnym wieczorkiem -obiecuje :) :) :) a gdzie pozostali, co się z wami Kochani dzieje????
-
zupka ja już gościa do usunięcia zgłosiłam, nikt nam tu nie będzie bezkarnie topiku śmieciami zapełniał ide już do roboty, zajrzę tutaj gdzieś około północy albo później, bez tego nie poszłabym spać, ale nie wiem czy będę miała wenę na pisanie. Miłego dnia Kochani
-
boszzz ludzie jaka ja jestem wykończona :( całą noc nie mogłam spać, cały dzień w pracy -mam na myśli cały dzień i jutro i pojutrze powtórka po13godz -desperacja finansowa niestety -ale nie ma to tamto trzeba być twardym kochani, może przy okazji zgubię pare kilo- na to narzekać nie będę he he -jak to kobieta no właśnie a co tu tak cicho szybko mi tu pisać co u was. ściskam zupka -jak nastrój?
-
hej lino jeśli udzielił ci się mój dół to przepraszam że wprowadziłam taki nastrój na forum - chodź przytule cie - mi to pomaga no jakoś ostatnio mało się udzielam tutaj bo mam mały zapieprz, dzisiaj możemy pogadać, mam wolne - jedyny dzień wolny w tym tygodniu (ja chcę na wakacje!!!! gdzieś na plażę z jakimś ciachem przy boku he he !!!!!!!) lino dobrze wiem co masz teraz w główce, ja ostatnio jak tak miałam poszłam na spacer ale to nie pomogło bo potrzebowałam się wyładować więc poszłam pobiegać - to będzie od teraz mój sposób na doła. Bo wtedy jesteś ty sama ze sobą, myśli jakoś się rozjaśniają a bieg wykańcza tak że przestajesz myśleć o problemach. Może spróbuj tego -kto wie, mi pomogło. Wiem że u ciebie tam teraz śniegu do pasa- więc siłownia-może poznasz nowych ludzi. Nie wyładowuj się na swoim- raczej to nic nie pomoże. A wogule to czemu się ze swoim kłócisz?? -rutyna czy problemy?? bede zaglądać na forum dzisiaj częściej ściskam
-
hej Kochani życzę wam miłości miłości miłości .... ściskam was mocno
-
zupka jesteś moim słoneczkiem oczywiście ze mnie nie wkurzyłaś, teraz widzę że na prawdę mnie rozumiesz :) jeśli chodzi o błazna to jestem tym z teraźniejszości - nie mam pieprzonego pojęcia co dalej robić. Mimo wszystko staram się znaleźć dobre strony w sytuacji w której teraz jestem i nie jest źle, jakoś sobie daję radę, ale jeśli wyobraże sobie siebie tu za 5lat -boszzzz wieszam sie jesli chodzi o ten pieprzony strach przed ciążą -to jest tak męczące że ręce opadają. twoim zdaniem czy mam się czego bać, czy zrobić kolejny test? Cieszę się że wyniki testów są ok i rozumiem cię doskonale że postanowiłaś sprawdzić to u jeszcze dwóch lekarzy-ja zrobiłabym pewnie tak samo. Postanawiam założyć klub zrytych beretów, może kiedyś będą moherowe ale zanim to -zdobędziemy szczyty Dlaczego my kobiety tak mamy że się strasznie o wszystko martwimy. Powiem ci jeszcze że jeśli chodzi o tego marynarza boje się jednego - że uczepię się go jak pijawka żądna uczuć i tego żeby móc kogoś kochać, troszczyć się o drugą osobę, być kimś, mieć przyjaciela przy boku - a zbyt duże oczekiwania na początku zniszczą to wszystko.
-
byłam na godzinnym spacerze na plaży, znowu jest piękna pogoda i jest cieplutko, wysyłam wam trochę słoneczka z mojej plaży tam do was :) :) mój dół nie zelżał ani trochę, siedziałam na skałach i znowu to pieprzone pytanie w głowie, aż się popłakałam. No cóż, tu mogę pisać wszystko, tu nie muszę udawać silnej i każdy ma momenty, że po prostu sobie płacze. Nie wiem czemu tak mnie złapało, może to tylko nadchodzące babskie dni :) i ostatnio pisałam że miałam jazdę że wpadłam i mimo tego że po miesiącu zrobiłam dwa testy, byłam wtedy na pigułkach i dostałam po tym miesiączkę jak zawsze ja nadal mam jakąś chorą jazdę że może coś zrobiłam z testem nie tak, może za szybko go zrobiłam, a może to a może tamto - przecież ja sama siebie wykończę. przytyłam (nie dużo dwa kg może) i mi brzuch wydęło z tych kilogramów i z babskich dni, a ja mam znowu jazdę że pewnie... i patrzeć na siebie nie mogę. Potrzebuję psychologa, znacie jakiegoś online? Wybaczcie mi te żale, ale jeśli nie tu to gdzie mam powiedzieć jaki to ja mam zryty łeb (moja siostra tak mówi he he) Dzisiaj mam znowu wolne i bez żartów wolałabym iść do pracy, bo tam nie mam czasu myśleć o tym wszystkim. sorki za żale
-
wiem Kochani że zaczęłam temat ale sprobuje chyba zasnąć jeśli się uda, bo nie chcę wejść w dół z którego nie będę potrafiła wyjść, jak zacznę się za bardzo rozdrabniać na tym wszystkim. Nie gniewajcie sie Ale na prawdę mam już dosyć wszystkiego Dobranoc Na pewno zajrzę tu jutro mam nadzieję że jutro sie tu spotkamy
-
Kmicic a dlaczego nie? - jeśli nie tu to gdzie? zupka ja tak sobie myślę po co robić cokolwiek jesli już na starcie spisuję wszystko na straty? człowiek się stara zachować jakieś dobre myśli na wierzchu tych złych, ale te złe wypełzną i tak i wtedy się zastanawiasz po co to? Czy to ten wiek, że takie myśli przychodzą co dalej? Czy to samotność mi dokucza? Czy rozczarowanie moim życiem? Od dzieciaka byłam niezależna żeby coś szybko osiągnąć i być samowystarczalnym i może jestem ale nie mam nic co mogłabym powiedzieć że należy do mnie, nie chodzi o chęć posiadania ale o fakt bycia dumnym że się coś osiągnęło. jedyne co teraz mam czego sie łatwo nie pozbędę jest hipoteka - czemu ja wtedy nie posłuchałam rozsądku? I co dalej??????
-
podoba mi się twoja analiza tego słowa :) ja nie przejmuję się takimi wpisami bo co ci ludzie sobą reprezentują - nic, są tylko potwierdzeniem że niestety w naszym społeczeństwie jest pełno ludzi co to piach, wióry i slome w tej głowie mają i jedyne o czym powinniśmy myśleć czytając takie posty, że "dzięki Bogu że nie jestem takim zjebem jak ci co to piszą" i tylko fartnąć na to wszystko. Boli mnie to że mogą przeczytać to osoby których to osobiście dotyczy, niech będą na tyle mądrzy żeby w to nie wierzyć, niech zaglądają na nasze forum gdzie ludzie z którymi ja rozmawiam są wartościowi i wiem że nie mają słomy w butach
-
zupa ty mi musisz zdradzić swoją recepte na tą twoją bezsenność, ja bym chciała mało spać, ale nie mogę, bo zaraz padam na ryj - ale może to lenistwo i co ty o tej porze masz do roboty Kochanieńka?
-
jstem z tobą mój drogi, też bym tak pewnie się puszyła z radości że nasi górą, my Polacy już tak mamy -cieszymy się z każdego sukcesu I tak powinno być moim zdaniem A skoro pracujesz po tyle godzin to dlaczego nie tulisz smacznie poduchy z wyczerpania tylko na forum siedzisz- nie zrozum źle okropnie się ciesze że cie widzę ale mój drogi martwię sie o ciebie
-
hej Kochani jest tu kto?? minął mi ten wiosenny nastrój i włączył mi si egzystencjalny dół :( jak to kobieta - zmienną jestem
-
lino daj ci pomoge sie pakować :) pisze troche w pospiechu bo jestem w trakcie tapetowania sie do roboty jak chcesz to ja ci wysle zdjecia mojej plazy na poprawe nastroju :) a jak chce go sprawdzic? no wiem juz troche o nim gdzie pracuje, gdzie sie uczy, data urodzenia, osiedle gdzie mieszka (w sumie wiem bardzo duzo i pewnie nie ma potrzeby sprawdzania, ale mam w glowie ten glos - a moze badz rozsadna i jakos to sprawdz) itp i zadzwonic i zapytac czy taki a taki istnieje czy cos, tyle ze nikt mi tak od razu nie powie wszystkiego musiałabym jakąś bajke wymyślić w dodatku jutro albo nawet dzisiaj jest dzien bezpieczenstwa w internecie
-
no wiem z tą plażą to mam fajnie, widok z okna zabójczy i dzisiaj znowu jest cieplej OGŁASZAM OFICJALNE NADEJŚCIE WIOSNY :) :) mało brakowało a mój leń wziął by nade mną górę, bo miałam wstać po 9tej a zwlekłam się z łóżka po 11stej- musze to koniecznie zmienić bo mi tyłek do wyra przyrośnie :) ale jak wyjrzałam przez okno i zobaczyłam to słoneczko to nigdy w życiu nie wybaczyłabym sobie że nie poszłam biegać. I o dziwo ja leniwa naznaczona, palaczka i wogóle nie rozciągnięta pobiegłam o wiele więcej niż się spodziewałam i przeżyłam. Dałam radę przebiec całą zatokę yyuuppiii nie powiem język do kolan mi wisiał ale dałam radę :) :) No a marynarz dopóki nie straci na tym oceanie gdzieś zasięgu to smsuje do mnie od wyjazdu. Wczoraj "gadaliśmy" do 4nad ranem. I te jego smsy są takie jak by pisał już do swojej kobiety, pisze mi że mnie mocno tuli żeby mnie nikt mu nie zabrał i takie tam podobne. Powiedzcie moi Kochani czy powinnam go jakoś sprawdzić?? Już trochę o nim wiem. W sumie to nie chcę tego robić ale czy tak nie powinna zrobić rozsądna osoba?? Lino miłego pobytu u staruszków ja rodzinkę chyba dopiero we wrześniu zobaczę :( no cóż jak to mówią "live is brutal" Sun pisz co u ciebie, zupka, upiorny, kmicic,nonelka wyślijcie chociaż uśmiech żebym wiedziała że żyjecie Ściskam mocno wiosenna naznaczona
-
witam wszystkich tych którzy śpią, idą spać, albo nie mogą zasnąć :):) hej lino ja rozumiem że ja mam chętkę na coś z powodu tych piekielnych dni i postanowiłam że jak chcę sobie pofolgować w jedzeniu to trzeba za to odpokutować :) jutro mam zamiar (zaznaczam mam zamiar) zacząć biegać co rano po plaży żeby to jakoś spalić, robi się cieplej więc będzie nawet przyjemniej. No i jakoś trzeba wyglądać jak się z marynarzem (wiem, wiem, wiem) poznam. Jaki on kochany w tych smsach jest na prawdę. :) Tez bym chciała żeby mnie tak ktoś chociaż przez pół godziny porozpieszczał. Teraz ty Lino musisz jakąś fajną niespodziankę wymyślić, coś dla odprężenia po tej jego sesji. Ja miałam dwa dni wolnego i normalnie jestem największym leniem świata w tej chwili :)
-
witam zerwałam się z pracy bo dokucza mi niesamowity ból głowy, nie pamietam kiedy mnie wogóle głowa bolała,a tu taki koszmar nagle cały dzień. Silne prochy wzięłam i może troszkę pomogły ale czuję się jak pijana teraz. Hej Upiorny Skarbeczku miło cię widzieć :) ja wiedziałam że nie zapomnisz o nas i tak, masz rację chyba nadeszła odwilż :) :) Słoneczko nas napełni energią a zielone drzewa nadzieją na lepsze dni i nasze serduszka zakwitną znowu moi Kochani Ja uciekam bo mi chyba mózg dzisiaj rozsadzi :) PS mój marynarz (wiem wiem wiem) jutro wypływa :( strasznie go polubiłam i przyzwyczaiłam się do naszych codziennych rozmów Dobranoc Kochani