Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

naznaczona

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez naznaczona

  1. hej moi kochani siedze sobie piję piwko palę peta i widzę że też nie możecie spać a więc napiszcie mi kochani o czym teraz myślicie albo co was gryzie że spać nie możecie buziole
  2. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    :) cieszę się razem z tobą lino :) będę u ciebie szukać porad w razie co hehe a jak z twoim czemu tak uparcie milczysz i nie piszesz nic o tym??? co u mnie??? no dobrze i nie bardzo zarazem lol z moim jest mi na prawdę super tyle że za dwa dni on wyjeżdża na miesiąc i strasznie się boję tego miesiąca tak na prawdę. Wyjechać ostatnio na 10dni i myślałam że oszaleję a co dopiero miesiąc, gdzie kontakt będzie ograniczony bo telefony będą kosztowały do ameryki absolutną fortunę, zostaje jedynie wiadomość na fbooka jak gdzieś w drodze znajdzie kafejke. boszzz będzie ciężko nawet nie chcę o tym myśleć. Jesteśmy ze sobą po kilka a nawet kilkanaście godzin dziennie czasami czy to w pracy czy to poza i tak się cholernie do tego przyzwyczaiłam że jest zawsze obok że nie wyobrażam sobie że może go nie być na dłużej. I fakt faktem że będzie to dla nas próba na wytrzymałość naszych uczuć i strasznie się boję że on jej nie przetrwa, nie wiem sama czemu tak myślę, wiem że mnie bardzo kocha, wiem że nigdy przedtem tak nie kochał ale my babki chyba już tak mamy że martwimy się na zapas a ja to już jestem w tym mistrzynią. o rany jak ja będę za nim tęsknić. Chyba pójdę na prawko żeby zając czymś porządnie myśli. Pewnie będę się tu żalić jak to mi źle i smutno i w ogóle ... :( :( :( :( jutro jadę na zakupy żeby sobie humor poprawić hehe typowa baba.. ściskam
  3. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    kocham i jestem kochana............
  4. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    wznieśmy toast za dwa lata naszego kaffee :) :) :) nigdy się nie spodziewałam że będzie to tyle trwało, fakt czasami intensywniej czasami bardzo rzadko ale chciałabym żebyście wiedzieli że cenię każde słowo które tu napisaliście, wasze rady i chwile kiedy mnie pocieszaliście, przez te dwa lata moje życie zmieniło się diametralnie, ja się zmieniłam, zmieniłam swój sposób postrzegania świata, postrzegania siebie i chyba na lepsze (mam taka nadzieję) Wszystko zaczęło się w momencie gdy rozstałam się z moim narzeczonym i zerwałam długoletni związek, było ciężko zacząć wszystko od nowa po raz kolejny ale dałam radę- też po raz kolejny i osiągnęłam dosyć sporo; jestem teraz z facetem z którym mam na prawdę duże szanse na trwały związek, znowu kocham i jestem kochana, znowu mam się do kogo przytulić, mam do kogo zadzwonić żeby się wypłakać albo po prostu na kogoś nakrzyczeć bo po prostu jestem kobietą a my kobiety czasami musimy pokrzyczeć :D trochę się wydarzyło przez ten czas i wy mi towarzyszyliście i chciałam wam za to podziękować DZIĘKUJĘ Zastanawiam się co będzie za dwa lata... nawet jeśli już żadne z was nie będzie tu zaglądało ja wpiszę tu swoją notatkę co zmieniło się w moim życiu... ciekawe jak będzie wyglądało moje życie za dwa lata... napiszcie coś na urodziny naszego topiku, napiszcie czy jesteście szczęśliwi, jakie macie oczekiwania od zycia, marzenia, co chcielibyście najbardziej zmienić... Ten rok jest moim rokiem postanowiłam zrobić to co odkładałam latami i krok za krokiem wypełniam kolejne punkty. Następnym krokiem jest tatuaż i prawo jazdy i nieskromnie będę sobie życzyć pieprzonego powodzenia w spełnieniu moich marzeń...
  5. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    hehehe nie jestem ani zaręczona ani w ciąży (dzięki Bogu) po prostu jest mi zajebiście z tym moim miśkiem, nie musi nic robić żebym wiedziała jak bardzo mnie kocha a robi wiele, ja nigdy nie myślałam że będę go darzyła tak silnymi emocjami. Rozumiemy sie doskonale, daje mu duzo przesrzeni i swobody a on mnie nie zawodzi, ostatnio mimo moich obaw pojechal z kolegami na ibize czyli 4dni szalenstwa, nie chce go zamykac w klatce chociaz wiem ze potrafie byc zaborcza ale staram sie to w sobie zmienic. W moje urodziny zarezerwowal apartament w luksusowym hotelu, zabral mnie do teatru na sztuke :D i w prezencie dal mi bizuterie - idealnie :D ale co mnie zaskoczylo to fakt ze on ktory tak bardzo sie bal zaangazowac i jest to jego pierwszy powazny zwiazek to on zaczal rozmowe o tym ze za kilka miesiecy gdy wroci z wyprawy po ameryce i przebiegnie ten swoj ostatni najwazniejszy nowojorski maraton to ze powinnismy pomyslec o zamieszkaniu razem. Tez o tym wczesniej myslalam ale nigdy tego nie powiedzialam na glos bo nie chcialam go wystraszyc a tu prosze hehe I tak kochani stwierdzam z wielkim usmiechem na twarzy ze jestem szczesliwa, nie pamietam kiedy mialam w sobie tyle radosci :D nie wyobrazam sobie siebie bez niego !!! napiszcie co u was prosze jakos te nasze kaffee umiera nie pozwulmy na to pliiissss buziaczki
  6. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    jestem szczęśliwa
  7. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    lino ty jesteś na prawdę okropna cipa ... my tu czekamy na wieści od ciebie a ty mi tu serwujesz krótką historyjkę z zycia twego. Opowiadaj co z twoim byłym czy nie byłym jak to się wszystko rozegrało itp itd
  8. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    och upiorny przepraszam że nie zajrzałam na topik później po moim wpisie, na prawdę myślałam że już wszyscy zapomnieli o naszych rozmowach albo po prostu się znudziło :/ Upiorny o co chodzi z tymi niemcami bo nie załapałam za bardzo :/ blondynka we mnie drzemie :) przywołujesz mnie do pisania hmmm ok nawet upiorności hmmm ok' ale pod warunkiem że ty też będziesz o swoich upiornościach, radościach, smutkach, dążeniach itp pisał a nie ciągle zagadkowo nam tu nadajesz - albo ja do tych bystrych nie należę heheheh u mnie dobrze i cieszę się że mogę to powiedzieć z czystym sumieniem że jestem szczęśliwa, moje małe paranoje czasami próbują przekrzyczeć moje myśli aby zamęcić mi w głowie ale walczę z nimi i odganiam upiornymi metodami. Z moim jest dobrze, jest dla mnie pozytywnym zaskoczeniem że jesteśmy ze sobą już tyle czasu bo jak to ja na początku nastawiałam się na kilka dni/tyg romansu i to by było na tyle. Ale on na prawdę mnie kocha i to jest cudowne, chociaż ani jemu ani mnie nie jest czasami łatwo bo to jest jego można powiedzieć pierwszy poważny związek i on się cholernie boi, boi się tych wszystkich uczuć, boi się zaangażowania, to wszystko jest dla niego nowe i nie daj boże zacznie się gadka jeśli jest po kilku piwach, ten jego strach rani mnie potwornie, płakałam bo myślałam że to już koniec. Ale on sam przyznaje że się boi chociaż tyle że jest tego świadomy, ale z drugiej strony jest dla mnie taki dobry, widzę każdy jego gest którym stara się mnie uszczęśliwić i pokazuje mi że jest ze mną szczęśliwy. Doceniam to co on dla mnie robi i on docenia wszystko co ja robię dla niego. Oboje mamy wątpliwości to oczywiste musimy się nauczyć żeby te wątpliwości nas nie zagłuszały. Ja boję się że jak wyjedzie na maraton do nowego jorku i pojedzie na tą swoją wyprawę po ameryce, że nie wytrzyma próby czasu a może ja jej nie wytrzymam. Chcę tylko powiedzieć że czeka nas ciężka próba w październiku ale do tego czasu jeszcze daleko, na razie cieszę się każdą chwilą spędzoną razem i cieszę się nawet jeśli jest daleko bo to jak za nim tęsknię znaczy że na prawdę ma on duże znaczenie w moim życiu. Teraz muszę lecieć do pracy, mam kociołek bo sezon w pełni i staram się pracować jak najwięcej, i tak całe wakacje. ściskam mocno każde z was, mam nadzieję że życie was mocno nie doświadcza Upiorny przesyłam ogromnego całusa i ściskam mocno to w podziękowaniu że się znowu odezwałeś. uwielbiam te twoje myk myk i upiorne słodkie rymy mówisz mi królowo - ja ci powiem królewiczu :D :D
  9. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    hej nic nie piszecie tu ostatnio :( wiec ja napisze pare słów dalej jestem z panem G i jest dobrze :) powiedział że mnie kocha a wiem że powiedział to tylko raz w życiu. Dobrze mi z nim i nie wyobrażam sobie nie być z nim :D fakt że doprowadza mnie do białej gorączki w ciągu sekundy i jesteśmy dosyć temperamentnym związkiem dwa Lwy się dobrały nie ma co każde walczy o swoje terytorium. Jak bardzo się kochamy tak bardzo się nienawidzimy czasami hehehe Wczoraj jego mama zaprosiła nas i jego rodzeństwo na obiad - niedzielny obiad :) jestem pierwszą jego dziewczyną która została tym zaszczycona hehe było fajnie, jego mama jest na szczęście bardzo wyluzowaną osobą i dobrze mi się z nią gada, jego siostry też są spoko. Później oglądaliśmy US OPEN i chłopak stąd go wygrał :) więc jeszcze większa radocha bo mój obstawił i wygrał troche ekstra kasy :) Poza tym mam problemy w pracy przez jednego frajera, muszę to przetrwać ale stres był ogromny, kilka osób wbiło mi nóż w plecy w ciągu ostatnich dni :D zabolało jak cholera mało brakowało, myślałam o rzuceniu tej pracy ... och trochę się działo ale teraz muszę uciekać Lino proszę cię odezwij się !!! ściskam was bardzo mocno
  10. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    LLLLIIIIIIIIIIIIIIIINNNNNNNNNNNNOOOOOOOOOOO SSSSSSSSSSSSSUUUUUUUUNNNNNNNNNNNNNNNNN UUUUUUUUUPPPIIIIIIIOOOOORRNNNNNNYYYYYYY gdzie jesteście??????????
  11. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    hej Lino daj znać co się dzieje martwie się o ciebie!!!!
  12. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    och mój Boże Lino przepraszam że odp tak późno na prawdę od niego odeszłaś??? wiem ze ci ciężko okropnie teraz ale musisz przetrwać ten etap nastęnym etapem będzie racjonalizacja swojego wyboru. Nie żałuj tego co zrobiłaś, stało się tak bo czułaś tak już od dawna. Daj sobie czas na oczyszczenie, wypłacz się bo to jest ci potrzebne i oczyści cię z bólu, daj sobie czas na przemyślenia, spędź trochę czasu z rodziną to jest rana oczywiście że tak więc potrzebujesz czasu żeby to wyleczyć. Jestem z tobą moja Kochana bądź wytrwała, pisz tu co czujesz i wyrzuć swoje żale będę tu zaglądać codziennie i wspierać cię w miarę możliwości trzymaj się cieplutko
  13. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    upiorny masz całkowitą rację :D moje życie ostatnio to praca praca praca JA CHCĘ WAKACJE
  14. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    co za buractwo nam tu zaśmieca kaffee :/ uwaga 13stolatki atakują
  15. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    ..................on się we mnie zakochał.......................
  16. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    hej wszystkim jak nastroje moi kochani?? jakoś cicho się tu zrobiło ostatnio - o co chodzi co? Lino dziękuję za twojego meila :D kochana jesteś A jak nosek?? Sun a ty już z Upiornym wyemigrowałaś czy jak?? U mnie słoneczko świeci fajowo jest :D PanG wrócił już z maratonu ale jeszcze go nie widziałam, odsypia wczorajsze balowanie po maratonie hehe No i poszło mu suuper miała ekstra czas i jest cały happy teraz i ja też jestem z niego dumna okropnie. Kupiłam butelkę szampana żeby to dzisiaj uczcić niestety nie dostałam truskawek :D hehe wszystkie te jego treningi właśnie zostały wynagrodzone. To wszystko z PanemG idzie w dobrym kierunku, jest mi z nim na prawdę super, on na prawdę pokazuje że się w to angażuje (czego bym się w sumie nie spodziewała) i stara się żeby wszystko było dobrze, bosszz jaka różnica być z kimś a nie być dodatkiem ... Ja też staram się żeby wszystko "kwitło" hehe Nie powiem jeszcze że się zakochałam ale jak tak dalej pójdzie to kto wie, kto wie Nie mogę się go dzisiaj doczekać :) piszcie co u was ps dziękuję lino
  17. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    hej będę jutro u mnie weekend czyli dni wycięte z życiorysu :D a mój dzisiaj maraton londyński biegnie :D mam nadzieję że pójdzie mu lepiej niż rok temu bo wróci wkurzony hehe oby pobił zeszłoroczny rekord - powodzenia :D
  18. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    obiad się gotuje, ja wykąpana i pachnąca, wybiegana i wyćwiczona, siedzę w bluzie mojego mena z lampką wina i piszę do was moi kochani. W niedziele znowu byłam akcja charytatywna i zebraliśmy kilka zespołów żeby zagrali za darmo ale dzięki bogu nie musiałam na tym pracować, mogłam usiąść z moimi znajomymi i delektować się grą i śpiewem, odchamić z lekka i zrelaksować. Ale po tylu godzinach i zmęczeniu które mnie męczyło nie było dobrym pomysłem picie zimnego jakże smacznego i gaszącego pragnienie piwa. Mianowicie ten złoty napój złożył mnie konkretnie a wypiłam nie dużo i pięknym stylem nadającym się do oceny ekspertom wyjebałam się jak długa i nie wiem jakim cudem ale zdarłam skórę z ... piersi (tak wiem śmieszne) chyba tylko ja potrafie takie rzeczy, poza tym ramie mam całe zdarte a na kostce w sumie to nie mam kostki już tylko jeden wielki krwiak :D dzięki Bogu nie mam jej zwichniętej ani nawet mocno stłuczonej bo byłam dzisiaj pobiegać i nie boli jedyne miejsce które boli to zdarta skóra. Jestem taką ofermą ostatnimi dniami że to się w głowie nie mieści, wczoraj przypieprzyłam z całej siły w drzwi bo nie spodziewałam się że będą zamknięte, piękny śliczny huk moje czoło kontra porządne drewniane drzwi. Już mam siebie dość, Pan G ma ubaw ale i trochę się złości że taka ciamajdowata jestem. Dzisiaj bez większych urazów :) U mnie śliczna pogoda, a jak słonko wychodzi to ja po prostu tryskam energią, podobno jest na to jakaś nazwa jakiś syndrom czy coś hehe więc mam syndrom Piszcie co u was szybciutko pozdrawiam was ja- posiniaczona naznaczona
  19. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    lino już poszło :D później napisze dzieciaki moje
  20. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    Właśnie wróciłam z pracy, zaczęłam o 10rano i w końcu wróciłam. Padam na pysk dosłownie mówiąc. Mieliśmy dzisiaj wielką kolację, akcję & aukcię charytatywną związaną z tym maratonem co to panG bierze udział. Boszzz ile to zachodu żeby od tych pawianów kase wyciągnąć to masakra, było kilka celebrytów itp itd wszystko na wysoki połysk. No i zgarneliśmy niezłą kasę w szczytnym celu. Więc zmęczenie pozytywne :) Upiorny powinieneś napisać "szczególnie ty jedna piśmienna Ukochana moja naznaczona " hehhehehe Nie chciałbyś wiedzieć jak to jest jak hormony tak szaleją i trzeba się z tym męczyć co miesiąc, nic dziwnego że czasami jesteśmy takimi okropnymi zołzami - a od was oczekujemy tylko wyrozumiałości. Upiornie wkur.. to jest czasami nawet dla nas samych kobitek bo my wcale nie chcemy takie być to czasami się dzieje nie zależnie od nas mój Upiorniutki. " że tylkoooo, połowę życia upiorzysta ma na łatwiźnie... no, chyba, że ma matkę?" upiorny będę się tłumaczyć zmęczeniem co jest całkeim logiczne i powiem że nie rozumiem :( aha i jeszcze jedna rzecz której nie rozumiem "Tylko proszę o upiorne pytania o moje ręce, bez erotycznych podtekstów." Myślisz o wyjeździe za granicę??? tak jak Sun?? no ale napisz coś więcej o swoich zamysłach na taki krok - nie ukrywajmy duży krok. I co na to Pani Upiorna?? I wybacz mi wytykanie jeśli masz dysleksję nie można było tego wcześniej zauważyć, wiem że moja ortografia pozostawia wiele bardzo wiele do życzenia, więc z racji tego że mnie wielbisz wiem na pewno że już mi to wybaczyłeś :D :D prawda?? A panG cóż ja ma mam wam pisać?? chcesz szczegółów ... Bawią mnie ostatnimi dniami jakieś skradanki i podszczypywanie w pracy jak dzieciaki, zabawne to i fajne jednocześnie :D Dobry chłopak z niego, wiem że nie pozwoli mnie skrzywdzić ale czas pokaże czy to może on zada mi ten okropny cios i będzie tym co krzywdzi a przed takimi teraz chroni... Powiem wam (skoro głodni szczegółów) że jeszcze ze sobą nie ten tego :O na początku brałam go na przetrzymanie trochę tak dla zabawy i sprawdzenia po trochu a teraz to ja nie mogę a bardzo bardzo chcę - okropna ja... a na wtorek zaplanowany dzień leżakowania hehehehe Boimy się trochę co powie szefostwo jak się dowie (chociaż dam głowę że już wiedzą tylko nie wiedzą czy to poważne czy to tylko łóżko) bo mimo wszystko zarządzamy dużą częścią ich biznesu we dwoje. I nie wiem sama czego się po nich spodziewać. bardzo mi się podoba przytoczony przez ciebie cytat, bo taka jest prawda... Sun Słoneczko my dalej czekamy na szczegóły rosnącej pięknej miłości w twoim życiu a ty nam tu takie ochłapy rzucasz- jak możesz?? Lino tak "off the rocord" chciałabym porozmawiać z tobą prywatnie na pewien temat, związany z twoją profesją- czy jest jakaś szansa na twój email albo gg?? jeśli nie chcesz ok rozumiem jeśli chcesz podam ci swój- napisz co dla ciebie jest lepiej- DZIEKUJĘ!! Daj znać tez jak sytuacja z twoim ostatnimi dniami, byłaś w szpitalu, miałaś czas na przemyślenia i obserwację swojego mena więc pisz pisz a tak na koniec powiem wam jedno kochane kobitki - ten nasz Upiorny mężczyzna nas kocha my ciebie Upiorny też :) chyba już czas do łóżka co??
  21. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    ciekawe jak tam nasza lino się trzyma??? ściskam cię mocno Kulfonie :D
  22. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    wypita ja ... hormony mnie wkur... te babskie dni o żesz ty go jop twa jego mać a faceci co ---- na łatwiźnie całe życie...
  23. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    nie martw się będzie prosty :D a jak ci schrzanią sprawę to zawsze możesz ich pozwać i wtedy będzie cię stać na operację plastyczną gdzieś w holywood hehehehe ja też uprawiam jogę i od teraz na prawdę będę uważała na swój nos :D trzymaj sie maleństwo będzie dobrze trzymam kciuki Ja dzisiaj miałam okropne sny związane z moją rodziną i to na dodatek te z tych bardzo realistycznych. Nie cierpię ich bo trochę wierzę w sny, a może bardziej w to że jest w nich ukryte jakieś przesłanie. ściskam was ja
  24. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    hej Lino tak mi przykro że cierpisz ale nie ukrywam że się trochę uśmiałam bo jak można złamać nos na jodze?? musisz być najlepsza w tym co robisz :D :D Biedactwo moje Miłego pobytu w szpitalu i wykorzystaj swojego niech skacze nad tobą caly czas a ty bez żadnych wyrzutów sumienia wykorzystuj to w najlepsze -nalezy ci się :D ściskam cie mocno bądź dzielna i wytrwaj w bólu
  25. naznaczona

    chyba nie mozecie spać jak ja

    sun a jaką ty pracę masz?? Lino to chyba dobrze że znajdzie czas żeby jechać z tobą do sklepu żeby oglądać lampy - faceci normalnie nie lubią takich rzeczy. Wczoraj na quizie zajeliśmy drugie miejsce, quiz trwa przez kilka tygodni i była fajna zabawa, za tydzień tez pójdę :D jaki macie plan na dzisiaj dziewczynki? udało mi się zrzucić już dwa kilo :D :D ważę teraz 55kg yyyeeeeee chciałabym zrzucić jeszcze ze dwa albo trzy :D :D :D :D a jak wasza dieta???
×