qaniaq

sie dzieje z Iwonką Surmacz wspominaja ją czasem czy juz przepadla?

mylisz serial z rzeczywistoscią , to nie Olka paradowala z plastrem tyklo Kaja a to róznica

niemiżliwe żeby jerzy i kamila mieli wspolna matke przecierz jezy wiekowo to mógłby być dziadkiem kamili to ile ta mamcia mialaby lat rodząc kamile?

czyzby Kamilka była w ciązy? świetne te blizniaki , jeden jakby byl 2 lata sterszy haha

ja mysle ,ze jednak Mchał zmienil sie nie do poznania

OOOOOOOOOOOOOO Jacus z Becią bardzo ... są siebie warci , a Michal to by z Czesią pasował on chłopek roztropek a ona dziewczynka z prowincji

Oni to tam wszyscy tacy "świetojebliwi "są to prawda , aja i tak rwierdze że Michal to taki dupek . Nie wiem co ta Zyta w nim wiszi bo to zadna partia ani fajny ,ani mądry odpowiedzialny tez nie za bardzo ............ Przeróbki klanu nie w moim guście za wulgarne, ajuż wplątywanie i ośmiieszanie kalectwa Maćka to już poniżej pasa . Alez oni sie wszyscy pozmieniali najbardziej ghyba Grarzyna i Krysia ( ze nie wspomne o dzieciach bo to oczywiste)

widocznie takie dziecko pasuje do scenariusza , grzeczne nie klopotliwe , nie trzeba dla niego kwesti wymyślać i mniej z nim roboty , wystarczy mu kredki dac i po sprawie. A pamiętacie Jasia jak był mały ? to dopiero był "rozrabiaka" słowem sie nie odzywał

a mnie sie coś wydaje ze do wesela dojdzie i cos tam wyniknie np .Bogna sie upije i jej sie na zale zbierze i zaczniie Michalowi wypominać...................

do sunia__agunia ale sie uśmialam z DENATKI hahaha

A druga sprawa, super pomysł zapraszać Bognę na ślub Michała. Kobieta w depresji z problemem alkoholowym na ślubie byłego, którego dziecko straciła i który ją puścił kantem w Ameryce . Kto te wątki wymyśla? haha tez o tym pomyślalam

salonow to tam nie widac , nawet pokoju dzieciecego nie widzialam Pawełek klockami to sie w salonie( nie wiem jak to nazwac salon , pokoj dzienny) bawi na stole haha

jeśli chodzi o serial to jak wiekszość polskich tasiemcow zrobil sie nudnawy , problemy jakis wydumane , malo realistyczny taki ciagniety na siłe , ludzie chyba z przyzwyczajenia ogladaja niz z zaintetesowania.

Ale dyskusje wywolałam na temat Pawelka L. Mnie to nie przeszkadza ze on gra ( przwde mowiac to nie wiedzialam czy gra bo dawno nie ogladalam tak tylko zapytalamb bo słyszałam dawno temu ze go mieli wywalić )Uważam ze aktor a postac która gra to dwie rzne rzeczy i nie nalerzy rego mylić . np. aktor grajacy księdza tak naprawde z kościolem moze nie mieć nic wspólnego Słyszałam taką anegdote o akrorze grajacym Tracza w Plebani : jakas kobieta opluła go w kościele mówiac "jak śmie tu przychodzić " takie mamy społeczeństwo

a co z Pawlem kiedyś slyszalam ze mieli go wyrzyucić po tamtej aferze alkoholowej?