olena119

goyek tak od tego sprzedawcy, a olejki też wlewać można :) kotik ja miałam ręczny aventu, ale co do laktatora to bardzo indywidualna sprawa, zalezy ile bedziesz uzywac itp. bo niektore dziewczyny przy karmieniu piersia w ogole nie uzywaja.

link do nawilżacza szczerze polecam: http://www.allegro.pl/item938840156_nawilzacz_powietrza_sanico_essence_jonizator_pn.html a my do morza mamy ok 50 km :::: Nasz ukochany synek JAŚ 11.03.2010 ::::: :::: Nasz ukochany synek JAŚ 11.03.2010 :::::

link do nawilżacza szczerze polecam: http://www.allegro.pl/item938840156_nawilzacz_powietrza_sanico_essence_jonizator_pn.html :::: Nasz ukochany synek JAŚ 11.03.2010 :::::

natka ale masz blisko do krynicy :) ja do gdańska ok 40 km

witam dziewczyny :) my po usg bioderek :) na szczęście wszystko ładnie i jest w porządku a tak się zamartwiałam , chyba taka kolej naszego losu, że o wszystko będziemy się martwić. dziewczyny polecam nawilżacz powietrza, u nas jest od urodzenia u małego w pokoju i tak jak widzę ile z was ma katarek to u nas odpukać nic a nic , i normalnie czuć inne powietrze jak się wchodzi do niego do pokoju. naprawdę czuć różnicę. nasz mały też w szpitalu miał usg brzuszka i główki aż w szoku byłam, i było to zupełnie bezbolesne. a my jutro na 13.15 na szczepienia eh zobaczymy

nowa marcowka może zaczernij się i stwórz sobie jakiś pseudonim bo wtedy byśmy wiedzieli kiedy urodziłaś itp. to zawsze łatwiej :) co do odkurzacza na allegro można kupić taką płytę z różnymi odgłosami itp. wyjdzie taniej i oszczęniej dla odkurzacza :) powiem wam, że u nas rewelacyjnie sprawdziło się akwarium z fisher price przywieszone na boku łóżeczka, są tam różne odgłosy muzyczki, bąbelki, szum morza itp. pływają sobie 2 rybki i mały od wczoraj zasypia przy włączonych bąbelkach, pływają rybki i jest taki odgłos chyba który przypomina może mu szum w brzuszku bo zasypia wpatrzony , oczka się powoli zamykają, uspokaja się przy tym itp. normalnie jesteśmy w szoku, i gdybym tego nie widziała wczoraj kilka razy normalnie bym nie uwierzyła :) pleśniawki my mieliśmy, pomógł apthin, podobno przy pleśniawkach dziecko jest marudne, bo to mu przeszkadza, ja tego nie zauważyłam u Jasia no ale pediatra kazała więc robiłam ten apthin na smoczek i mały sobie pociągał :) latte - nasz mały narazie pije z butelki z 1 dziurką, smoczki mamy z aventu, narazie smoczka nie zamieniam bo mały jak je łąpczywie nawet krztusi się przy 1 więc zostaje przy tej jednej dziurce.

życzę miłego czytania :)

kurde fajny początek tej książki tylko tAka długa jak tu ją całą przeczytać no ale po rozdziale i dam radę :)

dziękuje mam :)

nowa marcowka to ja poprosze ta ksiazke wydra116@wp.pl

małą brzuchatka przepraszam przeoczyłam. a więc ten program ma super funkcję możesz sama dopasować niektóre zdjęcia, ja też miałam 3 zdjęcia które wszędzie ucinali mi głowy mojego M :) ma 2 m więc wiadomo :) a ten program pozwala na dopasowanie więc trochę z dołu ucięłam ale góra super, całość zdjęcia możesz sama dopasować więc polecam

http://www.allegro.pl/listing/search.php?sg=0&string=angel+care masz tu 2 angel care my kupilismy uzywany to jeden z naszych lepszych zakupow dla malego :::: Nasz ukochany synek JAŚ 11.03.2010 :::::

ale się forum ruszyło :) izabell nasz mały też czasami tak ma jakby się zachłysnął mlekiem i podchodzi mu do gardełka ale nie wypluwa, wtedy oczywiście do góry i jakby do odbicia,i czasami jak je tak strasznie łapczywie ( z butelki) też się zakrztusa i wtedy również do góry, i w nocy też mamy go w rożku mimo tego że robi się mały i jasiu śpi na boczku, i rano zastaje go w takiej samej pozycji, a w ogóle polecam ci matę monitor oddechu to cię bardzo uspokoi, my mamy i gwarantuje twój sen będzie spokojniejszy, on sygnalizuje bardzo głośno jeśli zdarzy się bezdech maluszka inaczej zwariujesz, nasz mały śpi w nocy w pokoju obok elektroniczną nianię mam przy ucho i naprawdę działa bez zarzutu. nikamo mój brat ma podobny leżaczek i jest super. my mamy z innej firmy BRIGHT STARTS też bardzo fajny co do karmienia piersią a butelką, gdybym mogła i miała więcej samo zaparcia w sobie z chęcią bym karmiła, te chwile gdy maluszek jest tak blisko, brakuje mi ich bardzo no ale już tylko butelka jest.

mała brzuchatka mało płynów + herbata z szałwi i napewno pomoże, mi w sumie sam zanikł z dnia na dzień aż w szoku byłam. a odciągaj w razie tylko tyle kilka kropel aby napięcie zeszło.

witam i ja :) widzę małą brzuchatka już nie karmisz piersią? ja też karmię sztucznym i podaję herbatkę rumiankową, niby lepiej bo dziecku wtedy łatwiej robić kupki bo wiadomo mleko tłuste itp. a tak dostaje jakieś płyny a u nas wczoraj sukces !!! nie kąpaliśmy małego i zasnął ok 19.30 to jest u nas sukces bo od miesiąca nigdy tak nie było, a przed wczoraj nawet do 1 w nocy nie spał. , no ale podejrzewamy, że raczej to nie jest kąpanie ale że maluszek potrzebuje więcej mleka o tej godzinie wieczornej dziwne prawda, więc dałam mu wczoraj ok 180ml mleka i zasnął szok zobaczymy dziś po kąpieli jak dostanie więcej mleka, bo zazwyczaj w dzień pije ok 140ml.

a nasz mały jesteśmy w szoku ma dziś dzień śmieszka :) sprzedaje nam dziś same uśmiechy :) to jest cudowne uczucie

ja też podaję herbatkę rumiankową z hippa i od czasu do czasu z hippa na trawienie też ziołowa, bo zdarza się, że nasz mały robi kupę raz na 2 dni więc wtedy mu podaję. a rozmiarówka fakt jedna firmie innej firmie nie równa. a my czekamy na pobudkę małego i na spacerek :) mam o tyle dobrze, że mój M sam sobie reguluje czas pracy i zawsze chodzimy razem na spacerki.

oczywiscie wszystko zalezy od cm wyjsiowych u nas byly 52cm

savanna ja też muszę przyznać, że czkawka u nas coraz rzadziej. po jedzeniu już rzadko a częściej przy przebieraniu. jak ma po jedzeniu to teraz podaję trochę herbatki rumiankowej aby biedaczek się nie męczył. dziewczyny a jak u was rozmiarówka ubranek? nasz mały tak szybko rośnie że pajacyki na 56 są po prostu za ciasne się robią i nóżki już na styk prostuje. eh rośnie jak na drożdżach.

goyek ja niewiem właśnie ale u nas jakoś podporządkowujemy spacery pod małego, obudzi się o 11 jedzenie i na spacer, obudzi się później to później, nigdy go nie wybudzamy chyba, że miają 3 godzinki od spania to wtedy, a wtedy przychodzimy śpi znowu i kolejne wyjście jeśli jest ładnie 15-16ok. także my nie mamy stałych godzin wszystko podporządkowujemy pod małego. no i my jestesmy na butli

laktozy nietolerancje miało być a nie glukozy :)

mała mojego brata córeczka miała nietolerancje gluzkoy, od pierwszych dni życia zaczęła mieć straszne kolki po mleku matki, strasznie cierpiała, nocne usypianie trwało ok 1,5 godziny noszenie na rękach itp. trafiła nawet do szpitala na kilka dni bo pewnego wieczoru tak płakała że nie wiedzieli co zrobić, okazało się przy usg że ma takie wzdęcia że szok, i po 3 miesiącach bo wtedy była w szpitalu kazali przejść na bebilon comfort chyba i jak ręką odjął odeszło wszystko. a nasz mały wczoraj nawet w miare usnął , zasnął o 22 potem obudził się ok 3 i teraz dopiero po 7 :) eh żeby tak zostało bo to w sumie jedna pobudka tylko nocna. ja zaraz korzystam z okazji póki śpi i wskakuje na orbitreka trzeba trochę poćwiczyć.

savanna to już nie ten śpioch w dzień co kiedyś, jak jest z nami w dzień to śpi w sumie bardzo mało, albo leży w leżaczku, albo na kocyku itp. a jeśli zaśnie to jest taki półsen z obserwacją z pół przymkniętych oczu " czy ty aby mnie do łóżeczka nie chcesz zanieść? " hehe :) taki mały łobuziak to jest. na szczęście odpukać śpi po spacerze ale tylko w opcji nadal w wózku przy otwarym oknie, no i niestety od 2 dni zauważyłam że wyraźnie w wózku przy jeżdżeniu się uspokaja wieczorem , mam tylko nadzieję, że nie zaczynam kariery typu " usypiam moje dziecko w wózku" także sama niewiem co robić

no właśnie tak przestał :) ale my za wszelką cenę nie chcemy przyzwyczaić do noszenia na rękach, wszystkiego innego się łapiemy tylko nie chcemy tego. on cały dzień jest z nami, to w leżaczku to na kanapie na kocyku itp. wiec dużo czasu spędza z nami. eh sama niewiem co to może być.

cześć dziewczyny, nasz mały dziś spał od 21 do 4 a potem obudził się o 7.30 więc naprawdę nieźle. no ale niewiem co dzieje się w nim co wieczór, od kilku dni wieczorami po dostaniu butelki i odłożeniu do łóżeczka zaczyna strasznie płakać, nie pomaga smoczek, noszę go potem jeszcze chwilę do odbicia i odbija mu się ładnie więc to też nie to, po prostu nic nie pomaga, kupę zrobił kilka minut przed, więc puściutki, przebrany więc nie mam zielonego pojęcia co mu jest???? dziecko na sztucznym mleku też mogą mieć kolki prawda? ? ale on już dosyć długo dostaje sztuczne mleko a takie akcje zaczeły się od kilku dni. i tylko że on kilka minut wcześniej zrobił ładną kupę no a sytuacja powtarza się przez ostatnie kilka dni i codziennie odrazu po wieczornym jedzeniu i odłożeniu do łóżeczka. już sama niewiem? ??? czy kupić jakieś kropelki? poradzcie