Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olena119

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olena119

  1. wlasnie wazka jak ja sobie przypomne te wszystkie sytuacje to az mnie krew zalewa. no sama powiedz ona dzieci nie chowala na podlodze ?? to gdzie do diabla dziecko raczkowalo a pozniej chodzilo?? moja mama nauczona moim marudzeniem o tesciowej nie wtraca sie nic, wiadomo czasami cos powie, ale ja jej wtedy "MAMO PRZECIEŻ JA WIEM" I naprawde nic sie nie wpierdziela mi, a tesciowa chyba czuje sie pewnie, bo ja jestem grzeczna, nie chce klotni, ani zadnych nieporozumien, no ale mam definitywnie dosc jej uwag, wtracania, to smutne ale czuje ze ona ma mnie za złą matkę i nastepnym razem chyba tak jej powiem zapytam sie, przykre to bo kiedys ukladalo nam sie dobrze, a teraz jest maly i ja go tak strasznie kocham i chce dla niego jak najlepiej, a ona uwaza ze wie lepiej, ostatnio nawet walnela tekst ze powinnismy kupowac specjalistyczna wode dla dzieci ją przegotować i tą dopiero podać małemu, kurde dostaje normalna przegotowana nic mu po niej nie jest , a sama to jaka wode dawala 30 lat temu?? wkurza mnie oj niewiecie jak bardzo, a kontakt mamy bardzo czesty wiec tym bardziej...... ja do kapieli uzywam ziajka na bazie parafiny bez zadnych dodatkow nic rewelacyjnie sie sprawdza
  2. witam :) my teraz zamiast oliatum przeszliśmy na ziajkę na bazie parafiny, połowa tańsza, większa itp. i nic się po tym nie dzieje. co do szeleke uważam że jest to dobre wyjście, sama jeśli miałabym korzystać to bym skorzystała, mnie to raczej bawi jak to widzę, a njaczęściej to u nas widok babcia z wnuczkiem, i się nie dziwię jak taka starsza osoba ma sobie poradzić z takim ruchliwm dzieckiem. dziewczyny chciałam się zapytać jak wasze teściowe? moja doprowadza mnie do szału.... przyklady: - steryzlizuejmy butelki ale coś tam rozmawiamy i mówimy że tylko do 6 miesiąca i potem koniec bo wiadomo dziecko na podłodze itp a ona tekst " że nie pamięta aby jej dzieci chowały się na podłodze" to ja jej to gdzie raczkowały ? po suficie - nie podoba się co małemu ubieram bo miał jeden zatrzask na rampersie z tyłu " oj niedobre" - poszliśmy nad jezioro i mały usnął w wózku, wracamy patrzymy stoi stwierdziała że myślała że utonęliśmy i napewno mały stał w śłońcu i udar - poszliśmy nad wodę zostawiłam jej na chwilę małego itp. wracam mały w wózku upał diabelny przykryty pieluchąąąąąąą - a najlepsze miała urodziny składam jej krótkie życzenia " wszystkiego najlepszego" a ona " że dziękuje i życzy MI abym była lepsza dla niej bo widzi że tak nie jest" - tak oczywiście to tylko moja winaaaaaaaaa - za każdym razem się pyta czy mały za mało przypadkiem nie je ?? eh dziewczyny musiałam się poażalić, kłócimy się z moim M o to bo wiadomo to jego matka itp. no ale mnie trafia szlag po prostu, mój M stwierdził, że sam się chyba będzie zajmował małym JAK JA JESTEM TAKA NIEDOBRA DLA JEGO MAMY nie normalnie aż mnie skręciło, powiedziałam tylko, że niech przychodzi i wychodzi jak mnie nie ma , zresztą jego problem ja muszę pracować a on niech organizuje pomoc do małego. co za baba leczy mnie maksymalnie na chrzcinach odrazu moja mama jak i matka chrzestna stwierdziły co ona ma taką minę i pyzę oczywiście na chrzcinach nie podobało się jej że się wszyscy przebraliśmy po obiedzie na luzaka, wiadomo obok jeziorko, spacery nikt nad wodę nie pójdzie w garniuturze bo głupio, a oni oczywiście do końca na elegancko ich problem że głupio wyglądali. dobra napisałam eh lepiej
  3. nikamo a co używasz do kąpieli? my używaliśmy nivea mały dostał diabelne uczulenie po tym zmieniliśmy na olitaum i wszystko przeszlo. bo moze niekoniecznie to skaza
  4. mala bruchatka ja go dawkuje 1-1,5 miareczki na butelke 170 ml , podawaja wiecej ale u nas nie ma takiej potrzeby bo wtedy maly sie denerwuje ze za wolno leci, bedziesz musiala wyczuc ale podawac scisle wedlug wskazan
  5. mała brzuchatka tak nutriton kupuje w aptece 20 zł i paczka starcza na ok 3 tygodnie, naprawdę dużo lepiej po nim jest więcej rewelacyjnie zero ulewania nasz mały też przesypia całe noce już od dłuższego czasu czyli zasypia 21-22 i śpi do 7-8 eh pięknie się wysypiam dziękuje dziewczyny za miłe słowa, jeszcze jeden etap przedemną scenki sprzedażowe, itp. itp. i w ogole zobaczymy czy mnie do tego drugiego etapu zaprosza a co z savanna nadal cisza, latte rowniez umilkla, izabell i tak dlugo karmilas piersia i walczylas wiec niestety najwazniejsza jest lusia dasz rade
  6. mała brzuchatka tak nutriton kupuje w aptece 20 zł i paczka starcza na ok 3 tygodnie, naprawdę dużo lepiej po nim jest więcej rewelacyjnie zero ulewania nasz mały też przesypia całe noce już od dłuższego czasu czyli zasypia 21-22 i śpi do 7-8 eh pięknie się wysypiam dziękuje dziewczyny za miłe słowa, jeszcze jeden etap przedemną scenki sprzedażowe, itp. itp. i w ogole zobaczymy czy mnie do tego drugiego etapu zaprosza a co z savanna nadal cisza, latte rowniez umilkla, izabell i tak dlugo karmilas piersia i walczylas wiec niestety najwazniejsza jest lusia dasz rade
  7. mała brzuchatka odkąd jasiu ma dodawany do mleka nutriton nie ma ulewania ani nic, problem z tym się skończył. ale fakt faktem że jeśli czasami tak mocno pcha rączki to jakby mu szło do góry ale nie wymiotuje. ale myślę mała brzuchatka że wkładanie łapek do buźki powoduje wymioty czasami i nie masz czym się martwić.
  8. eh wróciłam jestem padnięta ale nawet zadowolona, okazało się że teraz co robię na stanowisku kierowniczym w moim banku to robię wszystko a w tej nowej pracy miałabym mniej obowiązków i większa kasa normalnie bekowe co, no ale jeszcze jeden etap rozmów, jakieś scenki sprzedażowe itp. i rozmowa z koordynatorem regionu, eh długa ta procedura no ale zobaczymy jaki będziesz efekt.
  9. witam i ja, nasz mały tina urodził się z masą 3450 i dzień wcześniej od twojej małej i wagę ma ok 7 kg i ubranka na 68 cm ubiera, długi i glubaśnyyyy ten mój maluszek :) nie widać szyjki czasami hehe. jasiu je co 3,5 godzinki no ale jak zaśnie o 21 śpi do 7 rano :) aaa dziewczyny w czwartek jadę na rozmowę w sprawie pracy na stanowisko dyrektora oddziału trzymajcie kciuki eh stresik mały jest :)
  10. mała brzuchatka faktycznie słodkie te nasze urwiski :) mi też się podobała historia ważki i kamelle jak napisała, że mała na placu zabaw zrobiła mamie niespodziankę że aż po bokach jej szło hehe :) ja niestety nic na poczekaniu sobie nie wymyslę bo znowu się pakujemy i wybieramy się pod domek nad jeziorko za ciepło nam w mieście więc papa
  11. motylek tu masz fajny kalendarz rozwoju tydzień po tygodniu http://babyonline.pl/kalendarz_rozwoju_dziecka.html nasz mały raz się obrócił, obecnie jest na etapie mostka i wybijania się do obrotu :) strasznie się na boki próbouje przegiąć aż mu się uda pewnego dnia hehe
  12. zosia wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek :-) nikamo nasze maluszki są z jednego dnia, widzę eksperyment z jedzeniem już zrobiłaś, ja zacznę napewno od warzyw jakaś marchewka itp. ale mój M się uparł że równo 4 miesiące mały musi mieć skończone więc czekamy do 11 lipca. no i tak jak kamelle pisałą zaczynamy warzywa :) saksiana masz rację my też często się zastanawiamy jakie to nasze życie było przed narodzinami małego, takie niepełne, wtedy o tym nie wiedzieliśmy ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez małego, my staraliśmy się o dziecko 8 miesięcy, w końcu anwet wylądowałam na wszystkich badaniach w invictwie w gdańsku, okazało się że mam za wysoką prolaktynę, tabletki jeden cykl i udało się eh to były czasy co miesiąc coraz gorzej to przezywałam , a teraz maluszek śpi i życie z nim jest piękne. choć są swoje problemy najważniejsze aby był zdrowy resztę się da :) motylek duża ta twoja malutka jest i taka słodziutka :) mumula naszego małego też już nie można zostawiać samego, kręci się odpycha, itp. nóżkę nawet czasami między szczebelki wkłada i trzeba pilnować, na kocu na dywanie jak go położę to moment z niego schodzi hehe a co będzie jak dzieci zaczną nam raczkować będzie wesoło.
  13. dziewczyny trzymam kciuki :) sama rok temu byłam na tym etapie a teraz mój synek sobie śpi :)
  14. ja już też nie śpię, a mój mały zasnął wczoraj o 22 i nadal śpi, w nocy potrafi tyle godzin nie jeść a w dzień ehhh potrafi dać czadu jak głodny i odrazu nie dostanie butli, taki jego urok :) dziewczyny jestem pełna podziwu dla wszystkich mam które tak walczą o karmienie dziecka piersią, naprawdę jestem w szoku i pełna podziwu. a u nas nadal upał, od dziś postanowiłam koniec ze słodkościami, wracam do ćwiczeń i muszę schudnąć eh wiadomo na urlopie pofolgowałam sobie :)
  15. kasiek cos takiego http://www.allegro.pl/item1093481718_samorozkladajacy_namiot_budka_quechua_na_plaze.html
  16. witam i jak wszystkie mamuśki po upalnym tygodniu :) nad morzem było cudownie, mały spisał się na medal, na plaży mieliśmy specjalny namiocik dla małęgo ciągle w cieniu i zadaszenie, po prostu bardzo mu się podobało, siedział sobie z tatą nad brzegiem morza, i tatuś nie może doczekać się budowania z nim zamków, oczywiście z wózka zrobił mały jarmark bo to balona, to wiatraczek więc mały miał kolorowo. naprawdę mały spisał się super, idealnie po prostu :) eh było super, drogę zniósł dobrze a teraz sobie śpi. pogoda dopisała , ciągle słoneczko, no i wózek na plaży spisał się super bo stokke ma opcję że składa się kółka i wóżek się ciągnie naprawdę bardzo dobrze. mała brzuchatka piękne zdjęcie normalnie uroczy jest malutki. poczytałam was o chrzcie my w kopercie daliśmy 100 zł. co łaska w końcu :)
  17. dziewczyny uciekam :) jedziemy na te kilka dni właśnie się pakujemy :) miłych przyszłych dni :)
  18. witam :) dziękuje za miłe słowa, widzę moje fotki oglądane i jestem teraz już rozpoznawalna hehe :) a synek tak bardzo do tatusia ale ja się bardzo cieszę. jutro pierwszy raz nas czeka dłuższa podróż bo do krynicy morskiej mamy 2 godz. zobaczymy jak to mały zniesie. mam nadzieję że będzie ok i oczywiście jak to my jedziemy na pałę i nie mamy nic zarezerwowane, ale my to tak zawsze :) mam nadzieję że przede wszystkim trafimy na pensjonat z łóżeczkami turystycznymi. dziś pakowanie niewiem jak się z tymi tobołami popakujemy wiadomo teraz dziecko to zupełnie inaczej. eh fajnie już się nie mogę doczekać. bo pamietacie jak wam pisałam o pracy.. a doszły mnie złe słuchy że coś się źle kroi z moją placówką ehh nie na moje nerwy, w razie czego pokombinuję ... pewnie domyślicie się z czym dopóki nie znajdę nowej pracy, martwię się diabelnie , niewiem jak to będzie, a pracę znaczy się dochód muszę mieć, no jakoś sobie poradzimy, myślę nad otwarciem czegoś swojego, planuję otwarcie własnej placówki banku na zasadzie franczyzny , wysłałam aplikacje z propozycją lokalu pożyjemy zobaczymy, mam już dosyć spore doświadczenie bo sama jestem kierownikiem takiej placówki więc czekam na ich odzew.
  19. marcelina eh dzieki :) nasz mały wczoraj padł o 19 i spał do teraz do 9. oczywiscie z lekkimi przerwami, z 2 znaczy sie :) ale to i tak dobrze :) a dziś do teściowej na urodzinki a jutro z rana ruszamy nad morze, kilka dni bo do piątku ale i tak bardzo się cieszę bo pewnie później już się nie da, wiadomo powrót do pracy itp. więc lipa. ale trzeba cieszyć się z tego co się ma. izabell super że teraz wam w końcu dobrze :)
  20. tak było towarzystwo :) razem były chrzciny :) najpierw oni a potem my :)
  21. a najbardziej podoba mi się na tym smoczku że godzina jest wygrawerowana na zegarze ze wskazówkami bardzo oryginalnie :)
  22. mała brzuchatka załączyłam na nk :) do tego sztruksowe identyczne w kolorze jak ma czapkę spdnie. biała koszula, mucha :) i sweterek wyglądał cudnie :)
  23. hej mamusie :) i po chrzcinach :) wszystko udało się idealnie :) mały grzeczny w kościele, a po mszy obiad i kawa i ciasto w resauracji. naprawdę było super :) potem wszyscy się przebraliśmy w luźne rzeczy i nad jeziorko tak rodzinnie i na spacerek bo restauracja znajdowała się nad jeziorem więc pogoda dopisała i wszystko było naprawdę rewelacyjnie. mały od chrzestnej dostał pamiątkę na całe życie srebny smoczek z wygrawerowaną datą, godziną urodzenia i imieniem, a w środku po otwarciu pamiątka na pierwszy ząbek :) bardzo fajne. no a jutro na jeden dzień pod domek :) a w wtorek do piątku nad morze - jedziemy do krynicy :)
  24. hej dziewczyny jeszcze z rana :-) Ostatnie minutki i zaraz lecę kręcić sobie włosy, dziś występuje w lokach hehe :) dziękuje za miłe słowa, za oknem piękna słoneczna pogoda więc jestem dobre myśli :) kamelle poczytałam co piszesz o żywności, masz rację i w pełni z tobą się zgadzam :) izabell ehh widzę cisza ci się udziela, 3 w nocy kochana a ty jeszcze się delektowałaś, super :) w koncu sie doczekalas :) co do pracy macie z jednej strony razje, każda strona ma swoje wady, ale uwierzcie mi naprawde wolalabym byc z malym w domu, on jest taki grzeczniutki, kochany itp. i jest mi bardzo ciezko z ta mysla , codziennie o tym mysle i z lekka mnie to przeraza. dobrze ze mam prace na miejscu i wychodze o 8.40 a wracam o 17.20 jeden plus . co do diety eh szkoda gadac, ciezko trzymac, no ale dzis napewno nie bede jej trzymac, wiadomo same pysznosci hehe dobra uciekam zycze cudownej niedzieli :)
  25. eh dziewczyny jutro przed nami chrzest małego - więc trzymajcie kciuki aby wszystko się udało. życzę wam miłej niedzieli bo napewno się nie odezwę papa :)
×