li_la_li

hej :) ja póki co rozstępów nie mam i mam nadzieje że tak pozostanie. co do wózka mam po córce tako jumper i jest super, choć kupiłam używany komplet 3w1 i nadal jeździ :) sery wcinam cały czas, nie jem tylko surowego mięsa a mam straszną ochotę. ja mam 11 kilo na plus i czuję się strasznie, jak balon i wszystko mnie boli, rzeczywiście druga ciąża jest dużo gorsza. może dlatego że mam mały odstęp a pomiędzy cały czas karmiłam piersią. teraz tez zamierzam karmić koło roku mam nadzieje że mój organizm da radę. mam do was pytanie: bolą mnie strasznie biodra, ale nie że coś kuje tylko tak jakby miały powylatywać ze stawów, ma któraś z was coś takiego?? nie wiem co robić bo ciężko mi chodzić, szukałam jakiś ćwiczeń na to ale nic nie znalazłam mądrego co do wizyt u lekarza, to właśnie od teraz kazał mi przychodzić co 2 tygodnie, szkoda bo nie chce mi się tak często tam biegać, tym bardziej że zawsze muszę kombinować co z córką zrobić :(

hej byłam dziś na teście glukozy, wynudziłam się strasznie ale już mam za sobą :) ja chodzę do mężczyzny i tak wole, u kobiety byłam dwa razy w zastępstwie i jakieś takie niedelikatne i niemiłe mi się wydawały, ale to moje subiektywne odczucie :) wolę faceta :) jak tak oglądam te leżaczki to przyznam że są piękne niektóre, ale przy pierwszej córce nie miałam i teraz też nie kupię, no chyba że dostanę od jakiejś koleżanki po jej dzieciach. ja awaryjnie używałam fotelika samochodowego

witam wszystkich w śnieżny poniedziałek :) Martusia głowa do góry, z chłopami tak jest, a my teraz bardziej wrażliwe. Mój też wiecznie nieobecny, ostatnio stwierdziłam że jak zacznę robić zakupy spożywcze przez neta to już w ogóle nie będzie potrzebny ;) bo czasem z małą ciężko wygrzebać się z domu Co do szkoły rodzenia to ja chodziłam w pierwszej ciąży. Myślę że warto, takie oswojenie się ze wszystkim dużo daje. Ja najbardziej skorzystałam z notatek które robiła odnośnie różnych wysypek itp miałam zapisane co z czego się bierze i czym posmarować więc nie latałam ze wszystkim do lekarza. Chodziłam z NFZu i zapłaciłam tylko jakieś 30zł za obecność męża. Ta szkoła jest w Katowicach i bardzo polecam, jak któraś jest z okolicy to podam namiary :) Fajna ta lista rzeczy, szczerze mówiąc to przy pierwszym dziecku nie miałam z tego tylko monitora oddechu, niedrapek (wzięłam nożyczki i obciełam paznokcie) i ochraniacza na szczebelki. Poza tym miałam troszkę mniej wszystkiego ilośćiowo (np jedną butelkę itp) bo stwierdziłam że nie wiadomo czy się przyda i zawsze można dokupić. Stelaż do wanienki to super sprawa. Można kąpać w dowolnym miejscu i nie boli kręgosłup, nie mówiąc o ranie po cesarce jak u mnie, także polecam :)

http://allegro.pl/materac-kokos-gryka-pianka-120x60-lozeczko-i2036613559.html ja mam taki :) jeśli chodzi o chemię i niezdrowe jedzenie, to nie mam problemu. nigdy nie jadła fast foodów bo ich nie lubię, jestem maniakiem gotowania i też nie korzystam z półproduktów, wszystko staram się robić sama. oczywiście nie mam wpływu na to co jest w sklepach, nie kupuję eko ale staram się jeść zdrowo, nie używam też cukru do niczego i staram się jak najmniej jeść pszenną mąkę, ale to bez wyrzeczeń po prostu tak mi smakuje :) w ciąży mały wyjątek bo nie mogę oprzeć się czekaldzie

Iwona powiem szczerze że w moim materacu nie czuć gryki jest na tym chyba coś jeszcze tylko ta strona z kokosem jest twardsza, mała śpi jak zabita całą noc i jeszcze dwie godziny w ciągu dnia, więc chyba nie narzeka ;) kupowałam na allegro ten materac i do swojego łóżka też ale inny model jak znajde jaki to jest to wkleje link

hej :) u mnie zima na całego za oknem biało i ciągle sypie. mam nadzieję że nie stopnieje od razu bo poszłabym z córką na sanki jutro, bo jeszcze śniegu nie widziała :) ja piję kawę dziennie, przy moim ciśnieniu lekarz powiedział że nawet wskazane, bez kawy mam 65/80 i padam na twarz :( ale w książkach które mam napisane jest że z kawy nie trzeba rezygnować (chyba że ciąża zagrożona jak moja pierwsza wtedy nie piłam kawy) i podana jest mniej więcej dopuszczalna ilość wychodzi to około 2 filiżanek dziennie, oczywiście jeśli nie pijemy czarnej herbaty i coli

u mnie waga plus 11 :( ale co tam będę się martwić potem Iwonaa19 moja mała śpi ponad rok na materacu kokos gryka pianka i myślę że jej bardzo wygodnie, trochę na początku czułam jego zapach (troche jak z tartaku) ale szybko się wywietrzył jeśli chodzi o ruchy to ja czuje tylko po żebrach na zewnątrz rzadko kiedy bo łożysko mam na przedniej ścianie. pierwsza córka tak się wierciła że normalnie było nóżki i rączki widać, ale łożysko było z tyłu w szpitalu wszystkie dostawałyśmy kartę ruchów i trzeba było liczyć 3 razy w ciągu dnia, ale każda wpisywała na oko bo chodziło tylko o to czy aktywność dziecka nie maleje ja palenie rzuciłam jak zaczęłam się starać o pierwszą ciążę było ciężko ale dałam radę jeśli chodzi o alkohol to przed ciążą nie piłam bo karmiłam piersią ale od czasu do czasu pozwalam sobie na małą lampkę wytrawnego czerwonego wina, poza tym nic innego nie ruszam :)

co do opinii szpitali myślę że trzeba trochę przymknąć oko. ta która nie miała problemów będzie chwaliła swój szpital, tam gdzie coś poszło nie tak będzie krytykować. wszędzie są ludzie i ludziska, lepsze i gorsze pogody. ja przy pierwszym może nie miałam super opieki ale o dzieci dbali idealnie wszystkie badania robili i każdą wątpliwość wyjaśniali, to chyba najważniejsze, aby dzieci traktowali dobrze, my jakoś damy radę :)

hej mamusie :) dawno mnie nie było i ciężko nadrobić wpisy :) ja w 25 tygodniu i coraz gorzej się czuję, ale pocieszam się ze już nie długo ;) w przyszłym tygodniu idę na glukozę ale mogę zabrać cytrynę więc myślę że dam radę co do kółek w wózku moim zdaniem najlepsze obrotowe, tak jak dziewczyny pisały jedną ręką można prowadzić a to ważne, np jedną otwierasz drzwi ze sklepu a drugą wprowadzasz wóżek, a i oczywiście piankowe (u mnie jest winda więc ciężar nie gra roli) ja sypiam jak niemowlak, pewnie dlatego że córka daje w kość i jak ją kładę spać koło 20 to też juz padam i śpie do rana, no chyba że ona nie śpi :)

z tego co wiem wszędzie jest niebieskie pudełko czy jakoś tak, można się dopytać na wszelki wypadek :)

a w szpitalu dostaje się zawsze taką niby wyprawkę, tam zwykle jest mała butelka do karmienia z aventu i smoczek, więc butelkę chyba lepiej kupić wiekszą

hej :) co do zakupów to też polecam ceratki do łóżeczka i takie na wyjście. u mnie w szpitalu nie wolno było mieć swoich ubranek tylko na wyjście i to było fajne, ale dziewczyny to olewały i zakładały swoje a potem był problem bo dzieci hurtem do kąpieli brane i ubranka juz nie wracały. polecam też pieluchy tetrowe i flanelowe przydają się żeby podłożyć pod główkę itp laktator do szpitala wystarczy taki zwykły za 30zł z apteki, chyba że wiecie że będziecie musiały odciągać mleko chodząc do pracy lub szkoły, to lepiej od razu porządny kupić pościel myślę że kupić trzeba od razu, bo dziadzia od początku leży w łóżeczku, co do ochraniaczy u mnie się nie przydały. jak córka była maleńka to leżała mało się ruszała a potem już była ciekawska a one zasłaniały jej świat ;) polecam też rożek do karmienia piersią, dla mnie to była super sprawa :)

hej dziewczyny, wszystkiego dobrego w Nowym Roku! mój sylwester całkiem fajny:) potańczyłam trochę potem porozwoziłam gości i poszłam spać koło 4, oczywiście o 6 już pobudka bo córka wstała i chciała się bawić ale to już inna historia... ;) ja na wadze przybrałam już jakieś 12 kilo ale dowiem się dokładnie w środę u lekarza Uleczka współczuję bólu, wiem co to znaczy. Miewam takie bóle od kilu lat, pomagają czasem ćwiczenia no i rehabilitacja ale to raczej odpada w ciąży. Teraz mam co 2-3 dni taki napad bólu i jak promieniuje do nogi to można na głowę dostać! ja chciałabym rodzić sn ale chyba będę musiała tak jak za pierwszym razem mieć cc, choć czułam się potem strasznie. Dziewczyny po naturalnych porodach po 3 dniach już biegały po szpitalu a mi podniesienie się z łóżka sprawiało trudność przez kilkanaście dni, ale czego się nie robi dla dzidzi :)

hej:) bajua wszystkiego najlepszego! fajnie mieć urodziny w wigilię :) buteleczka te nasze chłopy to biedne będą z tyloma babami w domu, mój ma jeszcze jedną córę, ale starszą to mi pomaga ;) życzę Wam wszystkim ciepłych i rodzinnych świąt, dobrego samopoczucia i oczywiście lekkich porodów :) :) świętujcie i odpoczywajcie :)

hej mamusie :) nie miałam czasu wejść na forum i teraz mam zaległości w czytaniu byłam na badaniach prenatalnych i wszystko z dzidzią oki :) na 90% będzie dziewczynka, choć tak jak przy pierwszej ciąży nie było zbytnio widać, wstydliwe coś te moje skarby ;) mąż uparcie szukał czegoś dyndającego ale się nie doszukał ;) ja się cieszę, będę miała prawdopodobnie drugą córcię :) jeśli chodzi o długość szyjki to też nie mam nigdzie wymiaru podanego, ale jak lekarz nic nie mówi to twierdzę że jest dobrze ja od samego początku dźwigam moją córkę bo ma 14 miesięcy i nie da rady tego ominąć, ale czytałam w książce że tak naprawdę kobiety w ciąży mogą podnosić około 20 kilo i to nic nie grozi ciąży, jest to tylko zagrożenie dla kręgosłupa, no i mój powoli odmawia posłuszeństwa :( wózek też mam po córce, teraz kupię albo spacerówkę lekką, żeby mieć dwa albo podwójny i póki co nie mogę się zdecydować, więc odkładam tą decyzję na potem

co do porodu jeszcze to niektóre dziewczyny (a nawet takich było większość przez mój czas na porodówce), rodziły w 10 minut! jedna pamiętam ja szłam do toalety to ją przywieźli a jak wychodziłam to już karmiła dzidzię piersią :) i takich porodów nam życzę :) :)

witajcie :) u mnie paskudny poranek i nawet ratuję się kawą :/ ja rodziłam przez cc, po 12 godzinach męczarni (z której i tak większości nie pamiętam) zrobili mi cesarkę. miałam bóle parte ale rozwarcia brakowało, mąż mówił że krzyczałam żeby wszyscy poszli do diabła bo ja urodzę naturalnie ale zabrali mnie na stół. pamiętam tylko że spadałam z niego bo nie miałam już sił. ból na drugi dzień przy wstawaniu z łóżka straszny ale jak już przyniosą dziecko to wszystko przechodzi :) teraz gin powiedział że sytuacja będzie pewnie taka sama, taką mam budowę, więc raczej też będzie cc co do kremów to kupiłam sobie ostatnio balsam cocoa butter formula i muszę przyznać że jest super, wprawdzie rozstępów nie mam ale skóra po nim cudna :)

dzięki Anita :) moja też tańczy i bawi się z teletubisiami :) u mnie zwykle radio leci więc ciszy też nie ma. ja osobiście nie lubię tv ale jak ma się czegoś dziecko nauczyć to każdy sposób dobry :) u mnie waga 6,5kg na plusie :( a brzuszek na wysokości pępka 99cm witaminy biorę prenatal czy jakoś tak a dziś lekarz kazał dołożyć magnes

kurujcie się przeziębione mamusie, najlepszy syrop z cebuli i mikstura czosnkowo-miodowo-cytrynowa :) nam pomaga :) dziewczyny co myślicie o oglądaniu tv przez dziecko? moja córka ma 14 mcy i puszczam jej dwa razy w tygodniu teletubisie po 15 minut i nie wiem czy to nie za wcześnie :/ ogólnie telewizora nie używam, cały dzień jest wyłączony, więc nic innego nie ogląda

z moim tak łatwo nie pójdzie, muszę pomału już o tym mówić to może w sobotę umyje :) postawie go przed wyborem albo okna albo fura prasowania i wtedy mam 100% pewności że wybierze okna :):)

zmartwiłyście mnie tym vatem i trochę poczytałam o tym. od 1 stycznia wchodzi podwyżka na ubranka dla niemowląt i obuwie dla dzieci z 8 do 23%. akcesoria i różne inne rzeczy mają stawkę 23% więc ich ceny nie będą wyższe! czyli może warto spojrzeć na wyprzedaże jeszcze w grudniu bo później jakby nie było ubranka i buty 15% drożej :( chyba poszukam butów dla córki przejściowych, może akurat coś trafie, za zimowe zapłaciłam 160zł ! nosi je drugi miesiąc i mam wrażenie, że do końca zimy nie wystarczą tak szybko noga rośnie :(

o własnie też muszę umyć okna, ale chyba mojego m naciągnę, w końcu ciąża to dobra wymówka ;)

hej mamuśki :) babelkowa mama ja też mam wszystko mierzone jak tylko lekarz robi usg, a robione mam tak co drugą wizytę :) słoneczny słonecznik ja też mało ruchów czuję, a w pierwszej ciąży bardzo mocno wszystko odczuwałam. lekarz dziś mi powiedział że to przez łożysko bo mam na przedniej ścianie a dzidziuś jest tak jakby głębiej, w pierwszej ciąży miałam na tylnej ścianie. ale dzieciaczki jeszcze małe więc jeszcze czas żeby wystawiały rączki i nóżki :) ja dziś u lekarza nie dowiedziałam się jaka płeć :( ułożenie pośladkowe i na tym sprzęcie nie było widać, a le jutro mam prenatalne u innego lekarza więc mam nadzieję że już się dowiem :) a pogoda u mnie paskudna, aż się nosa na podwórko nie chce wychylać :(

hej:) martusia myślę że spokojnie możesz zostać, my penie też powitamy nasze maleństwa różnie, niektóre z końcem marca a inne z początkiem maja! Też mi się wydaje że własne dziecko jakoś inaczej się trzyma. Ja z młodą robiłam wszystko a maleństwami od koleżanek opiekuję się jakby z porcelany były ;)

co do porodu to powiem, że przy pierwszym dziecku się nie bałam, nastawiłam się na wielki ból i wszyłam sobie że tak musi być i dam radę :) ale nie było tak źle, wiadomo ból być musi ale to jakoś tak szybko mija, że nawet nie wiem jak przeleciało te 11 godzin :) mało co pamiętam takie były emocje. teraz jakoś bardziej się stresuje, i to nie tylko porodem ale wszystkim. dziwnie to brzmi ale jakoś tak mam :(