A ja Wam powiem taki motyw :) Nie jestem z moim eks prawie 2,5 roku. Od 1,5 roku jestem z innym mężczyzną. I powiem Wam, że może przestał ubiegać o moje względy dopiero z pół roku temu.. I tak szczerze, sądzę że jakbym teraz powiedziała, że chce wrócić do niego, to myślę że by wrócił. A z resztą, miałam taką sytuację, że byłam w sumie singielką przez rok. Było naprawdę nie najgorzej, w końcu znajomi, zabawa. A on w tym czasie, biedak zdesperowany, szukał innej. I znalazł. Spotykał się z nią, nawet jeszcze na wakacje pojechali razem, po prostu wielka miłość. Ja jednak chciałam sprawdzić, czy wróci co mnie. I wiecie co? Powiedział mi, że jeżeli będę z nim, to ją żuci w tyj chwili i cieszy się że będę z nim.... A ja powiedziałam, że ok. I zadzwonił, w czasie ich rozmowy ja powiedziałam, że żartuje i że nigdy do niego już nie wrócę! I wyszłam.