Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Genzo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Genzo

  1. 30 000 jp / 4 lata / 12m-cy = 625jp miesięcznie. licząc średnio na R2 po odliczeniu podatku i storna wychodzi to niecałe 4000zł na miesiąc ( a z tego co wiem byłeś kierownikiem, więc kasa jest większa)....więc zastanawia mnie dlaczego już nie pracujesz w ovb skoro osiągając takie wyniki raczej miałeś żyłkę do tego. Odpowiedz mi ale tak szczerze...
  2. Wacel, jeździsz po OVB ostro - nie dziwię ci się. Jesteś ze struktury z której i ja pochodzę, a w tej strukturze jest tylko garstka ludzi, którzy dobrze zarabiają - reszta to banda nieudaczników, którzy nie potrafią sie nawet dobrze wysłowić, a co dopiero wyjść do klienta i sprzedać produkt...ale oczywiście na szkoleniach i w biurze to wielcy biznesmeni ( na "pan" trzeba się do nich zwracać:) pamiętam moje początki w firmie: kierownik wpajał nam żeby nawet do sklepu w swojej wiosce chodzić w garniturze i strugać biznesmena - a nie wiedziałem nawet jeszcze jakie firma sprzedaje produkty. Zadawałem setki pytań, ale zawsze słyszałem odpowiedź: będą analizy, będzie odpowiedź na pytanie.....już wtedy wiedziałem że pracuje z kretynami! od tamtej pory CODZIENNIE zajmowałem się tematyką związaną z finansami, ubezpieczeniami, funduszami, giełdą - kupowałem gazety, przejrzałem setki stron w internecie, zabrałem z biura prawie pół szafy papierów dotyczących OWU produktów.... - dzięki temu wiem co dziś sprzedaję i wiem że są to dobre produkty i nie wyrządzą krzywdy klientom za kilkanaście lat:) co do nazwy zawodu który wykonuję: doradca finansowy - to jest błąd. W OVB stajesz się sprzedawcą, dlatego bardziej trafniejsza nazwa to doradca klienta:) np. jak gość sprzedaje żarówki w castoramie to jest on doradcą klienta: i albo ma pojęcie o swoim asortymencie który sprzedaje albo nie ma - i wtedy jest on dobrym doradcą albo złym. Ovb to branża inwestycyjno ubezpieczeniowa. Ale jak jak jestes sprzedawcą samochodów w salonie marki Volksvagen, a nie będziesz umiał doradzić klientowi które auto mniej spala, które jest wygodniejsze na dłuższe trasy itd... to klient sie zniesmaczy i nie kupi. A może sie okazać że kupi auto w innym salonie volksvagena. Żeby byc sprzedawcą, trzeba nie tylko znać produkt, ale również trzeba mieć gadane, trzeba umieć go sprzedać - bo chocbys sprzedawał nie wiem jak dobry produkt, to jak nie będziesz go umiał dobrze przedstawić - nie sprzedasz! Apeluję do wszystkich chętnych pracy w ovb: - OVB nie jest dla każdego! - jest dla ludzi którzy mają żyłkę handlowca! W OVB z taką zdolnością jest paru ludzi - i oni zarabiają bardzo duże pieniądze - jednakże są ludzie którzy nie chcą przyswajać wiedzy o tematyce finansowej, nie są komunikatywni, nie potrafią zainteresować - tacy ludzie są już spaleni!!! a później na forum mają najwięcej do gadania:) Struktura pana jeżdżącego mustangiem w której obecnie jestem - absolutnie nie polecam! see you later!!!
  3. Amnezjja bardzo fajna wypowiedź. Ale na tym forum i tak nikogo nie przekonasz do tego że mamy dobre produkty...:)
  4. Wacel - podobało mi się to że powiedziałeś że nikt nic złego na OVB nie powie jak będą pracować tam ludzie po studiach i z kwalifikacjami.... wtedy nikomu nie bedzie przeszkadzało nawet to że to MLM.... czyli z twojej wypowiedzi mogę wnioskować, że OVB jako firma doradcza i produkty przez nią polecane są dobre? Bo jeżeli chodzi o ludzi w niej pracujących to zgadzam się że znaczna większość ma mizerne pojęcie o finansach (sam wielokrotnie to mówiłem we wcześniejszych postach) podaj maila to ci napisze kto awansował na poszczególne stanowiska nie spełniając warunków planu kariery
  5. Wacel - podobało mi się to że powiedziałeś że nikt nic złego na OVB nie powie jak będą pracować tam ludzie po studiach i z kwalifikacjami.... wtedy nikomu nie bedzie przeszkadzało nawet to że to MLM.... czyli z twojej wypowiedzi mogę wnioskować, że OVB jako firma doradcza i produkty przez nią polecane są dobre? Bo jeżeli chodzi o ludzi w niej pracujących to zgadzam się że znaczna większość ma mizerne pojęcie o finansach (sam wielokrotnie to mówiłem we wcześniejszych postach) podaj maila to ci napisze kto awansował na poszczególne stanowiska nie spełniając warunków planu kariery
  6. Ja znam osoby które miały jednego bezpośredniego pod sobą i sa dyrektorami - awanse na które przymykal oko pan Pales! Niestety teraz przejął stery pan Zubaj i trzyma się rygorystycznie słowackiego planu kariery - nawet jak ci braknie jednej jednostki - nie bedziesz GST. Ale za twoich czasów - uwierz mi wpuszczali na GST nawet choć się nie spełniało warunków.... i nawet nie dyskutuj z faktami stary!!!! krakowiaczek1 to potwierdzi jeżeli to czyta! Jeżeli chodzi o profesorów to w ogóle nie kumasz co chiałem ci powiedziec:) dlatego powiem ci to dosadnie i wyraźnie - może wtedy załapiesz: - PROFESOROWIE EKONOMI NIE SĄ W STANIE PRZEWIDZIEĆ TRENDÓW RYNKOWYCH!!!!!!! bo gdyby byli w stanie to by byli milionerami bo wiedzieliby doskonale kiedy inwestować a kiedy się wycofać...PROSTE "....Co do UNIQi to może trochę źle wypowiedziałem swoją myśl... koszty utrzymania rachunku zostają, normalne ale po 4 latach klient może robić z pieniędzmi co chce..." - tu się już definitywnie ośmieszyłeś! co to znaczy że może robić co chce? koszty umorzenia w tym okresie na pewno są wysokie więc jakby chciał wyjąć to stracił by i to dużo. Motasz się nie samowicie. Strasznie chcesz dyskutować i żeby sie trzymać twoich punktów, ale jak cie prosimy o OWU z uniqi - to unikasz tego tematu. Już nie chce ci się szukać tak? ciekawa sprawa.... Alokacja wynosi 100%, zapamiętaj to sobie raz na zawsze!!!! nie odpowiedziałeś konkretnie na moje pytanie związane z panem Stalmachem....(ale mogłem się tego spodziewać) "... no może klient wcześniej wyciągnąć kase ale jest kara może napisze że ile wynosi ona przez pierwsze 3 lata?..." a ile wynosi "kara" w unice po 4 latach? ekonomisto który brał udział w kongresach przedsiebiorstw (ale widze że i tak te kongresy nie przyniosły rezultatu)
  7. Wacel: " Onnywey nie mając wiedzy ekonomicznej nie jesteś w stanie przewidzieć trendów rynku... " - jestem ciekawy czy WYKŁADOWCY którzy mają doktoraty z ekonomi i uczą na uniwersytetach ekonomicznych są w stanie przewidzieć trendy rynkowe...:) - pewnie tak - dzięki swojej wiedzy wyciągają z giełdy 50 000 zł miesięcznie, a rekreacyjnie i hobbistycznie dorabiaja jako wykładowcy 5000 zł...:) Co do uniqi - wyślij mi link z OWU do programu ze składką regularną gdzie koszty umorzenia kończą się po 4 latach, a uścisnę ci dłoń i obiecuję, że tylko ten program będe doradzał klientom:) "...aaa i jeszcze jedno.... w OVB udaje się że się pracuje jest to praca dla leni..." - zgadzam się, można udawać że się pracuje - ale listy rankingowej sie nie oszuka, to nie robota przy łopacie gdzie jeden kopie, a pozostali "udają" że robią, bo podpierają się o łopatę a i tak kasę dostaną:) ty zrobiłeś w 3 lata GST - Marcin Dobrzański w 3 lata zrobił RD - ciekawe kto przez te 3 lata udawał że się pracuje??? i nie podpieraj się planem słowackim - za czasów pana Palesa, łatwiej było zrobić GST w planie słowackim, niż w polskim....( raczej wiesz o czym mówię) "...4. Jeśli przez doradztwo "doradcy" z ovb stracicie część środków to jesteście sobie sami tego winni dodatkowo od wpłaconej kwoty od razu zostanie pobrana prowizja w wysokości 5%. W przypadku doradców inwestycyjnych prowizja pobierana jest od wypracowanego zysku klienta...." - mimo pobranych opłat, alokacja składki wynosi 100% - mam nadzieję że wiesz o czym mówię "...Sami możecie ocenić jak wygląda współpraca z OVB pod kątem OVB - pracownik i pod kątem OVB - Klient Może gdyby OVB nie było MLMem to bardziej stawiało by się na jakość pracowników a nie na ich ilość, bo firmy doradzające są jak najbardziej potrzebne, nie każdy jest specjalistą od wszystkiego. Jednak czy ktoś chce być klientem firmy której poziom wiedzy pracowników jest niewiele wyższy niż jego samego...." - z tym się zgadzam - ovb kładzie nacisk na ilość, nie na jakość. Ale jak jesteś sprytny i ambitny to jesteś w stanie sam się dokształcać - w dzisiejszych czasach mamy internet, wykresy, schematy, wiadomości na bieżąco, książki.... Pytanie tylko co ty robiłeś w tym zakresie, żeby twój poziom wiedzy był wyższy od klientów? niestety moja wypowiedź nie usprawiedliwia tego, że są w OVB barany którzy nawet nie wiedzą co to znaczy koszty umorzenia, czy indeksacja składki - a są na stanowisku kierowniczym - ale to i tak jest kwestia czasu kiedy się posprzątają z firmy - nie zmienia to faktu że NIEZWYKLE psują opinię o firmie która ma jedne z lepszych produktów dostępne na rynku. P.S. jedna rzecz mnie ciekawi: Czym się różni Future Invest sprzedany przez pana Tomka Stalmacha od Future Invest sprzedany przeze mnie klientowi? Tomasz Stalmach też jest oszustem?naciągaczem? ściemniaczem? przecież też pracuje w O V B :)
  8. heh wiem jak jest:) nie wiem co oznacza skrót OWCA, ale z chęcią bym obejrzał program o OVB w uwadze więc mam nadzieję że nie ściemniasz:) p.s. co do podatku, mam nadzieje że wiesz ile wynosi i nie musisz mnie tu sprawdzać p.s. co do ludzi z ovb - też wiesz jacy są:( pozdro
  9. krakowiaczek1 "zawsze ovbowcy mówili że w przypadku oszczędzania na polisach ten podatek jest zniesiony"- chyba ty tak mówiłeś!!! ty jesteś przykładem ovbowca który ściemniał klientów, skoro mówiłeś że nie zapłacą podatku belki na koniec inwestycji. co do recesji - oczywiście że taka sytuacja może wystąpić, ale to trzeba klientowi uświadomić: * Chce pan żeby pana środki pracowały tak? ma pan 2 opcje: 1)albo pan lokuje swoje środki w banku, ale uprzedzam że nawet najlepsze lokaty są oprocentowane niewiele ponad wskaźnik inflacji 2)lokuje pan swoje środki w fundusze inwestycyjne, które mogą wypracowywać znacznie wyższe zyski niż pieniądze na lokacie. A ma to fundamentalne znaczenie, zwłaszcza przy długoterminowym oszczędzaniu. Jeżeli chce pan zyski w krótkim czasie to fundusze inwestycyjne N I E W C H O D Z Ą w gre!!!- wtedy pozostaje lokata. krakowiaczek co ty myślisz że ja na siłe wpycham ludziom inwestycje długoterminowe? jeżeli klient mi mówi że jest w stanie odkładać na dłuższą metę i chce inwestować agresywnie to moim zadaniem jest tylko wskazać mu dobry produkt w dobrej instytucji!!! podatek belki - chłopie na jakim świecie ty żyjesz?Każda osoba która przynosi dochód, ma kasę na koncie, gdziekolwiek inwestuje, wygra w totolotka – musi zapłacić podatek belki czyli podatek od zysku, od wzbogacenia. Z choinki się urwałeś? jestem pracownikiem OVB ale działanie tej firmy mnie przeraża... krakowiaczek - ja już wiem skąd ty masz te długi. Mówisz że to OVB ci narobiło tych długów, a ja ci wytłumaczę prostym schematem dlaczego do tego doszło: - przychodziłeś do klienta (etap doradztwa) i wyciągałeś mu symulację z exela na 200 zł miesięcznie przy stopie zwrotu 10%. Klientowi pokazywałeś ile będzie miał kasy za 5, ile za 8 i ile za15 lat. Sam się przyznałeś że ściemniałeś że nie trzeba płacić podatku belki na zakończenie inwestycji. Klient zadowolony że będzie miał więcej kasy po 1 roku niż na lokacie - wchodzi w to! zadowolony podpisuje wniosek. po roku czasu przychodzi raport z generali że klient stracił 10 % i co teraz? oszukałeś go! klient zrywa umowę bo po co ma tracić więcej kasy? nie powiedziałeś mu o kosztach,o stopniu ryzyka funduszy, o wahaniu kursów itd... Opinia klienta: ovbovcy to oszuści, ściemniacze, miałem mieć po roku tyle a mam w plecy tyle i tyle. Dobrze że zerwałem umowę za wczasu... opinia ovbovca: kolejny klient który zaś zerwał, storno, ku**a w tej firmie się nie da zarobić same straty, odchodzę. A później taki ex-ovboviec ma najwięcej do powiedzenia na forum. Jeżeli miałbym podsumować firme OVB: ZALETY: - możliwość stworzenia własnej firmy - firma sprzedaje dobre produkty - nie trzeba wykupywać licencji za to że mogę sprzedawać produkty firmy WADY: - szkolenia podstawowe - nie wiem jak to jest gdzie indziej w polsce, ale u nas w strukturze ś.p pana Palesa, to jedna wielka ściema. nie rozumiem jak można prowadzić tak głupie szkolenia. Trwają cały dzień jest może z 7 tematów, z czego wszystkie łączą jeden temat: Jaki ten biznes nie jest wspaniały i opowiadają o tym ludzie którzy chodzą dumni jak paw, a jak popatrzę na listy rankingowe, to są na samym końcu z produkcją 70 jp grupowo na GST - LUDZIE!!!. Gdy przyszłem pierwszy raz do tej firmy to jeszcze puszczali ten głupi filmik z tymi transformacjami ( mechanik - doradca itd...:) MASAKRA. -kierownictwo - ja trafiłem na ludzi dla których liczy sie tylko kasa. gdy byłem początkującym ovbowcem, pieprzyli mi głupoty jak przedstawiać doradztwo - a wyglądało to tak samo jak opisywałem wyżej, dlatego wiem. Też uczyli mnie robić symulacje w exelu i pokazywać ile będą mieli kasy w przyszłości i malować im w głowach obrazy ich marzeń które będą mogli spełnić. To już mi nie spasowało. - rekrutacja - OVB choć potężna firma renomowana i prosperująca na giełdzie w Frankfurcie od 2006 w indeksie SDAX zatrudnia stado baranów bo woli stawiać na ilość niż na jakość. Firma nie zdaje sobie nawet sprawy jaką krzywdę i opinię negatywną sobie wyrabia: przykład: zatrudniony do ovb zostaje 19latek który skonczył liceum, a w szkole nie umiał wyjaśnić nawet co to jest inflacja, a o funduszu inwestycyjnym w życiu nie słyszał... ( ale nie to jest najgorsze, bo jak człowiek jest uparty to jest w stanie się wszystkiego nauczyć)- mimo to zostaje zatrudniony w firmie DORADZTWA FINANSOWEGO. Po świetnych szkoleniach zaczyna sprzedawać. Rodzina = zaufanie - sprzeda produkt, nie tłumacząc nawet jak on działa ( bo kierownicy stwierdzili że wiedza na temat produktów przyjdzie sama z czasem)- polecenia od rodziny, doradztwa z symulacjami w exelu na 10% i bajeczki jak to nie będzie rosnąc w przyszłości i że nie trzeba płacić podatku belki:):) później te osoby pozrywają umowy, 19latek-storna. Klient nie zadowolony rozpowiada swoim znajomym żeby od tej firmy trzymać się od tych oszustów i naciągaczy z daleka. Były ovboviec oczywiscie omija szerokim łukiem swoich klientów których okłamał opierając sie na wspaniałym exelu. Na forum o OVB opisuje całą historię związaną z firmą która go oszukała i narobiła mu długów:) A na końcu ludzie którzy już poumawiali się na rozmowy kwalifikacyjne, po przeczytaniu forum stwierdzają że nie na nie nie pójdą hehehe:) na zakończenie dodam, że wiem że większość z was pomyśli o mnie: "jak on może gryźć ręke która go karmi...?" - no bo przecież sam pracuje w OVB :)...ale niestety taka jest prawda o tej firmie a raczej o ludziach, którzy w niej robią.. ja jestem o tyle w lepszej sytuacji że obrałem inną metodę rozmowy z klientami, uświadamiam klientom w 100% jakie ryzyko ich czeka inwestując długoterminowo, czego mogą się spodziewać - a wtedy uwierz mi: klient nie będzie miał pretensji do mnie jak roczny raport pokaże mu stratę i nie będe musiał go omijać na ulicy. krakowiaczek, takie zdanie do ciebie na zakończenie: długi w ovb powstają ze storn bo klienci zrywają umowy. 30% klientów zrywa, bo pojawia się u nich ciężka sytuacja finansowa, a 70% klientów zrywa dlatego, ponieważ pojawiło się na ich twarzach zaskoczenie i żal, bo na ich kontach w danym czasie może pojawić się inna liczba niż była napisana na symulacji z exela na 10% hehehe:) pozdrawiam :)
  10. Anty OVB: 1. nie ważne czy straciłeś w pierwszym roku czy zyskałeś bo i tak zakończyć inwestycje musisz najmniej po 10 latach. po pierwszym roku nawet chocbyś zarobił 150 % to nie możesz tego wypłacić bo tak jest napisane w OWU. Powiem ci coś, a ty przemyśl to sobie logicznie: - przez 10 lat na giełdzie napewno będą nie uniknione spadki - ale i będą wzrosty. Jak są spadki, to jest plus dla ciebie bo za kwotę 300 zł możesz kupić więcej jednostek uczestnictwa, jak są wzrosty, to wszystkie jednostki uczestnictwa które kupiłeś tanio na spadkach możesz sprzedać drożej - na tym to polega. Wiem że chciałbys zebym ci npisał że w 2024 roku będą wzrosty i zarobisz - nie jestem jasnowidzem. Może się tak stać że będzie krach na giełdzie i ceny jednostek spadną. Ale zapewniam cię na 100% że po jakimś czasie będą wzrosty bo tak jest skonstruowany cykl koniukturalny. To nie jest powiedziane że musisz zakończyć inwestycje w 15 roku. Przypuścmy że jest ten krach za 15 lat, wiec najlepszym rozwiązaniem jest dalej kontynuować inwestycje i wpłacać, bo będziesz kupował jednostki bardzo tanio. Ale juz po 3 latach jak będą wzrosty - uwierz mi na słowo wyjdziesz na tym. Zrób sobie taki przykład: wejdź na stronę http://mojefundusze.pl/Notowania_UFK_Generali_UFK_Portfel_Polski_Specjalistyczny i przeanalizuj sobie sytuacje jakbyś zaczął odkładać w 99 roku, a zakończył inwestycję w 2008 jak zaczął się kryzys - ile byś zarobił. A sprawdz też ile byś zarobił jakbyś przeczekał rok i sprzedał dzis. 2. owszem po 2 dniowym szkoleniu taki człowiek nie ma za bardzo dobrej wiedzy na temat finansów ale nie martw się:) - to NIE on będzie zarządzał twoim dorobkiem, tylko wskaże ci instytucję która będzie to robić. Np. Zepsuł ci się samochód, a ja mam układy i ci podpowiadam gdzie jest najlepszy mechanik który ci zrobi z autem tanio i solidnie! - ale zauważ jedno - to nie ja będe ci naprawiał to auto!!! 3. to pytanie wiąże się z drugim więc odpowiedź już znasz. Ale odpowiem po częsci: nie powierzyłbym. Masz rację, jest dużo młodych ludzi którzy są w ovb, zostają kierownikam i a i tak gówno wiedzą- z tym się z tobą zgodzę. Ale żeby być dobrym w jakimś zawodzie trzeba nieustannie się dokształcać: czytać prasę o tematyce finansowej, czytać OWU produktów(najważniejsza sprawa), bo nie wszytsko jest na studiach, choć nie ukrywam że są przydatne. pozdrawiam
  11. Kokosy z takich programów będą widoczne po 30 latach. Po 10 latach taki program wypracuje zysk ale czy zadowalający? myśle że tak - napewno lepszy niz kasa trzymana na lokacie przez taki okres. 1. Ci co chcą kokosy w krótkim czasie polecam: - totolotek - giełda: inwestycje w pojedyńcze spółki - zakłady bukmacherskie 2. Ci co chcą sobie odkładać, ale nie poprzez towarzystwa funduszy inwestycyjnych polecam odkładanie do szuflady: tylko zastanawiam się jaka będzie wartość odłożonych pieniędzy w szufladzie za 10 lat...chyba że poziom inflacji sie nie zmieni hehehhe:) A tak na poważnie to moje zdanie jest takie, że jak ktoś jest młody i ma prace, już nie tyle prace co dwie ręce, to co mu szkodzi odłożyć sobie miesięcznie 150 zł? jak dla mnie troszkę śmieszne pieniądze. pomijam jednostki które żyją od pierwszego do pierwszego bo i tam to 150 zł by się przydało. Ale przykładowo taki 20-latek - sobota wieczór, dyskoteka z dziołszką :wstęp, parę drinków i nie ma 150 zł:) -jest ktoś kto sie ze mną nie zgodzi że tak nie jest? Przykładowo gdyby taki młody człowiek odpuszczał sobie disco chociaż jeden weekend w miesiącu, to po 15 latach przykładowego oszczędzania w szufladzie wyjął by 25500 zł a z funduszy około 60000zł Po 15 latach 60000zł? trochę mało.... ale w sumie lepsze 60000zł niż nic!!! :) p.s. jak ktoś wypala pół paczki fajek dziennie - to na miesiąc wychodzi to ok 150zł - ciekawe czy z tego po 10 latach będą jakieś kokosy? :)
  12. Do ludzi którzy ponieśli straty: Czy zostaliście oszukani przez doradców? podejrzewam że tak. Dlaczego? Bo jeżeli pokazywali wam jakieś symulacje w exelu i powiedzieli wam że tyle i tyle będziecie mieć po roku a tyle i tyle po pięciu latach to wprowadzili was w błąd. Do programów długoterminowych gdzie składka jest inwestowana w fundusze - NIE POWINNO SIE ROBIĆ SYMULACJI. Wytłumaczę na czym polega ta inwestycja: 1. Pierwsza sprawa to jest taka, że są to programy dla ludzi, którzy są gotowi oszczędzać przez długi czas. Dlaczego? a) ponieważ kasa jest inwestowana w takie instrumenty finansowe polskich i zagranicznych rynków akcji,obligacji, nieruchomości czy surowców. Są to sektory, które w ciągu jednego czy dwóch lat mogą przynieść zyski ale mogą również dać straty. Więc jeżeli jakiś ovbowiec wam "naściemniał" że po roku będzie tyle ile wyliczył exel przy założeniach zysków 10 %....przykro mi - nic bardziej mylnego. b) ponieważ wszystkie umowy związane z oszczędzaniem długoterminowym mają coś takiego jak koszty prowadzenia rachunku, koszty zarządzania funduszami (są to groszowe sprawy), oraz koszty umorzenia - tu sprawa już jest troszkę gorsza.Omówię przykład oparty na programie Future Invest - Generali: Klient X odkłada 200 zł miesiecznie po roku czasu na jego koncie jest 1200zł po 3 latach - 3600 zł Klient X nie może wyciągnać tych pieniędzy ponieważ w OWU jest wyraźnie napisane że koszty umorzenia w ciągu trzech lat wynoszą 100%. Jeżeli klient oszczędza już przykładowo 6 lat i uzbierał 7200 zł + zysk z jednostek uczestnictwa funduszy i chciałby to wypłacić, to również mu się to nie opłaca ponieważ: koszty umorzenia w szóstym roku inwestycji wynoszą 55 % składki początkowej ( a składka początkowa to suma składek z okresu trzech lat!!! czyli 3600zł). - 55% x 3600 = 1980zł. 7200zł - 1980zł = 5220zł - po okresie 6 lat towarzystwo ubezpieczeń zabierze klientowi x 1980zł. Nieważne czy klient zarobił w tym czasie 70% czy 10% (nie uwzględniam tego w obliczeniach) Z roku na rok koszty umorzenia spadają. 10 rok inwetycji to ostatni rok gdzie są pobierane koszty umorzenia - wynoszą 15% składki początkowej. po 11 latach koszty nie są już pobierane - ile klient zarobi tyle weźmie. Wig od stycznia 2008 roku do grudnia 2008 roku stracił 51,07%, ale od marca 1999 roku do grudnia 2008 roku zyskał +184,77% - AKCJE W DŁUGIM OKRESIE CZASU SĄ NIE DO POBICIA - odsyłam na stronę www.analizy.pl jeżeli ktoś chce poinwestować rok a potem zabrać kase - LOKATA!!! inwestycje w fundusze ze składkami regularnymi TO NIE JEST INWESTYCJA NA ROK CZY DWA LATA!!!!!!!!!!! potrzeba minimum 10 lat ze względu na koszty umorzenia oraz wyniki na giełdzie które mogą skakać w krótkim okresie czasu, jednak w długim okresie czasu jest odczuwalny zysk. Niestety w firmie znajdują się ludzie którzy nie mówią o tych rzeczach klientom. pokazują wydruk z exela że po roku będzie tyle i tyle zysku. mija rok - klient patrzy jest mniej niż było- o co tu chodzi? oszukali go? klient myślał że będzie miał co roku systematycznie 10% zysku bo tak mu w sumie nagadal doradca z ovb....aż głowa boli. Teraz napiszę coś do ludzi, którzy mieli iść na rozmowę kwalifikacyjną, a nie poszli bo przeczytali to forum: OVB sprzedaje bardzo dobre produkty. Lecz nie ma na świecie nic idealnego. Jeżeli przedstawi się klientowi wszystkie wady oraz warunki korzystania produktu to zapewniam, że klient będzie zadowolony oraz wy będziecie zadowoleni.... troszkę się rozpisałem, ale mam nadzieję że troszkę rozjaśniłem sytuację! pozdro
  13. A ty sonja oskarżasz ryśka, ze nie ma nic ciekawszego do roboty niz pisanie na tym bzdurnym forum tak? a ty co robisz na tym bzdurnym forum? bo chyba pomijając batosaia najczęsciej się tutaj udzielałaś ( tylko że batosai w przeciwieństwie do ciebie pisał konkrety). cytuje twoje słowa:"Cóz tu kazdy moze byc dyrektorem:)" - a ty droga sonju? jakie stanowisko osiągłaś w tej firmie ? :) pewnie dyrektorskie:)hehehhe:)
  14. Rysiek wiem że się już pożegnałeś ale powiedz chociaż jakie stanowisko osiągnąłeś?
  15. Co do systemu kształcenia - masz racje. Też denerwuje mnie to, że większość szkoleń dotyczy motywacji i pochlebstwa firmy. Jeżeli chodzi o kompetencje pracowników - też się z tobą zgadzam. OVB popełnia moim zdaniem drastyczny błąd - zatrudnia stado baranów, nie robi selekcji, nieraz gdy jestem w biurze i widze jakie osoby tam pracują to aż mnie krew zalewa. OVB patrzy na ilość nie na jakość i stad te marne wyniki na listach rankingowych. Ale zauważ, ze jest też kilkadziesiąt R-ek, które systematycznie co miesiąc są w czołówkach list rankingowych.DLATEGO ZAZNACZAM że nie jest to praca dla każdego! Zauważ jeszcze jedną istotną rzecz: to nie ty zarządzasz pieniędzmi klientów - twoim zadaniem jest wskazanie klientowi odpowiedniej instytuicji z doświadczeniem w zarządzaniu kapitałem klienta. Jeżeli klient chce mieć pewny zysk to niech wsadzi kase na lokate. My możemy mu zaproponować inwestycje, gdzie osiągnie kapitał znacznie większy niż na lokacie, ALE musi byc swiadomy że jest to związane z ryzykiem, gdyż fundusze akcyjne w pewnym okresie mogą zrobić duże przyrosty, ale moga dać również straty -Dlatego nie robimy inwestycji na 2,3 lata tylko na 10 bądź dłużej. niestety u nas w słowackiej strukturze ciężko sie rozwinąć bo nie dość że są okresy karencji (głupota jakich mało) to jeszcze podwyższone wymagania co do osiągnięcia stanowisk (duża ilość jp)
  16. Fakt - rzeczywiście myślałem że mam do czynienia z panem P:) Nie wiem na jakiej podstawie śmiało stwierdzasz że masz wiecej informacji na temat FI ode mnie - prrzecież sie nie znamy. Co do reszty twojej wypowiedzi - masz racje! Zgadzam się z tym że jest sporo R-ek i GST którzy marnie zarabiają (jest duże prawdopodobieństwo że odpadną, ale może zdarzyć sie że prztrwają i stworzą potężne struktury). Kolego, za bardzo patrzysz pod kątem: "ile zarobie za ten miesiąc". W OVB prztrwa ten kto mysli kategorią: " jak będzie wyglądał mój biznes za 7,8,10 lat" OVB to MLP - możliwość utworzenia dochodu pasywnego jaki zagwarantują ci współpracownicy i twoja struktura... i tu pojawia się problem który poruszyłeś i niestety też muszę się z nim zgodzić. Mianowicie: jak zaprosić do biznesu osobę, skoro sam w nim dużo nie zarabiam... Dlatego tym bardziej się dziwię, dlaczego ty, człowiek o takim potencjale nie przetrwał w tym biznesie? przeciez twierdzisz że zarabiałeś duże, bardzo duże pieniądze. Miałeś problem z zaproszeniem nowych osób? gdybym ja tyle zarabiał co ty< to z ręka na sercu ci mówię - że ja bym nie miał!!! Ile udało ci się osiągnąć w OVB? ilu miałeś ludzi? jakie stanowisko osiągłeś?
  17. Krakowiaczek1 - Jeżeli chodzi o Vojtecka to się z tobą zgodzę - drań i chytrus. Słyszałem o tej akcji z salą! Ale nijak sie to ma do tego że osiągnął wysokie stanowisko w OVB - a jego cechy charakteru mnie nie interesują! "...Pytanie jest co Ty osiągasz w tej pracy teraz? bo jak patrzyłem na ostatnie listy rankigowe to porażka..." - nie osiągam tak wysokich wyników jak ty, ale ziarnko do ziarnka itd... A jeżeli chodzi o twoje wyniki - podejrzewam już kim jesteś ( były współpracownik pana migacza). Owszem byłeś dobrym współpracownikem- wiele o tobie słyszałem, mówiono o tobie w naszej strukturze. I wiem z jakiego powodu nie ma cie w firmie ale o tym nie chce tu pisać. Fundusze akcyjne - nie dziwie się czemu nie ma cie w firmie - totalnie nie masz o tym zielonego pojęcia. WIOF grecko-cypryjski - heh P.S. Chciałem cie przeprosić za to że rzucałem do Ciebie mięchem w ostatnim poście, poniosło mnie bo nie miałeś racji
  18. do "też już eX-OVBowiec": ty to chłopie musisz byc niezłym idiotą żeby pisać takie bzdury. Widocznie pochodzimy z tych samych struktur bo mówisz że pan Vojtecek jest twoim dyr. regionalnym. Kiedyś pracował w lesie fakt, ale to że już od 10 lat jest wtym biznesie to chyba o czymś świadczy no nie? twierdzisz że byłeś w firmie 3 lata tak? 1)za jakiego doradce się uważałeś? 2)co osiągnąłeś przez te 3 lata? 3) czy przyswajałeś wiedzę ze szkoleń produktowych jakie preferuje OVB? na to pytanie pozwole sobie sam odpowiedzieć ; NIE! ponieważ musisz być skończonym idiotą myśląć że fundusze akcji w ciągu 2óch lat straciły, to już po inwestycji. przecież idioto odkąd jestem w OVB, zawsze wpajali nam na szkoleniach produktowych że są to inwestycje opłacalne w dłuższym terminie bo akcje mogą stracić ale w długim okresie inwestowania zarabiają bo Polska jest Krajem rozwijającym się rozumiesz to? To że ty byłeś baranem bo po trzech latach zrezygnowałeś ( w co wątpie, bo takie jełopy jak ty odchodzą już po 3 miesiącach) to nie znaczy że każdy taki jest. Żeby być dobrym doradcą trzeba mieć chęci i motywację samemu pogłębiać wiedzę z zakresu finansów
×