Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ł-e-z-k-a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ł-e-z-k-a

  1. Mala no bardzo możliwe ze jak minie trochę czasu to się zejdziecie takie mam wrażenie po tym co napisałaś. No ale sama zobaczysz jak Ci się będzie życie układało.
  2. no u mnie jeśli to nie wypali to też go spędzę w domu ale w sumie to prawda taka że jakoś rewelacyjnie bym się nie bawiła jakbym poszła gdzie indziej.
  3. he he :) spoko na sylwestra już nie będzie takie siedzenie jak na urodzinach w barze przy jednym stole więc trochę lepiej już będzie
  4. No, bez sensu jest tam iść co prawda sytuację spotkania opóźnię o jakieś 2 tygodnie bo prawdopodobnie sylwestra spędzimy razem ale to już trochę inna sprawa bo klimat inny itp.
  5. Zuzia szok normalnie fakt prezentów się nie oddaje i dlatego chyba faktycznie chciał żebyś o nim nie zapomniała bo gdyby na to zlewał całkowicie to wywaliłby to albo coś. Chyba teraz zaczyna od niego coś docierać jak się postawiłaś i nie pozwoliłaś się wykorzystywać. No nic teraz pozostaje Ci tylko czkeać i zobaczysz co dalej.
  6. Hej Blue dobrze że zajmujesz się sobą i nie ma się co śmiać jeśli Ci to pomaga to najważniejsze.
  7. Zgniotka na pocieszenie choć marne mogę CI powiedzieć że ze mną jest tak samo :/
  8. Tylko, że ja nie płaczę bo chcę, nie wymuszam tego z siebie to się dzieje samo. Ja już idę spać a więc dobrej nocy. Pa
  9. No pochlipałam trochę no cóż zrobić. Ja tam za tymi nowymi miłościami jakoś nie jestem bo dopóki są we mnie takie uczucia do niego to nie byłabym w stanie być z kimś innym a po co ranić kogoś innego.
  10. Wiesz co jakoś nie bardzo, smutno, tęskno itp. W dodatku ostatnie informacje mnie zszokowały.
  11. Dziewczyny gdzieś wywiało, mam nadzieję że nas nie opuściły
  12. Będziemy czekać na relację z nadziei :) Fajnie czytać takie szczęśliwe historie. W ogóle to musiałaś go kochać i kochasz bardzo że po takim czasie te uczucia zostały ale swoje musiałaś na początku wycierpieć ale widać że było to może potrzebne żeby było jeszcze lepiej bo on może dorósł i teraz już jakaś wspólna przyszłość. Oby tak oby życzę Ci tego :)
  13. Anita pozytywne podejście - super :) a powiedz mi ile go pomęczysz z tym zastanawianiem?:)
  14. Anita Ty to masz dobrze leżysz sobie cieszą się pozytywnym rozwojem sytuacji, fajnie :) no ja też sobie leżakuję tylko wesoło to mi nie ma niestety :(
  15. chucky ma rację. Nie ma sensu się z nimi kłócić bo to i tak nic nie da
  16. no ale jak się pisze wszystko to też ktoś twierdzi że jednak nie no cóż widocznie są tu tacy co wiedzą lepiej...
  17. Gilda i ja nie mam pretensji że się zgadzasz z tym że ktoś z nich napisał że nie powinnam iść bo każdy ma swoje zdanie a poza tym wcale mi nie o to chodzi bo tak jak już pisałam pewnie wszyscy mają rację i chodziło mi wyłącznie o to że ja coś zatajam itp i na tym kończę
  18. Pewnie jak napiszę że była po prostu koleżanka to zaraz ktoś napisze że uciekłam ale olać to. Ja piszę wszystko co się dowiaduję to co czuję swoje wątpliwości itp żeby jak najlepiej nakreślić sytuację.
  19. Aha Bikini dzięki za to że wspomniałaś bo faktycznie pisałam nawet wczoraj o składce na prezent kumpla więc logiczne że mają razem nawet chyba wcześniej pisałam, ale nie ważne. Tym którzy się po wyżywali mam nadzieję że ulżyło.
  20. Ja nie powiedziałam że pomarańczki nie mają racji z tym że nie powinnam iść bo pewnie tak wkurzył mnie natomiast teks że ja w ogolę specjalnie coś ukrywam że specjalnie nie powiedziałam że to też urodziny kumpla choć to nie ma tak naprawdę znaczenia dokładnie to jest tylko ewentualny pretekst dla którego mogłabym iść. Dlatego piszę tutaj o tym co myślę żeby każdy napisał co o tym sądzi bo ja patrzę przez pryzmat swoich uczuć i nie ukrywam ani tego ani tego że chciałabym na nie pójść oczywiście że szukam wymówki bo szukam nadziei a to chyba logiczne jest. Tak więc nie wkurza mnie to że ktoś mówi że nie powinnam iść bo chodzi mi to po głowie tylko to że okłamuję koleżanki i jeszcze nie wiadomo co:/ Wszyscy piszą nie idź i uzasadniają i dobrze bo mówią co myślą i ja tez już inaczej na to patrze bo we mnie są uczucia i jestem w stanie coś głupiego zrobić po to jest to forum po to piszę to co czuję czy myślę żeby ewentualnie to skonfrontować z innymi ale są tacy którzy wolą przyjść zwyzywać od kłamców itp. Pewnie i tak w mojej wypowiedzi ktoś coś znajdzie co zostanie użyte przeciwko mnie ale mam to gdzieś... Tym którzy rozumieją o co mi chodzi dzięki.
  21. Nawet jeśli są to również urodziny kumpla to oczywiste jest że on tam będzie i atmosfera jaka tam będzie nie jest uzależniona od tego czy to są urodziny tylko jego czy ich obu. Znajomi będą zachowywać się tak samo i ja tak samo będę się czuła a przecież o tym dziewczyny cały czas piszą że one by nie poszły na moim miejscu bo on tak czy inaczej tam będzie więc to że miały ich kumpel z nim urodzi nie zmieniłoby ich decyzji.
×