Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ł-e-z-k-a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ł-e-z-k-a

  1. Dobry tekst. Eh jakbym chciała się do niego przytulić...
  2. nie masz siebie za co obwiniać. Powinien zrozumieć że nie będziesz się do niczego zmuszać i ukrywać jak coś Ci nie pasuje bo to i tak by wypłynęło za jakiś czas.
  3. Dziubus - no cóż się dziwić że zareagowałaś tak a nie inaczej właśnie tu się odbija przeszłość i on wiedział na co się pisze jeśli tego nie rozumie i już reaguje tak a nie inaczej to może lepiej wycofać się za w czasu żeby nie ranić się nawzajem?
  4. Hej! Czytałam Was i widzę że Black kolega przemaglował Cię równo :) Uwaga teraz napiszę coś za co pewnie mnie zjecie lub będziecie chcieli przeciągnąć na swoją stronę ale napiszę :) Otóż chodzi mi o to zdanie które często się tutaj pojawia "gdyby to była prawdziwa miłość to by nie odszedł" i nie zgodzę się z tym tak do końca, a to dlatego że może oni nie wiedzą jak to uczucie tak na prawdę wygląda. Miłość nie jest taka łatwa jakby się wydawała.Może po to odeszli żeby zrozumieć czym ona jest lub by sprawdzić czy to co czują do nas to właśnie to. Oczywiście nie każdego da się tak wytłumaczyć ale też nie każdy po tym co zrobił nie kocha i brzmi to głupio bo nie jest to najlepszy dowód miłości ale w niektórych przypadkach może się okazać że jest lepiej, że się odnalazł po tej całej sytuacji. Tak wyglądają moje przemyślenia na ten temat.
  5. Dziewczyny najważniejsze że trzymamy się tutaj razem. Każda coś powie doradzi i tym samym może sprawić że każda z nas znajdzie sposób jak sobie radzić a przede wszystkim wie że nie jest sama z tym co czuje. Każda z nas analizuje zastanawia się i robi milion innych rzeczy i trzeba przez to przebrnąć a to miejsce nam pomaga. Trzymam za nas kciuki że jakoś to będzie. Wiecie ja przez ostatnie 3 dni jestem jakaś tak spokojna (nie wiem czy to odpowiednie słowo żeby opisać jak się czuję ale chyba innego nie znalazłam ;) ) w środku. Co ciekawe wzięła się we mnie w środku jakaś taka dziwna pewność że on trochę tęskni... Hm nie wiem skąd się to wzięło i czy to nie jest tylko kolejny etap ale póki co przynajmniej jest mi trochę lepiej :)
  6. Witajcie! Black samotność tu na forum Ci nie grozi ja tu zabawię :)
  7. W takim razie trzymamy kciuki. Oczywiście dawaj nam znać jak się rozwija sytuacja :)
  8. aaa - no ładnie :) zapowiada się następne spotkanie?
  9. Trzymaj się dzielnie! Plany? Żadnych planów ani na weekend ani na życie. W sumie cały czas czuję się tak samo.
  10. Nie wiem może zapytaj go za kogo on Cię uważa? No bo razem nie jesteście a on chce tylko jednego.
  11. pewnie przyjdzie czas w którym je schowam ale to jeszcze nie teraz. Nie wiem co miał na myśli dając Ci do zrozumienia że jest sam ale chciał żebyś to wiedziała gdyby tak nie było to wysłałby same życzenia więc coś w tym musi być.
  12. Black nie przepraszaj bo czuję to samo :) aczkolwiek póki co wolę się nie cieszyć na zapas bo wiadomo że różnie może jeszcze być.
  13. No tak przy okazji jeśli chodzi o gorsze dni to z tego co słyszałam to tam już nie jest tak różowo jak wcześniej, kilka kłóni już było i weekendów już też tak u niej nie spędza.
  14. Dokładnie pewne jest to że o nas myślą spędzili z nami kilka lat a tego nie da się zapomnieć
  15. No też tak może być. Z resztą kiedy jeszcze z nim rozmawiałam i próbowałam ratować to wszystko to właśnie powiedziałam mu to zapytałam 'Skoro ona jest taka pewna siebie i wie czego chce to co wtedy jak zacznie wymagać od Ciebie tego czy tamtego co wtedy?" a on mi odpowiedział "Też o tym myślałem" i zabrzmiało to właśnie jak problem że jak do tego dojdzie to nie będzie tym zachwycony. Bynajmniej ja to tak odebrałam
  16. Ja chyba nie mam takich odkrywczych myśli jak Wy :) To jest fajnie tutaj że ktoś inny może rzucić całkowicie inne światło na daną sprawę.
  17. Witam wszystkich\ Chucky i Black -fajnie się Was czyta dogadujecie się świetnie :)
  18. Ja tez po południu miałam problemy na kafe coś zmieniają i dlatego posypało się teraz przynajmniej da się posta napisać ale i tak nie wszystko działa.
  19. U mnie minęło 1,5 miesiąca i wyję każdego dnia czasem mocniej czasem mniej ale jednak. Może w ciągu tego czasu zdarzyło się kilka dni kiedy nie płakałam ale można je policzyć na palcach. Dziś pierwszy raz czuję się jakoś inaczej nawet nie wiem jak to nazwać ale chyba powiedziałabym że jakaś taka spokojna. Bikini w niektórych przypadkach więcej udaje się zdziałać nie odzywając się i chyba w Twoim Bikini tak właśnie będzie najlepiej choć łatwe to nie jest
  20. Duszyczko sprawa naprawdę dziwna tym bardziej że w końcu napisał że Cię kocha nie dziwie Ci się ze ciągle szukasz odpowiedzi co tak naprawdę się stało. Jeśli odezwałby się znów może to byłaby okazja żeby zapytać "dlaczego?" Bikini_bandit - wydaje mi się że szybko dasz sobie rade bo dostrzegłaś wszystkie krzywdy które Ci robił i wzbudza w Tobie złość a chyba to jest to co choć trochę pomaga w uwolnieniu się od tego. Gdzie się nasza grupa wsparcia podziała? :)
  21. bikini_bandit - witamy Cię serdecznie. dobrze że dołączyłaś tutaj zawsze raźniej. Jak jest Ci źle, dobrze lub po prostu masz ochotę coś napisać to śmiało :) Płacząca duszyczko nie wiem czy pisałaś ale jeśli tak to przypomnij czemu się rozstaliście.
  22. Zgadzam się tu w !00% z Chucky fajnie by było nie myśleć olać sprawę i sobie spokojnie żyć.
×