Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ł-e-z-k-a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ł-e-z-k-a

  1. nie nie przyjdzie z nią bo ten kumpel mu powiedział że wg niego to za wcześnie i byłby przyznał że też tak myśli więc teraz na pewno jej nie będzie,
  2. Chucky podobno o tym jak sie układa nic nie mówił no ale przypuszczam że dobrze skoro pytał o to czy z nią przyjść na te urodziny. Wiesz minęło mało czasu więc tam na razie sielanka trwa i może trwać jeszcze długo
  3. Powiedział o tym kumplowi właściwie to go pytał raczej o rade czy już by mógł więc wygląda na to że to nie jest ściema. No właśnie wydaje mi się to bez sensu takie pisanie bo co na pytanie co u mnie co niby mam mu odpisać? Że jestem załamana w domu problemy pracy brak a za nim tęsknie jak cholera? No raczej nie ma to sensu :/
  4. Hej wszystkim Wiecie a mi cały czas chodzi po głowie to że on chce napisać, szczerze nie spodziewałam się tego po nim, ale wolę się nie cieszyć bo to może nic nie znaczyć.
  5. Ja się dowiedziałam że gadał z kumplem i coś tam mówił że chciałby się odezwać i zapytać co u mnie ale nie wie czy to nie za wcześnie i wiecie nie ucieszyłam się chyba jeszcze bardziej poczułam że nic jużnie czuje. Poza tym to też kiedyś go pytał czy na te urodziny przyjść z nią :/ kumpel mu powiedział że się nie chce wtrącać ale wg niego to za wcześnie na co były odpowiedział że też mu się tak wydaje
  6. U mnie w sumie nic. Żyję z dnia na dzień nie wyglądam przyszłości bo nie ma ma czego. Nie nastawiam się już na to że pewnego dnia przyjdzie piękny dzień kiedy wszystko będzie cudownie bo tak może nigdy nie być w końcu ile ludzi żyje nie szczęśliwych. Uczę się żyć z tym bólem a jak ma coś przyjść to przyjdzie.
  7. Tak w ogóle to chciałam jeszcze powiedzieć do tego co pisałyście że po coś to się dzieje. Ja chyba przestaje w to wierzyć, zaczynam sę zastanawiać czy to nie jest tylko ślepy los bo równowaga musi być więc ktoś to złe dostaje i akurat trafiło się nam. Chciałabym się mylić. W każdym razie przestaje wyglądać tego dlaczego tak się stało i czekać dnia w którym się tego dowiem bo czekam, czekam, dni mijają i nic tylko sprawia to że jest jeszcze gorzej bo czasu minęło coraz więcej a widoków na wytłumaczenie nie widać...
  8. w ogóle powiedzcie mi jak to jest... żyjesz sobie, starasz się jak możesz żeby nikogo nie skrzywdzić nawet nie urazić bo później wyrzuty sumienia, starasz się doradzać wspierać i milion innych rzeczy i życie daje Ci takiego kopa w tyłek że nie da się pozbierać a tak osoba co włazi w cudze życie bez jakichkolwiek wyrzutów, raniąc innych itp dostaje za to nagrodę :/ no hallo chyba coś tu jest nie tak???
  9. nie no niech mnie ktoś dobije bo przecież tego życiem nie można nazwać :/
  10. Może jeszcze dostaniesz szansę. Tego nigdy nie wiadomo. Boli okrutnie... Ja myślałam już o zaręczynach, cieszyłam się że w końcu kończę studia bo będę mogła iść do pracy żeby zbierać na wspólne życie. Byliśmy szczęśliwi. Rok zaczął się magicznie 2 pierwsze miesiące w ogóle jak w bajce aż mnie zadziwiał, piękna rocznica i to z jego inicjatywy, moje urodziny i w ogóle... a teraz czuję jakby moje życie roztrzaskało się na milion kawałków :(
  11. ja też nie rozumiem i magluję w głowie cały czas właśnie te pytania. Gdyby tak można było jeden raz wejść w jego głowę w jego myśli i zobaczyć znaleźć odpowiedzi na wszystkie te pytania żeby nie mieć już żadnych wątpliwości.
  12. mala z góry współczuje tego spotkania z rodzinką. Po tej zmianie czasu wieczory sie ciągną w nieskończoność :O
  13. dziś ta tęsknota dosłownie mnie zabija dziś jakoś tak wiecie bardzo intensywnie to odczuwam. Z podświadomością być może działa trochę o tym czytałam i nawet starałam się o stosować ale strasznie to trudne a w mojej sytuacji kiedy dochodzą problemy rodzinne i nie mam jakiegokolwiek punktu zaczepienia to trudne jeszcze bardziej.
  14. aaa :( Boże jak ja bym chciała się do niego przytulić :O aaaa :(
  15. No to jest straszne że dni na które kiedyś wyczekiwałyśmy z niecierpliwością i dawały nam mnóstwo radości teraz są tymi najgorszymi :( gilda daj znać czy coś odpisze
  16. Chociaż tekst dzięki za pamięć jest chyba nie najlepszy no bo co jak co pamiętać że masz urodziny pamięta trzeba byłoby napisać raczej dzięki że mimo tego co się stało je wysłałeś ale to oczywiście spowodowałoby wkraczanie na niebezpieczny grunt i mogło go wystraszyć więc może po prostu "dziękuję za życzenia" ?
  17. Gilda - to wszystkiego najlepszego myślę że najlepszymi życzenia mi będzie to żeby wszystko szczęśliwie się ułożyło tak jak chcesz więc najlepszego :) Może najlepiej odpisać dziękuje za życzenia i pamięć?
  18. Powiem Wam że na szczęście moje przyjaciółki nie robią mi takich akcji. Wiadomo mówią coś że nie zasługuje na mnie ale nie najeżdżają i że jeśli ja tego chcę to one to rozumieją. Najgorzej chyba wszystkim zrozumieć jest jak długo można tak przeżywać...ha no właśnie można tylko wszystkim się wydaje że minie trochę czas i będzie ok bo z perspektywy kogoś kto tego nie przeżył wydaje się że to szybko minie i wróci się do normalnego życia. No cóż niestety się nie da już wrócić do takiego życia. Czasem wkurzać mnie zaczyna jak się niektórzy dziwią że jeszcze to przeżywam no ale co ja mogę tak naprawdę?! Po pierwsze siedzi do w sercu i głowie a po drugie im osoba jest słabsza tym dłużej to wszystko trwa.
  19. Hej Chucky fajnie że tak wyszło. Teraz on wie że może się odezwać że go nie skreśliłaś. Ja bym się skłaniała ku temu że on jednak ku temu że on chce z Tobą być tylko potrzebuje czasu żeby ogarnąć i przemyśleć wszystko co się wydarzyło. Wyciągnąć wnioski na przyszłość żeby się lepiej układało. Wie że Ty bardzo cierpisz i pewnie nie chce nic robić pochopnie. To taki mój wywód. No ale zobaczymy jak się spraw rozwinie teraz już nie musisz się martwić że on nie wie że może się odezwać teraz piłeczka jest po jego stronie... Trzymam kciuki.
  20. agaagusia - oje to bardzo długo. Możesz nam opowiedzieć coś więcej jak to było tzn ile byliście razem, czemu się rozstaliście i jak to się stało że wróciliście do siebie?
  21. Nie daje rady z tymi wszystkimi problemami jestem za słaba na to wszystko zawsze byłam. zawsze szybko coś potrafiło doprowadzić mnie do łez a co dopiero teraz kiedy to wszystko jest tak cholernie trudne :(
  22. Black to nie jesteś sam.Dzwoniłam do przyjaciółki żeby się wygadać wyję niesamowicie, zanosze sie normalnie. jest mi tak zaj*** źle. W dodatku nie mam nawet jednej rzeczy o której mogłabym pomyśleć żeby mnie oderwała choć na chwile
  23. No u mnie to minęło 1,5 miesiąca. Największy problem to że jest ona i przypuszczam że dopóki ona będzie to nie ma szans żeby coś się zmieniło.
  24. No jest w tym paranoja, życie jest okrutne :/ ale spotkacie się i wtedy chyba będziesz wszystko wiedziała.
  25. Płacząca duszyczko - wiesz niektóre walczą i robią wszystko co się da, a niektóre (tak jak ja) po prostu teraz nic nie mogą zrobić i zostało nam tylko czekać bo to oni muszą tak jakby otworzyć oczy.
×