Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ł-e-z-k-a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ł-e-z-k-a

  1. Zuziu no to już niedługo. Tylko pisz nam na bieżąco czy się zaczyna spełniać :) U mnie cóż... bez zmian. Nie mam punktu zaczepienia na jakieś pozytywne myśli no chyba że to że moja przyjaciółka jeszcze dziś mi mówiła że ona czuje że będziemy jeszcze razem choć ona uważa że on nie zasługuje. Choć nie wiem czy można nazwać jakimś pocieszeniem jej słowa no ale ja to oczywiście czepiam się wszystkiego jak rzep tylko po to że tak bardzo bym chciała żeby tak było
  2. Zuzia a kiedy te urodziny? :) Dziubus- pewnie teraz zaręczyny będą dla Ciebie najbardziej stresującym czasem kiedy będziesz się zastanawiać czy w końcu uda Ci się wytrwać do końca :)
  3. Zuzia - na pewno dodała Ci skrzydeł ta przepowiednia widać nawet w postach i tak trzymaj :) Dziubuś - ale wiesz jak to mówią do 3 razy sztuka ;)
  4. Zuziu no pięknie. Czyli wychodzi na to że nie dość że będziecie razem to w dodatku bardzo szczęśliwi i to już za niedługo :)
  5. czyli nie pytałaś bezpośrednio o jego powrót? No ale tak czy inaczej piękna wróżba :) teraz oby tylko się sprawdziła :)
  6. Chucky - zobaczę go ale to raczej nic nie zmieni. Nie nastawiam się że wydarzy się coś co da mi nadzieję a raczej na to że całkowicie będzie mnie olewał i unikał co oczywiście sobie wytłumaczę tym że to za wcześnie lub tym że udaje. No ale zobaczymy jak to będzie. Dziubuś - jesteś bardzo dzielna. Jeśli faktycznie wiesz że nic by już z tego nie było to tak trzymaj i oby nowy obiekt Ci w tym skutecznie pomógł :) Mała - a osoba która CI to powiedziała nie wie za co on Cie tak nienawidzi? Zuziu jak tam u wróżki?
  7. No niby zależy czy go przyjmę tylko że czy ja będę mieć w ogóle taka okazję? Ty dowiedziałaś się że wróci i wiesz mniej więcej kiedy, Chucky ma ten plus że wie że on ją nadal kocha więc nadzieja jest duża. Noo z łóżka wstałam o 13 :D no ale trzeba korzystać. Później jak znajdzie się praca to już tak dobrze nie będzie.
  8. dziś to byłam w takiej furii i nawet nie wiem skąd się wzięła ale jakbym ją spotkała to nie dałabym sobie ręki uciąć że nic bym nie zrobiła, a wyobrażacie sobie jak w końcu ją zobaczę? bo ja nie...
  9. Chucky dokładnie te uczucia są tak strasznie podobne. Wiem że ktoś kto tego nie przeżył nie ma najmniejszych szans wyobrazić sobie jak to jest. Jest tylko jedna osoba której życzę równie dużego cierpienia...
  10. Zuzia to musisz dać co Ci ciekawego powiedziała. Ja też myślałam o tym żeby pójść ale po pierwsze nie jestem pewna czy wróżki to prawda po drugie słyszałam też o tym że to czy się spełni to co ona powie zależy od naszej podświadomości (to właśnie to co pisała Chucky czyli przycianie podświadomością) a po 3 to i tak bym się bała bo wiecie niby nie mam nic do stracenia a jednak gdybym się dowiedziała że już nigdy z nim nie będę to bym się załamała. Wiem paranoja lekka bo i tak już nie jest ze mną no ale zawsze jest ta nadzieja która mnie trzyma.
  11. Zuzia bardzo Ci dziękuję. W sumie to nie wiem czy istnieje coś takiego że ktoś komu pisany jest nie wiem... Chciałabym sie tak mocno nie przejmować i przyjaciele też mi to mówią bo widzą jak jest i martwią się żeby właśnie na zdrowiu mi się to nie odbiło tylko że problem w tym że nie potrafię. Problem w tym że ja z natury jest ZA BARDZO uczuciowa i powiem wam że ciężko z tym żyć. Zuzia a co do tego Twojego to na pewno on nie może Cie wykorzystywać i mam nadzieję że jeśli czuje do Ciebie coś do Ciebie na prawdę to zrozumie co Ci robi.
  12. no a jeszcze dodam że za 2 tygodnie te urodziny i zaczynam już sie bać więc nie wiem co będzie w ten dzień... wczoraj rozmawiając z koleżanką o tym zaczęłam tak strasznie się trząść ze szok a to bya tylko zwykła rozmowa o tym:/
  13. zuzia jemu chyba na tobie zależy i jest zazdrosny. Może za jakiś czas się otrząśnie i zacznie się starać tylko czy ty chcesz czekać
  14. wiesz może po tym czasie coś się wydarzy i można się później zastanowić nad odezwaniem no ale poczekamy zobaczymy. U mnie no cóż... nie najlepiej tęsknie, staram się nie wspominać ale czasem samo coś przyjdzie jakiś przebłysk i od razu czuje jak serce mi się ściska. W sumie nie ma dnia żebym nie płakała znów. Wczoraj u znajomej oglądałyśmy zdjęcia bo jakieś znalazła i jak go zobaczyłam to tak przykro mi było a z drugiej tak fajnie było zobaczyć w dodatku to były zdjęcia z przed 7 lat więc byliśmy takie małolaty :) on taki młodziutki widać jak się pozmienialiśmy. No i ta myśl że miałam być tylko jego i jeszcze tyle przed nami. Mam w sobie jakieś takie dziwne uczucie że mimo że teraz nie jesteśmy razem to jednak czuję że jesteśmy sobie pisani, ale nie wiem czy to nie jest po prostu złudzenie które pochodzi z mojej tęskont itp
  15. no to może warto jeszcze trochę poczekać. Jeśli te uczucia w nim są to tak szybko nie odejdą
  16. przypomnij mi ile czasu minęło od waszego rozstania lub całkowitego braku kontaktu?
  17. aha. wiem że się boisz ja też bym się bała tylko wydaje mi się że ta rozmowa to jest jedyne rozwiązanie inaczej chyba nie da się tego rozegrać. Jeśli dalej Cie kocha to jest duża szansa że po tym czasie który już przeminął idy nie byliście razem i po tym co byś mu powiedziała serce by mu zmiękło
  18. z blizna na sercu - on chyba chce Cię zobaczyć dlatego tak bardzo chce żebyś mu te rzeczy Ty dała. Może nawiąże się z tego jakaś rozmowa może coś sobie wyjaśnicie i będzie lepiej. No zobaczysz. Po spotkaniu też różnie może być możecie zacząć się odzywać do siebie i tak od słowa do słowa wyjdzie że chce z Tobą być.
  19. chucky - no ja po tym co powiedziała ta koleżanka ujrzałabym światełko nadziei. Tylko co teraz zrobić to nie wiem... może szczera rozmowa? z blizną na sercu - ja się przyznaję że nie do końca zrozumiałam historię do momentu gdzie pisze że poznał jakieś panny i nie był na randce rozumiem a później nie czaję :)
  20. Gdyby Ci powiedział że wydaje mu się że po tych spotkaniach wydaje mu się że może się wam ułożyć to powiedz mu że ok możecie się spotykać ale bez seksi wtedy zobaczysz o co mu tak naprawdę chodzi. Ale to tylko tak moja sugestia
  21. Na pewno nie daj się namówić na spędzenie razem kolejnej nocy bo ja to pytam co odpisał wnioskuje że chodzi mu tylko jedno. Gdyby tak nie było to choć napisałby że nie chodzi tylko o to a on wyjechał z tekstem że nie potrafi nic odpisać :/ Jeśli w ogóle się z nim spotkasz za tydzień to zapytaj na czym stoisz i jeśli powie ci że nic nie czuję i że nie chce się wiązać znowu to ja bym mu pięknie podziękowała i powiedziała że do łóżka niech znajdzie sobie kogoś innego. Bo on chyba tylko wykorzystuje to co do niego czujesz bo wie że nie odmówisz ze względu na te uczucia.
×