Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ł-e-z-k-a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ł-e-z-k-a

  1. Ano cisza. Ja popadłam w taką beznadzieję że nawet nie wiem co pisać :(
  2. coraz bardziej się boję że jednak on będzie szczęśliwszy z nią i że już zostaną razem. chociaż wiem że może się jeszcze wszystko wydarzyć i to nawet nie teraz a za kilka miesięcy ale nie wiem... :(
  3. ja też jest i myślałam że wszyscy gdzieś poszli. Ja też tęsknie tak niesamowicie. Nawet trzymałam się po południu ale wiecie jakoś tak leżałam na łóżku oglądając tv i nagle obróciłam się i w momencie przypomniało mi się kiedy tak leżałam patrząc na jego twarz :(
  4. Dziubus wcale ci się nie dziwię że się pogubiłaś bo sytuacja jest co najmniej dziwna... Wiem że nie byłoby ławo ale możne gdyby znów zadzwonił to udałoby ci się wywnioskować o co tak naprawdę chodzi tak jakoś pociągnąć to żeby dowiedzieć się co kombinuje. Chyba że jesteś w 100% pewna że już nic nigdy z nim nie chcesz mieć wspólnego to mu to napisać że uważasz że nie ma to sensu i chciałabyś żeby przestał pisać i że życzysz mu szczęścia i może przestanie albo wtedy powie o co tak naprawdę mu chodzi.
  5. chucky44 - wydaje mi się że wielkiej różnicy nie czy powiesz rodzicom czy nie bo oni i tak na pewno widzą mimo że się starasz że cierpisz a skoro tak to i tak będą mieć do niego żal, pretensje itd. bo widzą twoje cierpienie wiec i tak będą go obwiniać. Jeśli jednak znów bylibyście razem to rodzice pewnie na początku nie będą zachwyceni ale nie zrobią nic za ciebie jeśli będziesz chciała z nim być to będziesz i jeśli wam się uda i będziesz szczęśliwa to oni w końcu to zaakceptują.
  6. ciekawi mnie jedna sprawa, jeśli chodzi o to co robi ten chłopak. Z tego co napisał/a "nie wiem czy masz racje......" oznaczałoby że to jest właśnie osoba która naprawdę kocha. To ja mam pytanie co to jest za miłość? Bo chyba nie ta która łączy ludzi bo jeśli byłoby to właśnie to to dlaczego nie są razem? Chyba byłoby to trochę sprzeczne jak dla mnie.
  7. Właśnie to jest najciekawsze po co mu to wiedzieć? Daj znać jak tam ten wieczór z nowym obiektem się udał:)
  8. o patrzcie go. trzeba było mu powiedzieć że masz dobrego nauczyciela który uczy Cie jak bawić się uczuciami innych.
  9. Jeśli to zrobił dla uspokojenia sumienia to ja bym go jeszcze podreczyla :D
  10. Dziubus - czy on przypadkiem nie ściemnił z tym ze kogoś ma żeby wzbudzić w Tobie zazdrość?! Po co by się tak wypytywał o to czy kogoś masz czy nie.
  11. ja to się w ogóle staram się nie myśleć co on tam robi po co mi to i tak wystarczająco ciężko mi jest że go nie ma. Co do przyjaźni to powiem Wam że ja sama nie bardzo to uznaje tzn jako koledzy którzy czasem zamienią tam parę słów to tak ale ja sama nie potrafiłabym z nim rozmawiać jak gdyby nic on zawsze będzie dla mnie kimś ważnym i nie potrafiłabym go traktować jak przyjaciela z którym teraz rozmawiam sobie np na gg jak mu się żyje itd. Może kiedyś kiedy już nic nie będę do niego czua to będę mogła tak z nim o wszystkim rozmawiać choć on akurat jest taką osobą która nie specjalnie się zwierza.
  12. haha ja też trochę nie nadążam ale coś się dzieje ;) ja chwilowo uciekam ale wrócę i się zamelduje tutaj jak tylko odkopie sie z ilości którą napiszecie zanim mnie nie będzie ;)
  13. mnie się wydaje żeby na razie zamilknąć a później ewentualnie się zastanowić czy się odezwać może przez ten czas ciszy sytuacja będzie się jakoś rozwijać i ułatwi to podjąć decyzję
  14. Black dokładnie tak. No a ona od razu mu takie teksty wali tym bardziej daje to do myślenia że kurde nie zna go i tak mówi poza tym miała już innych to już trochę doświadczona jest poza tym 2 lata starsza więc teoretycznie mądrzejsza a tu widać jednak nie. No i on dał się wkręcić. Bo stwierdził że jak teraz mu już tak mówi i żyć bez siebie nie mogą no to pewnie to jest miłość a nie o co było między nami.
  15. ja jego też obwiniam bo tak całkowicie bez winy pewnie też nie jest tyle że ja się przyznaję szczerze że dużo bardziej ją winię z tego względu że po 1 wiem jaki on ma charakter po 2 słyszałam trochę o niej i wiem że baaardzo dużo zrobiła i bardzo się postarała o to żeby tak się wydarzyło. No nic zobaczymy jak będzie. chucky - zgadzam się z Black(a tak przy okazji to fakt mądra z niej kobita :) ) nikt nie jest Ci pomóc ale to że możesz tu się wygadać pomaga choć trochę bo nie musisz się martwić o to że po raz tysięczny piszesz o tym samy tylko jak CI źle piszesz i wyrzucasz z siebie co czujesz my jesteśmy więc chętnie wyrazimy swoje zdanie, postaramy się coś podsunąć lub jeszcze coś innego
  16. ta te szybkie wyznania są fajne.. ja też słyszałam od niego o tym jak to ona też poza nim świata nie widzi (bo ja mu powiedziałam tak właśnie a on powiedział że ona też) tylko jest pewna różnica ona kontakt ma z nim od 2 miesięcy rozmawiali przez gg i widzieli się tylko parę razy więc właściwie go nie zna i nie wie jakie ma wady itp a ja byłam z nim baaardzo długo i znam więc mogłam tak powiedzieć a nie ona po takim czasie... a niby taka doświadczona bo już miała kogoś itd no ale akurat w jej wypadku po prostu było to po to żeby udowodnić jaka to między nimi już nie jest miłość no ale ok... chucky - być może właśnie jest tak jak mówisz, może jest wam to potrzebne skoro miałaś wątpliwości do tego co do niego czujesz. Za późno nie wiadomo czy jest być może jeszcze wasze drogi się zejdą nigdy nie wiadomo jak może być.
  17. Ja powiem podsumowując że po prostu brak mi słów do tego. Black- widzę że ostatnio optymizm Cię nie opuszcza ale to dobrze.
  18. No nieźle :/ ja się zastanawiam czasem co oni mają w głowie? Co myślał że pogratulujesz mu i może wystawisz przyjęcie zapoznawcze?
  19. alkohol nie jest pomocny bynajmniej nie dla mnie ja jak jeszcze byłam z nim to po wypiciu coś mi się uroiło no i sprzeczki to go akurat wnerwiało także wiecie ja na tych urodzinach na których mamy się spotkać picie będę omijać szerokim łukiem bo mogłoby być nie ciekawie
  20. mala z tym że gdzieś chodzi i kogoś może poznać to już nic niestety nie zrobisz... niestety. Ale póki co tak na prawdę nic nie wiadomo jak on się czuje i co myśli bo oni z reguły na zewnątrz tego nie pokazują. Także musisz czekać... jeśli chcesz.
×