Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaNikolci

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MamaNikolci

  1. moje sloneczko juz wstalo, wiec i ja bede nieaktywan...
  2. nie ma to jak szybkie porody :) jeszcze sie dobrze nie zaczal a juz sie skonczyl ;p chociaz i tak bol jest okropny... ale krotszy sie lepiej wspomina :)
  3. wspolczuje takich porod!! :( ja bym chyba nie dala rady... dla mnie moment od pierwszego skurczu byl koncem zycia ;/ bol niesamowity, tylko ja mialam tak, ze jak nie bylo skurczy to nie bylo, a jak sie pojawily to od razu co 2 min.
  4. moja mala juz zjada zupki pomidorowe i ogorkowe - mniej jej przyprawiam i robie mniej kwasne :) uwielbia takie "wyrazne" smaki.
  5. co racja to racja - z tymi lekarzami tak jest - do jakiego nie pojdziesz to tylko choroby wymyslaja... moj chrzesniak tez tak mial, stwierdzili astem, a okazalo sie, ze zadnej astmy nie ma tylko ma 3 migdalek ;/ ale leki koniecznie dzien w dzien na astme trzeba bylo brac...
  6. cos mi sie moja poprzednia wypowiedz wkleila dwa razy ;/
  7. a synio chory czy nie wiadomo z czego sie budzil? moja apetyt ma ogromny :D nie ma nigdy tak, ze nie chce czego chociaz pomemlac ;p u nas ze zdrowkiem nikoli juz sie troche poprawilo, wczesniej bylo gorzej, dwa razy w tygodniu potrafilam odwiedzac lekarza i ciagle odsylal mnie bez lekow praktycznie, tylko witaminki i syropki, ktore nic nie pomagaly ;/ zawsze konczylo sie zastrzykami, gdyz na koniec pediatra stwierdzal zapalenie oskrzeli. podejrzewali alergie, astme... latalam po alergologach, kazdy przepisywal co innego... kazdy bez podstaw stwierdzal inna alergie. jeden kazal zrobic badania, ktore wyszly nie najlepiej gdyz mala wtedy byla na zastrzykach. kazali brac leki dzien w dzien. i tak katowalam swoja malo... ale w koncu stwierdzilam, ze wszystko odstawie, kazdy syrop, wszystkie inhalacje. i powiem wam, ze kiedy wszystko ostawilam mala nie chorowala mi 3 miesiace, pozniej lekkie przyziebienie, ktore obylo sie bez wizytu u lekarz (zlapala lekki kaszel i katar jak bylismy nad morzem), no i jakos teraz tez w miare sie trzyma. ostatanio biegunka no i teraz cos nie swoja jest.
  8. dzien dobry wszystkim:) pogode dzis mam cudna, sloneczko swieci, na niebie ani jednej chmurki, stopni ok 15 wiec zesko i przyjemnie... :) Nikola wlasnie usnela, jakas niespokojna i marudna jest ;/ w nocy dwa razy wstawala z placzem, ale jakim.... ryk, wyk i lamet. nie wiem czy jej cos znowu nie lapie... :( po nocy kicha, prycha, z nosa sie leje, goraczki brak i kaszlu brak... pogoda pewnie ja tak zalatwila... :( ciekawe kiedy przezyje chociaz jeden miesiac bez pojawiania sie u lekarza...? mimo to, jak wstanie zabiore ja chyba na krotki spacerek bo zal przegapic takiej pogody!
  9. uciekam kochane i ja :) dobrze sie siedzi tylko gorzej sie jutro rano wstaje :(sciskam was mocno i do zobaczenia jutro :D
  10. ja niestety z tesciami mam tak, ze mieszkaja 3 bloki dalej i jesli my sie do nich pofatygujemy to oni raczej tez nie... co dla mnie jest przykre i ciezkie... ale maz patrzy na to troche inaczej.
  11. u mnie jak maz zabiera mala na spacer to nie wiem gdzie wsadzic rece i od czego zaczac :P zawsze chce zrobic jak najwiecej poki mam czas... i nie wiem czy gotowac, czy sprzatac, czy prasowac, czy po prostu nic nie robic - siasc z kawa przed TV :P
  12. ja narazie 11 miesiecy + az 5 miesiecy zwolnienia jak bylam w ciazy. czasami bez kitu wolalabym isc do pracy na 8h i sie niczym nie marwtic:obiadem, domem i tymi innymi sprawami. ale czesto jestem zadowolona, ze moge sama sprawdzic sie w roli mamy i sama wychowac swoja pocieche... choc nie zawsze jest lekko, latwo to i tak warto!
  13. oj tak u nas tez jest zwyczaj niedziel u tesciow ktorych mam dosc!!
  14. niunka - ja mam dokladnie tak samo. nie zawsze, ale pojawia sie taka mysl ;/ codziennie to samo, wczesne wstawanie, zmiany pieluch, robienie jedzonka, spanie, itd... nic nie dzieje sie przypadkiem, zadnych niespodzianek. wszystko tak przewidywalne jakbym czytala jakis rozklad zajec z ksiazki... czasami brakuje takiej adrenaliny, wyzwan, wyjscia do ludzi... no ale ... damy rade!! dobrze, ze takie mysli mam zadziej niz czesciej ;p gluptas ze mnie... ;p
  15. pokoj pierwsza klasa :) ale i tak piekniejsze na pierwszym planie dwa slodziaki ;)
  16. hihi tez tam troszke pisalam :D ale pozno zaczelam i szybko skonczylam, po porodzie jakos nie bardzo mi sie chcialo... brak czasu...
  17. a dziekuje, dziekuje :) jak widac staranie nie poszly na marne ;p
  18. ja tez sie zastanawiam nad prezentem, tylko moja mala sie niczym nie interesuje ;/
  19. mojej tez sie zdarza takie cos, ale zawsze daje smoczek lub mleczko i przechodzi ;)
  20. no niestety... brak czasu, zbyt duzo obowiazkow albo zmeczenie - moze to przyczyny tej pustki.
  21. laski powiedzcie mi jak dodalyscie zdjecia waszych pociech?
×