poznanska_pyra
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez poznanska_pyra
-
Juz sie chyba organizm domagal :P Bez powodow chyba... Zreszta ssalo mnie na wino od rana ;) M...nieeeee... Pomyslalam, ze odezwe sie do Niego w polowie...moze pod koniec stycznia.... Jak juz bede mega turbo lachonem :D Umowie sie z nim na piwo i szczena mu piznie o chodnik :D Taki moj plan :P
-
Mnie tez, ale sama ze soba nie bede pisac :P Nawalilam sie... ;)
-
...Madzix jakis tabs, kocyk i wyrko... :) To przy goraczce najbardziej jest wskazane... Siedze i popijam sobie hiszpana... Tak mnie kusi, zeby napisac do malarza glupiego sms'a "co slychac"... Siedze i bije sie z myslami... Bez sensu :(
-
Czyli zadecie przez wielkie "Z"... :P Trzeba bylo zostac w chalpie i zakopac sie z hiszpanem pod kocykiem ;) Niestety czasami tez trzeba spiac posladki i odbebnic swoje :P Teraz chyba juz nic nie planujesz, co??? :) Madzix i Kura zanim napisza to 15 min na grochu, twarza do sciany i z rekoma do gory :P
-
...Wlasnym oczom nie wierze :P Znowu rozluznienie nastalo... Merce sie nie dziwie bo pewnie odsypia impreze, ale Madzix...Kura... No witki opadaja :P Ja piernicze jaki syf na dworze... Dobrze, ze nie musze nigdzie wychodzic :P
-
Wysprzatalam cala chate i jestem urobiona po lokcie :P Nie mam sily... Teraz moze ....... i pod kocyk??? :D Mercus bedzie dobrze :) Najwyzej sie natrabisz i bedziesz pisac do Nas sms'y :P :P :P A towarzystwo, ktore bylo u Ciebie tez bedzie?
-
Ja tez glosuje za czerwona ;) Jest odjazdowa :P Pory leca :D :D :D Madzix ciekawe kto tam luka... ;) Juz mnie ciekawosc zzera :P :P :P W weekend przyjezdza moja kuzynka wiec moze sobie gdzies wyjdziemy... ;) Mam ochote na jakas klubowa impreze ;)
-
Dziewczyny to wszystkiego NAAAAAAAAAAAAAAAAJ z okazji imienin :) W ogole zadzwonil bo porabalo mu sie, ze mam imieniny... Juz kiedys mi o tym mowil, ale widocznie nie zmienil tego ustawienia jak go poinformowalam, ze mam we wrzesniu... Stad tez ten misiu... Mikolajki i imieniny za jednym razem chcial zalatwic :P W kazdym badz razie na poczatku gadka szmatka... Co u Niego, co u mnie... I tak jakos znowu wszedl na temat, ze On mnie nadal kocha, ze wie, ze ja sie jasno okreslilam, ze to juz koniec, ale ze On nie umie do konca sie pogodzic, ze musi mnie zapomniec, zeby sie z tego wyleczyc... Z rozmowy nic nie wyniknelo...Podziekowalam za misia... Na szczescie wiem, ze jestem pewna tego, ze go nie kocham i nie chce do tego wracac... Na szczescie na tym polu nie mam watpliwosci...
-
...Spoko... :P Zrobimy sobie fote jak wszystkie wyjdziemy godnie ;) Zreszta ja z tego profilu tez nie za korzystnie wygladalam :P :P :P Robie sobie jajowe... mniam, mniam... ;) Wczoraj dzwonil do mnie ex... 2 godziny na telefonie....
-
Madzix juz usunelam... :) Moglam najpierw zapytac czy moge i czy Ci sie podoba to zdjecie ;) Poza tym powinnam umiescic jakies gdzie jestesmy tylko we cztery i wszystkie cztery powinny wyjsc satysfakcjonujaco wedlug kazdej :) Jestem nieprzytomna... Zaraz ide cos skonsumowac bo czuje , ze mam puuuuuusto w brzuuuuuucholu :P Narazie nie wchodze na wage... Do soboty jestem na proteinach... Ciekawe czy cos schudne... Jak Wasze nastroje??? U mnie ani zly, ani dobry...
-
Jest tych wynalazkow, swiecidelek tyle, ze mozna oczoplasu dostac ;) Generalnie kupilismy lamki wokol domu, jakies girlandy i kilka fajnych rzeczy :p teraz tylko trzeba to zamontowac :D Zobaczymy jaki bedzie efekt koncowy ;) Gdzie Pocisk i Madzix...???? :P
-
Czytam i sie szczuje :P NAPOLEONKA dozwolona na PP i PW CIASTO 3 lyzki otrab owsianych 1 lyzka skrobii kukurydzianej 2 lyzki slodzika 1 lyzka mleka w proszku 2 jajka 6 lyzek serka homo lub gestego jogurtu nat 1 lyzeczka proszku do pieczenia 1/4 lyzeczki sody pol lyzeczki zapachu pomaranczowego Wszystkie skladniki wymieszac. Wylac na blaszke wylozona papierem do pieczenia. Piec 25 min w 180C. Przeciac w polowie. Po upieczeniu bylo miekkie wiec dosuszylam jeszcze na samej kratce 15min w 120C na chrupiaco. KREM 1/2l mleka 3 zoltka 2 lyzki slodzika (mozna dac wiecej, bo troche malo slodkie) 2 lyzki skrobii kuku 2 lyzki zelatyny zapach waniliowy Zelatyne namoczyc w zimnej wodzie. Mleko zagotowac, dodac zelatyne i wymieszac do rozpuszczenia. Reszte produktow wymieszac w miseczce, wlac do mleka i gotowac na wolnym ogniu ciagle mieszajac do zagotowania. Schlodzic. Gdy masa zacznie tezec przelozyc ciasto. Posypac slodzikiem. Odstawic do lodowki do stezenia. A tu co taka cisza...????
-
W ogole szukalam w necie przepisu ( w sensie proporcji) na chleb bo Mercusi nie chcialam juz dupy zawracac, i wywalilo mi, ze na francuskiej diecie jest ten przepis... Poczytalam sobie kilka stron... Bosheeeee jakie My bylysmy sztywne i powazne :P Kura nawet przepraszala, ze tyle pytan zadaje za jednym razem... buahahahahaha :P Normalnie zmiana o 180 stopni :P
-
To nastepnym razem koniecznie musimy poznanc mamusie ;) Tylko nie wiem czy sie Ona nas nie wystraszy :P :P :P Ja tez chce jakiegos hiszpana ;) Musze pocisnac do nastepnej soboty pozniej sobie bede pozalac na wybryki alkoholowe :P
-
Czesc Babonki Kura najwazniejsze, ze MY Cie Love power strog i Gatta gra ;) Mi siadlo konkretnie na czerep :P Siedze i szukam rownych specyfikow w zdrowej zywnosci ;) Wyczytalam , ze najlepszym skladnikiem do smazenia, ktory nie tuczy jest tluszcz z kokosa :P :P :P Podobno sie nie wchlania i inne pierdoly :D Wkrecilam sobie temat konkretnie! :) Wlasnie sobie pieke chlebek... Planuje jeszcze zrobic taka pieczen z wolowiny... Fajnie ja przyprawic i pozniej miec na zimno jako wedliwa :D Zrobie sobie takie "cos" z chranu i jajek i powier jak ch* ;) A jak tam u Was mija sobota...????
-
Madzix : Pyra wie jakie sa jej mozliwosci i kiedy wyglada ok a kiedy jak "o ja pierdole" :P Teraz jest etap tego drugiego ;) Wszystko na skutek tego, ze jak sie siedzi w chalpie to tylko slychac jak lodowka trzaska :P Wczoraj jak chcialam zalozyc takie spodnie to az sama zdebialam... Nie dosc, ze ledwo je zapielam to nigdy wczesniej mi tak brzuch nie wystawal- serio... Nawet na mega wdechu wisial bebzol... I chyba to byl ten przelomowy moment kiedy oblewa mnie zimny pot i nabieram motywacji :P Obliczylam sobie, zeeee... Jak teraz wytrzymam 10 dni na proteinach to na swieta bede mialam P+W :D I jest bueno... Mam nadzieje, ze Ciocia dobra rada czyt Merca podpowie mi jakies ciekawe przepisy :P Wylaszczylam sie dzis :D Nawet sie dobrze czuje sama ze soba ;) Stwierdzam, ze twarzowo mi w intensywnych kolorach :P Caly czas mam przed oczami dziure w zebie!!!! Buahahahahahahahahahahaha!!! :P
-
Nie chce mi sie jak cholera jechac do tego Poznania :P Jeszcze sram ogniem, ze ho ho :P :P :P Kura bedzie git!!! Jak obejrzalam zdjecia na spokojnie to stwierdzam, ze "ja pierdole jak ja wyglada" :O Zaglodze sie :P :P :P Koniec! Basta z obrzarstwem...!!! Zaraz sobie ustawie tak diete, zeby w swieta wypadly mi P+W :P Kocham Was Babsztyle ;)
-
MAM PLYTE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! UMPA! UMPA! UMPA!
-
No mnie bardzo smakowaly te placki marchewkowe , ale z dodatkiem jablka :P No i oczywiscie robilam, ze zwykla maka... W kazdym badz razie byly wysmienite :D :D :D U mnie narazie rezim... Same proteiny ;) Obym wytrzymala jak najdluzej na tej uderzeniowce... Zajrzalam na francuska na te strony kiedy jeszcze tam pisalysmy... I strasznie wolno mi spadala waga... W miesiac zgubilam kilka kg a pozniej sie zatrzymala... Mam nadzieje, ze tym razem bedzie inaczej... :P Jutro musze upiec chleb... Bo mi sie nie chce codziennie piec tych plackow ;)
-
Jakies pierdoly mi sie snily. Wiem, ze bylysmy w kosciele na jakims slubie a potem od razu bylysmy z psami na spacerze... Nie wiem o co tam chodzilo... Wiem, ze do jakiejs baby mowilam, zeby mi prace w TV zalatwila :P :P :P Mam jazdy ostatnio w snach ;) Ja wiem, ze Ci podawala przepis na nitelle, ale pamietam tez jak naisalas ze to scierwo :P
-
Zajebscie podoba mi sie reklama M&M :D "zolty dlaczego chcesz brac udzial w swiatecznej reklamie?? Booo snieg... -Ale snieg jest bialy- Ale moze byc zolty" Buahahahahahaha ;) Zawsze mialam wala z zoltego sniegu :D :D
-
Widzisz... Ja bardzo rzadko wpuszczam kogos do wyra :P :P :P Nie ma lekko ;) Misia caly czas traktuje z dystansem... Musi wkupic sie w moje laski :D Merca przypomnij mi... Od poczatku diety do uzyskania celu ile Ci zajelo...? Z tego co pamietam u Ciebie szlo szybko... Moze jak ja nie bede zrec takich mega porcji to tez mi ta waga bedzie leciec... Masz jakies sprawdzone przepisy??? :P Sorry, ze wracam znowu do tego tematu, ale mam mocne postanowienie diety :) Madzix opatentuj dla mnie dietetyczna czekoladke :P W ogole snilas mi sie ;)
-
Anoooo dopiero wstalam... Ale mis nie doznal zaszczytu spania ze mna :P Jakis za duzy jest. Wczoraj juz sie tak nie lampilam na szczerbatego... Wrecz zaczal mnie en gosciu irytowac... Wczoraj juz m sie tak nie podobalo jak ostatnio... Myslalam, ze przez te 4 godziny zdechne z nudow... Ostatnio chociaz cos moglismy sami zrobic a teraz... Mowa oratora!!! No, ale przezylam. Jeszcze dzisiaj i koniec. A pozniej sie okaze co dalej. Co do diety...Narazie zyje. Wczoraj bylam juz tak kosmicznie glodna na tych zajeciach, ze o maly wlos nie kupilam sobie batona, ale zacisnelam zeby i wytrzymalam. Dzisiaj musze jakos inaczej to rozplanowac ;)
-
Raz z nim gadalam i wtedy dowiedzialam sie, ze chodzi do psychologa... A tak to nie mamy zadnego kontaktu...
-
Dla mnie najwazniejsze co powiedziala, ze bede podpisywac jakies wazne umowy w skutek czego poprawia sie moje finanse... ;) No zobaczymy jak nie to ja znajde i wytargam za te czulka :P Mowila , ze jest mezczyzna, ktory mnie kocha miloscia slepa i wyidealizowana... Dalej w sumie nie pamietam co Ona mi gadala. Najbardziej skupilam sie na tej umowie :P Faceci mnie narazie nie interere :P :P