Miśkaaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Witajcie Dziewczynki :) Podczytuję Was czasami, jak mi pozwala na to czas. I Wasze wpisy naprawdę dodają otuchy, siły do walki.... Mam pytanie do Was - co sądzicie na temat dr Tomasz Dworniaka - dostałam namiary na tego lekarza z Novum i ciekawa jestem Waszych opinii. Ewentualnie jeśli mogłybyście kogoś polecić... Jesteśmy 5lat po ślubie a dzieciaczka wciąż brak. Po dość długiej przerwie w staraniach chcielibyśmy znowu zawalczyć. U mnie po dłuuugim okresie spokoju pojawia się znowu chęć walki, marzenie zostania matką, czasami zazdrość, że innym się udaje itp. Będę Wam wdzięczna za pomoc, z góry dziękuję :) Pozdrawiam
-
Anitia - ja wiem, że koleżanka zrobiła/ i robi to nieświadomie, cieszy się ze swojego macierzyństwa tym bardziej, że sporo przeszła. Ale z drugiej strony mogłaby się czasem zastanowić czy mnie to nie sprawia przykrości, zwłaszcza, że jechałyśmy kiedyś na jednym wózku. To nie jest tak, że ja się nie cieszę jej szczęściem - wręcz przeciwnie, cieszę się bardzo :-D ale nie zmienia to faktu, ze to trochę boli. No ale cóż :( Iwetta - szczęściaro. Nawet nie wiesz jak się cieszę :-D Jak Was czytam kochane, to tak sobie myślę, ze sprawa mojego macierzyństwa jest kwestią czasu - dłuższego/krótszego...Wy musiałyście sporo przejść, wielu rzeczy doświadczyć a i tak się nie poddałyście..Udało się Wam!!!! Coraz częściej myślę o tym, żeby znowu wrócić do staranek, tak na poważnie....I chyba tak zrobię....Niedługo urlopik :) Pozdrowionka :)
-
Cześć Wam Dziewczynki :-D Heyo - to suuuuuper wiadomość, bardzo się cieszę i 3mam mocno kciuki. Dbaj o siebie i Maleństwo :-D Aga - a jak u Ciebie, odnalazłaś się w nowej roli...? Skrobnij chociaż kilka słów.. U mnie nic nowego, nic ciekawego...Jak na razie staranek nie ma zupełnie, dałam sobie spokój...Może od marca ale to zobaczymy... Teraz jestem na urlopie i się relaksuję :-D Pozdrawiam
-
Witam, witam :) Heyo - przykro mi :( mam nadzieję, ze jakoś sobie z tym wszystkim radzisz? U mnie też nici, w zeszłym m-cu miałam we własnym zakresie zrobić usg pod kątem monitoringu hmmm ale zapomniałam :( Teraz muszę zadzwonić do ginki i się z nią umówić jakoś i sprawdzić czy clo działa. Dziś mam chyba 8dc. Normalnie straciłam rachubę. Chyba mnie to liczenie, nakręcanie, pilnowanie już nie kręci...:-O No i chyba cykle wracają mi w końcu po latach do normy. Ostatni miałam 28 dniowy :) jak w książce...haha Pozdrawiam
-
Puk puk Dzień dobry, jest tu Ktoś..........?? Heyo - co u Ciebie....?
-
Heyo - menopur brałam 2 lata temu, co prawda przez jeden cykl i wszystko poszło w ilość nie w jakość....:(:( straciłam na tych zastrzykach 600zł :(
-
Heyo - najważniejsze, że pęcherzyk jest....nie ważne jak.. Pani dr stwierdziła, że ten cykl możemy spisać na straty...Nic, kompletnie nic. Żadnego pęcherzyka dominującego. W poniedz. idę na wizytę. Mamy się zastanowić czy jeszcze miesiąc, dwa bez stymulacji próbujemy czy od razu ostro z clo (co wcale nie znaczy skutecznie) :-O Znikam do pracy :( papa
-
Heyo - a który masz dzień cyklu?
-
Cześć :-D Dziewczyny, ja jeszcze 4 dni do pracy i mam 16 dni wolnego. Już się nie mogę doczekać urlopu :):) Eldcia - ja się nie załamuję (jeszcze nie). Też mam nadzieję, ze nam się uda...Kiedyś, tak naturalnie, bez wspomagaczy...:-O Ta moja ubiegłoroczna ciąża była dla nas totalnym szokiem...Więc może kiedyś, jeszcze :) Pochwal się co za lokator mieszka w Twoim brzuszku.... Heyo - no to do dzieła kochana. Widzisz bez stymulacji masz taki piękny pęcherzyk...:-D myślę, ze to kwestia czasu... Jeśli chodzi o mnie to tak, brałam clo ale efekty były mizerne :( pęcherzyki mi nie chciały w ogóle rosnąć swego czasu. Zareagowałam w zeszłym roku w czerwcu...(Tak sobie myślę, ze to skutek dokładnego przeczytania ulotki i rzetelnego stosowania się do zaleceń....Brałam clo zawsze o tej samej porze a rano na czczo....) miałam potwierdzoną owulkę, w lipcu moja ginka nie kazała mi brać bo szła na urlop i nie dałoby rady zrobić monitoringu, a w sierpniu bez clo w 20 dc miałam pęcherzyk chyba ok. 23mm. I wtedy się udało....Na pewno w 23dc :-D Ja jeszcze dzisiaj jadę na monitoring, ale co mi tam mogło urodzić się z niczego ...:(:( Miłego dnia Dziewczyny :)
-
Hejka :):) Heyo - witaj :) U mnie nic ciekawego. Po ponad półrocznej przerwie w staraniach o dzieciaczka znowu zaczynamy walczyć. Zobaczymy. Za tydzień mam lekarza. A co u Ciebie. Powiedz jak kuracja Clo? Pomaga Ci ten lek cosik? Anitia - a co u Ciebie, jak synek? Może jeszcze ktoś tu zagląda?
-
-
Cześć :) Dawno tu nie zaglądałam...:( Co u Was? Heyo - jak tam kuracja z CLO, coś się ruszyło? Pozdrawiam serdecznie...
-
Helloł :-D :-D Dziewczyny co u Was? Zaglądacie tu jeszcze?
-
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
Miśkaaaa odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Zdrowych, rodzinnych Świąt, niech upływają Wam one w ciepłej rodzinnej atmosferze. Dużo prezentów od Mikołaja i spełnienia Wszystkich marzeń :-D :-D W e s o ł c h Ś w i ą t :-D -
Dziewczyny - życzę Wam zdrowych, radosnych i prawdziwie rodzinnych Świąt :):)