Fighter777999

Kotka, jestem w szoku. "Koczek"? przecież to wielki, piękny kok o którym mogę sobie tylko pomarzyć, nie ważne ile bym tapirowała, czesała, lakierowała. Tak więc gratuluję. Nie będę pipą, i nie będę podważać Twoich problemów z włosami, bo każda z nas to indywidualny przypadek. Ale uwierz u mnie nawet zanim się to wszystko zaczęło miałam marny mysi ogonek. O koku nigdy nie było mowy. Na wszystkie okazje miałam koszmarne fryzury bo nic się nie dało zrobić a teraz mam włosy za ucho.Myślę jednak o przedłużaniu klejem.

Droga Jurandzik, ja też mam sytuację finansową tragiczną i tak jest dokąd żyję :-/ więc dla mnie to norma. Chyba dostanę jakąś robotę niedługo ale nawet pracując nie wygrzebie się z tych problemów finansowych, zawsze jestem na 0. Nie mam możliwości debetu i dobrze bo cały czas bym była na minusie. Nigdy mnie nie było stać na karnet na siłownie. Nie stać mnie na kurs języka obcego ani na 1000 innych rzeczy, które bym chciała robić. Jak dostanę wypłatę to prawie połowa pójdzie na opłaty za mieszkanko w okropnych warunkach, potem 1/4 na dojazdy do pracy, lunch czy inne bieżace wydatki i 1/4 na jakieś jedzenie. Na kosmetyki, ciuchy może juz nie starczyć a na resztę będę musiała brać od innych. Nawet nie mam jak zrobić oszczędności.

tak Was czytam i też nie mogę wymyślić jak to jest dziewczyny, że macie dobre wyniki a taki kłopot z włosami.

moje włosy odżyły, jeszcze wypadają ale czuję, że są bardziej sprężyste i nawilżone od środka a skóra głowy mnie nie boli. A to przecież ta przeczulica doprowadzała mnie do szału. Trochę mam za dużo wrażeń ostatnio. ACTH to hormon wytwarzany przez przysadkę, który ma wpływ na nadnercza, które mają wpływ na jajniki. Adag czy wiesz coś na ten temat czy można organizm nakręcić na właściwe tory tak żeby ACTH zaczęło się samo wydzielać bez leków? Czytałaś tyle artykułów może akurat się natknęłaś na tą informację? jak nie to spoko, tylko pytam:-) bo uważam, że masz dużą wiedzę.

Zarley, dzięki za słowa wsparcia, nie martw się, nie jesteś "nieukiem". Ludzie, którzy mają studia wcale nie są lepsi. Czasem niektórzy mają łatwiejszą sytuację życiową i stać ich na naukę bo to duży wydatek nawet w przypadku studiów dziennych. Nie przejmuj się, ze jesteś koło 30-stki. Możesz zaocznie zrobić jakiś licencjat na prywatnej uczelni – niestety to też sporo kosztuje. Tak więc bariera jest tylko finansowa, znam ludzi którzy w wieku 50 lat robili studia 

no właśnie ... ja jestem licencjat, i magister i co .... i dupa:-/ moi znajomi co mają bogatych rodziców mają dobry start a ja całe studia ryłam i nic z tego nie mam. nie stać mnie na fajne wakacje itp. najbardziej mnie wkurza, ze ja się tyle uczyłam na studiach a inni balowali. I nie chodzi o to, że nie chciałam balować, po prostu nie miałam za co. Żeby się bawić trzeba mieć za co. Oni balowali całe studia a teraz praca u rodziców, i wszystko co chcą a ja kujon nie mogę znaleźć roboty a jak znajdę to pewnie za grosze i koło się zamyka. Bo jak mało zarobię to znowu nie będzie mnie stać na wakacje, zadłuże się do końca zycia na mieszkanie, kupię stary samochód i będę tak żyć od 1-szego do 1-szego. no masakra po prostu...

nie jestem lekarzem, i nie chcę żeby ktoś się nadmiernie sugerował moim przypadkiem - o tym zastrzyku prawie nic nie ma w sieci. podam nazwę, 'synachten'. ale nie molestujcie swoich lekarzy o niego bo każda z nas ma inny kłopot zdrowotny:-)) wiem, ze to forum czyta dużo ludzi. więc jeśli komuś ma to pomóc moje porady: - za problemy z okresem i włosami mogą odpowiadać nadnercza - jeśli się stresujecie pogarszacie działanie nadnerczy i całego układu hormonalnego - trochę wskazówek jest na blogu, który podałam wcześniej aha, i z innej beczki - fajny szampon moge polecić na łupież katzy professioanl z cynkiem. Cynk działa genialnie także w maseczce na twarz Graniera.

Jurandzik, spotkanie drugiej połówki nie zależy od nas samych.To nie jest od Ciebie zależne, więc się nie wyniszczaj. To, że nie masz 'chłopa' wcale nie znaczy, że jesteś gorsza, brzydsza albo nudna. Nie jesteś gorsza i zasługujesz na szczęście. ale jeśli cały czas myślisz o spotkaniu faceta to tylko pogłębiasz swój smutek. wiem, że o porządnego faceta ciężko - albo zajęci, albo dziecinni albo emocjonalnie niedojrzali. Nie dołuj się. Żyj tak jak żyjesz, i dbaj o siebie tak jak możesz. Kup zwierzaka to będzie Ci łatwiej, może piesek - można z takim spacerować i pogadać z innymi właścicielami czworonogów:-)? miłość nadejdzie wtedy kiedy nadejdzie. możesz trochę ułatwić zadanie miłości - np. przebywając wśród ludzi, chodząc na jakieś zajęcia, językowe albo sportowe albo fotograficzne... cokolwiek. uwierz w siebie

wykorzystajcie różne sposoby aby się uspokoić. Może nie będzie idealnie ale na pewno choć trochę lepiej się poczujecie. Kropka bardzo potrzebuje towarzystwa ludzi i rozmowy z bliskimi. Niestety, Kafeteria nie może zastąpić wszystkich kontaktów z ludźmi. Jurandzik, ludzie w związkach też mogą czuć się samotni. Paradoksalnie, ludzie w związkach często zazdroszczą singlom. Np. wolności, większych możliwości własnego rozwoju. Wiem, że to kiepskie pocieszenie (sama czułam się kiedyś bardzo bardzo samotna), ale jak to mówią trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie:-))

U mnie poprawa z włosami. Ale nie chcę się za bardzo chwalić i cieszyć aby nie zapeszyć:-)) miałam usg jajników i jest o.k. poprawa po tym zastrzyku o którym pisałam wcześniej. Nie mam żadnych leków do zażywania i mam przyjść na kontrolę za 3 miechy. u mnie chyba szwankowały/ szwnakują nadnercza - prawdopodobnie niedoczynność. lekarz nie jest zbyt wylewny jeśli chodzi o tłumaczenie - mówi, że mam uwierzyć że jestem zdrowa. Daję linka do bloga na temat osłabienia nadnerczy, może komuś pomoże: http://zdrowiehormonalne.blox.pl/html W dzisiejszym świcie większość ludzi ma osłabione nadnercza, ponieważ nie żyjemy zgodnie z rytmem dobowym i pór roku, stres toważyszy nam na codzien. Gdy jednak macie przez dłużysz czas ostry stres Wasz organizm może się totalnie rozlegulować, nadnercza "padają" co z kolei ma wpływ na całą oś przysadka- podwzgórze- jajniki. Apeluję więc, szczególnie do Jurandzika i Kropki o spokój. Wiem, ż eto strasznie trudne. Na pewno jest jakiś sposób aby załagodzić te problemy.

Orbsik, a jak myślisz, jak Beyonce zakłda lace wig - ona nie goli swoich włosów przecież. Klei tylko na obrzeżach? Tu wklejam taki artykuł, i na każdym zdjęciu Beyonce i Tyry Banks widac to siateczkę. Orbsik czy u Ciebie ją widać? http://lula.pl/lula/1,95647,7052977,Niewolnice_wlosow__czyli_pietno__nie_tylko__czarnych.html tak sobie czytam, i myślę, że ja bym dała wszystko aby nie łysieć, nawet jesli miałyby to być kręcone włosy. Pomyśleć, że zdrowe nie łysiejące dziewczyny tak się przejmują, że im się włosy kręcą.

Niepozorna, ja ciuchy kupuję na przecenach i to rzadko. Kosmetyki tez szukam tanio a dobrze np. w Rossmanie. Mój laptop był używany i strasznie "muli". Nie mam swojego mieszkania, prawa jazdy ani auta. Mam problem z tym, żeby się rozwijać. Szukam pracy a tam często wymaganie prawo jazdy. Ale wierze w to, że się odbiję od dna. Brak pieniędzy w połączeniu z chorobą to kombinacja straszna, ale damy radę. Wilma, pracujesz w biurze?

Niepozorna, miej nadzieję. Ja ja muszę mieć już 5 rok i prawdopodobnie właśnie jestem blisko poznania prawdy/ prawdziwej przyczyny. U mnie to schorzenie, które myślę że lekarz podejrzewa - sądząc po pytaniach które mi zadał i po moich objawach jest najczęściej spowodowane przez stres. Długi i przedłużający się stres. Dziewczyny, był tu watek o stresie - ogólnie został on zbagatelizowany. Teraz ważna rzecz - czytam ostatnio sporo na necie artykułów naukowych. Stres ma ogromny wpływ na nadnercza. Nadnercza z kolei na jajniki, przysadkę podwzgórze. To jest taka oś wzajemnego oddziaływania. Jeśli stresujecie się przez parę dni to norma. Alejeśli macie stres długotrwały to wtedy kaplica, kortyzol albo nadmiernie wzrasta albo spada drsatycznie i ma to wpływ na Wasze zdrowie. Teraz się lekceważy stres bo kazdy się stresuje i inni chcą na tym zarobić np. SPA, suplementy, joga itp. Ale zdałam sobie sprawę, że trzeba robić wszystko aby tego uniknąć (stresu nie SPA:-)) ) Kropka, Twój stres Ci teraz szkodzi. może masz możliwość pojechac do rodziny nocować? myślę, że jakbyś była z rodzicami było by CI łatwiej. Jeśli też mieszkają w Wawie jedź do nich bo to budzenie się o 3 nad ranem .... straszne. To już poważna depresja i nerwica.

Niepozorna, spójrz na to z tej strony, że eliminujesz przyczyny. Ciesz się, że nie masz przerostu - klasycznego lub wrodzonego to ciężka choroba. I ciesz się, ze lekarz Ci zlecił usg tego narządu. Ciesz się również, że Ci zarasta przedziałek. 1,5 roku temu tez miałam szeroki, jak dziura a teraz zarósł pomimo, że włosy lecą. On zawsze pierwszy zarasta jak mam lepszy okres. U mnie lekarz chyba podejrzewa coś z nadnerczami. Mam niedługo kontrolne usg (chyba na razie jajników) po podaniu zastrzyku. Faktem jest to: że bardzo czesto jestem śpiąca, śpię po 12 godzin, a i tak jestem śpiąca, pochodzę trochę po domu, wypiję kawę, lub herbatę i mogłabym z powrotem do spania, jestem śpiąca także popołudniu a jak jest 21.00 patrzę na ludzi ze zdziwieniem i się ich pytam czy się im nie chce spać. Robię wszystkim wywiady :-) o której chodzą spać i o której wstaną. Lekarz się ostatnio mnie pytał o to spanie a mi było wstyd powiedzieć i powiedziałam, że jestem spiąca rano a potem że jest lepiej. Muszę to sprostować. Po prostu mi było wstyd bo wszyscy uważają, że jestem leniwa. Ciotka u której spędziłam wakacje, rodzina, znajomi. A może mi coś po prostu jest?

Wilma jesteśmy prawie rówieśniczkami, jeśli data 86 to Twoja data urodzin. W poczatkowej fazie swojej choroby gdy próbowałam się zdiagnozować rodzice wydali kilka tysięcy złotych na leki, wizyty u dermatologów, ginów, na badania, robiłam nawet badania typu Spirometria bo podejrzewałam, że astma jest winna temu lub jakaś alergia. Teraz raz na jakiś czas chodzę na kontrole, a czasem też badania do gin-endo. Ostatnio np. poszło 180 zł. Byłam państwowo ale nic nie 'wskórałam'. Zazdroszę dziewczynom, które dostały się do klinik endo na szczegółowe badania. Ja że mam okres po lekach typu luteina nie trafiłabym na badania jedyne co mi proponowali to antykoncepcja bez badań, a nawet jak badania to chociaż byłam na NFZ to na karteczce miałam napisane jakie badania ale ze swojej kieszeni. Chodzę wiec prywatnie bo dzięki temu trzymam rękę na pulsie i nie jestem jeszcze całkiem łysa. Lekarzy nie wzruszają łzy ani łysienie. Moja pediatra nigdy mnie nie słuchała, gdy mówiłam że bardzo się pocę - to kup dezodorant, że mi słabo - jej też słabo, że się denerwuję - ona także się denerwuje, a jak grypa to za każdym razem antybiotyk. Po co te całe składki. Wszystko robię prywatnie.

faktem jest, że łysienie jest zawsze problemem ale jak trafi na biednego to już przechlapane. dermatolodzy niestety naciagają na kasę. Dobrze, że jest to forum i sporo rzeczy można wyczytać. Ja po przeczytaniu postów tutaj wiem, ze nie zrobię sobie mezo.

chodzi o to, że jak ma się mało kasy to pieniądze na badania, lekarzy, uzupełnienie albo lace wig to duża zapora. Stąd może mój gorszy humor niż m.... Utrata włosów zawsze jest problem ale ja nie jestem ustawiona w życiu chociaż się staram poprawić sytuacje materialna. W tym podnoszę kwalifikacje.

Kropka, ja mam na koncie obecnie 14 zł. Pieniądze biorę od faceta, który jeszcze studiuje i od rodziców, którzy są bardzo zadłużeni. To co zarobię wydaje na lekarza, nie łudze się, że państwowo ktoś będzie mnie leczył, chyba że atykoncepcja bez badan. na NFZ zrobiłam tylko tanie badania, morfologię albo ogólne badanie moczu. To co zarobię na korkach wydaję na jedzenie, czynsz, bilet miesięczny. Co do podnoszenia kwalifikcaji zapisałam się na podyplomówkę, co obecnie się wiąże z płaceniem rat za nie. Mam mało ciuchów, i tylko podstawowe kosmetyki, sporo książek, które czasem sprzedaję.

Orbsik mi tez wyslij fotki, malvee@interia.pl m... myślę, że jesteś przy kasie:-) i stąd jesteś bardziej wyluzowana ja tez mam trudna sytuację finansową i nie jest tak łatwo się odbić od dna mam jeszcze zęby do zrobienia, i dużo innych wydatków a obecnie nic nie zarabiam.na początek pewnie zarobię jakies śmieszne pieniądze a muszę się utrzymać w duzym mieście.

a jakieś badania robiłaś?

co do trzęsienia się rak myślę, że w pierwszej kolejności należy wykonać różne badania a medycyna naturalna tylko pomocniczo...

Toś, a jaką masz perukę? z jakich włosów?