u mnie sprawa wyglada tak:
mam 19 lat, szukalam pracy i bylam na pewnej rozmowie. na rozmowie poznlama faceta (46 lat) swietnie nam sie rozmiawialo, nie tylko na tematy zawodowe. niestety pracy nie dostalalam. za miesiac zadzwonil czy nadal szukam pracy wtedy sie zgodzilam. pracuje tam juz ok miesiaca i i juz nie wytrzymuje on jest moim szefem. bardzo mi sie podoba i ja jemu chyba tez ( odbieram od niego sygnaly: np przychodzi do mojego pokoju stoi za mna, poprostu czuje jak sie patrzy, odwracam sie on sie usiecha i wychodzi, ostatnio sprzatalismy biuro za starych dokumentow i przy byle okazji mnie dotykal( delikatnei muskal moje rece). nie wiem co robic ( sprawa jest a ntyle skomplikowana ze to moj szef, a przytym na syna z poprzednmiego malzenstwa( syn jest tylkoo rok ode mlodszy). nie mam pojecia co z tym zrobic... pomozcie!