ania-białystok

A ja spać nie mogę :( i wcinam właśnie jajka :P Zdrówko trochę lepiej :D widac antybiotyk działa, ale jak nie jedna bieda to druga. Wszystko mnie piecze :( jakbym owsiki miała :( Mam tak odkąd biorę Luteinę, przez te chorobę nie zwróciłam na to uwagi, ale jak temp spadła i zaczęłam myśleć w miarę logicznie, wygląda mi to jakąś infekcje grzybiczą :( Nigdy czegoś takiego nie miałam, ale opis z netu pasuje :( W poniedziałek musze do jakiegoś lekarza się dostać, bo do mojego takie kolejki ze nie ma szans :( Z dobrych wieści to to ze apetyt dopisuje :P Jak waga zacznie rosnąć pewnie już nie bede taka szczęśliwa ;)

Dzień dobry kochane :D A ja wylądowałam na antybiotyku :( Od wtorku byłam porządnie przeziębiona, dzisiaj zaszłam na wizyte i okazało się ze mam zapalenie oskrzeli :( Bez antybiotyku nie da rady :( Popłakałam się w gabinecie, lekarka mnie uspokoiła trochę że Duomox jest bezpieczny (jeśli można nazwać bezpiecznym antybiotyk) jako rasowy niedowiarek zadzwoniłam do gina, kazał przyjmować, gdyż jak stwierdził nieleczone zapalenie może więcej złego wyrządzić niż antybiotyk. Więc przyjmuje. Do środy na zwolnieniu, potem kolejna kontrola. Wszystko mnie się czepia, a to dopiero 9 tydzień :( Dobrze że nie mam dolegliwości związanych z wymiotami itd bo nogi bym chyba wyciągnęła, żeby jeszcze to doszło. Trzymajcie się ciepło i nie dajcie się infekcjom, a widze ze u nas epidemia jakaś bo poradnie zapchane, kolejki niesamowite :(

Imbirka--> myślałam o Tobie. Trzymaj sie ciepło, jesteś bardzo silna babka :D Ja nadal "pociągająca" smarki lecą jak szalone :( Plus jest taki ze nie czuję zapachów więc nic nie śmierdzi :P A apetyt jaki :) Przedtem nic nie mogłam jeść, a teraz jak szalona:napoleonka,wędzone żeberka, owoce,jajecznica...jak odkurzacz :P Mam wieeeelką chcice na winogrona, codziennie dużą kiść wcinam, z tego co czytałam nie są szkodliwe...a może się mylę i powinnam sobie odmawiać?

Tease27 to się wyspałaś kobieto :D Zazdroszczę :( Ja zasnąć w nocy nie mogę :( Kręce się meczę do północy czasami dłużej, rano ledwo do pracy wstaję. Od wczoraj jestem na zwolnieniu, złamało mnie porządnie, powinnam spać cały dzień, ale przez ten katar nie dam rady :( Głowa pęka, brzuch boli od tego kichania, nos jak u pijaka, gardło boli, poce się strasznie,ogólnie masakra. Jakoś te "domowe sposoby" na mnie nie działają... Wiwa83--> witamy :D Zaczernij się, żeby żadnych podszywów nie było ;)

kasia 1911 na razie chodzę do Biedryckiego. a mnie przeziębienie jakieś łapie :( Jadę po pracy do lekarza, mam nadzieję że mnie wcisną ....

Natalya 123--> ja miałam drugie USG w czwartek, mąż poszedł ze mną, siedział grzecznie w poczekalni, zapytałam lekarza czy może wejść na USG, on się zgodził, widzieliśmy naszą fasolkę, jej tętno,słyszeliśmy jak bije serduszko....fajna sprawa :D Pomyśleć jaka teraz technika :D Widzę że mamy wstępnie ten sam termin, chociaż myślę że mój termin sie przesunie w okolice 4-5 maja, bo moje cykle były krótkie 25 dni.Zobaczymy jeszcze :D

Ja na razie nie nastawiam się na cesarkę (chociaż kiedyś zarzekałam się że tylko pod nóż) zobaczymy jak wszystko się ułoży, jakiej wielkości bedzie dziecko (oby nie poszło w rodziców ja 4,4 mąż 4,5kg) jak sie ułoży itd...Jak bedzie wszystko ok może naturalny z ZZO...mam czas. Lecę na spacer z moją "pierworodną" (sunia) :D

No ja nie odważyłam się obejrzeć żadnego filmu, jak tylko pokazywali rozciągnięte krocze, seans się kończył....To nie na moje nerwy :P U mnie początek 9-ego tygodnia, trochę więcej rzeczy jest jadalnych (do tej pory wszystko śmierdziało, więc zostały mi płatki z mlekiem) dzisiaj nawet zjadłam smażone ziemniaczki :D Mniami :D Poza tym mam wielką chęć na śmietnika( pizza, frytki,coś z fast food) może w weekend pozwole sobie na wizyte w KFC (dostaję ślinotoku jak oglądam reklamy :P) Pojawiły się natomiast lekkie poranne mdłości, których wcześniej nie było (szczególnie w autobusie w drodze do pracy :() Oprócz moich humorków da się wytrzymać, nie jest zle :D

Mam jeszcze pytanie odnośnie Waszych fasolek....wg @ w czwartek byłam w 7,5 tyg. ciąży, wg wielkości dzieciaczka w 8,4 tyg. Możliwe żeby fasolka była aż tak wyrośnięta? Czy może jednak poczęcie miało miejsce przed ostatnią @? Tak się zaabsorbowałam tym krwiakiem, że nie zapytałam lekarza :(

Cześć dziewczynki :D Biedroneczko...strasznie smutna Twoja historia :( Ja dzisiaj tez nie mam powodów do szczęścia :( Byłam rano u gina (pierwszy raz u tego lekarza) zrobił USG, zbadał,słyszałam bicie serducha (ale szybko :D) No i wszystko dobrze by było-fasolka ma 1,95cm...dużo!!! wg miesiączki to 7,5 tygodnia, wg wielkości fasolki 8,4 tyg. ale mam krwiaka 1,74, czyli prawie wielkości dzieciątka...lekarz nic mi nie zalecił, ani żadnych leków, nic, tylko kazał przyjść na kontrolę 20-ego, żeby zobaczyć czy wszystko okij. No więc ja jak to ja w pracy od razu w google "krwiak w ciąży" i... w ryk :( z tego co czytam wszystkie praktycznie miały zalecenie leżeć, oszczędzać się,brać leki (różne od nospy, do zastrzyków) a gin nic mi nie powiedział....ja na nogach jestem cały dzień,śpię 6-7h dziennie, biegiem do pracy, w pracy na nogach, po pracy na spacer z psem, potem w domu jak zwykle jest coś do zrobienia....Wkurzyłam się niesamowicie,mógł mi powiedzieć że krwiak nie duży, nie ma czego się obawiać, można normalnie żyć itd, a on nic, musiałam sobie sama w necie szukać (a taki chwalony lekarz, same dobre opinie :() umówiłam się na jutro prywatnie do innej dr, pójdę prywatnie to może czegoś się dowiem, bo na NFZ patrzę słabo :( Czy któraś z Was ma doświadczenie z krwiakiem? On jest umiejscowiony tuz obok dzidzi :(

Co do imenia to u nas już wojna była :D chociaż do porodu jeszcze daleko :D Mi się podoba Julia,Lena,Liliana,Róża,Amelia itd...a dla męża wszystko nie tak :P Więc wstępnie stanęło na Karina.Dla chłopca nawet nie myśleliśmy bo nastawieni na córe jestesmy, ale z męskich chyba Damian. pije trampki-zaczernij sie bo podszywacze tylko czekają ;)

Byłam w Rossmanie, znalazłam ten krem z Ziaja (13zł) i była jeszcze seria z DaxCosmetics Mama (krem przeciw rozstepom (20,99), specjalny do pielegnacji biustu (17,99) ale od 4-ego miesiąca, na razie sobie daruję chyba że piersi zaczną rosnąć w zastraszającym tempie to nie będe czekała do 4-ego m-ca ;) Na razie bede stosować oliwkę :D

Natka900, no niestety to też kwestia genów....tak samo jak cellulit :( A co do płci ja czuję że będzie dziewczynka :D zresztą bardzo tego chce ;) (nawet imię wybraliśmy) Koleżanka wywróżyła mi pierwszą córe, potem chłopca....mam nadzieję że się spełni :D

kasia1911-mówisz Ziaja na biust? Zaraz polece sprawdzę, bo pracuję obok Rossmana :D Podobno Vichy jest nie zły, ale cena też niekiepska :(

Danielita-->czy jest tu jakas mama w pierwszym trymestrze? No raczej wszystie jesteśmy w pierwszym trymestrze;) Margott83--> a stosowałaś, albo ktoś z Twoich znajomych wcześniej ten krem? Bo ja wolałabym coś sprawdzonego-czyt-->przetestowanego przez kogoś ;)

Kasia 1911-Nowe Miasto ;) Dziewczyny kiedy bedziecie stosować kremy na rozstępy? To trzeba już zaczynać, czy jak zaczniemy się "powiększać"? Mamusie możecie coś polecić z kremów? (na piersi,brzuch, uda..)

*campini* Witaj :D Gratuluję z okazji zamążpójścia :D U mnie już 4 m-ce "po"....szybko minęło. Dopisz się do listy ;)

teraz ja sprawdzę mój suwaczek

kasia1911--> Fajnie ze jest jeszcze ktoś z Białego :D Mogę wiedzieć gdzie rodziłaś synka? W sumie to jeszcze dużo czasu, ale już zastanawiam się nad wyborem szpitala,na razie Parkowa prowadzi ;)

Napisz po wizycie co u Was słychać ;) Nie moge już się czwartku doczekać :D (nigdy tak się nie cieszyłam na myśl o wizycie u lekarza "dowcipnego" ) :D Hehehe

Ja już odliczam minuty do końca pracy i żeby do domu jechać :) Dziewczyny, robiłyście już badania na toxo,WR itd?

A co do piersi to trochę się boję że bede musiała takie "babcine" spadochrony nosić, bo i bez ciąży miałam problemy z biustonoszami, a w ciąży to już w ogóle....

No mi też dużo rzeczy nie smakuje :( Szczególnie mięso, wędliny(a ja mięsożerca prawdziwy jestem :P) ale poza tym czuje się ok, nie narzekam bo pamiętam jak moja koleżanka spedziła trzy miesiące przytulona do kibla.... :( Ja mam kolejną wizytę w czwartek,zobaczymy czy wszystko ok, jutro chce krew i mocz zrobić,a resztę po wizycie.

Podziwiam...nas specjalnie-niechcący :P wyszło samo :D

No to i ja się dopisuje ;) Wstepnie mam termin 7 maj :D Ja czuję że bedzie dziewczynka :D Baaaaardzo tego chce :) (już nawet imię wybraliśmy) :p nick...............data porodu...........miasto...........wiek roxi200...........01.05.2010............J-bie ...............27 Oluuusia..........02.05.2010............Częstochowa..... 27 ania-białystok..07.05.2010.............Białystok..........25 OlciaCk...........07.05.2010............Kielce.......... ....23 Margott83.......16.05.2010............Warszawa.......... 26 seventy88.......18.05.2010.............Kielce........... .. 21 Nina1980.........23.05.2010............Kielce........... ...29 Dagus83..........26.05.2010............Tychy............ ..26