Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamuska44

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamuska44

  1. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    kachna11 głowa i uszy do góry i do przedu zaiwaniaj walczyć bp. Dziewczyno jak chcesz to napewno Ci się uda. Załamka przychodzi, ale jak potrafisz to może jej nie być. Relaksacyjna muzyka, valerin fortte, pomaga . Sprubój. :D
  2. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Melduję się bp. - od ponad 180 dni i niech tak pozostanie na wieki wieków... Całe swoje młode lata przejarałam i puściłam z dymem. Szpan młodej głupiej dziewczyny z papierochem w ręku. Najpierw było pokazanie się , a później powolne uzależnienie. To była żenada . Młodzi spójszcie na nas na tych ,którzy trochę przeżyli i śmierdzieli pół życia. Spójszcie jak my teraz potrafimy rzucić to palenie w cholere. Moda na nie palenie dawno ju minęła , dziś trendy jest człowiek wolny od nałogu i tego się trzymajmy. dziękuję Bogu, że moje dzieci już dorosłe nie palą i to dla nich jest wielki plus. PAMIĘTAJMY MY NIE PALIMY MY PACHNIEMY
  3. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Dzięki za życzonka z ok. 180 dni. Potem się odezwę. Pa.
  4. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam dziś mijają u mnie 180 dni bp. Można wytrzymać. Do dziewczyn , które upadły i śię podnoszą, gdzieś czytałam kiedys wiwiad z Kasią Nosowską i powiedziała takie słowa „Może i jest beznadziejnie, ale przynajmniej nie palę. Zróbcie sobie pranie z mózgu, powtarzajcie "Przecierz ja nie palę , już nie palę". Mi to pomagało. I znowu się powtarzam czytajcie to forum i pamiętajcie licho nie śpi tylko czeka na nasz upadek. Kiedyś też wiele razy upadałam i podnosiłam się mądrzejsza o jakieś tam wcześniejsze doświadczenia. Wiecie co ostatnio sobie tak pomyślałam, że chciałabym aby moje znajome z pracy pożegnały się z nałogiem. I co i wiekie g..o, ani myślą roztać się ze śmierdzielem. A jest post i żadnych postanowień z ich strony nie ma. Mówi się trudno. Więc może Wy moje wirtualne znajome powiedzie STOP. KONIEC od dziś PACHNIEMY. Dla Was wszystkich przesyłam
  5. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    fragles69 i po jasną cholerę uległaś ? No ale dobrze , że chcesz nadal walczyć. kachna11 ty też powinnaś dostać opr. nie wolno nawet go trzymać bo to cholerstwo bardzo uzależnia przecież dobrze o tym wiesz. Więc dziewczyny zerować liczniki i się tu meldować. Musimy pamiętać, że śmierdziel czeka na okazję.
  6. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam w niedzielny poranek. Nerwica powoli ustępuje, oczywiście nie zapaliłam, ale za to się napiłam alko. Łeb nie boli tylko jakoś delikatnie suszy. izabela374 witaj bella 1962 kłaniam się w Twoją stronę i wielki szacun dla Ciebie i życzę Ci abyś zawsze pachniała sądny dzień Ty też jesteś wielka A tera Was wszystkich pozdrawiam : jedrek30 Nonna 24 witaj w klubie bp. aram55 i jak wytrzymujesz ? kalina- zobacz dziewczyno już Ci zleciał tydzień i tak trzymaj [kwiat[ werona40 życzę następnych miesięcy bp. Lorika Agusia76 dziś to już tydzień chyba kachna11 jak sobie radzisz bp. ? vanitas2 odezwij się Wiosenna Optymista kairanka zuzka452 moccka jovik marzycielkaaa83 madziuchna 04 rzucaczka co tam u Ciebie odezwij się Ogórek kiszony dajesz radę ? Vonk [kwiat[ 09-09-09 fragles69 farbowana_ lisica Regres Zlośliwiec I dla siebie - mamuska44 i dla reszty Dziś w wielkopolsce pochmurno. Odpoczywajcie niedzielnie Pozdrawiam.
  7. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    od wczoraj siedzę na jakiejś bombie, mam żal do całego świata, boję się , że kogoś skrzywdzę słowem, śmierdziel też czeka na moją załamkę. Kurcze wkur...a jestem na maksa, ale nie zapaliłam i nie zapalę. Teraz poprostu ryczę na życie na jeb...y ustrój. Aram 55 - trzymaj się dzielnie Agusia76 - gratuluję już za 2 dni będzie tydzień jak jesteś pach. kachna11 - można być wolną - dla Ciebie vanitas2 =- musisz wytrzymać dla samej siebie, jeśli musisz z wspomagaczami to życzę powodzenia Wiosenna Optymistka- taraz chyba już jesteś przygotowana na maxa , że już więcej nie zapalisz Fajnie , że już dzisuaj zaczyna się weekend, no nie dla wszystkich , ale dla większości tak. Może chandra mi przejdzie. Poz.
  8. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    ogórek kiszony wyrzuć tego papierosa w cholerę i to natychmiast
  9. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Policjant do Jasia palącego papierosa : - Wcześnie zacząłeś palić! - E tam wcześnie, już prawie dziesiąta. To dla tych co nas podglądają i jarają.
  10. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    dla palaczy - Facet wchodzi do sklepu z papierosami. - Poproszę jedną paczke. - sprzedawczyni podaje mu paczke. Pisze na niej "Papierosy szkodzą na potencje". - To ja poproszę te z rakiem.
  11. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    kachna witaj na naszym pokładzie słuszną podjełaś decyzję. Mnie starą palaczkę też bolały dudy a lekarz rodzinny tylko mównił proszę rzucić palenie. Rzucałam je 100 razy raz 9 miesięcy potem powrót do śmierdzieli i tak na przemian. Teraz jest już ponad 170 dni chyba 176, wytrzymuję, ale jak wcześniej pisałam licho nie śpi. Trzeba się pilnować. Jeszcze raz witam cię tu i życzę wytrwania.
  12. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Złośliwiec dzięki za życzonka dla ciebie moje 2 wolne . marzycielkaaa83 dlaczego się załamałaś, może zacznij czytać forum i zobacz jak inni się zmagali z nałogiem, pamiętaj warto nie palić, warto być wolną od tego cholernego nałogu. Podnoś się i składaj u nas swój meldunek z walki. kalinaaa fajnie, że jesteś czysta. zuzka452 tak jak napisała madziuchna04 nie ma jednego macha jest następna paka, a jędrek dobrze skomentował, że dziewczyno już nie paliłaś 24 dni czy ich ci nie szkoda. aram55 jak tam WALKA myślę, że pachniesz NOWI - ja WAS ROZUMIEM walka jest zawsze trudna, ze swojej strony powiem , że warto jest walczyć i być pachnącym - tego sobie i WAM życzę. (licho nie śp.
  13. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Dziś u mnie mija 175 dzień jak jestem bp. Witam wszystkie dziewczyny i chłopaków również. Powiem krótka pożegnać śmierdziela nie jest łatwo, ale kto tu mówił, że tak będzie? Jedno wiem przygotować się trzeba psychicznie, unikać miejsc gdzie się jarało. Mi pomagało picie herbat lub wody jak mocno chciało się palić. Jakość wytrzymałam te 175 dni. Jak meldował Jędrek 30 czasami to gówno daje o sobie znać, wtedy szukam zajęcia i przechodzi. Myślę, że będzie to z czasem b. rzadko. Marzycielkaaa83 musisz poprostu naprawdę chcieć rzucić to cholerstwo, ustawić - poprzestawiać półki w głowie i się musi udać, bo nie takim się udawało. gragles69 musisz wytrzymać, bo sama wiesz jak cudownie być wolną od śmierdzieli. Ogorek Kiszony dobra decyzja , która będzie dziś wtłoczona w życie. Agusia76 słuszną podjełaś decyzję. Pozdrawiam WAS WSZYSTKICH.
  14. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    aram55 czekam na ciebie bp. Dla reszty
  15. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    marzycielkaaaa83 dobrze , że jesteś z nami , bo my jesteśmy z Tobą.
  16. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Aram55 pamiętam Cię z forum ze stycznia 2009roku, wspierali cię m.in. złośliwiec, pachnąca aga, bella 1962 , Ania B. i bodajże sadny dzień, którzy są tu od zawsze i nas podtrzymują na duchu, więc próbuj jeszcze raz, ja wiem , że jest trudno i ciężko ,ale warto żyć bp. W uszach mi dzwięczą słowa wnuka," babcia, a dziedek to śmierdzi samymi papieroskami". I tu jestem z siebie dumna. Aram55 rzuć poczujesz się wolnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.
  17. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Regres przyłączam się do belli 1962 i dziękuję przesyłając w Twoją stronę . bella 1962 my prawie rówieśnice ja 1963 ale mam w nicku 44 bo 3 lata temu rzucałam i tak już pozostało, wtedy sie nie udało teraz trwam na straży bp. Choć wiem, że śmierdziel czycha ostatnie dni były cholerne, ale nie zapaliłam, wytrwałam i jestem pachnąca w przeciwieństwie do moich koleżanek, które cuchną niemiłosierdzie. Miłego beznikotynowego tygodnia Wam wszystkim życzę.
  18. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    aran55 no dziewczyno wracaj to do nas natychmiast. Weś się w garść, pomyśl jak było fajnie jak nie rajałaś. Paluszki nie były żółte, z buzi świeży oddech, włosy lśniące. No dalej melduj się tu bp.
  19. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    W tych latach 80-tych można było kupić bez kolejki fajki w pewexsie , a póxniej w baltonie za dolary lub bony. Kupowałam wtedy malborasy lub czerwone Dunhille i to był szpan.
  20. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    moccka widzisz nawet przy alko. można wytrzymać bp. i ja ze swojej strony Ci gratuluję. jovik to co wyżej napisałaś to sama prawda i jestem z tobą oraz z pozostałymi. Był chyba 1981r. pojechałam nad morze kryzys był wielki, po papierosy stało się w kolejce całe popołudnie i całą noc bo rano mieli dowieść. Jak dowieżli to jak się udało człowiek kupił 1 paczkę - 20 ćmików, a jak stało się na końcu kolejki to była figa z makiem. Wtedy to chodziliśmy na plażę i szukaliśmy większych petów. Wstyd - ale taka była prawda.Jak się udało to szło się na wesołe miasteczko i w takiej cygańskiej budzie płaciło się chyba 5 złoty i strzelało się do patyczków aby wygrać choć jednego papierosa. Człowiek jechał na wypoczynek a zamieniał się w kompletne dno napewno nie był człowiekiem. Boże jaki to cholerny nałóg., Więc kochani niech nigdy nas nie dopadnie tęsknota za gównem tego życzę sobie i WAM. MY PACHNIEMY
  21. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Sory - dla reszty których nie wymieniłam też przesyłam
  22. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    No i znów mamy zimę. A ja chcę już widzieć wiosnę plis!!!!!!!! Witam swieżych rzucaczy. Vincenzo, pamiętaj fajnie jest nie palić. I tego Ci z całego serca życzę. Bądź twardy chłopie , a nie miętki. Pozdrawiam was cieplutko ale zimowo. sadny dzień Lorika ewa1759 witch321 jovik Cambri Regres marzycielkaaa83 wracaj tu do nas, jullka01 bella 1962 farbowana lisica ZŁOŚLIWIEC fiona* dzięki , że założyłaś ten topik - szacun w Twoją stronę.
  23. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    kalina czekamy tu na Ciebie pachnącą
  24. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    168 dni mam dziś na liczniku bp. Siedzę już w pracy i myślę jak dobrze jest nie palić!. Pozdrawiam Was kochani z wielkopolski. Dziś u nas przymroziło, trzeba było zaliczyć skrobanę na samochodzie. Spadam, później wrócę.
×