

mamuska44
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mamuska44
-
Chwila zadumy , Zapalone światło żeby wiedzieli gdzie mają podążać ..., mieniące się chryzantemy w dzisiejszym słońcu... Żal mi było tych , którzy odwiedzając swoich bliskich stali gdzieś pod płotem lub koło grobu i palili faje. (rok temu też tak jarałam) Boże jakie to jest uzależnienie od nikotyny. Wielu którzy już odeszli byli nałogowymi palaczami tak przynajmniej było w mojej rodzinie Dziadek( zabrał go rak) palił chyba sporty lub jakieś inne w ilości 60 sztuk / doba, tata (wylew) troszkę mniej ale nie dużo od dziadka, brat ( zabrał go rak) śmierdziele około 1,5 - 2 paczek- Życie jest piękne i szanujmy je , bo warto jest żyć na trzeźwo i bp. Pozdrawiam Was wszystkich Cholera coś mnie wzięło jakaś melancholia spadam już
-
Melduję się bp. Lokomotywa śpi przykleiłam mu plasterek zobaczymy czy będzie dalej jarał. Pozdrawiam. Pa
-
trzymam się dzielnie przy lokomotywie Pozdrawiam Was wszystkich bp.
-
teraz jest całe forum, chyba, że ja coś źle robię. Jak wspomniałam przyjechał mój chłop i zionie jak lokomotywa. Smród jak cholera. fajki leżą i się na mnie patrzą , a kysz... Modlę się aby mnie nie pokusiło, choć wiem że ja nie palę, przecież ja nigdy nie paliłam. Będę spadać, bo jadę na groby.
-
witam nie wiem co się dzieje ale nie ma wcześniejszych stron. Oczywiście ja bp. choć wrócił "mój" capie jak lokomotywa.
-
Witam puściutkie forum bp. Pozdrawiam.
-
Melduję się bp. dziś jakiś ciulowy dzień, pada i jest ogólnie brrrrrrrrrrrrrrrr.
-
Mewa tylko mi tutaj nie pal Vonx ma rację Ja już 40 dni a śmierdziel gdzieś tam koło mnie czycha, ale jak na razie go nie tykam i nie chcę tykać, bo ona jest jak bomba . Wypij sobie herbatę poskub słonecznik... ale tylko nie pal, szkoda dni. Trzymam za ciebie kciuki
-
Witam Was w 40 dniu mojego niepalenia. Przez ten okres nie wypaliłam 1311 fajek, zaoszczędziłam 524 zł. Z tą kasą to jest tak jak mi się przypomni fajka wieczorem to buch do torebki po dychę i ją do skarbonki. Więc w świni nie ma tych 524 złotych , a szkoda. "Jeśli wierzysz, że palenie naprawdę poprawia koncentrację, to niepokój sprawi, że naprawdę nie będziesz mógł się skoncentrować. Przyczyną problemu jest zwątpienie,a nie fizyczne objawyodstawienia. PAMIĘTAJ : tylko palacze cierpią, kiedy nie palą. Niepalący nie mają z tym problemu." A.C.
-
Ja niestety paliłam w domu , ale jakoś żyję bez tego cholernego śmierdziela. Pozdrawiam Was wszystkich niepalących.
-
Witam melduję się , że pachnę nadal. Pozdrawiam Was wszystkich
-
można drin ka bp i tak uczyniłam pozdrawiaM.
-
piję drinki i chce mi się palić, ale przecież ja nie palę. Regres - trzymaj kciuki Czytam A.C. staram się uważnie czytać i wiele razy powracam do przeczytanej kwestii Boże żeby to coś dało. książkę przekażę innym już się zapowiedzieli. Miłego weekendu moim przyjaciołom jak będzie czas to się odezwę, wiecie okres przed ? wszystkich świętych. buziaki
-
Melduję się bp. Złośliwiec dziękuję za dla Ciebie
-
Melduję się pachnąco bp. Czas do pracy. Pa
-
piękne słowa na linku aventur. z książki A.C. Dlatego mam tę książkę i czytam
-
aventuraorama - myślę, że nie wszystkim po 3-ch dniach przechodzi, każdy z nas jest inny, każdy ma innego doła. Pozdrawiam. 3majmy się Wszyscy razem i wspierajmy bp.
-
miało być a nóż widelec.
-
li--la--li książka ok. kiedyś ja czytałam w necie, ale jak setny raz przestaję palić, to postanowiłam, że ją sobie zakupię na allegro i czytam ją trzymając w dłoniach, podkreślając moim zdaniem ważne słowa i wracająć po przeczytaniu kartki wstecz. Terza szukam labiryntu wyjścia z nałogu - z uzależnienia. Kalia 82 szukaj Tego wyjścia z nami wszystkimi. I chwała Tym co odnaleźli swoją drogę wyjścia, bo myślę, że nie każdy potrafi , ale to już dużo jeśli próbuje , bo a nó widelen.
-
aventuraorama "wstydzisz się przed znajomymi swojej "przyjemności", czegoś, bez czego boisz się żyć? No wiesz, dziwne to jest, naprawdę " palacze uważają , że to jest przyjemność jest to poprostu labirynt z którego należy wyjść, ale trzeba nam poszukać wyjśćia- talko gdzie i jak ? Kalia82 bądź silna i wspieraj tą siłą innych.
-
"Mamy skłonność do mylenia odpowiedzialności z kłopotami. Życie palacza jest z natury rzeczy bardziej stresujące, ponieważ papierosy nie uwalniają nas od stresu, jak przywykliśmy sądzić, wprost przeciwnie. Nawet palacze, którym udało się rzucić palenie (większości się to udaje raz czy dwa razy) i są zupełnie zadowoleni z życia, mogą zupełnie nieoczekiwanie znaleźć się znowu w pułapce" "Nie masz kompletnie nic do stracenia,a bardzo dużo do zyskania" A.C. Rozpoczynam następny rozdział książki i dzień bp.
-
Nie palę już 33 dni . Przez pierwsze 3 dni brałam tabex po 2 tabl. dziennie przez te 3 dni i stwierdziłam, że nie mam potrzeby brać bo bardzo dobrze się czułam, no może to , że niekiedy mnie śmierdziel nachodził. Dało się wytrzymać.Ale wczoraj po południu sama byłam zdziwiona tą nerwówką i ogggggromną chęcią na papierosa, no ale przetrzymałam. Kiedyś na forum zadałam pytanie czy jeśli mam ogromną chęć na papierosa, to czy mogę zastąpić, to 1 tabl. tabexu, jednak nie otrzymałam odpowiedzi. Uważam, że choś tabex jest niby ziołowym lekiem to stawiam przy nim znak zapytania(?). Od dziś zabieram się za lekturę "Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie" A.C. wczoraj przyszła pocztą. Pozdrawiam Was bp.
-
Nie palę 33 dni ( Jezusowe ), zaoszczędziłam 444 zł Muszę wytrwać, aby dzisiejszy dzień nie był dniem wczorajszym pozdrawiam Was BP. [usta}
-
popijam meliskę, może będzie mniej telepać. Wiecie ile ja przez co najmniej godzinę naklnełam , ksiądz z konfesionału by spier.... Po prostu przechodzę kryzys. Lepiej niech nikt z domowników mi się nie kręci pod nogami bo nie ręczę za siebie. Spadam będę jutro.