

mamuska44
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mamuska44
-
w tym momencie masakra to świństwo łazi za mną jak cholera.... Piję dużo i latam, wiadomo gdzie. To chyba jakiś kryzys, nerwy coraz bartdziej rozszarpane, a tu trzeba funkcjonować i jutro zawitać w pracy, może przeżyję ten wieczór ... muszę przeżyć. A teraz ryczę nie wiem czemu chyba z bezsilności nigdy tak nie miałam, Boże co się ze mną dzieje...
-
melduję się - następny tydzień rozpoczęty bp.
-
witam w ciemną nockę jakoś nie mogę spać nerwowa jestem czy cóś, mnm 39 witaj w gronie ludzi bp. Nie będę ściemniać nie jest lekko, ale można wytrzymać.Tłumaczę sobie , że papieros jest beeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, ale on i tak daje o sobie znać - wstrętne zielsko. Wchodzę do domu pachnie np. obiadem, czuję to, czuję mimo kataru perfumy( woda toalet), czuję jak wróci mój stary po 2-ch tygodniach i zajara- koszmar- boję się. Boję się co bym nie uległa, tłumaczę sobie non stop NIE PALĘ PACHNĘ , ale czy to wystarczy ? oby. spadam spać.
-
witam dalej nie palę choć myślę Aniu i pachnąca aga jesteście WIELKIE tyle nie palić i tyle zaoszczędzić kasy Boże jak ja bym tak chciała.
-
Witam wszystkich bp. Chętnie z korzystam z ciepłej herbatki. Dziś mam miesięcznicę, zleciało. Ktoś pisał , że ochota mija po 3-ch miesiącach - no zobaczymy.
-
Jullka01 i wierz
-
za którymś razem jak rzucałam palenie i byłam już pachnąca, moja starsza koleżanka z pracy na moją prośbę, rzuc też palenie odpowiedziała mi " rzucę, i co bede gruba tak jak ty? to już wolę palić, oświadczyła.Dostałam obuchem w łeb jak to usłyszałam. Później jak zaczełam popalać - palić , to nic jej nie powiedziałam, więc była w niewiedzy , że palę. Minął niecały rok, ja która popalałam - paliłam nie mam tak szarej twarzy jak ona . Co co przytyłam kiedyś spadło na diecie. Ona za to od tych fajek wygląda jak spuchnięta oczywiści po alkoh. W normalny dzień spódnice lub spodnie wiszą jak na kiju, bo na wieszaku to zbyt ładnie.Widzę jak z zazdrością patrzy na mnie. Więc Samanda ta Twoja koleżanka - bo przecież nie przyjaciółka po prostu Ci zazdrości. Ja rzucałam chyba z setki razy , bo po prostu chcę pachnieć. Musi nam sie udać. ( chyba masz w domu tak jak ja męża palacza?) No dodam jeszcze , że z racji mojego wieku to skóra staje się zupełnie inna niż bym miała 30 - eści. A wogóle jak mawiała pewna pszczółka "mam to wszystko w dupie" - dot. mojej koleż.
-
Witam Was bp. bardzo pachnąco Za chwilę wypadam z domu do pracy, później się odezwę. [ kwiat]
-
Jullka01 i reszta życzę smacznego bo to czas na kolację. Do jutra.
-
jullka01 jak wieczorem chce mi się jeść to wsuwam gotowane jajko, których mam dość no ale zapychają. Musimy wytrzymać i porzucić fajki i ograniczyć jedzenie. Nie palimy pachniemy
-
cholera napisałam się i wszystko poszło się je... Jullka01 ten post był do ciebie. Spróbuj diety dukana, ja tego nie nazywam dietą bo to jest mój sposób na życie. Bardzo lubię białka, a przede wszystkim ryby, poczytaj sobie na forum - dieta dukana, tam dziewczyny mają przepisy. Wstępnie Ci powiem, że przed rzuceniem fajek w 1,5 miesiąca przy tym sposobie odżywiania schudłam 8 kg. i dalej się waga utrzymuje, tz. odwaliłam węglowodany ( nie kiedy są też grzeszki pizza, i różne tam paskudy) , gorzej mam z fajkami myśl cały czas krąży jednego dnia mocniej drugiego niby już zapominam. Dużo piję herbaty, białej, czerwonej i zielonej.
-
Jeszcze jedno zamówiłam sobie książkę A.Carrla bo miałam ją w wersji elektr. a ja lubię leżeć i czytać, dlatego posta- nowiłam ją mieć tylko dla siebie, bo oprócz męża nik nie pali. A on powiedział, że nie ma zamiaru pożegnać się z petem.
-
Cześć witam w chłodny ranek oczywiście bp. . Ale muszę wam powiedzieć, że dziś z rana obudził mnie papieros, tz. gdy wstałam odrazu łapa była skierowana na stolik tam gdzie miałam zawsze papierosy. Zaczełam tłumaczyć , że ja nigdy nie paliłam i nie chcę palić. Zobaczymy czy takie robienie wody z mózgu przyniesie skutki co do mojej osoby.
-
muszę jeszcze dodać, że przy wczorajszym alko. dłubałam słonecznik, no i co najważniejsze dziś rano nie miałam kacccccccccccccccccccccccca mamuska zdrowiutka jak cholera. Bo to przez te cholerne papierochy człowiek trzymał głowę pod pachą, bo w pionie ona w tedy nie mogła stać. Buziole dla każdego który pachnie
-
Bożeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee jaki tu spokój i pustki. Melduję się dalej pachnąco, ale wczoraj piłam drina i chęć na faje była okropna. muszę się nauczyć ... no właśnie nie wiem czego , jakiejś mantry wtedy kiedy są %. Poza tym jak na razie jest ok.
-
Witajcie. Vonk ztym petem to jest tak, jak siedzę w biurze to nagle dopada mnie myśl zapal, wyjdę na korytarz to mi śmierdzi bo obok jest palarnia. Wracam do domu znowu myśl zapal, sorry jeszcze w samochodzie kusi diabeł. Stoję w kasie z zakupami , a za mną dziadek co dopiero po spalonym pecie, no i chyba wczorajszy- smród od niego jak cholera- wtedy jest mi naprawdę nie dobrze. Licho nie śpi wiem o tym. Apetyt zamiast maleć to wzrasta. Szko. Jeśli chodzi o sny , to już ich nie mam, a były niestety okrutne tak jak to zielsko. PACHNIEMY. W wielkopolsce leje i leje i leje i leje
-
Witam z wieczorka. vonk i reszta ja wiem, że muszę pachnieć i też tak jest , ale to h....stwo jak żandarm stoi. A k..wa niech stoi. Życzę Wam samych kolorowych snów oczywiście bez p. Do jutra. Julka85 dziś czytałam Twoje wypociny na forum. Życzę następnych lat bp.
-
Witam z wieczorka. vonk i reszta ja wiem, że muszę pachnieć i też tak jest , ale to h....stwo jak żandarm stoi. A k..wa niech stoi. Życzę Wam samych kolorowych snów oczywiście bez p. Do jutra. Julka85 dziś czytałam Twoje wypociny na forum. Życzę następnych lat bp.
-
Trzymajcie się dzielnie. Pozdrawiam Was wszystkich Kochani bp. {usta]
-
godzina 13.37 czytałam topik jestem bodajże na 507 stronie nie wiem kiedy dogonię tę 968. Zmagania z petem topowiczek były różne , jedne ze wspomagaczami inne czytając książkę Carlla . Ja to chyba jestem jakaś inna , przeczytałam książkę, brałam plastry, gumy, tabletki i cholerny nałóg siedzi w ciele człowieka. Wiem , wiem , że trzeba nastawić się psychicznie co też zrobiłam. Lecz to ścierwo wciąż daje znać o sobie. Nie pallę już 22 dni . Boże daj siły i rozum.
-
Witam kochani bp. w ciepły choć deszczowy, wczesny ranek. Zlośliwiec dziękuję, że jesteś. .
-
Wita Was mamuska44 nie palę 21 dni, nie wypalonych papierosów 689, kasa w portfelu 275,60. Bo weekendzie mam smród w domu bo był palący pan, masakra. Dziś piorę firanki i myję okna. No i chyba też poczęstuję wodą z płynem panele na korytarzu. Do jutra.
-
jestem dalej nie paląca ale powiem Wam pokusa wielka i czułam się tak jak bym jarała. NIE PALIMY PACHNIEMY