Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamuska44

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamuska44

  1. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    w tym momencie masakra to świństwo łazi za mną jak cholera.... Piję dużo i latam, wiadomo gdzie. To chyba jakiś kryzys, nerwy coraz bartdziej rozszarpane, a tu trzeba funkcjonować i jutro zawitać w pracy, może przeżyję ten wieczór ... muszę przeżyć. A teraz ryczę nie wiem czemu chyba z bezsilności nigdy tak nie miałam, Boże co się ze mną dzieje...
  2. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    melduję się - następny tydzień rozpoczęty bp.
  3. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    witam w ciemną nockę jakoś nie mogę spać nerwowa jestem czy cóś, mnm 39 witaj w gronie ludzi bp. Nie będę ściemniać nie jest lekko, ale można wytrzymać.Tłumaczę sobie , że papieros jest beeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, ale on i tak daje o sobie znać - wstrętne zielsko. Wchodzę do domu pachnie np. obiadem, czuję to, czuję mimo kataru perfumy( woda toalet), czuję jak wróci mój stary po 2-ch tygodniach i zajara- koszmar- boję się. Boję się co bym nie uległa, tłumaczę sobie non stop NIE PALĘ PACHNĘ , ale czy to wystarczy ? oby. spadam spać.
  4. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    witam dalej nie palę choć myślę Aniu i pachnąca aga jesteście WIELKIE tyle nie palić i tyle zaoszczędzić kasy Boże jak ja bym tak chciała.
  5. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam wszystkich bp. Chętnie z korzystam z ciepłej herbatki. Dziś mam miesięcznicę, zleciało. Ktoś pisał , że ochota mija po 3-ch miesiącach - no zobaczymy.
  6. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    za którymś razem jak rzucałam palenie i byłam już pachnąca, moja starsza koleżanka z pracy na moją prośbę, rzuc też palenie odpowiedziała mi " rzucę, i co bede gruba tak jak ty? to już wolę palić, oświadczyła.Dostałam obuchem w łeb jak to usłyszałam. Później jak zaczełam popalać - palić , to nic jej nie powiedziałam, więc była w niewiedzy , że palę. Minął niecały rok, ja która popalałam - paliłam nie mam tak szarej twarzy jak ona . Co co przytyłam kiedyś spadło na diecie. Ona za to od tych fajek wygląda jak spuchnięta oczywiści po alkoh. W normalny dzień spódnice lub spodnie wiszą jak na kiju, bo na wieszaku to zbyt ładnie.Widzę jak z zazdrością patrzy na mnie. Więc Samanda ta Twoja koleżanka - bo przecież nie przyjaciółka po prostu Ci zazdrości. Ja rzucałam chyba z setki razy , bo po prostu chcę pachnieć. Musi nam sie udać. ( chyba masz w domu tak jak ja męża palacza?) No dodam jeszcze , że z racji mojego wieku to skóra staje się zupełnie inna niż bym miała 30 - eści. A wogóle jak mawiała pewna pszczółka "mam to wszystko w dupie" - dot. mojej koleż.
  7. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam Was bp. bardzo pachnąco Za chwilę wypadam z domu do pracy, później się odezwę. [ kwiat]
  8. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Jullka01 i reszta życzę smacznego bo to czas na kolację. Do jutra.
  9. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    jullka01 jak wieczorem chce mi się jeść to wsuwam gotowane jajko, których mam dość no ale zapychają. Musimy wytrzymać i porzucić fajki i ograniczyć jedzenie. Nie palimy pachniemy
  10. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    cholera napisałam się i wszystko poszło się je... Jullka01 ten post był do ciebie. Spróbuj diety dukana, ja tego nie nazywam dietą bo to jest mój sposób na życie. Bardzo lubię białka, a przede wszystkim ryby, poczytaj sobie na forum - dieta dukana, tam dziewczyny mają przepisy. Wstępnie Ci powiem, że przed rzuceniem fajek w 1,5 miesiąca przy tym sposobie odżywiania schudłam 8 kg. i dalej się waga utrzymuje, tz. odwaliłam węglowodany ( nie kiedy są też grzeszki pizza, i różne tam paskudy) , gorzej mam z fajkami myśl cały czas krąży jednego dnia mocniej drugiego niby już zapominam. Dużo piję herbaty, białej, czerwonej i zielonej.
  11. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Jeszcze jedno zamówiłam sobie książkę A.Carrla bo miałam ją w wersji elektr. a ja lubię leżeć i czytać, dlatego posta- nowiłam ją mieć tylko dla siebie, bo oprócz męża nik nie pali. A on powiedział, że nie ma zamiaru pożegnać się z petem.
  12. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Cześć witam w chłodny ranek oczywiście bp. . Ale muszę wam powiedzieć, że dziś z rana obudził mnie papieros, tz. gdy wstałam odrazu łapa była skierowana na stolik tam gdzie miałam zawsze papierosy. Zaczełam tłumaczyć , że ja nigdy nie paliłam i nie chcę palić. Zobaczymy czy takie robienie wody z mózgu przyniesie skutki co do mojej osoby.
  13. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    muszę jeszcze dodać, że przy wczorajszym alko. dłubałam słonecznik, no i co najważniejsze dziś rano nie miałam kacccccccccccccccccccccccca mamuska zdrowiutka jak cholera. Bo to przez te cholerne papierochy człowiek trzymał głowę pod pachą, bo w pionie ona w tedy nie mogła stać. Buziole dla każdego który pachnie
  14. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Bożeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee jaki tu spokój i pustki. Melduję się dalej pachnąco, ale wczoraj piłam drina i chęć na faje była okropna. muszę się nauczyć ... no właśnie nie wiem czego , jakiejś mantry wtedy kiedy są %. Poza tym jak na razie jest ok.
  15. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witajcie. Vonk ztym petem to jest tak, jak siedzę w biurze to nagle dopada mnie myśl zapal, wyjdę na korytarz to mi śmierdzi bo obok jest palarnia. Wracam do domu znowu myśl zapal, sorry jeszcze w samochodzie kusi diabeł. Stoję w kasie z zakupami , a za mną dziadek co dopiero po spalonym pecie, no i chyba wczorajszy- smród od niego jak cholera- wtedy jest mi naprawdę nie dobrze. Licho nie śpi wiem o tym. Apetyt zamiast maleć to wzrasta. Szko. Jeśli chodzi o sny , to już ich nie mam, a były niestety okrutne tak jak to zielsko. PACHNIEMY. W wielkopolsce leje i leje i leje i leje
  16. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam z wieczorka. vonk i reszta ja wiem, że muszę pachnieć i też tak jest , ale to h....stwo jak żandarm stoi. A k..wa niech stoi. Życzę Wam samych kolorowych snów oczywiście bez p. Do jutra. Julka85 dziś czytałam Twoje wypociny na forum. Życzę następnych lat bp.
  17. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam z wieczorka. vonk i reszta ja wiem, że muszę pachnieć i też tak jest , ale to h....stwo jak żandarm stoi. A k..wa niech stoi. Życzę Wam samych kolorowych snów oczywiście bez p. Do jutra. Julka85 dziś czytałam Twoje wypociny na forum. Życzę następnych lat bp.
  18. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Trzymajcie się dzielnie. Pozdrawiam Was wszystkich Kochani bp. {usta]
  19. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    godzina 13.37 czytałam topik jestem bodajże na 507 stronie nie wiem kiedy dogonię tę 968. Zmagania z petem topowiczek były różne , jedne ze wspomagaczami inne czytając książkę Carlla . Ja to chyba jestem jakaś inna , przeczytałam książkę, brałam plastry, gumy, tabletki i cholerny nałóg siedzi w ciele człowieka. Wiem , wiem , że trzeba nastawić się psychicznie co też zrobiłam. Lecz to ścierwo wciąż daje znać o sobie. Nie pallę już 22 dni . Boże daj siły i rozum.
  20. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam kochani bp. w ciepły choć deszczowy, wczesny ranek. Zlośliwiec dziękuję, że jesteś. .
  21. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Wita Was mamuska44 nie palę 21 dni, nie wypalonych papierosów 689, kasa w portfelu 275,60. Bo weekendzie mam smród w domu bo był palący pan, masakra. Dziś piorę firanki i myję okna. No i chyba też poczęstuję wodą z płynem panele na korytarzu. Do jutra.
  22. mamuska44

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    jestem dalej nie paląca ale powiem Wam pokusa wielka i czułam się tak jak bym jarała. NIE PALIMY PACHNIEMY
×