

mamuska44
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mamuska44
-
sadny dzień następnych setek Ci życzę bp. A dla mnie poproszę 1 setunię z soczkiem ( wieczorkiem) , bo jest gorąco i więcej nie mogę. Pozdrawiam WAS wszystkich weekendowo. dziś po południu mam wizytę u chirurga naczyniowego, będzie 2 seria zastrzyków na żylki. Pozdrawiam
-
Pozdrawiam Was kochanie jak zwykle bp. Przesyłam
-
Madziuchna - Regres, sadny dzień, Vonk już powiedzieli wszystko , a ja się pod ich wypowiedziami podpisuję obydwoma pachnącymi rękami. Dodam tylko, że jesteś kobietą z charakterem i tak trzymaj. Pamiętajmy licho nie śpi. Pozdrawiam b. słonecznie
-
Fajnie macie z tymi wyjazdami, ja nie planuję w tym roku urlopu, może powiem inaczej planuję, bo się małe urodzą. No ale to " z przymusu". Może ze starszym gdzieś wyruszę nad morze, żeby się chłopak popryskał. Już w biurze robi się ukrop. Och trza wytrzymać.
-
Rozpoczynam nowy tydzień, mam nadzieje, że nikt nie poległ w weekend na jakimś grillu? Bo jeśli poległ to nauczka na przyszłość nie opuszczać "topiku" :) Dziś znowu będzie upalny dzień już nażekam, bo nie cierpię upałów, ciepełko może być ale nie ukrop. Będę spadać do pracki - powodzenia na tydzień bp. "Nie płacz, w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno..." ks. Twardowski
-
Jest słonecznie ale b. wietrznie. No to miłego popołudnia . Pa.
-
Atydea witaj z powrotem na pokładzie. Już nasza księgowa żabka umieści cie na liście. Teraz jest juz dobrze i musi być dobrze, bo sama wiesz jak to jest być wolną od nałogu. A licznik będzie ci się zmieniał, że nie zauważysz, że tak jak basiek będziesz miała studniówkę. Pozdrawiam Wszystkich sobotnie i życzę miłego weekendu bp. Później się odezwę.
-
basiek1 z okazji studniówki wszystkiego naj ... niech śmierdziel już nigdy nie zagości w twoich ustach. My już zbyt wiele natruliśmy się same i nasze otoczenia. Teraz należy zmądrzeć i byc trendy. Ja też mam deprechę, nie z powodu fajek, ale rodzinnych, ale jakoś muszę wytrzymać. Żabka racja "KRASNALE" są najważniejsi. Acha weekendowo, życzę wszystkim słoneczka.
-
farbowana lisica dla Ciebie też ślę
-
BernadetkaBer , jeśli to ci pomaga to płacz, ja też ryczałam ale mówiłam sobie, że ja już nie palę i tak w kółko łzy i gadanie. jakoś pomogło. Pachnąca aga miłek ppracki życzę , sadny dzień basiek1 madziuchna 04 Regres bella 1962 żabka - księgowa Grace R- zaglądaj tu częściej Kinja [kwiat} Złośliwiec Dla pozostałych, których nie było na tej stronce
-
Wczoraj Was pożegnałam ostatnim postem, a dzisiaj WAS witam. Piękny dzień się u nas zapowiada, słoneczko już zaczęło swoją robotę grzania. Ja osobiście nie lubię upałów, ale ciepełko to tak. Trzymajcie się słonecznie bp. "Nie płacz, w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno..." ks. Twardowski
-
Nie palę już 280 dni (+ 07g48m58s). Ilość niewypalonych papierosów: 8409. Będę żyć dłużej o 64 dni (+ 05g47m28s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3363,90 zł! No widać, że dopisuje pogoda i chwytacie promienie słoneczne, zamiast siedzieć przed kompem. I tak trzymajcie tylko bp. Poz.
-
Żabka mój się zgadza : Nie palę już 279 dni (+ 09g48m02s). Ilość niewypalonych papierosów: 8382. Będę żyć dłużej o 64 dni (+ 00g44m45s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3352,90 zł!
-
BernadetkaBER wiem co to znaczy, jak druga połowa pali. Moja lokomotywa też nie jest w domu non stop. taki ma rodzaj pracy. Myślisz, że mi było fajnie jak wracał i kopcił w mieszkaniu. Potem wygnałam go na balkon, ale jak wiat był w inną stronę to to gówno (dym) zawsze miałam w domu. Jest ciężko, ale wytrzymuję, nie poddałam się, częściej na początku prałam swoją łepetynę, " ja nie palę i pachnę, on pali i śmierdzi" I jakoś do przodu leci. Jeśli postanowisz, że nie palisz to nie ma mocnych, żebyś po śmierdziela chwyciła. fajnie, że ten Twój choć mówi , że rzuca razem z Tobą. Mój to szkoda gadać. ach szkoda słów . pamięta Bernadetka móc to chcieć. MY NIE PALIMY , MY PACHNIEMY
-
witam niedzielnie, zaraz będę się szykować do kościółka, a potem do urny. Pozdrawiam pachnąco
-
Mam problem , nie nie chodzi o śmierdziela, ale o zamieszczanie postów. Tz. z rańca jak chcę puścic posta to muszę pisać jakieś podane przez nich hasło i nie kiedy mi nie przejdzie. Później jest już normalnie. I co wy na to?
-
dziś w wielkopolsce świeci słoneczko i zapowiada się przepiękny słoneczny dzień. A tak na wesoło to jeszcze wkleję : Jasio podejrzał, jak jego dziadek załatwiał się za stodołą. Po chwili pyta: - Dziadku, co to było takiego, co ci z rozporka zwisało? Dziadek nie bardzo wie, jak Jasiowi odpowiedzieć, więc mówi: - To był ślimak. - Tak też myślałem, bo to do ch nie było podobne Koniec.
-
żabka dla Ciebie za WIELKĄ pracę przesyłam pachnący beznikotynowy bukiet kwiatków :
-
Witam w środku tygodnia. Oczywiście bp. A tak na początek dnia : Hej, co jutro robisz, stary? - Idę z synem za miasto, kupiłem latawiec - będziemy puszczać w powietrze takiego ogromnego smoka! A Ty? - No w sumie prawie to samo - odprowadzam teściową na lotnisko. Dobrze, że ja jako teściowa nigdzie się nie wybieram. Pa
-
niestety dobrze o tym wiem ze nikotynizm jest choroba ktora bedzie siedziec we mnie juz na zawsze - dodob ta choroba będzie siedzieć we wszystkich nas, szkoda, że nie da się wyleczyć ttylko zaleczyć, ale i to dobre. Moje wnuki jak Twoje dzieci nie będą czuły smrodu i tak musimy trzymać. Do skarbonki chyba też wrócę. Ślę Wam wszystkim buziole
-
BernadetkaBer wiem , wiem co to zanczy, jaki to jest ból wewnętrzny. Na początku czytałam książkę Allena Carrla "Łatwy sposób na rzucenie palenia" , czytała nasz topik ( I część) i to mi pomogło w pierwszych dniach. Powoli oswajałam się z myślą , że ja już nie palę. Później powtarzałam sobie Ja kiedyś paliłam teraz już nie palę. Siedziałam na forum i czytałam wypowiedzi moich poprzedniczek/ ników, i to dawało mi siły. Siły dawały mi rady tych którzy już byli prawnie wolni od śmierdziela. Kupiłam sobie "Valerin forrte" aby nie zwariować. I jeszcze jedno przez pierwsze dni chyba 3 brałam tabex , ale stwierdziłam, że ja sama muszę zwalczyć to cholerstwo, i musiałam poukładać to wszystko sobie w głowie, bo tam tkwi szczegół. Bądź z nami czytaj, proś oradę, zawsze ktoś się zjawi. Powodzenia. I pamiętaj później poczujesz prawdziwy zapach swoich perfum, prawdziwy zapach , kubki smakowe zaczną normalnie funkcjonować. Trzymaj z nami. Witaj w klubie.
-
Regres spróbuj sobie zrobić kawkę rozp. z cytryną ponoć dobre na pule kacowe głowy. Wylecz się i udzielaj się na topiku. jestem ciekawa gdzie się podziewa Żabka. Żabka chyba nie poległaś z kijankami? Melduj mi się tu natychmiast. Wcześniej pisałaś, że wszystkich wymiotło , a TY co robisz?
-
Aszati fajnie , że jesteś czysta. Przez weekend bardzo mało osób odwiedziło naszą stronkę. Wiem, że idzie lato, ale tak wieczorkiem po kolacji myslę, że można wejść i skreślić parę słów otuchy. Na nowy tydzień życzę Wam każdego dnia bp. , a jak bez papierosa to każdego pachnącego Spadam popracować poniedziałkowo. Poz.
-
Nie palę już 270 dni (+ 02g35m27s). Ilość niewypalonych papierosów: 8103. Będę żyć dłużej o 61 dni (+ 21g35m37s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3241,29 zł! Witaj Bronka, również wiem co to znaczy być WOLNĄ od śmierdziela. Dziś mam jakiś śpiący dzień , a na weselu nigdzie nie byłam. hi hi
-
monamas fajnie, że jesteś czysta od nikotyny. A rausz szybko minie, no chyba , że weźmiesz coś na kaca? Jak na razie jest zimno i wieje jakiś damski wiatr. Poz. :)