Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

roxi200

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez roxi200

  1. hej:) No ja się zalogowałam na bb też jako roxi200 ale kurcze nie wiem co dalej:) Kotik - co do opiekunki to róznie sobie u nas chcą, Takie młode dziewczyny przeważnie studentki chca 5 lub 6 zł za godz. My zdecydowaliśmy się na panią doświadczoną, po 40 z odchowaną trójką dzieci i płacimy jej 7zł za godzinę. Takie starsze nianie z doświadczeniem to chcą właśnnie od 7 do 8zł/godz. Nasza była już u nas dwa razy i póki co jestem bardzo zadowolona. Jutro już przychodzi na 6godz wiec się wybierze ze mną do lekarza bo mnie martwi to kolanko Marysi. Izi66 sporo nas w tej tabelce:) hehe kiedy to było Pamiętam jak się dopiero zapisywałyśmy z przybliżonym terminem porodu, potem płeć, imię ... :) A teraz nasze szkraby już pól roku mają Kirsten mój mąż też mi zawsze podkradał moje pieczywko:) I przeważnie puste pudełko zostawiał:( Kupiliśmy dziś w końcu cieplutki śpiworek do wózka bo w środe ma u nas spasc snieg
  2. Hej no i dojechaliśmy w koncu do domu:) Nasza Marysia z każdym dniem zaskakuje nas coraz bardziej:) Była dziś taka grzeczniutka, że szok. Starszy o 5mies kolega wcale na starszego nie wygląda hehe poza tym bał się naszej Maryśki bo to bezpośrednia dziewczynka i go zakrzyczała hehe chłopak się zawstydził i popłakał anna 1977 ja mojej małej też ddaję possać mandarynkę. Ona jak ją widzi to prawie wyskokuje z radości z krzesełka hehe uwielbia:D kirsten 2 ja właśnie mojej MArysi ząbki czyszczę taką nakładką na palec. Bardzo to lubi:) Co do forum to na bb chyba faktycznie będzie lepsze bo na frix też jest spoko ale trochę bardziej skomplikowane. Ale jakby na bb nie wypaliło to zawsze można spróbować gdzie indziej:)
  3. to jeszcze ja:) Odnośnie prywatnego forum to mój mąż ostatnio takie zakładał na frix.pl Super sprawa. Ja wstępnie akie forum majówek2010 właśnie założyłam, muszę je jeszcze dopracować. Najfajniejsze w nim jest to, że dostęp do niego będą mieli tylko użytkownicy zaakceptowani przez administratora. Na tym forum oprócz pisania można również umieszczać, pliki, zdjęcia, filmiki więc wydaje mi się, że fajna sprawa. Co o tym myślicie?? Ja rano jeszcze coś przy kompie posiedze ale ok 10 wyjeżdzam więc wieczorkiem się znowu odezwę. Dajcie tylko znać czy wolicie zostać tu na kafe, czy mozę ten frix czy coś innego?
  4. hej:) Witam Pan Ferber okazał się dla mnie zbawieniem. Nie wiem czy nie za wcześnie się che=walę ale... tydzien temu dokładnie to z poniedziałku na wtorek zaczeliśmy stosować się do jego rad. Marysię położyłam bez smoczki i zasneła (z tym problemów ostatnio już nie miałam). Obudziła się o 22:30 i zaczęła się jazda. Ja spokojnie jak płakała weszłąm pogłaskałam ucałowałam ale, że Marysia jeszcze bardziej się wkurzyła to wyszłam. Płakała strasznie a ja wyrodna matka z zegrakiem w ręku czekałam 3 min. Weszłam znowu i poglaskałam poszeptałam ale Marysię znowu to wkurzyło więc wyszłam i czekałam kolejne 3min. wydzierała się strasznie aż łkała tak żałośnie ale chwilami zaczęła sie już sama uspokajać. Weszłam dopiero po 5 min , musiałam ją poprawić w łóżeczku, Mała potem jeszcze płakała ale już nie tak strasznie, w końcu się uspokoiła. Dopiero po jakiś 10 min jeszcze zapłakała ale tylko weszłam i był spokój. tak oto ok 23:10 Marysia ZASNELA. W nocy obudziła się jeszcze ok 2 ale wystarczyło tylko raz do niej zaglądnąć. I..... od tej nocy Marysia zaczęła do dzisiaj przesypiać całe noce NARESZCIE bez smoczka, bez herbatki i bez mleka!!!! Spi do ok 6-7. W ciągu dnia też już śpi 2 razy i to bez smoczka i herbatki. Jak dla mnie bomba:) Poza tym to: Izi66 mamy takie samo krzesełko do karmienia, Marysia na początku musiała się do niego przyzwyczaić więc jadła w nim tylko deserki ale teraz już wszystko w nim je, siedzi jak królowa i wszystko widzi:) hehe Niezapominajka - ja jeśli gotuję sama to dodaje trochę masełka, podaję małej zawsze cały słoiczek (raczej zjada cały), w nocy od tygodnia już nie karmię, mała już w sumie od dłuższego czasu sadzac a co najlepsze ona jak siedzi u mnie na nodze to sama czasem sobie wstanie! Nóżki strasznie prostuje ale sadzam ją od razu, Jutro rano przychodzi do nas opiekunka, na razie na 3 godz żeby mala się przyzwyczajała ale jakoś już cała się dygam bo do tej pory to ona w sumie całe dnie ze mna. Czy też coraz trudniej przwinąć wam wasze maluszki?? bo moja Maryska to tak się wierci, przewraca non stop na brzuszek, że nieźle się czasem namacham przy zmianie pieluszki. Narka:)
  5. Hej:) Mała śpi, ja już wykąpana i pachnąca hehe zaraz spadam do łóżka. ciekawe jaka noc dziś przede mną, w końcu drugi dzień stosujemy metodę Ferbera. Gryfno ja też moją małą trenuję i bardzo często siedzi sobie u mnie pomiędzy nogami, zawsze moge ją złapać:) bo czasem jeszcze na boki cię chwieje. Ale już całkiem fajnie sobie radzi Karina my używamy tą maść i spoko, mała się zawsze po niej oblizuje hehe
  6. Hej ja tylko na chwilke bo mała zasypia:) izi66 mojej Marysi pierwsze zabki wyszły ponad 2 miesiące temu a w zeszłym miesiącu zaczęłam dawać jej chrupki kukurydziane. Na początku sama trzymałam a mała sobie ciumkała, teraz to już dostaje do rączki i ma radochę i gryzie tymi swoimi dwoma ząbkami:) Ja tylko w pobliżu zawsze zerkam czy zbyt dużo nie ugryzła. Biszkopty też już jej czasem daję ale maczam je zawsze w herbatce i daję małej gryza hehe
  7. Witam za mną dziś masakryczna noc więc jakby któras miała czas to proszę prześlijcie książeczkę na e-mail :) roksana200@poczta.onet.pl może ta metoda coś pomoze. Już było tak fajnie a dziś znowu o 23 mała wstała zasnela dopiero po godzinie potem budziła się co chwilkę az w koncu wstała o 2 i zasneła o 4;30 Jak już udało jej się zasnąć to miałam nadzieję, że przynajmniej do 8 pociągnie ale gdzie tam o 7 już była wyspana. Nie wiem o co chodzi może to kolejne zęby wychodzą kto wie. Jutro mamy ostatnie szczepienie i juz się obawiam reakcji Marysi. Do tego pogoda paskudna, że nawet na spacer nie można wyjść. Chyba wezmę mało do galerii bo cały dzień w domu to i ja i Marysia zwariujemy:)
  8. Witam:) Ale paskudnie za oknem, no ale może uda się chociaż króciutki spacerek. Już się cieszyłam, że mała "tylko " 2 razy w nocy sie budzi i dziś znowu jej się troszkę poprzestawiało i o 22:30 moje dziecko chciało się bawić padła dopiero po 2 godzinach. Dziś mam nadzieję, że będzie lepiej Olcia byłabym bardzo wdzięczna za tą magiczną książkę:) roksana200@poczta.onet.pl Izi koleżanko po fachu (bo o ile dobrze pamiętam też germanistką jesteś:) postaram się częściej odzywać:) Mał mi właśnie już drugą godzinę śpi więc przynajmniej zdążyłam się umyć, ubrać i nawet obiad przygotowac hehe dumna z siebie jestem. Kojo świetny filmik:) Moja jeszcze tak nie pełza Póki co to turla się na całego. Silny chlopiec z twojego Dareczka i taki blondynek Za tydzień zaczyna do nas przychodzić opiekunka i ciekawa jestem jak to będzie. Na razie tylko na dwa dni po 6 godzin ale już się obawiam jak moa Marysia zareaguje. Ja małą podobnie teraz ubieram. Body z długim rękawkiem, rajtki, spodnie, bluza lub bluzka z długim rękawem i kurteczka jesienna podszyta polarkiem. czasem przykrywam kocykiem ok zmykam bo chyba koniec drzemki mojej malutkiej.
  9. witam witam Trochę mnie znowu nie było, jakoś zawsze jak się zabieram di pisania to mała mnie wzywa bo kurcze bardzo absorbująca z niej dziewczynka. I tu pytanie:) czy wasze dzieciaczki potrafia się same sobą zająć, jakoś zabawić. Moja to jedynie w łóżeczku z zabawkami czasem sama posiedzi ale to i tak max 10 do 15 min. Tak to czy na puzlach, czy na macie czy łóżku wszędzie muszę ją zabawiać. No ale mam nadzieję, że z wiekiem sama będzie potrafila się bawic. Ja też rżnie mówię do Marysi, jak mnie wkurzy to jest Mery, czarownica, terrorystka itp a tak to myszka moja:) Stópki też jej się pocą No i już od dawna mamy jednego pampersa na noc Ja do pracy 2 grudnia wracam (do szkoły) na szczęście grudzien i styczen tylko pół etatu ale od nowego semestru już na cały. Bedę miała przynajmniej czas na wdrożenie się:) No i przez ten cały etat trzzeba było opiekunki szukać. Znaleźliśmy panią, która na tej samej ulicy mieszka ale i tak strasznie się boję co to będzie. Na szczescie mąż swoją dzialalność prowadzi więc sporo w domu pracuje, to przynajmniej będzie ją miał na oku na początku. Wiwas i Agnes zachęciłuyście mnie to dietą plaż południowych. tydzień temu w poniedziałek się wkurzyłam i ją zaczełam stosować i ... uwaga chwalę się:D schudło mi się na razie 2,5 kg więc spoko ale pierwsze dni były straszne BEZ KANAPECZEK, na szczęście organizm już się chyba przyzwyczaił i nawet słodyczy mi nie brakuje. jeszcze jakieś 5kg i będę zadowolona:D Polecam spacerówkę Baby design jest leciutka, świetnie się ją prowadzi i bez problemu wchodzi do bagażnika a moja Marysia to jak królowa sobie siedzi i podziwia okolice podczas spacerków:D AAA zrobiliśmy małej pokoik i 2 tyg temu Marysia sypa już u siebie i..... jest o wiele lepiej. Budziła nam się wcześniej kilka razy w nocy a teraz jak zaśnie tak miedzy 19:30 a 20:00 to pierwsza pobudka ok 1-2 i następna ok 4 i spi do 6:30-7:00 WIĘC JAK DLA MNIE BOMBA. Ideałem byłaby przespana noc ale cóż mam nadzieję że kiedyś tego doczekam bo póki co to od porodu całej nocy nie przespałam. My pół roku świętujemy jutro a dziś panie w sklepie mi podały butki dla dzieci chodzących bo myślały że Marysia już rok ma hehehe no ale ona od początku na starszą wyglądała spora z niej dziewczynka waży ok 8600 i ma 73cm Co do podróżowania to mnie długa podróż w grudniu czeka bo na święta do teściowej do NIemiec jedziemy wiec jakieś 1000 km przed nami. Pojedziemy nocą i mam nadzieję, że mała spoko zniesie podróż. Marysię odkąd ma swój pokoik na 2 drzemki przestawiam i nawet spoko wychodzi. Nawet jak wstanie o 6 rano to bez większych problemów udaje mi się ją zabawić do ok 10 no i druga dzremka między 14:30 a 15. Kapiel miedzy 19 a 19:30 i bez problemu za każdym razem sama zasypia w łóżeczku. ok uciekam coś zjeść póki mała jeszcze śpi:)
  10. witam witam Padam normalnie. Gryfnofrela moja Marysia ostatnio sztukę wściekania się o byle co i manipulowania rodzicami opanowała chyba do perfekcji!!!!!! Czasem już normalnie nie wyrabiam. Dziś się tak wściekała na leżaczku, że normalnie musiałam potem trochę ochłonąć. Wieczorkiem na szczęście się uspokoiła ale to pewnie dlatego, że leżała sobie z gołą dupcią więc w siódmym niebie była:) W nocy znowu sajgon od północy budziła się co godzinę. niezapominajka ja mojej małej próbowałam już kilka razy czytać bajeczki ale ona ma mnie głęboko gdzieś:) próbuję jednak i mam nadzieję, że już niedługo będzie to naszym małym rytuałem przed spaniem. A tak w ogóle to doszło do tego, że nasze dziecko wygoniło nas z sypialni hehe spróbujemy dziś z mężem spać w innym pokoju bo doszliśmy do wniosku, że może to my ją jakoś rozbudzamy. Łóżko nam strasznie trzeszczy więc nawet najmniejszy ruch powoduje mały hałas. A w weekend ruszamy z remontem pokoju dla małej. Czeka nas małe malowanie, dekorowanie itd no i mam nadzieję, że mała będzie całe nocki przesypiać hehe Zawsze trzeba mieć przecież nadzieję:) Ok spadam coś zjeść i powolutku do łóżeczka
  11. Witam:) No i kupiliśmy spacerówkę:) Ta z Tako dobra byłaby chyba jak mała skończy roczek hehe a tak kupiliśmy Baby design i jestesmy super zadowoleni. Mała siedzi sobie w niej wygodnie (Póki co preferuje jazdę w pozycji półleżącej). Tylko musi się przyzwyczaić do tego, że rodziców nie widzi:) Ale powoli myślę i będzie git:) No i przede wszystkim w porównaniu do Tako spacerówka jest leciutka:D Co do jedzenia to Marysia uwielbia deserki i mleczko:) obiadkami gardzi!! W przyszłym tygodniu chyba sama jej coś ugotuję bo jak narazie to tylko wyrzucam słoik za słoikiem. W miarę podeszły jej tylko jarzynki z indykiem Gerbera. Parę di temu pierwszy raz włożyła sobie stópkę do buźki i teraz cały czas by to robiła. Super widok:) No i mamy problem w nocy. Normalnie jakbyśmy się cofnęli o jakieś 3 miesiące wstecz. Jak już zaśnie to najwyżej na jakieś 3 godzinki i potem to już mam w nocy maraton, budzi się co godzinę!!!!!! ledwo na oczy już patrzę. Do tego chyba górne jedynki jej się wyrzynają więc sajgon. Ale poza tym to jest prześliczna i przekochana:) hehe Mam pytanko, podajecie swoim szkrabom skórkę chleba albo biszkopciki maczane w mleku??? Mama i teściowa mnie męczą, że przecież już może. One to najchętniej juz wszystkiego popróbować by jej dały:) Ale ja to jakoś podręcznikowo:) hehe śmieją się ze mnie, że przecież ona swoje dzieci odchowały i nic się nie stało ale ja twarda jestem:D Ok spadam bo pewnie za jakąś chwilę Marysią się obudzi. Miłego wieczorka:)
  12. Hejeczka:) Witam:) Praca napisana, obroniona więc w końcu mam wolne wieczory. Nadrobiłam już czytanie więc jestem na bieżąco. Mojej Marysi to się nieźle poprzestawiało. Już od dłuższego czasu tak pięknie zasypiała wieczorami, w nocy były co prawda pobudki 2 lub 3 razy ale wystarczyła herbatka i spała dalej a teraz!!! CYrki, wrzaski nie z tej ziemi były. Ale już chyba odkryłam patent na nią. Nie zaśnie przykryta kołderką. Musi się nieźle najpierw poturlać w łóżeczku i dopiero jak już zacznie łapać fazę to mogę ją przykryć i oczywiście cały czas wsadzać jej trzeba smoczek, który przy tym jej turlaniu się wypada co chwile:) Ale już małe sukcesy i trwa to coraz krócej, dziś tylko 15 min. W nocy powtórka z rozrywki ale to może się wtedy nawet do 2 godzin przeciągnąć więc chodzę jak zombi i straszę :) ale za to w ciągu dnia jest po prostu PRZEKOCHANA. taka nasza mała śmieszka:) Prawie w ogóle nie płacze i do wszystkiego te swoje rączki wyciąga. Mam pytanko. Mała już od miesiąca na spacery to tylko w foteliku chciała jeździć. teraz to naubierana ledwie sie w nim już mieści, do gondoli to już nawet za duża jest (ma ok 72cm) więc chcieliśmy w niedzielę już do spacerówki ją przesadzić. No i napotkaliśmy na bunt. nawet 5 min nie usiedzi. Poza tym ta spacerówka jakoś w ogóle mi się nie podoba, do tego jest strasznie ciężka i niewygodna. Ma któraś z was może Tako Jumper GT ? Co wy sądzicie o tym wózku? No i jako że na spacery chodzić chcemy z przyjemnością to jutro wybieramy się do sklepu i chyba jakąś inną spacerówkę kupimy. Możecie może jakieś polecić?? Ok spadam na kolację:)
  13. aaaa i jeszcze ostatnio przez jakies pare dni małej coś się odwidziało zasypiania no i wtedy odkryliśmy magię odkurzacza:) hehe nam wystarczało dosłownie jakies 2-3 minutki i mała odpływała:) na szczęście już wszystko wróciło do normy (te upały ją chyba tak rozregulowały) i teraz normalnie sama zasypia:)
  14. Moja mała usg bioderek miała robione w szpitalu. Potem podczas pierwszej wizyty u lekarza dostałam skierowanie na ponowne usg (wszystko było ok ale ze względu na to, że u dziewczynek częściej pojawiają się problem lekarka kieruje na usg). Byłam prywatnie, wyszło ok ale lekarz powiedział mi, że dobrze będzie jeśli przyjdę z małą jak skończy 3mies. to ma już być ostatnie usg:)
  15. Witam:) u mnie dziś kolejny sukces:) Marysia spi sobie juz dziś po raz drugi w dzień w swoim łóżeczku i dziś to nawet bez szarpaniny się obeszło:) teraz to już od 13 sobie kima:) oby tak dalej. W nocy nadal się budzi ok 24 i potem ok 3 ale spoko da się przeżyć bo przeważnie już podczas karmienia zasypia. Kojoneczka ja w zasadzie od początku na modyfikowanym jestem i jak byłam jakies 1,5 mies temu na szczepieniu to mojej małej nadwaga ok 800gr wyszła hehe Od tej pory codziennie sobie zapisuję ile i o której godz zjadla (żeby normy nie przekraczac hehe) I tak jak do 3 miesiąca miała wypijać 6 X 120 to nie za każdym razem wypija całość a często tych karmien 7 wypada. Pilnuję po prostu żeby mniej więcej te 720 ml było, bo raz zje 120 a raz np tylko 50, różnie to z nią bywa:)
  16. Witam:) po baaaardzo długiej nieobecności. Czytanie nadrobiłam więc jestem na bieżąco:) Trochę miałam z tą moją Marysią przejść bo jak u niektórych z was książkowym niemowlaczkiem to ona absolutnie nie jest!!! Przez pierwsze 2 miesiące tow zasadzie ogromny chaos był. Małą męczyły kolki więc daarła się niesamowicie, do tego w dzień nie chciała za bardzo spać, w nocy się budziła o 3 gotowa do zabawy itp:) więc wesoło z nią mamy:) choć od miesiąca jest już o niebo lepiej:) Mała nauczyła się, że przed 19 jest kąpanko, potem mleczko, kołysanki Turnaua w tle i spanko:) Całej nocki co prawda jeszcze nie przesypia, bo budzi się ok 24 lub 1 i potem ok 3 lub 4 ale dla mnie to i tak super bo od tej 19 mogę spokojnie usiąść i konczyc moją nieszczęsną magisterkę. Już nie mogę się doczekać kiedy skonczę pisanie bo wtedy cale wieczorki dla mnie i mężusia będą:) A tak poza tym to karmiłam tylko 2 tyg i to i tak juz wtedy dokarmiałam butlą. po tych 2 tyg całkowicie na butlę musiałam przejść bo pustki byly. Moja mała 6 sierpnia 3 miesiące skończy, ślicznie podnosi główkę, lubi swoją matę i karuzelę no i jestem na etapie uczenia jej spania w łóżeczku w ciągu dnia:) bo w nocy problemu nie ma. Drugi dzień się męczę ale dziś po pół godz walki mała zasnęła w łóżeczku, w przyciemnionym pokoju na..... 3 godziny więc super:) Marysia to dość spora dziewczynka:) waży już 6700 ale jest też dość długa ma ok 64cm no i ciuszki w rozmiarze 62 już raczej maławe się robią, pajacyki i body 68 już nosi. mam pytanko. Kiedy zaczniecie dodawać do mleka przed spaniem troche kaszki? Mama mnie cały czas namawia bo po tym dzieci podobno dłużej przesypiają ale ja się waham i pewnie dopiero zgodnie z zaleceniami na opakowaniu dopiero za miesiąc podam:) Ok na dziś juz koncze ale obiecuję od teraz się udzielać:) Ps. Dzieciaczki na nk są cudne
  17. Witam:) My również powitaliśmy na świecie naszą córeczkę;) 6 maja 0 godz 6 rano odeszły mi wody, zero akcji porodowej więc od godz. 11 podłączona byłam do kroplówki i o 19:03 urodziłam Marysię:) waga 3500 56cm. Miałam niezłe komplikacje po porodzie, wylądowałam na stole pod narkozą ale o tym napiszę jutro bo teraz muszę troszkę odpocząć po szpitalu.
  18. Witam. Ja już po lekarzu i...... szyjka już miękka ale niestety zamknięta. Ilość wód płodowych w normie, łożysko dobrze zachowane i decyzja lekarza: jak nic się nie będzie nadal działo (termin minął w końcu 1 maja) to mam się zgłosić 10 maja (w poniedziałek) rano do szpitala i będziemy wywoływać. Ja to mam szczerze mówiąc nadzieję, że ta moja Marysia jednak sama zdecyduje się zawitać na tym świecie ale poczekamy to zobaczymy. Miłego dzionka
  19. Hej:) No termin mi minął i nadal na nic się nie zapowiada. Zaraz idę się ubrać (bo nadal w szlafroczku sobie pomykam) i wyciągam męża na kolejny długaśny spacerek, może w koncu coś się ruszy. A lekarz kazał mi przyjść w środę rano na 9 jeśli nadal nic się nie będzie działo, a potem nie wiem czy da mi skierowanie do szpitala na jakiś dzień jeśli nadal nic nie będzie, no zobaczę pojutrze, chociaż szczerze mówiąc wolałabym być już wtedy w szpitalu z moją maleńką:) Ciekawe jak tam Grynofrela. Miłego poniedziałku
  20. Witam:) A ja się melduję nadal 2w1. Kilometry spacerów, skakanie na piłce, ciągłe sprzątanie nic póki co nie dały. Nadal zero objawów a wczoraj termin mi minął. No cóż muszę uzbroić się w cierpliwość bo mojej Marysi coś się nie śpieszy:) Grynofrela powodzonka:)
  21. Witam:) Ja dziś zaliczyłam sprzątanie, odkurzanie, mycie podłóg, potem był 2-godzinny spacerek z mężem. Broneczka też oglądałam siatkówkę, w koncu Jastrzebie weszło do finału:) no i też skakałam sobie na piłeczce. Poćwiczyłam oddechy no i jeszcze męża zamierzam wykorzystać hehe ale jakoś nie czuję żebym miała dziś urodzić. Anusiak - ja rodzę w Jastrzębiu, słyszałam różne opinie ale głównie dotyczyły one niezbyt miłych pielęgniarek. Ten szpital mam jednak pod nosem, znam tam dwie super położne, mój lekarz w tym szpitalu pracuje i gdyby coś się działo z maluszkiem to mają świetny i bardzo nowoczesny oddział dla noworodków.
  22. Witam:) Właśnie wróciłam od lekarza i .... chyba troszkę po terminie pochodzę. Mój lekarz stwierdził, że w terminie czyli 1 maja to ja raczej nie urodzę tylko później bo nic na rychły poród nie wskazuje, a ja miałam nadzieję, że może już się coś zaczeło:) no ale trudno przynajmniej weekend majowy na jakims grilowanku się spędzi. Następną wizytę mam 5 maja rankiem ale nadal mam nadzieję, że do tej pory będą już rozpakowana:) Miałam usg i wszystko w jak najlepszym porządeczku:) Moja malutka na dużego niemowlaczka się nie zapowiada bo wg usg waży ok 3050kg ale wszystko ok więc mnie uspokoił:)ok spadam robić rocznicową kolacyjkę:)
  23. aaa...... no i dziś świętujemy z mężem drugą rocznicę ślubu więc fajnie by było gdyby nam Marysia prezent zrobiła i się dziś urodziła :) hehe
  24. Witam:) Mieszkanie mam wysprzątane na błysk, codziennie zaliczamy sobie długiegie spacerki a tu nadal nic. Do terminu zostało tylko 5 dni :) Mój mężuś jest superowy ale też nie ma na co narzekać bo ja ciąże przechodzę rewelacyjnie. Ale jak co to posprząta, zrobi zakupy, pomasuje no i okazał się świetnym ekspertem od depilacji intymnej:) W życiu samej mi się tak nie udawało hehe no i cały czas powtarza, że ja to chyba stwprzona jestem do chodzenia w ciąży bo on oprócz brzuszka to nie zauważył u mnie jakiejś większej zmiany. Dziś mam wizytę u ginka i zobaczymy może coś się ruszyło do przodu, chociaż wydaje mi się, że w moim przypadku to pewnie jeszcze wszystko pozamykane. Się okaże. Miłego ślicznego dzionka wam życzę, odezwę się po wizycie:)
  25. Witam:) widzę, że sporo się tu działo. Co do usunięcia zdjęć to może pozostawię to bez komentarza ale szczerze nie rozumie po co to komu było. Gratuluję i zazdroszczę już szczęśliwym mamusiom:) U mnie nadal żadnych oznak porodu nie widać a ja tak bardzo chciałabym już zobaczyć naszą Marysię:) No ale cóż zrobić do terminu jeszcze 9 dni i chyba muszę się uzbroić w cierpliwość. Ja również nie wychodzę z domu bez makijażu, szczególnie teraz, gdy taka bladziocha ze mnie. Oczy może sobie daruję ale podkład i puder będą w kosmetyczce na 100% hehe :) Pomysł z nk wydaje mi się fajny, ja co prawda na konto tylko raz zdjęcia wysłałam ale powiem szczerze, że w ciąży jakoś nie mogę oglądać sie na fotkach, taka wieeeelka się sobie wydaję. No ale malutka to będzie musiała się z aparatem zaprzyjaźnić od samego początku, bo sporo fotek zamierzamy jej robić:) Co do wagi to w trzecim trymestrze już na szczęście nie szła tak szybko w górę. Poki co stanęło na dodatkowych 16 kg i mam nadzieję, że w miarę szybko wrócę do formy:) Metoda 5xS wdrażana w życie hehe właśnie konczę pisać i zabieram się za mycie okien może coś się w końcu zacznie dziać. Miłego dzionka Wam życzę.
×