sylwia0406

Kathrinb no pewnie,że nie jest zle:)trzymam kciuki za pozytywne wyniki testu:) Amaaka witaj:)tak cichutko siedziałaś,nic nikomu nie mówiłaś,a tu prosze juz po punkcji,zresztą bardzo owocnej...trzymam więc kciuki,żeby się ładnie te komórki zapładniały i dzieliły:)

Kathrinb no pewnie,że nie jest zle:)trzymam kciuki za pozytywne wyniki testu:) Amaaka witaj:)tak cichutko siedziałaś,nic nikomu nie mówiłaś,a tu prosze juz po punkcji,zresztą bardzo owocnej...trzymam więc kciuki,żeby się ładnie te komórki zapładniały i dzieliły:)

Margi widziałam zdjęcia Amelki,jak ona wyrosła:)zmienia się strasznie,chyba nawet kolor włosów jej się zmienił,miała ciemniejsze czy mi się wydaje?Słodziutka jest:) Liska,mam nadzieję,że mleko posmakuje i podpasuje brzuszkom dziewczynek;)ja jestem mega zadowolona,odkąd daję to mleko skończyły sie problemy brzuszkowe,mała mi ładnie przybiera na wadze /wczoraj 6,0 kg/,regularnie się wypróżnia,no same ohy i ahy;)Słoiczki Hippa też lubi i soczki też,a bobovity nie za bardzo. Fajne to krzesełko kupiłaś,sdpodobało mi się i zamówiłam takie dla Lenki:) U mnie nic się ze spaniem nie zmienia,zasypia około 21,potem około 24 daję jej butlę i około 5-6 znowu butlę,śpi do 8-9 a potem do 11-12 ze mną w łóżku:)Ona już tak ma ,że je co 3 godziny,tylko ta jedna przerwa w nocy jest dłuższa 5 godzin. Z pępkiem sie poprawiło,skończyły sie rewolucje brzuszkowe i pępek się schował/wcześniej napinała strasznie brzuszek i ten pepek wystawał/,myślę,że to też po trosze zasługa stymulacji. Ja mam spory zapas z hippa dla 4 i 5 miesiąca także niedługo startujemy ze zmianą monotematycznego menu;)Dzisiaj dostała kleik ryżowy z jabłuszkiem ze słoiczka,ale się delektowała;)

Kamkrzem tak właśnie wygląda ktg,podłacza sie aparaturę i zostawia ciężarną,nie ma tak że ktoś siedzi przy Tobie te 30 minut.Najważniejsze,że zapis jest prawidłowy z tego co mówisz,tylko ciekawi mnie czemu jutro też masz miec ktg skoro wszystko w porządku...napisz jutro co i jak.Trzymam kciuki:) Frezja, a Ty na kiedy masz termin,bo nie pamiętam?? Czekająca,to super wiadomości przynosisz:)Z synkiem wszystko ok więc chyba juz masz mniej powodów do denerwowania się i jakoś wytrzymasz przez ten weekend,a w poniedziałek do szpitala i już tylko chwila dzieli Cię od spotkania z Antosiem:)jaki Ty w końcu wózek kupilaś?podoba się?

Kamkrzem tak właśnie wygląda ktg,podłacza sie aparaturę i zostawia ciężarną,nie ma tak że ktoś siedzi przy Tobie te 30 minut.Najważniejsze,że zapis jest prawidłowy z tego co mówisz,tylko ciekawi mnie czemu jutro też masz miec ktg skoro wszystko w porządku...napisz jutro co i jak.Trzymam kciuki:) Frezja, a Ty na kiedy masz termin,bo nie pamiętam?? Czekająca,to super wiadomości przynosisz:)Z synkiem wszystko ok więc chyba juz masz mniej powodów do denerwowania się i jakoś wytrzymasz przez ten weekend,a w poniedziałek do szpitala i już tylko chwila dzieli Cię od spotkania z Antosiem:)jaki Ty w końcu wózek kupilaś?podoba się?

A jak podpór u Mikiego?powiedz czy lubi leżeć na brzuszku?ile czasu dziennie go tak układasz?

Tyczka wybacz,że ja ostatnio Ci odpisałam tak bez sensu,ale miałam ciężką noc i nie zrozumiałam dobrze Twojego wpisu,do tego było juz po fakcie czego tez nie zauważyłam...ehhh,przepraszam. Masz całkiem niezłą liczbę zarodków,ale najważniejszy jest ten jeden jedyny,który z Tobą zostanie.Trzymam kciuki za owocny transfer:) Kathrinb Tobie również życze powodzenia:) Lonia, a pamietasz,żeby zrobić badania krwii między 1-3 dniem cyklu?Rano zrób badania,a dopiero pózniej zacznij branie antyków. Monch,M84 dziewczyny pozdrawiam Was serdecznie.Badzcie dzielne,smutno mi jest jak czytam Wasze wpisy,ale wierze,że wreszcie i dla Was los będzie łaskawy.Buziaki

Margi cieszę się,że wszystko u Was dobrze.Wiem,że nie masz czasu,ale wrzuć w wolnej chwili nowe fotki Amelci:) A jak córcia znosi rozstanie z mamusią?Wierzę,że jest Ci cięzko,no ale jak sama mówisz jakoś trzeba sobie z tym poradzić. Liska jak Twoje dziewczyny? Barberko czemu nic nie piszesz?jak się ma Kamilka?śmiga już pewnie na calego:) Pozdrawiam Was

Hej:) Właśnie miałam pytać co tam u Waszych dzieciaczków? Szczęściaro,ja daje sok jabłkowy troszke rozcieńczony wodą.Marchewkowy dawałam z hippa nierozcieńczony,ale teraz bedę robiła sama ,bo właśnie przyszła zamówiona sokowirówka.

Kalinko Anecia jest słodziutka:)Kochane słoneczko z niej,kolejna slicznota z blond włoskami:)Pozdrawiam

Ale fajnie!!!Mamy trzecią dziewczynkę na świecie:)Amelka to kawał ciałka,no i wzrost tez ma całkiem słuszny;)Wogóle ostatnio to się spore dzieciaczki rodzą:)No i mamy półmetek,została Lenka,Kamkrzem i Czekająca:) Ewelka gratulacje,niech się mała zdrowo chowa:) czekamy na dokładne relacje i fotki:)Pozdrawiam

Kamkrzem to super ,że nie masz paciora.Przynajmniej masz jedno zmartwienie mniej:) jesli chodzi o szczepionki to w szpitalu szczepią Euvaxem,który zawiera tiomersal /pochodną rtęci/ i dlatego coraz więcej osób decyduje się na zastosowanie odpłatnej szczepionki,bardziej bezpiecznej czyli Engerixa.U mnie było tak,że jak urodziłam to pytali mnie czy wyrażam zgode na szczepienie Lenki,odmówiłam i powiedziałam,że mąż dostarczy kupioną przez nas,nie robili żadnego problemu.Jak emek przyjechal do szpitala i dowiedział się,że już urodziłam to szybko pojechał do domu i przywiózł naszą szczepionkę. Nie martw się,że zapomnicie,przecież można zaczepić kilka godzin po porodzie więc nawet jakby tak było to zawsze możesz emka posłać do domowej lodówki;)A kto mi to doradził?co nieco słyszałam wcześniej ,a utwierdziłam sie po rozmowie z moją ginekolożką. Kupiłaś już pościel?

Lenka,jest tylko jeden rodzaj szczepionki dla niemowlaków z Engerixa.Jak będziesz miała wizytę to poproś naszą doktor o receptę,ona wie co wypisać:) A kiedy masz wizytę?

Kalinko witaj wśród mamusiek:) ja już nie karmię cyckiem z powodu problemów neurologicznych u Lenki.Płakala mi przy karmieniu uu ,bo musiała mocno napinać mięśnie karku,a mi bylo jej szkoda i zaczęłam karmić modyfikowanym coraz częściej i częściej,bo na odciąganie laktatorem przed kazdym posilkiem po prostu nie miałam czasu i pokarmu miałam coraz mniej.Przyszła w końcu pora na podjęcie decyzji co dalej z karmieniem i zdecydowałam o calkowitym odstawieniu Lenki od UU. Na początku dawałam jej D i K w kapsułkach,a pózniej już tylko D /K daje sie do ukończenia 3 msc przy wyłącznym karmieniu piersią/,daję jej też Omega med baby w kapsułkach /DHA/,a jak karmiłam piersią to łykałam Omega med 500 pregnal,a Małej nie dawałam/. jak jeszcze była na cycu to w ciągu dnia starałam się odciągnąć jak najwiecej pokarmu i porcje chowałam sobie do lodówki,albo przechowywałam w temperaturze pokojowej nie dłużej niż 12 h-dzieki temu miałam zapas jedzonka na noc. Kalinko a jakim mlekiem modyfikowanym karmisz?

Apteczka dla maluszka: -coś na gorączkę /paracetamol dla niemowląt/ -sól fizjologiczną do przemywania oczek -gaziki bawełniane -coś na kolkę /w razie potrzeby testuj rózne środki,bo na każdego maluszka działa coś innego;z takich mi znanych to infacol,esputikon,espumisan,sab simplex/ -octanisept do odkażania pepuszka i Twojej rany po cc -sudocrem lub bepanthen /na poważniejsze odpażenia pupy/, a na poczatek linomag /łagodna maść nawilżająca do pupy/ -roztwór soli morskiej do noska/od 1 dnia życia/np.marimer baby/ -czopki vibrucol

Czekająca jak Ci nie przeszkadza to ja Ci napiszę co potrzeba: dla Ciebie: 1.żel do higieny intymnej/najlepiej bialy jeleń,bo nim też bedziesz przemywać ranę po cc pozniej/ 2.szampon/odżywka 3.zel pod prysznic 4.pasta/szczoteczka 5.grube podpaski 6.podklady poporodowe 7.majtki z siatki 8.maszynka do golenia 9.szczotka/grzebień 10.kosmetyki typu krem,mleczko,tonik itp. 11.bielizna 12.koszule nocne 13.szlafrok 14.klapki pod prysznic 15.reczniki paierowe 16.papier toaletowy 17.sztućce,kubek 18.ładowarka do telefonu 19.2 złotówki na telewizor coby nudno nie było;) dla maluszka: 1.chusteczki nawilżane 2.pampersy 3.krem do pupy 4.kocyk/rożek 5.podkłady na przewijak 6.bodziaki 7.śpiochy i koszulki lub pajacyki 8.pieluszki tetrowe/2-3 szt/ narzie tyle,jak coś mi się przypomni to jeszcze dopiszę:)

Zrobione:)

He he,Lenka Ci się rozbrykała na maxa,może to jakaś gimnastyczka będzie;)Wyczaiła,że można takie figury robić to ćwiczy dzielnie coby mieć ładną figure;) Dziś nam się monitor nie uruchomił także nie sądzę,żeby wtedy to był falszywy alarm,pewności 100% nie mam...no nic zobaczymy jak będzie dalej.ja kupiłam ten płytkowy,a ten podobno najmniej zawodny jest. Zagladalam do buzki i nic tam nie ma,ten płacz to nie na smoka ,bo oczywiście próbowałam nim uciszać i nic to nie dalo.Dziś znowu takie zdarzenie miało miejsce,daję jej butelkę, a ona w płacz,musiałam chwilę uspokajać i dopiero zjadła normalnie.Myslę,że coraz wiecej rozumie i zaczyna się bać różnych rzeczy, jak płakała to spoglądała na ścianę, na której mamy czarną tapetę i wtedy był jeszcze większy lament,może jej sie wzór nie podoba;) ja chyba też poszukam takiego "skafandra",bo moja też już zaczyna po łóżku tańcować;)Nauczyła sie chwytać szczebelek rączkami i się podciąga na nich no i śpi w poprzek,albo w jeszcze bardziej dziwnej pozycji;)

Czekająca dostałam odp:) Wrocławianko,musisz przywyknąć,że teraz śniadanie to w porze obiadu będziesz jadać;)Ja właśnie skończyłam swoje kanapeczki ze sniadania. widzę ,że dzielnie walczysz o rozkręcenie laktacji,uda się na pewno.Za jakiś czas będziesz miała nawał i nie będziesz wiedziała co z tym mlekiem zrobić;)

Tyczka,trzymam kciuki za owocną punkcję. Co do pregnylu to bierzesz dwie ampułki,ale mam nadzieję,że zostałaś uprzedzona,że sama masz tego nie robić,tylko pielęgniarka.To ważne,bo decyduje to powodzeniu punkcji.

Liska to Ci Maja strachu napędziła no:(Dobrze,że to szybko wyjaśniłaś z lekarzem,bo nie potrzebnie byś się zadręczała,a wiadomo że z czytania w necie nic dobrego nie ma.Naprawde się cieszę,że macie juz ćwiczenia za sobą:) Jakiego skafandra poszukujesz dla Lenki?takiego wiązanego???;)żartuję oczywiście;)Się dziewczyna rozkręciła z szaleństwami,krzyczy,przewraca sie...mała wariatka z tej Twojej Lenki;) A u mnie od kilku dni napady histerii,raz na dzień zdarza się jej płakać bez powodu tak jakby się czegoś wystraszyła,to taki płacz z żalem i oczywiście na buzce mina rogalika odwróconego:(Czyżby kolejny skok rozwojowy się szykował??? Z takich bardziej smutnych rzeczy to od 3 dni używamy tego monitora i dziś nad ranem się uruchomił:(na szczęście jak emek wstał do niej do łóżeczka to było wszystko ok, bo się wybudziła...ale strachu się najedliśmy .Teraz się zastanawiamy ile razy tak było,że ten oddech sie zatrzymał a potem samoczynnie powrócil...ehh,może lepiej jednak nie wiedzieć i nie wracać do tego co ewentualnie mogło mieć miejsce.W każdym razie cieszę się,że mamy ten monitor.Tak nagle poczulismy potrzebę żeby go kupić i może coś w tym jest...

Mała,fajne imiona dla dzieciaczków:)Zoja takie inne,niespotykane ale bardzo wdzięczne w brzmieniu:) Wrocławianko,to fajnie że już jesteście w domu:)Widzialam fotki,Hanulka cudna,piekna blondi...jak jej zostanie taki kolor włosów to jej wszystkie koleżanki zazdrościć będą;)Mam nadzieję,że Ci się laktacja rozkręci,a jak mała sobie radzi z cycusiem?daje Ci pospać w nocy?dotarło już do Ciebie,że jesteś mamusią? Fajnie,że cc robiła Ci Twoja doktor, no i fajnie się złożyło,że była kuzynka,a co do doktora Gosztyły to on był jednym z dwóch lekarzy przy moim cc:)Ucałuj skarbusia odemnie:) Ewelka,wcale się nie dziwie,że się denerwujesz,to już kilka dni po terminie ,a mała taka uparta i nie chce wyjść.Trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie.

Ciekawe jak Tam Ewelka,nie odezwała się do nas od kilku dni...no i czy Kalinka już urodziła? Wrocławianko kiedy Cie wypiszą?ja też urodziłam we wtorek,a w piatek wyszłam więc może jesteś już w domku z Hanią?Napisz nam wszystko: jak przebiegła cc,kto robił,jak samopoczucie po cc,jak Hania sobie radzi z cycusiem,czy wszystko u Was dobrze?

Szczęściaro,dzieci zazwyczaj są marudne po szczepieniach...dobrze że nie było tak zle u Ciebie i czopek rozwiązał problem.Ja mam wkrótce 3 dawke i im bliżej tym większego stresa mam:( Czy ja widzę poprawę?tak,ale czy to bliskie ideału to nie wiem,lekarz musi ocenić.Mam wrażenie,że Lenka już nie skraca jednej strony i jest symetryczna,ale być może to tylko moje wrażenie...Ćwiczymy 3-4 razy dziennie,reakcje ma książkowe i czasem płacze, a czasem się śmieje i gaworzy więc się nie przejmuj jeśli Julcia nie okazuje takich emocji jak Szymuś przy tym ćwiczeniu.Najważniejsze,żeby ta stymulacja wyzwalała określone odruchy u niej. Ja ćwiczę ucisk międzyżebrowy i nie wiem czy na tym kończymy czy nie,bo jeszcze wizyty nie miałam.Ogólnie wszyscy dostają to samo ćwiczenie na początek,a pózniej kolejne jeśli jest taka potrzeba,tych ćwiczeń jest w sumie 6 /albo 5 ,bo już nie pamiętam dokładnie/,ale to maximum to dla dzieci z poważnymi problemami.

Czekająca sprawdz pocztę.