Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sylwia0406

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sylwia0406

  1. Wrocławianko no to mnie zaskoczyłaś ta wagą Hani:)Jak tak dalej pójdzie to będzie z niej ładny kawałek ciałka,pewnie gdzieś w okolicy 3,5 kg:)Cieszę się,że wszystko u Was dobrze,ani się obejrzysz i już będziesz się do szpitala szykować.Torba spakowana?
  2. Hej:) Lenka,ja przez Ciebie osiwieję.Miałaś wizytę w piątek,do tej pory ani słowem się nie odezwałaś,czy wszystko dobrze u Ciebie i dziecka??? Czekająca,jak chcesz możesz się umawiać na wizyty częściej.Doktor po prostu nie chce naciągać pacjentek i dlatego zaleca takie terminy wizyt.Ja po 30 tygodniu chodziłam przynajmniej raz na dwa tygodnie na wizytę,bo nie mogłam się doczekać żeby Lenkę na monitorze zobaczyć;) Ewelka,teraz to już z górki;)Miejmy nadzieję,że wyczekacie terminu.A torbe to Ty lepiej sobie już całkiem skompletuj ,bo to różnie może być;) Kalinka,Kamkrzem,Frezja co u Was???
  3. Szczęściaro najważniejsze,że to nie żadne poważne problemy zdrowotne.Szkoda,że to jednak przez mleko taka reakcja,bo jak do tej pory to Julce służyło,no trudno przecież to wszystko dla jej dobra.Oby szybko zaakceptowala zmianę. Nisia,ja się bardzo cieszę na tą wizytę.Emek też z nią rozmawiał przez telefon i zrobiła dobre wrażenie,a powiem Ci że on raczej nieufny i zdystansowany do "białych faruchów". Liska,poczytałam troche opinii o tej doktor i naprawde ludzie się bardzo pozytywnie wypowiadają o niej,pomogła wielu dzieciakom, dziś wielu z nich jest już dosrosłymi ludzmi i są wdzięczni doktor za to co dla nich zrobiła ,dla mnie to dobra rekomendacja.Poza tym Nisia chwali więc mam nadzieję,że i my bedziemy zadowoleni. Jestem zdania,że nie zaszkodzi skonsultować się z drugim lekarzem więc może tez się pokusisz,nic nie tracisz a możesz tylko zyskać:) Widzisz,ja też nie mialam pojecia ,że ulewanie moze mieć jakikolwiek związek z nadmiernym napieciem,doktor u której byliśmy na Rajskiej wogóle na ten temat nie wspominała,a tutaj w rozmowie telefonicznej grad pytań.Okazało się,że płaczliwość,ulewanie,długie odbijanie po posiłku,marudzenie po 17,złe sypianie,trudności w karmieniu piersią to wszystko wynik nadmiernego napięcia i słabych barków.Ja jestem jakaś spokojniejsza,juz nie mogę się doczekać wizyty.
  4. Gdzie Wy się wszystkie podziewacie? Wrocławianko,dzięki za pocieszenie.Wiem,że to wszystko do wyprostowania jest,ale wiesz jak to jest,matka by chciała żeby dziecko bylo zdrowiutkie i nie miało żadnych problemów.
  5. Maja by się z moją Lenką dogadała,obie mają charakterki;)Nawet dziś pani od rehabilitacji powiedziała,że złośnica z niej straszna,marszczy czoło jak jej się coś nie podoba, jak będzie większa to pewnie obcasem tupnie ze złości;) No właśnie,jesteśmy po pierwszej rehabilitacji,myślałam ,że będzie gorzej.Owszem płakała,ale dzieciątko, ktore było przed nami bardziej krzyczało.Całkiem ładnie sobie radziła z ćwiczeniami,oczywiscie bez incydentów się nie obeszło,dwa razy obsikała rehabilitantkę;) W domu będzie z nią cwiczyć emek,jemu to jakoś lepiej wychodzi.
  6. No pewnie,że będziemy,ale one zostaną tylko dwie brzuchate;)
  7. Liska,Twoja Maja to ma spust;)przynajmniej nie masz z nią problemów żywieniowych,wsuwa wszystko co jej zapodajesz;) Planuję pojechać na wiosenne zakupy do helmutów,bo na teraz to mam zapas szmatek dla Lenki, a jeszcze czekam na sporą paczkę ciuszków Nexta zamówionych na stronie Halens:) Nisia,Miki pięknie rośnie.Fajniutki chłopak z niego:) Widzisz,ta asymetria to jakaś zmora dzieciaków...u mnie identycznie jak u Twojego synusia tez prawa strona,umówili się czy jak;)Czytałam opinie o tej doktor,faktycznie jest chwalona i tak się zastanawiam czy nastepnym razem się do niej nie udac na wizyte. Barberko to dobrze,że już lepiej z Kamilką:)
  8. Wrocławianko,dzieciaczka ubierają ,ale te ciuszki to jakaś masakra,w takim sensie że to sprane i wyświechtane:(.Moja przez dwa dni chodziła w ich ubrankach jak leżałam na wybudzeniówce,potem kiedy juz byłam na chodzie to ubrałam ją w swoje ciuszki.Podobnie z kocykiem i rożkiem,tez miałam swoje. Do środy juz nie daleko,jestem bardzo ciekawa co tam u Twojej Hanulki słychać;)
  9. Maria bardzo się cieszę i gratuluje z całego serca:)Życzę Ci bezproblemowej ciąży i dobrego samopoczucia.Pozdrawiam Wpadaj do nas na ciężarówkowy,w styczniu i lutym nam się troche towarzystwo wykruszy i przynajmniej Mała sama nie zostanie,będziecie miały siebie;) Dziewczyny szykujące się do podejścia trzymam intensywnie zaciśniete kciuki,zasilcie grono cięzarówek:)
  10. Dziewczyny sklepy dzięki nam mają dobre utargi;)Sama się zastanawiam po co kupiłam 8 kocyków?!Ehhh,przez ta moją Lenke w zakupoholizm wpadne;) Lenka jak po wizycie? Mania,lekarze z Polmedu nie pracują w szpitalu więc się na cc nie umówisz.Mogą Ci wystawić skierowanie pod warunkiem,że bedą jakieś wskazania.Niby Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zaleca rozwiazanie przez cc ciązy po ivf,ale szpitale raczej sie do tego nie stosują,po prostu zalezy na jakiego lekarza trafisz na dyzurze. Jesli Ci zalezy na cc to powinnaś poszukac lekarza,który w szpitalu pracuje i z nim ewentualnie uzgodnic takie rozwiązanie.
  11. Liska,moja Lenka tez miała problem z oczkiem,strasznie jej ropiało i to do tego stopnia,że po nocy nie mogła go otworzyć,bo było całe zaklejone/najpierw lewe ,a potem prawe/.Pomogło masowanie kącików i właśnie zakrapianie solą fizjologiczna i mamy spokój,teraz tylko zwykłe "śpiochy" ma po nocce;) Zmartwiłaś mnie tą wada wzroku u Lenki,znowu ona pokrzywdzona:(Są duże szanse na cofnięcie tej wady?no astygmatyzm to wiem,że dożywotnia sprawa,bo sama mam ten problem.W sumie to dowiedziałam się o tym jakiś rok temu,poszłam do okulisty ,bo mi troszke wzrok siadł no i byłam w szoku jak usłyszałam,że jest wada. Zanim zaczęłam intensywnie używać kompa to miałam super wzrok/to znaczy myslałam,że mam/. Maja to sie lubi z Tobą podroczyć;)Fajnie,że jednak jest wszystko u niej dobrze,jednak to o połowe zmartwień mniej;) Barberko mam nadzieję,że Kamilce jest juz duzo lepiej i bidulka lepiej sypia.Pozdrawiam ją:) Kurcze co do szczepien to ja coraz więcej minusów dostrzegam,nie wiadomo juz co lepsze szczepic nie szczepić???...zauwazyłam,że wśród moich znjomych/i nie tylko/ zapanowała moda na nie szczepienie,decydują się tylko na te obowiązkowe i nic ponad to. Szczęściaro u mnie też zaobserwowałam spadek apetytu,jak na nocke była butla 150+proszek to teraz jest 120, a w nocy to muszę się naprosić,żeby do 100 dobiła,bo najchetniej to by tylko 60 wszamała:( Mam nadzieję,że to przejściowe,w sumie nie mam powodów do niepokoju,bo ładnie jej waga idzie do góry /wczoraj 4650/,ale mimo wszystko nie podoba mi się taka zmiana w apetycie. Widzisz,myślałam że krochmal Julce pomoże ,ale najwidoczniej na takie problemy skórne to nie bylo dobre. Wczoraj też miałam niezłą jazdę,od 22 do 2 w nocy próbowalam połozyć Lenke do snu,ale ona chciała tv ogladać i robiła taką jazdę ,że musiałam w sypialni włączyć jej ten telewizor,bo inaczej by mi bebenki w uszach strzeliły;)Dzisiaj odsypiała ten nocny seans;) Ulewanie,hmmm teraz moja zmora:(Jak była młodsza to nie było az takiego problemu,a teraz to jest katasrofa.Zje,przespi np 2 godzinki i nagle ulewa,nie rozumiem dlaczego;dobrze że jest na tyle mądra,że odchyla buzie w bok i nie krztusi się.Któregoś dnia myłam podłogę w jej pokoju i odsunęłam łózeczko,patrze a tam zaschnięte mleko...musiała bidula w nocy ulać i nie chciała na pościel tylko ulała za łózeczko,jak ona to zrobiła to ja nie wiem;) Powiem Wam,że ja juz nie mogę sie doczekac wprowadzania nowych produktów,może przez te gęstsze kaszki/kleiki będzie mniejszy problem z ulewaniem. Muszę się pochwalic,że u Lenki bardzo duży postep zauważyłam:)Dzisiaj lezałam sobie z nią w łózku i się chichrała do mnie,robiła śmieszne miny i łapała mnie za palce:)Wreszcie tez zaczeła wodzić wzrokiem za przedmiotami ,a nie tylko za doglosami:)Szok,tak z dnia na dzień takie zmiany.Bardzo mnie to cieszy:) Liska jak smakują dziewczynom nowości? Aha, i jak się zakupy udały?wykupiłaś całego Nexta czy jednak cusik jeszcze zostało i moge jechać;)???
  12. Czekająca dobrze,że już się lepiej czujesz.Domyślam się,że byłaś cała w nerwach,sama pamiętam jak panikowałam jak Lenka się nie ruszała przez jeden dzień.Ah te dzieci,moglyby oszczędzić mamusiom stresu;) Wiem wiem ,że Polmed sie rozbudował:)Emek był po dokumenty do becikowego i pani Kasia go oprowadziła po nowej częsci,opowiadał mi że to już zupełnie inne miejsce:) literki są rewelacyjne i nawet w mojej ulubionej kolorystyce by się znalazły,tylko ja mam tapete na ścianie i szkoda mi ją potraktować taśmą dwustronną:(
  13. Kalniko jak miło słyszeć,że u Twojej córci wszystko dobrze i że ładnie rośnie.Wagę ma już całkiem fajną:) Szkoda,że sesja Wam się nie udała,no ale tak to bywa,że dzieci się buntują i nie chcą pozować,wola sobie smacznie spać;)Już niedługo będziesz miała ją w calej okazałości i wreszcie nacieszysz oczy śliczną buzią:)
  14. Liska,to dobrze,że Lenka ruszyła z wagą do góry,zobaczysz będzie coraz lepiej.No a Twoja maja to taki sam gagatek jak moja Lenka,jak widzi telewizor to wariuje;) U nas z ta asymetria jest na prawej stronie plecków,w okolicy łopatki;widać wygięcie pleców w prawą stronę,doktor mówiła ,że to jest niewielki odchył.Natomiast to wzmożone napięcie dotyczy górnych kończyn,ona ciągle miała rączki zaciśnięte w piąstki i trzymała przykurczone przy ciele,z nóżkami jest wszystko dobrze. Neurolog mi powiedziała,że w dużej mierze taki stan może być efektem tego,że ona była pępowiną okręcona i traciła tętno.Wtedy komórki ulegają degradacji i mózg koduje błędne postawy. Jak zapytaliśmy jaki suktek będzie miała ta nieprawidłowośc w przyszlości to powiedziała,że może nie być żadnych objawów ,a może być tak,że bedzie dyslektykiem,będzie mniej sprawna fizycznie,może mieć krzywy kregosłup albo inne wady postawy. Mamy zrobic profilaktycznie usg mózgowia,chociaż jak stwierdziła nie widzi żadnych odchyleń,no ale przed rehabilitacją trzeba. Zapisalismy sie do p.Zajączkowskiej;widziałam jej strone i ona przyjmuje tez na Armii Krajowej, a ja mam tutaj zdecydowanie bliżej niż na Rajską także jak nam przypasuje to się będziemy umawiać tutaj. Bunker mamy cały szary:) Wiesz co,ja swoją ubieram w kombinezon,a ten otulacz to leży tak bardziej dla dekoracji,bo jej nie opatulam w niego,chyba że jest jakiś wietrzny dzień to wtedy tak.Sama mam czasem rebusa jak ją ubrać,żeby nie przesadzić ani w jedną ani w drugą strone;) Żyrafa to narzie jest ineteresująca pod względem dzwiękowym,ona nie chwyta jeszcze sama zabawek,za to chwyta mioje ręce podczas karmienia albo cycusia;) Dziekuje za miłe słowa:)
  15. Czekająca żałuje ,że nie namówiłam Cie na wizytę w Kappahl'u,tam są takie fajne łobuziarskie ciuchy dla maluchów;)Zajrzyj tam przy okazji,może Tobie też się spodobają.Dla chłopców są dużo fajniejsze niż dla dziewczynek.Tam widziałam najładniejsze bodziaki,takie koszulowe ala jeans,a dla dziewczynek takie eleganckie do sukienek i sweterków,dla mnie cudo:) Muszę się wybrać z rodzinką do Polmedu do dr Siejowskiego,obiecaliśmy zdjęcie Lenki i doktor dopytuje przez znajomych kiedy wreszcie doniesiemy:)
  16. Szczęściaro dobrze,że jutro się wyjasni skąd ta wysypka. Co do krochmalu to taki on efekt powoduje,że ta skóra w pierwszym momencie bardziej sie łuszczy,potem jest coraz lepiej i po kilku zabiegach łuszczenie zanika całkowicie. A jak huśtawka?daje rade? Potem wrzucę jaką fotkę:)
  17. Szczęściaro u mnie 3-4 kąpiele przyniosły oczekiwany rezultat,skóra się złuszczyła,teraz już do kapieli używamy kosmetyków nivea i hipp i nic się nie dzieje. Wiesz co,a może to uczulenie na kosmetyki ,których Wy używacie?w końcu przytulacie Julcie i być może w kontakcie z Jej skórą te Wasze kremy/perfumy spowodowały taki stan. Podobnie było u koleżanki,mała często miała taką wyspypkę na twarzy i koleżanka zachodziła w głowę co się dzieje...koniec końców wyczaiła,że to przez emka,jego twardy zarost i perfumy drażniły skóre małej i stąd były takie wypryski.Wspomniałam Ci o tym ,bo pisałaś ,że ostatnio Julcia dużo u tatusia na rączkach przebywała więc może ma to jakiś związek. No a teraz muszę posłodzić maluchom :śliczności kochane z nich:)
  18. Liska,własnie chodziło mi o te wszystkie odruchy,ja nie mam pojecia jak wygląda taka wizyta i co jest sprawdzane,no teraz to już mi wyklad strzeliłaś ,że hej;) Lenka na noc zjada mi 150 ml+mleko,także wychodzi jakieś 170;w ciagu dnia to trudno mi ocenić,bo karmie cyckiem i nie wiem ile ona sobie wyciąga.W każdym razie ładnie przybiera i to najważniejsze. Szczęściaro,ja nie kąpalam w takim gotowym krochmalu,robiłam sama.Przepis jest bardzo prosty,zagotuj w dużym garnku 3 litry wody,jak sie bedzie gotować to wlej do tego pół szklanki letniej wody wymieszanej uprzednio z 3 łyżkami mąki ziemniaczanej.Ma powstać taki niezbyt gesty kisielek,jak bedzie za rzadki to dodaj jeszcze troszke maki rozcieńczonej w wodzie.Gotuj dosłownie minutke ,dwie na małym ogniu.Tak przygotowany kisielek wlej do wanienki z wodą i wykąp w tym Julcie.Nie stosuj żadnych kosmetyków,ani nie splukuj jej pod wodą bieżącą,ta mączka ma zostać na skórze,bo inaczej nie będzie efektu. Może to jakieś uczulenie na proszek,płyn do prania albo kosmetyk?oby nie na mleko,bno tak fajnie na nia działa i szkoda by było,żeby musiała znowu jakichś nowości próbować. Widziałam dziewczynki:)Muszę Ci powiedzieć,że robią się coraz bardziej podobne do siebie no i Majka juz nie wygląda jak kruszynka przy Lence:)Kochaniutkie są i cudne maja oczka:) Też mam te skarpetki na stanie;)
  19. Maria,ja normalnie farbowałam włosy przez całą ciążę i wszystko jest dobrze,dziecko mi sie rude nie urodziło;)Tak poważnie to dziewczyny pytały swoich lekarzy i żaden nie wyraził sprzeciwu także śmiało farbuj. Jestem ciekawa co pokaże usg u Ciebie,czy będzie jedno serduszko czy dwa.Trzymam kciuki żeby wszystko było prawidłowo:)Pozdrawiam i zapraszam na wątek cieżarówkowy:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5110440&start=3120
  20. Barberko, a gdzie była mamusia tego chłopca?przeprosiła chociaż? nie dziwie się,że się zagotowałaś,przecież to się mogło nieciekawie skończyc:( Ja się łamałam z tym szczepieniem na rota i w ostatniej chwili sie jednak zdecydowałam.Wiem,że to takie naciąganie,ale jakby tfu tfu mała zachorowała ,a ja bym nie zaszczepila to byłabym zła na siebie. Teraz jednak nie będę taka głupia i nie kupię tych szczepionek w przychodni,bo mają kosmiczne ceny.Wezmę receptę i wykupię w aptece,przynajmniej mi zostanie 200 zł w kieszeni. Barberko przegapiłam urodziny Kamilki:(Przesyłam więc spóznione życzenia dla Niej-Niech rośnie zdrowo i będzie szcześliwa:)
  21. Maria,cztery tygodnie po punkcji to w sumie sześć tygodni gdyby liczyć naturalny cykl.Tak więc serduszko/serduszka już na pewno bedzie widac.Ja tez miałam wizytę w tym czasie. Myszko,apteka zazwyczaj ma duzo wyższą marże i stąd rozbieżnośc cen,poza tym nie wiadmo jakiego producenta jest ta lkarnityna z apteki i dlatego nie ma sensu porównywać z tymi z netu. Powiem Ci tak,nie ma sensu przepłacać,kup na allegro lub w sklepie internetowym,ważne żeby dawka była taka jak na zaleceniu.
  22. Kamkrzem szukałam i nic z tego,nie mogę odnalezc tych informacji:(
  23. Wrocławianko ja kupiłam koszyki w Black Red White. Podobały mi się te z mamas and papas white, ale są z wikliny i nie bardzo nadają się na kosmetyki. Kamkarzem ja udostepniłam linka koleżanki,te labradorki były za darmoche do oddania,bo inaczej trafia do schroniska:(Zaraz poszukam linka i Ci podeślę. Czekająca teraz to te bodziaki są w normalnej cenie,bo wczesniej to byla zwariowana;)chyba sama się skuszę,bo tego nigdy nie za duzo.
  24. Hej dziewczynki:) Czekająca widziałam zdjęcie Twojego przystojniaka:)Słodziak:) Ewelka dobrze,że sie odezwałaś ,bo martwiłam się czy wszystko dobrze po poniedziałkowej wizycie.Amelka ma sie świetnie i pięknie rośnie także bardzo sie cieszę:)Będziesz miała podwójnie gorący okres przedświąteczny;) Lenka po wizycie prosimy o fotkę:) Dziewczyny powiem Wam tak,miejsca zawsze będzie za mało także jak sie wahacie czy kupić ten dodatkowy mebel czy nie to lepiej kupcie.Gwarantuję, że wykorzystacie każdy centymetr;im dziecko starsze to tych klamotów będzie miało coraz więcej;) Wrocławianko czy kupiłaś sobie do tego przewijaka jakieś koszyki?może Ci się spodoba takie rozwiązanie...mam takie biale kosze na pampersy i kosmetyki,fajnie to wygląda i nie ma wizualnego bałaganu;)
×