Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sylwia0406

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sylwia0406

  1. Szczęściaro ja mam właśnie taką książeczką tylko akurat z innej firmy /mamas&papas/. Oglądałam różne huśtawki i tak się zastanawiam na jak długo taka bateria starcza,zeby się przypadkiem nie okazało że trzeba będzie co chwile wymieniać.Ja się skłaniam raczej ku takiej co to ja można do sieci podłączyć.
  2. No i mi dokładnie to samo powiedziała:)Dostane na 4 h przed cc dawkę antybiotyku i mała po porodzie i powinno być dobrze:) mam żywy przykład,że pacior nie musi oznaczać najgorszego,Twoja mała zdrowa i sliczna więc u mnie tez tak być musi:)
  3. Margi,ja już kiedys miałam Ciebie pytac ,bo właśnie mi coś w głowie świtało,że Ty miałas jakąś bakterię tylko nie pamietałam jaką ,a na forum nie umiałam odszukać wpisu.Czyli Ciebie dopadł pacior:( Dzieki ,że mi napisałas co brałaś,ale ja już nie będę drążyć tematu,moja dr powiedziala,że dostane antybiotyk w szpitalu wiec chyba wie co robi:)
  4. Liska,ja tez miałam taki pomysł,żeby te dziewczyny co są na totalnej końcówie obowiązkowo podpisywały listę obecności-czyli Nisia,Szczęściara i ja:) No a Ty masz niezłą zajezdnię w domu;)w każdym razie fajnie,że Lenka ma się lepiej,dzielna z niej dziewczynka:) Maja na poczatku taka kruszyna,a teraz to żarloczek na calego,zjada za siebie i za siostre;) Kurcze przerażają mnie kolki,głowa mała na to wszystko...tyle specyfików i nie wiadomo co pomoże.Nerwy wysiadaja, a tu trzeba spokój zachować i jakoś zapanować nad tym wszystkim.No lekko nie jest,ale ja nie marudzę,bo ja w końcu będę miała tylko jedną do obskoczenia;)Także podziwiam,pewnie zajechana jesteś jak koń po westernie;) Oby dziewczynkom leki pomogły na te bóle brzuszków,a Ty żebyś miała chwilę wytchnienia.
  5. Napiszę Ci jeszcze,że robiłam to badanie w Medfeminie. Umówiłam się wcześniej na konkretny dzień,pobrali mi krew na czczo i dostalam ten "pyszny" napój do wypicia,a potem siedziałam tam 2 h i znowu miałam pobieraną krew.Czas jakoś zleciał,choc pierwsza godzina to ciągnęła się w nieskończoność,druga już z górki;dobrze że tam tv jest:) Pani była tak miła,że wcisnęła mi cytrynke do tej glukozy i było na pewno to bardziej znośne w smaku niż czysta glukoza.
  6. No to pochwalisz się efektem jak już dokończycie dzieło:) Co do gadżetów to ja kupiłam narazie karuzelę z m&p do kompletu pościeli i głównie takie zabawki edukacyjne,czyli książeczka szmaciana z lusterkiem , kostka z metkami,przytulanki szeleszczące,grzechotki.Z matą się wstrzymuję,bo odrazu po porodzie sie nie przyda,a ja właściwie nie mam pomysłu jaką kupić. Dumam nad leżaczkiem jaki w końcu wybrać ??? Kupiłam za to łóżeczko turystyczne na dół,żebym nie była tak uwiązana do siedzenia z małą w jej pokoju,przyda się też na wyjazdy.Jest bardzo fajne,sklada sie i rozkłada jedną ręką i ma regulowany poziom materacyka. Dziewczyny jak któraś jest zainteresowana produktami mamas & papas to dzisiaj na Markafoni jest promocja na ich rzeczy i fajne rabaty.
  7. Szczęsciaro dawaj fotki,też chcę nacieszyć oko:) Lepiej żebyś paciora nie miała,ja jedna wystarczę. No widzisz objawów żadnych,wydzielina w ocenie bardzo ładna,do tego idealne ph,żadnych zmian wizualnych, a pacior jednak się skolonizował:(
  8. Barbera,antybiotyku jeszcze nie dostałam ,bo dopiero w dniu cc będę miała mega dawkę dożylnie.Brałam antybiotyk wcześniej ,dobrych kilka tygodni temu kiedy pierwszy raz mi pacior wyszedł w teście. Czytałam różne smutne historie i najgorzej było kiedy włąsnie akcja porodowa trwala bardzo długo,albo wcześnie pękł worek owodniowy to wtedy dziecko się zarażało i najcześciej konsekwencją było zapalenie płuc albo sepsa. moja dr rozmawiala też z mężem i zapewniała go,że w naszym przypadku nie ma powodów do obaw,będzie ostrożna przy cc,żeby małej nie narażać.Mamy się nie denerwować i jej zaufać.
  9. Hej:) Nocka ciężka,ale nie z powodu paciora.Wycieczki do toalety mnie wybijają z rytmu i potem męczę się długo zanim znowu zasnę,za to śpię teraz do 10 i trzeba mnie budzić na sniadanie,bo inaczej by mnie południe zastało;) Dziękuję za pocieszenie:)Też sobie tłumaczę,że już dość przeszłam i teraz to juz tylko lepiej musi być.Wierzę,że wszystkie tu spadamy na przysłowieowe cztery łapy;) Powiedz proszę co z Twoją hemoglobiną,bo pytałam ale chyba Ci umknęło?dostałaś jakiś lek? Jutro masz połówkowe,ciekawa jestem czy potwierdzą dziewczynkę:) Liska,jak Twoje dziewczyny? A tak wogóle to co u Was?
  10. Moze nie wyraziłam się jasno,ale dziś jestem rozbita i myślenie nie idzie mi za dobrze. Tak więc pacior rozpoczyna swoją wędrówkę przez uklad pokarmowy do odbytu,a potem do pochwy i cewki moczowej.W odbycie nie stanowi zagrożenia,ale jak już się przedostanie do pochwy no to wiadomo,że jest lipa.
  11. Dzisiaj skończyłam 36 tydzień i lepiej żeby mała jeszcze posiedziała chwilke w brzuchu:) Fajnie,że mówisz o takich przypadkach ,bo to budujące:)Mam nadzieję,że i u mnie skończy się dobrze. Co do wymazu to ja miałam pobierany tylko z pochwy.Wiem,że pobiera się z obu miejsc własnie jak pisałam między 34-37 tygodniem. U mnie sytuacja inna,bo ja juz byłam zdiagnozowana w kierunku paciora i przy okazji uprzedzona ,że nawraca z tym,że nie myslałysmy z moją dr ,że tak szybko sie odnowi.
  12. http://www.zyciepw.pl/profilaktyka-zakazenia-noworodka-paciorkowcem-gr-b
  13. tutaj jest informacja o paciorkowcu: http://www.paciorkowiec.pl/index2.html
  14. Widzisz ja juz ten temat wałkowałam z moją dr jak się pierwszy raz dowiedziałam i wtedy był sens leczenia antybiotykiem dopochwowym,a teraz już nie bo nie mam dużo czasu-terapia trwa 20 dni! Wcale też nie jest tak,że przy cc nie ma zagrożenia,jest tylko znacznie mniejsze niż przy wystąpieniu akcji porodowej. Najbardziej mnie martwi fakt,że ta bakteria mogła już poczynić szkody,może przez nią nastapić wczesniejsze rozwiązanie,mogła się mała zarazić:( Wiem,że dostanę leki tuż przed porodem i dziecko po urodzeniu ,ale mam ogromne obawy czy obecnośc tej baktrii nie odbiła się na dziecku:(Naczytałam się trochę na ten temat,ale żeby nie bylo że się nakręcam to też moja lekrka mi opowiadała jakie mogą być problemy z maluchem:(
  15. Hej:) A co tu tak pusto??? Pewnie wszystkie senne jesteście,bo pogoda typowo jesienna.Normalnie też bym psioczyła na taką pluchę,ale teraz to mi nawet pasuje,bo przynajmniej nie jest mi duszno;) Muszę Wam powiedzieć,że coraz gorzej sypiam i to nie tylko z powodu doskwierającego bolu pleców i biodra, chyba nerwowo wysiadam,bo zbliża się TEN czas:)Budzę się w nocy po kilka razy i potem mam problem z zaśnięciem,dodatkowo wykańczają mnie nocne pielgrzymki do toalety.Brzuch już mam nisko,i jak siedzę to czuję go na udach;) Czekam w dalszym ciągu na wynik wymazu,oby ten długi czas oczekiwania nie wróżył paciorkowca:( Pozdrawiam
  16. Kamkrzem Ty się cieszysz,że takie ciepełko a ja przeklinam,bo ledwo zipie;)Herbate zieloną mozesz sobie popijać,jest zdrowsza niż ta czarna,oczywiscie nie przesadzaj z ilością,ale jedna filizanka na zdrowie Ci wyjdzie;) Jestem ciekawa jak wizyta połówkowa wypadnie,znaczy że będzie dobrze z maluchem to wiem, ale ineteresuje mnie kogo nam przedstawisz:) Rozumiem,że Męzowi do szcęscia syna brakuje,bo dom jest,drzewo pewnie też, a jak nie to zaraz się posadzi;)Nie stresuj się,w każdym zwiazku są gorsze i lepsze chwile,tak samo w finansach... pamiętaj,ze zawsze jak się coś popsuje to potem jest tylko lepiej,także to lepiej wkrótce i do Was zawita:) Zdaj relacje po wizycie w sklepie z wózkami:) Pozdrawiam
  17. Czekająca ja Cie doskonale rozumiem,też jestem nerwowa i przez to mi skacze ciśnienie,a jak skacze ciśnienie to przy okazji pogłebiają się nerwy,że coś się może złego wydarzyć i tak w kółko.Ja popijam meliske na uspokojenie i naprawde dobrze mi to robi. A Ty pewnie nerwowa jesteś przez niedoczynność.
  18. He he pisałaś równocześnie ze mną;)
  19. Witam:) Tak Amaaka,zostały mi już tylko albo aż 2 tygodnie:)Czuję się niezle tylko już mi ciężko z tż wagą i opuchlizną;) Dzięki i pozdrawiam
  20. Nisia poczekaj na mnie jeszcze te 2 tygodnie;)A mały już nie mały,kawał chłopa;)Trzymaj się dzielnie!!!
  21. Czekająca ja nie namawiam,ale przy takim bólu głowy to tabletka jest zbawienna.Może połówka paracetamolu pomoże??? Wrocławianko dobre wieści z wizyty,dobrze że jest wszystko tak jak być powinno:)Czyli jednak by się zgadzało z tymi upodobaniami kulinarnymi;)A co pani dr na hemoglobinę?
  22. Lenka widzę,że jesteś zadowolona z zajęć:)ucz się zatem pilnie to bedzie kogo podpytać o różne rzeczy;) Liska,czy słyszałaś o kropelkach sab simplex na kolki?ale musza być z Niemiec,bo te czeskie nie dają rady.Wszystkie maluchy znajomych na tym jechały i było super.Jak byś chciała zamowić to jest firma,która je sprowadza ,tutaj link:http://www.sabsimplex.pl/index.php i nie trzeba się samemu za granicę wybierać.Ja sobie robię zapas,bo nigdy nic nie wiadomo. Wrocławianko,nie chcę Cie zasmucać,ale jak Ty teraz masz taką lipę ze spaniem to nawet nie chcę mysleć co będzie na końcówce.Ja przez ostatnie dni mam właśnie tak,że mnie biodro boli jak śpię na boku,chyba ciężar ciała daje znać o sobie;)poza tym nie ma co popadać w paranoję,pozycja na lewym boku jest zalecana,ale jak nie mozesz tak spać to trudno,staraj się ale jak nie dasz rady to trudno.Na plecach można spać,z tym że z czasem będzie Ci trudno oddychać w takiej pozycji. Nie wiem czy testowałaś ,ale u mnie bardzo sprawdza sie rogal do spania. Wymusza prawidlową pozycję i odciąża też troszke plecy,bo zauważyłam ,że jak śpię z nim to mnie rano mniej boli kręgosłup.Ta poducha przydaję się tez potem do karmienia także przemyśl sobie czy się nie skusić. Czekam na Twoją relację po wizycie i relację Nisi:)
  23. No nareszcie:) To dobrze,że wszystko z maluszkiem w porządku:)Można odetchnąć. A to Ci niespodzianka,dalej nie ma pewności co do płci,musicie mieć nerwy ze stali,ja świrowałam z ciekawości;)Wiem,że nie to najważniejsze, ale ja już taka narwana jestem i musi być tu i teraz;) Widze,że ruszyły wielkie przygotowania pokoju,super:)A co do ciuszków to spokojnie zdążycie,akurat będzie zimowa kolekcja to będzie w czym wybierać:)
  24. Witajcie:) Czekająca,przy takich problemach to wskazana dieta bogata w białko,czyli dużo jogurtów,kefirów itp.Z owoców to jabłka i śliwki-naturalnie i smacznie:) O hemoglobinę starajcie się zadbać również naturalnymi metodami,nie sztuka łykać tabsy.W III trymestrze pewnie dostaniecie jakies leki,jak juz sobie organizm sam nie będzie radził, a teraz to dietka bogata w żelazo. Dziewczyny jak macie taki odrzut od mięsa to może oznaczać dziewczynkę:)))ja wiem że nie u wszystkich sprawdzają się takie oznaki,ale znam kilka takich przypadków;)Ja wcinałam dużo owoców i słodyczy ,a choć uwielbialam wcześniej mięso to jakoś mnie w ciąży odrzuciło.
  25. Kamkrzem dzięki za info,czekam cierpliwie do jutra:) Nisia napisz po wizycie co i jak,strasznie jestem ciekawa jak synuś wyrósł no i wogóle co Ci dr powie.Trzymam kciuki za wizytę:)
×