Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sylwia0406

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sylwia0406

  1. Lenka,bardzo się ciesze ,że maleństwo się rozwija prawidłowo i że wszystko jest dobrze:) Ja miałam genetyczne u dr Elias i zdecydowałam się na test Pappa.Po badaniu usg pojechałam na Weigla,oddałam krew a potem dr Elias sama sobie sprawdziła jaki jest wynik krwii i przygotowała szczegółwe wyliczenia z opisem.Ja właściwie nie miałam jakichś konkretnych wskazań do tego testu,bo usg wyszło dobrze ,ale zrobiłam dla uzyskania większej pewności,że wszystko z maluchem jest dobrze.Fakt,jestem po 30-tce,ale i tak bym ten test zrobiła.
  2. Kamkrzem jak chcesz zrobić badania to nie przed usg genetycznym,bo to nie ten rodzaj wizyty.Jeśli chcesz pójść przygotowana na wizyte do lekarza prowadzącego i wiedzieć jaki jest obecnie Twój stan zdrowia to zrób takie badania:mocz badanie ogólne /bardzo ważne u kobiet w ciąży/,morfologia,tsh;jak lekarz uzna za konieczne to Cie skieruje na inne badania.W każdym razie te co Ci wymieniłam to powinno się robić raz w miesiącu. Co do tokso to ja nie wiem,bo ja w przygotowaniach do ivf miałam robione i wyszło mi,że miałam już kontakt z tą chorobą także do konca ciąży badać nie muszę.
  3. Ewelka,w pierwszym trymestrze najważniejszy jest kwas foliowy. Folik ma go 0,4 mg,nie wiem jak preparaty witaminowe,w każdym razie to jest dawka jaką powinno sie przyjmować do końca 3 msc. Zapytaj w aptece,to oni sprawdzą na opakowaniu,który zestaw witamin zawiera odpowiednią ilość kwasu foliowego. ja w pierwszym trymestrze nie brałam żadnych witamin,bo miałam dobre wyniki i nie było potrzeby tylko kwas foliowy.Potem wskoczyłam na witaminy prenatal clasic,a teraz biore femibion natal 2.Z tej serii jest też natal 1 dla 1 trymestru.
  4. Ja robiłam ten test,ale prywatnie, a potem dr Elias mi zrobiła opis do tego badania i wyliczenia. Fajnie by było gdyby Ci się udało zrobić na Borowskiej.Ja ostatnio miałam tam konsultację w Dziale szybkiej diagnostyki prenatalnej i to pewnie tam byś miała robione te badania.Lekarze bardzo fajni,mi badanie robił dr Woytoń,a konsultacje kardiologiczną dr Kukawczyńska. Uprzedzam tylko,że trzeba swoje odstać;najpierw na izbie przyjęć,potem na oddziale...trzeba sobie zarezerwowac pół dnia,tak od 7:30-14.Ale na pewno warto. Daj znać kiedy bedziesz miała to bedę trzymała kciuki. Dziękuję za życzenia i wzajemnie:)
  5. witaj Wrocławianko:) Bardzo się ciesze,że jesteś zadowolona i że maluszek ma się dobrze. Już Ci wyjaśniam dlaczego robiłam te badania u dr Elias. Jak miałam robic genetyczne to byłam jeszcze pacjentka Polmedu i tam polecono mi zrobienie tego badania albo u dr Elias albo u dr Fuchsa,wybrałam dr Elias.Pózniej umówiłam się odrazu na połówkowe ,bo nie wpadłam że mogłabym je zrobić właśnie w Medfeminie.Jak się już przeniosłam do Medfeminy to termin połówkowego miałam zaklepany i to własnie dlatego nie zrobiłam w tej klinice.Na połówkowym wyszło mi podejrzenie pępowiny dwunaczyniowej i robiłam drugie połówkowe już u swojej pani dr,potem jeszcze kolejny raz u dr Elias i na końcu w szpitalu na Borowskiej żeby wykluczyć tą nieprawidłowość. Osobiście nie poznałam dr Koniecznej,ale słyszalam dobre opinie na jej temat,poza tym moja pani dr uczulała że gdyby coś się działo teraz niedobrego to mam się umawiać do dr Koniecznej podczas jej urlopu;ja mam bardzo duże zaufanie do swojej ginekolog i wiem,że jak ona kogoś poleca to na pewno nie bez powodu.
  6. Będzie śmiesznie jak się Majka chłopcem okaże;) Kupiłam 0-6 msc,bo pózniej zamierzam już kołderką przykrywać;te są akurat "zimowe" z nazwy więc w sam raz na tą pore roku w której urodzę.
  7. No wiesz co...od debili się wyzywać;)toż to zwykłe niedopatrzenie;) Wracam z poczty no i śmieję się sama do siebie;widziałam Twoją małą i tak się zastanawiam czy ta pięknota to Majka czy Lenka no i czy u Was nie ma kłótni do kogo bardziej podobna;) Brzucholek też oblukałam i jest słodki:) Ja mam około 12-13 na plusie i powiem Wam,że przytyłam wszędzie;oczywiście w brzuchu najwięcej,ale też w nogach,obwodzie pod biustem no i w tyłku,mam nadzieję,że mi to spadnie po porodzie. Tak sobie oglądąm zdjęcia z poprzednich wakacji no i troszke mi smutno,że teraz to wyglądam jak wieloryb:( Ja już podczas stymulacji wiedziałam,że w ciąży to mi waga będzie szybowała w góre,bo po samej stymulacji zostało mi kilka kg w prezencie.No żebym sie obajadała jak świnka to bym rozumiała takie przyrosty,ale ja jem teraz nawet zdrowiej niż kiedyś,bo pochłaniam spore ilości owoców,fakt słodyczy też sobie nie żałuję ,ale nie jadam ich codziennie...no trudno ,nie ma sie co rozczulać nad sobą,nie moge zapominać,że jestem już po 30 i wiek robi swoje. Jak urodzę to trzeba się będzie ostro wziąść za siebie ,bo do następnego lata to ja chce wyglądać jak dawniej i wbijać się w swoje ciuchy:) Szczęsciaro a widzisz...doczekałaś sie kopniaków:))) Kalinka,ja mam ciągotki do tych samych rzeczy co Ty,Liska zresztą też no i będziemy miały dziewczynki...cśs mi sie zdaje ,że te Twoje upodobania smakowe wskazują ,że zasilisz grono kobitek:) Byłam dziś w tym sklepie na Popowickiej,fajne rzeczy tam mają:)Majątek można tam zostawić:)Skusiłam się na śpiworek do spania quax i 3 maskotki quaxa /owca lenka/;mała będzie miała na półeczce swoją imienniczkę,a na śpiworku wyszyte imie Lenka:) Kupiłam śpiworek,bo dla takiego maleństwa podobno nie jest zbyt bezpiecznie przykrywać go wielką kołdra;mamuśki polecają jakiś kocyk lub właśnie śpiworki,zamówiłam więc sobie jeszcze jeden ze sklepu 4 kids do kompletu pościeli mamas&papas i już mam zamknięty temat pościeli.
  8. Oj Liska,lekko nie jest,szczególnie kiedy takie temperatury na zewnątrz.Ja też mam problemy ze spaniem,a teraz dodatkowo jeszcze złapałam jakieś świństewko i od 3 dni mam podwyższoną temperaturę:( Mi najbardziej dokucza ból pleców i masakrycznie spuchnięte stopy,które nawet po nocnym odpoczynku wyglądaja jak nadmuchane. Do toalety nie wstaję nocami,ale właasnie wczoraj rozmawiałam z koleżanka i pocieszyła mnie,że jeszcze będę lunatykowac do wc po kilka razy w nocy;)
  9. Czekająca,wiesz ja powiedziałam wprost,że chciałabym mieć lekarza ,który w szpitalu pracuje i że wracam do swojej pani doktor do której chodziłam przed ciążą.Powiem Ci ,że było mi bardzo smutno... Wiem też ,że zrozumieli moje intencje i nie mieli pretensji.
  10. Witajcie:) Kamkrzem,no co to za pytanie...pewnie,że zostajesz z nami:) jesli chodzi o wizyty to ja na początku chodziłam co 2 tygodnie i to było jeszcze w Polmedzie,tak było do końca 1 trymestru;potem jak się przeniosłam do innej klinki to chodziłam i chodze średnio co 3 tygodnie.
  11. Lenka czyli jednak i Ciebie dopadło...eh nie zazdroszcze,no ale może to tak jednorazowo???W każdym razie życze dobrego samopoczucia:) Liska,miałam Ci napisać jak przyjdzie rożek z motherhood;właśnie dostałam i powiem Ci,że jest bardzo fajny,taki delikatny kolorek liliowy,z usztywnionym wkładem, który można wyjąć,zapinany na rzep;mi odpowiada i chyba kupię jeszcze jeden:)
  12. Liska,wiem że czekałaś na wyprzedaże żeby dziewczynkom pokupić jakieś letniaczki,tak więc dostałam właśnie maila,że dziś rusza wyprzedaż kolekcji wiosna-lato w Mothercare w Renomie:)
  13. U mnie nie było aż tak gwałtownej burzy,troche grzmiało i błyskało się,ale tregedii nie było.Fakt,przez chwile nie mieliśmy satelity,bo tak mocno padał deszcz,ale po 15 minutach wszystko wróciło do normy. mam nadzieję,że juz doszłaś do siebie:)
  14. Zapomniałam napisac o ciśnieniu,od dłuższego czasu mierze 4 razy dziennie jak mi sie uda, a jak nie to przynajmniej 2 razy i jest dobrze,z tym że zdarzyły mi się 3 takie wyskoki ponad normę,myślę że to bardziej z nerwów chociaż staram się być spokojna.
  15. Mam juz wyniki i tak: morfologia ok,hemoglobina ciut poniżej normy ,ale nadal dwucyfrowa;co do cukru to tutaj mam niedobór na czczo,a po 2 godzinach mam 106.Zobaczymy co na wizycie powie moja pani dr;jak poczytałam w necie to niski poziom cukru to hipoglikemia i chyba powinnam byc na jakiejś diecie,dziewczyny pisały tez o opiece diabetyka na czas ciąży;te spadki cukru powodują też wahania ciśnienia i to by wyjasnialo te incydenty u mnie. No nic,wizyte mam 9 lipca to zobaczymy.
  16. Wroclawianko dzieki:)Tobie i maleństwu również zyczę wszystkiego dobrego.Napisz proszę po wizycie poniedziałkowej co i jak no i jakie masz wrażenia o pani dr.Pozdrawiam Liska cieszę się,że dzisiejsza wizyta taka treściwa była i udało się obejrzeć dziewczynki dokładniej.Super ,że jest wszystko ok:) jejku jakie one juz duże,znaczy domyslałam się że duże ale nie miałam obrazu ale jak napisałaś wagę to jakoś mi się rozjaśniło;) Czas leci jak szalony,ani się nie obejrzysz a będziesz śmigać z wózeczkiem a nie z brzuszkiem.Jesteś na ostatniej prostej;)Trzymam kciuki,żeby te ostatnie tygodnie były bezproblemowe i zebyś wyczekała do wyznaczonego terminu,wróć... żeby dzieczynki poczekały:) Co do imienia to chyba zostaje Lenka,emek się zawziął a ja sie kłócić nie będę bo mi też się podoba:)w kazdym razie w domku do małej nie mówimy po imieniu tylko wymysliliśmy sobie ksywkę dla niej "duperelka";)Ale chyba czas sie odzwyczajać ,bo potem bedzie coraz ciężej wyprzec to okreslenie,a jak ktoś z boku usłyszy to pomysli ,że my nie całkiem normalni...ale co ja poradzę jak nam sie tak spodobalo to okreslenie;)
  17. Lenka,z Medfeminy lekarze pracujący na Borowskiej to: dr A.Halbersztadt/moja pani dr,z tym ze ma dyżury tylko raz w tygodniu/ dr M.Zastawny dr A.Konieczna dr .Z Borowska dr J.Śliwa dr W.Zborowski Dzisiaj ich wszystkich widziałam jak się kręcili po oddziale ginekologicznym:)
  18. Tak,pracuje;zresztą prawie wszyscy lekarze z Medfeminy pracują na Borowskiej; to dobrzy specjaliści;ja się przekonałam juz nie raz że na swoją panią dr mogę zawsze liczyć.Wizyty są długie i jest czas żeby o wszystko wypytać,sprzęt mają bardzo dobry no i atmosfera jak w domku:)Ja jestem mega zadowolona i tej kliniki nie zamienię na żadną inną. Byłam dziś na tym badaniu,zeszło mi od 7 do 13;oczekałam sie tam strasznie ,ale warto było.Miałam najpierw konsultację i badanie serduszka u dr Kukawczyńskiej,a potem jeszcze usg szczegółowe u dr Woytonia.Wyniki jednego i drugiego badania bardzo dobre,mogę spać spokojnie:) Jesli chodzi o dr Woytonia to polecam,bardzo dobry specjalista no i bardzo kontaktowy.Podczas badania wszystko omawiał,tłumaczyl,szczerze to pierwszy raz w państwowym szpitalu spotykam się z takim podejściem do pacjentki ,a troszke się po szpitalach pobujałam w swoim życiu.Bardzo fajny lekarz i człowiek:) Liska dziś Twoja wizyta nie?pisz jak tylko wrócisz co tam z dziewczynkami:)
  19. Wyniki będą jutro lub pojutrze,bo w Medfeminie mają punkt pobrań,ale nie mają własnego laboratorium i odsylają do Diagnostyki.
  20. To badanie to echo serca u dzieciaczka,robi je kardiolog;co do szczegółów to podam jutro ,bo sama zielona w tym temacie jestem;)
  21. pomyłka mam badanie u dr Kukawczyńskiej.
  22. Ja Cie doskonale rozumiem,taki nasz los ,że się martwimy o nasze maluchy.Trzeba byc dobrej mysli i nie denerwować się ,bo to bardziej szkodzi maleństwu/maleństwom.Pamiętasz,że ja też miałam niezły stres,a teraz mogę się z tego śmiać także bardzo wierzę,że to czego dr nie zbadał jest jak najbardziej w normie i dzieciaczki zdrowe jak rybki są a Wasz niepokoj to tak na wyrost jest:) Liska u swojej córci miała problem z powiększoną miedniczką nerkową,ale szybko się to unormowało. Ja wiem,że teraz bardziej Was interesuje zdrowie dzieci,niż ich płeć ale jakby była parka to wymarzony scenariusz jest co??:)Zresztą nawet teraz technika zawodzi,moja znajoma mi opowiadała ,że była u kolezanki w szpitalu na odwiedzinach ,bo ta urodziła;leżała z kobietą ,która była na 100% ewna,że urodzi dziewczynkę a tu los spłatał figla i urodził się chłopiec;przez 3 dni nie mogła wyjść z szoku,bo wszystko przygotowane pod dziewczynkę. Taki tez przypadek byl u kolegi emka,kupili wszystko rózowe a tu chłopiec...no i do dziś bidak kąpie się w różowej wanience;) Jeszcze wszystko się może zdarzyć,jak urodzimy to dopiero bedzie na 100% wiadomo:)
  23. Ja Cie doskonale rozumiem,taki nasz los ,że się martwimy o nasze maluchy.Trzeba byc dobrej mysli i nie denerwować się ,bo to bardziej szkodzi maleństwu/maleństwom.Pamiętasz,że ja też miałam niezły stres,a teraz mogę się z tego śmiać także bardzo wierzę,że to czego dr nie zbadał jest jak najbardziej w normie i dzieciaczki zdrowe jak rybki są a Wasz niepokoj to tak na wyrost jest:) Liska u swojej córci miała problem z powiększoną miedniczką nerkową,ale szybko się to unormowało. Ja wiem,że teraz bardziej Was interesuje zdrowie dzieci,niż ich płeć ale jakby była parka to wymarzony scenariusz jest co??:)Zresztą nawet teraz technika zawodzi,moja znajoma mi opowiadała ,że była u kolezanki w szpitalu na odwiedzinach ,bo ta urodziła;leżała z kobietą ,która była na 100% ewna,że urodzi dziewczynkę a tu los spłatał figla i urodził się chłopiec;przez 3 dni nie mogła wyjść z szoku,bo wszystko przygotowane pod dziewczynkę. Taki tez przypadek byl u kolegi emka,kupili wszystko rózowe a tu chłopiec...no i do dziś bidak kąpie się w różowej wanience;) Jeszcze wszystko się może zdarzyć,jak urodzimy to dopiero bedzie na 100% wiadomo:)
  24. Witaj Nisia:) Tak byłam u dr Elias,chciała jeszcze raz dla swojego i naszego spokoju sprawdzić czy wszystko jest dobrze.pępowina jest na 100 % trzynaczyniowa.Ilośc wód płodowych w normie czyli byłam grzeczna tak jak Ty i dużżżo piłam:) To chyba najfajniejsze zdjecie jakie mam z usg,bo zazwyczaj jak mi chcą zrobić jakieś ujecie to mała tak głęboko sie chowa,że widac tylko nóżkę albo plecki a dzis tak pieknie zapozowała:)Ogólnie to ona wstydliwa jest i nie znosi usg,zawsze kopie w głowice i ucieka gdzieś w kąt;) Zgody w domu co do podobieństwa nie będzie,ale na szczęście obeszło się bez rzucania talerzami ha ha;) Jak sie czujesz Nisia?Pisałaś coś,że mało przytyłaś,czyli to jednak prawda,że ciąże z dziewczynkami to duze przyrosty wagi,z chlopcami znacznie mniejsze.Mała chce mnie oszpecić,mam 12 kg na plusie a wchodze w 25 tydzień. Też jestem mega ciekawa tego Szczęściarowego duetu;) 2009-2011 bezowocne starania listopad 2011 hsg- całkowicie niedrożne jajowody listopad 2011-pierwsza wizyta w Polmedzie 19 grudzień -diphereline 2 styczeń 2012-start stymulacji 18 styczeń-punkcja 21 styczeń-transfer 2 zarodków 6 dpt-Hcg 17,2 8 dpt-Hcg 39,69 12 dpt-Hcg 204/ 16 dpt-Hcg prawie 900:) 16 luty-jest serduszko:))))))
  25. Ja już się nie mogę doczekać jesienno-zimowej kolekcji:)Brakuje mi właśnie takich rzeczy jak bluzy,sweterki,ciepłe spodnie no i kombinezonu a teraz takich rzeczy jak na lekarstwo. Zrobiłam co mogłam żeby dobrze uwiecznic małą na zdjęciu i juz wrzuciłam na naszą skrzynkę,także zapraszam do ogladania;)
×