sylwia0406

Wogóle nie brałam tego kierunku pod uwagę w tym roku,bo przerażał mnie długi lot /5 h/,no ale nie było wyboru, a ja się tak nastawiłam na wypoczynek,że w domku by mnie roznosiło więc wzięłam co było;)

Witam popołudniowo:) Ależ ja dzisiaj miałam zakręcony dzień;)W południe dostałam telefon z biura z którym mieliśmy leciec na wakacje,że jest odwołany wylot z Wrocławia z powodu małego zainteresowania i proponują nam wylot z Katowic.Kurcze jak ja się wkurzyłam,wogóle nam taka opcja nie pasuje;usiadłam więc przed kompem i szukam czegoś w zastepstwie,bo urlop zaplanowany,wszystko ustawione pod wyjazd i co...nic ciekawego nie znalazłam,bo nam daty nie pasowały,ja musze być na 18 czerwca na miejscu ,bo mam wizytę u swojej lekarki i potem u dr Elias.Pojechalismy więc do biura i chcielismy zwrot kasy,a tu niespodzianka,zwolniły się 2 miejsca na Kanary z wylotem z Wrocławia,z tym że nie 1 czerwca wylot a 2 czerwca.Oczywiście kierunek droższy,ale negocjowalismy ostro i udało nam się w tej samej cenie:)Koniec końców zamienilismy Zakynthos na Lanzarote:) Widzę,że rozmawiałyście o kremach przeciw rozstepom,ja używam tego co Liska i jestem zadowolona.Mam tendencję do rozstepów,ale na brzuszku nie mam jeszcze ani jednego,za to na cyckach a i owszem. Karina witaj wśród ciężarówek.Ja też miałam usg u dr Elias i jest to usg czarno-białe,a tylko na chwile jest włączana opcja 3d/4d w kolorze.

Ja na szczęście jeszcze nie mam żadnych przebarwien,no ale liczę sie że po urlopie mogę mieć.Na pewno na pełne słońce się nie będę wystawiać,bo nawet u nas jak jest słonecznie to mi ciężko wytrzymać 5 minut,zaraz mi się słabo robi i łepetynka mi pęka,zostaje mi więc parasol i cień;)A z plamami to jest tak,że jak ma się mieć to będą nawet jak się pyska będzie chronić,moja koleżanka w zeszłym roku pojechała do Chorwacji/była w 2msc ciąży/,nosiła czapkę z daszkiem ,wielkie okulary i filtr 50 i niestety ma całą twarz w plamach;stosowała w zimie ten krem wybielający Cosmelan i owszem zeszło,ale teraz znowu wszystkie plamy się na nowo pokazały. Zresztą bez wystawiania się na słońce też można sie plam nabawić więc nawet cudowne zabiegi i kosmetyki nie zatrzymają procesów hormonalnych:(

hej dziewczynki:) Margi jak tam u Was?załapalaś juz rytm?a jak Amelka? Szczęsciaro mam nadzieję,że wrócisz z wizyty z informacjami o płci dzieciaczków,strasznie jestem ciekawa:)

Dziewczynki bardzo Wam dziękuję:) Nisia,jak będziesz dużo piła to będzie wszystko dobrze widać na usg, lepiej dobrze odrób zadanie ,bo nie życzę Ci takich przejść ,a z synkiem na pewno jest wszystko dobrze:) Wczorajsze paczki to ciuchy dla małej,wcześniej nakupiłam tylko białych i kremowych a teraz doszły takie bardziej dziewczęce:)Mam już naprawde sporo w rozmiarze 56 i 62,pózniej na bieżąco będę zamawiać większe,bo teraz z zimowymi jest lipa. Pozdrawiam i miłego prasowania;)

Liska,no fakt wspominałaś o tym:)Miałaś nosa;) My w domu się śmiejemy,że mała się przejęła,że my tacy smutni chodzimy i mówi"a pokażę Wam tą pępowinkę,żebyście się już nie martwili" o tego wczoraj przyszło kilka paczek dla niej i po prostu już nie wypadalo nam takich numerów robić;) No a dziś takie święto i dostałam od swojego dziecka najpiękniejszy prezent:)

Dziewczyny,byłam u dr Elias pokazać wyniki wczorajszego usg. Spotkałam tam panią Kasię z Polmedu,chciała zobaczyc naszą małą na usg więc ją zaprosiliśmy na badanie:) No dobra do rzeczy,dzisiaj było wszystko bardzo dobrze widać,zupełnie inaczej niż w poniedziałek i wczoraj, no i podczas badania okazało się,że jednak ta pępowinka jest prawidłowa-trzynaczyniowa!!!!Nie moglismy w to uwierzyć;dr E powiedziała,że gdybyśmy przyszli na badanie tylko dziś to wogóle nie byłoby tematu,a tak to mieliśmy nerwy:( Wczoraj tez było zle widać pepowinę i dlatego moja lekarka potwierdziła diagnozę z poniedziałku,a tu taki obrót sprawy...do mnie to jeszcze nie dociera ,ale bardzo się cieszę:) Mimo wszystko idziemy do kardiologa zbadać serduszko,bo chcemy już to zalatwić do końca,ale jest nam lżej na duszy,bo mała jest zupelnie zdrowa a pępowinka taka jak powinna być,jest fotka potwierdzająca taki stan rzeczy:) Teraz to mam spokojną głowę i moge wypoczywać na wczasach,a po wczasach mam jeszcze raz wizytę u dr Elias,bo powiedziała że chce sobie jeszcze obejrzeć małą jak troszke podrośnie:) Dla mnie i dla męża to jak jakiś cud,naprawde wszystkim się odrazu humorki poprawiły i nawet sobie pożartowalismy podzcas badania:)Chyba dzisiaj prześpię spokojnie nockę no i może ciśnienie się unormuje;)

Margi,mogło być i do mnie,bo też byłam ciekawa jak sobie radzisz:) Byłam dziś na wizycie u swojej lekarki i zrobiła mi jeszcze raz polówkowe,okazało się że faktycznie mam pępiowinę dwunaczyniową.Narazie mam zakaz stresowania się w tym temacie,bo z dzieckiem jest wszystko dobrze.Obiecała zalatwić konsultację u specjalisty ,który dokładnie sprawdzi czy jest wszystko ok z serduszkeim/narazie dwóch lekarzy nie ma kompletnie zastrzezeń/. Wytłumaczyła mi,że największą czujnośc trzeba mieć po 30 tygodniu ciąży,jak będzie coś nie tak to niestety bedę zmuszona pójść do szpitala i tam przeleżę na patologii do porodu.Ja mam jednak nadzieję,że mnie to ominie i wszystko się dobrze skończy. Wody płodowe jak się okazało mam w normie,wogóle wszystkie parametry jak najbardziej są ok. Dzisiaj mała była bardzo ruchliwa i ciągle kopała nóżkami w głowicę od usg;muszę się pochwalić że ma długie nóżki;) Ze złych wiadomości to jeszcze taka ,że mam podwyższone ciśnienie i teraz musze mierzyć 4 razy dziennie,jak sie dalej bedzie utrzymywać na takim poziomie to mam się zgłosiić i dostanę receptę na leki. Mogę spokojnie lecieć na wczasy,nawet wskazane jest aby oderwać sie myślami od ostatnich wydarzeń. Muszę się wziąć za siebie i jakoś opanowac nerwy bo nie chcę mojej córci zaszkodzić.Zrobię wszystko,żeby mała była zdrowa.

Witaj Margi:)Gratuluję Ci serdecznie.Mała Amelka jest śliczna,ma bardzo bujną czuprynkę i wogóle taka słodka czarnulka z niej. Bardzo się cieszę,że mała jest zdrowa,no a Ty masz się coraz lepiej. Pozdrawiam i niech się zdrowo chowa:) Liska,z tommee też jest do kupienia sterylizator mikrofalówkowy jakbyś była zainteresowana.Ja jeszcze nie kupiłam,ale w planie mam.

Teraz tak patrzę ,że się niegrzecznie zachowałam i nie podziękowałam za gratulacje.Dziękuję ślicznie:)

Nisia pytałaś ile waży moja mała 300 gr człowieczka;) Zgłupiałam jednak z tygodniem ciąży,dr Elias mi wpisala na badaniu 19 tydz 5 dzień,a ja cały czas myślałam,że 20 i 5 dzień.Ja nie wiem jak ja to liczyłam.

Byłam na Borowskiej,tam jest jakiś koszmar,terminy bardzo odległe;płakać mi się chciało takie miałam nerwy.Na sczęście mam swoją klinikę po sąsiedzku i udało mi się uprosić moją panią dr żeby mnie przyjęła w tym tygodniu i zrobiła mi usg.W czwartek popołudniu mam wizytę,a w piątek wieczorem jade jeszcze raz do dr Elias. Z tych emocji wczoraj zapomniałam jeszcze napisać ,że mam małą ilość wód płodowych;nad tym też musze popracować,myślę że mi się pogorszyło po tych lekach co brałam na te bakterie ,bo wcześniej było wszystko w normie.Muszę bardzo dużo pić.

Zaraz się zbieram i jadę na Borowską,zobaczymy na kiedy jest najbliższy termin na badanie... Miałam się nie denerwować,ale neistety co innego głowa co innego serce,nie spałam zbyt dobrze,ehhh chyba mi siwych włosów przybyło...

No ja tez troszke poczytałam i wcale tak różowo to nie wyglada.Kobiety pisały tam o wadach serca,niskiej wadze urodzeniowej...masakra.Ja się narazie nie będę tym denerwować,musze to zweryfikować.Czekam spokojnie na najbliższą wizytę i zobaczymy.Jak dotąd wszystkie parametry wyszły ok więc może tej pępowinki nie dało się dobrze obejrzeć a zbudowana jest jak powinna. Także dziewczynki trzymajcie kciuki za moją princeskę.

Pytałam,ale mnie pocieszyła dr E ,że moge na tym etapie nie czuć,bo są raczej mało wyrazne.U mnie mała jest ułożona dość głęboko i dlatego jest jak jest:)Już się nie martwię tym,przyjdzie czas to będzie mi sadzić kopniaczki;)

Dziękuję dziękuję:) Szczęściaro ja sama nie bardzo sie znam na budowie pępowiny,ale chodzi o to że powinna się składać z 3 naczyń,a u mnie udało się uwidocznić tylko 2 /żyłę i tętnicę a to trzecie to nie wiem jaką ma nazwę/,no i pytanie: ono jest ale go nie było widać, czy go nie ma wogóle...czekam spokojnie na wizytę to będę więcej wiedziała. wśród nas cieżarówek to jest tak mniej więcej pół na pół,bo Nisia bedzie miała synka,Emilka też,no a ja z Liską zailamy grono ślicznotek ,bo będą w sumie trzy dziewczynki,aha jest jeszcze Margi z Amelką:)W każdym razie Szczęściara Tobie wypada mieć dwóch chłopców to będzie równowaga damsko-męska:) Co do imienia to musimy teraz żywo przedyskutować jakie wybieramy,bo wstepnie było imię Julka,ale mój mąż teraz kręci nosem ,bo jemu się zawsze bardziej podobało Lenka:)Także Liska nie gniewaj się ale może będzie kolenja Lenka na forum;)

No i jestem wreszcie i wiem co i jak...the winner is...będziemy mieli dziewczynkę:):)przeczucia mnie zmyliły zupełnie,za to wiele osób mówiło ,że dziewczynka i teraz musze przyznać im rację.W każdym razie bardzo się cieszę i emus też:) Co do badania to wszystko jest ok poza jedną rzeczą,a mianowicie cięzko było dr Elias namierzyć pepowinkę i wyszlo,że ma 2 naczynia a nie 3,no ale może to byc wina takiego a nie innego ułożenia malej.mam skierowanie do szpitala na Borowską i muszę się tam umówić do Poradni Prenatalnej w celu wykluczenia lub potweirdzenia tej diagnozy.Dr mnie pocieszyła,że nie jest to nic na tyle poważnego żeby się zamartwiać,bo ma to około 20% ciężarnych ale wiecie jak to jest,człowiek bardzo przeżywa takie rzeczy.Jak nie uda mi się umówić do poradni w tym tygodniu to w piątek mam się ponownie zgłosić do dr Elias na usg,może wtedy będzie lepiej widać. Wogóle samo badanie trwało strasznie długo,bo najpierw ok 40 minut,potem zrobilismy przerwe na pól godzinki i w tym czasie miałam zjeść coś slodkiego i napelnić pęcherz żeby dziecko zmieniło pozycję i wróciłam ponownie do gabinetu na kolejne 20 minut. Widzę,że tu ostro postępują zakupy;)ja też oglądałm pościel i wybrałam sobie wstępnie taką:http://allegro.pl/mamo-tato-14-cz-posciel-dziecieca-100x135-haft-i2330462332.html,z tym że ja nie chcę tego abażuru na żyrandol i tych innych gażetów,tylko pościel i boczki i rożek i zdecydowanie cała biała.Będę się jeszcze rozglądała za pościelą,moze coś mi wpadnie w oko,zaraz to zabieram się za zakupy dla mojej małej princeski;)

Dziewczyny mam do Was takie pytanko,rozważałyście skorzystanie z Banku Komórek Macierzystych???Jestem w trakcie zbierania info i każade zdanie jest cenne.

Ja mieszkam tuż za granicami Wrocławia od południowej strony -Karwiany/Komorowice. Właśnie oglądałam takie tankini na allegro,no ale wiecie jak to jest,rozmiar rozmiarowi nie równy i lepiej przymierzyć,a ja nie bardzo mam czas na zabawę w odsyłanie...byłam w Calzedoni,ale tam nie ma na mó cycek rozmiaru;) Ostatecznie jak nic nie kupię to pomyślałam,że moge ubierać takie topy-tuby i do tego majtki od bikini.

Ja od początku czuję,że to chłopiec...przed zajściem w ciążę chciałam bardziej dziewczynkę,a potem nagle mi się odmieniło. powiem Wam,że już mam szczerze dosyć tych zgadywanek wśód znajomych,rodziny czy sąsiadów,zdania są podzielone i każdy uważa że mądrzejszy i że ma rację;dziś mam zamiar uciąć te spekulacje i wszystkim ogłosić ostatecznie jaka płeć;)

Tu masz link do sklepu,ale na stronie jest maly wybór,na miejscu zdecydowanie większy. http://so-delicious.pl/

Ciekawe jak tam nasza Margi...czy nadal w dwupaku czy już tuli swoją córeczkę:)

Oczywiście ,że jutro zdam szczegółowe relacje z wizyty;) Moje dziecko to nie dość ,że wstydliwe to jeszcze bardzo spokojne,przez ostatnie dobrych kilka dni nie czułam ruchów,ja nie wiem czy mam się martwić czy nie,jutro wypytam o wszystko...Coś czuję ,że jak się urodzi to sobie odbije i da mi niezle popalić;) Co do ciuszków to byłam dziś w Smyku w Auchanie zerknąć co jest no i powiem Wam ,że wybór jest super.Naprawde ładne ciuszki tam mają.

Właśnie myślałam o Tobie,jak się czujesz po całonocnej imprezce;) Grzeczne te Twoje dziewczynki,troszke" potańcowały" z Wami a potem słodko sobie spały;) Chciałbym żeby już był poniedziałek:)

Znalazłam jeszcze takie cudo,4 w 1:) http://allegro.pl/fisher-price-4w1-hustawka-krzeselko-lezaczek-super-i2357075223.html