Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sylwia0406

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sylwia0406

  1. Faktycznie dziwnie te cyferki wygladają...ja Ci radzę abyś się spotkała z tym lekarzem i to jak najszybciej,jego opinia w tej kwestii na pewno może Ci pomóc nie tylko psychicznie, ale może się okazać,że on widzi jakieś inne rozwiązanie. Trzymam kciuki:)
  2. Szczęściara ja też w tym tygodniu idę na badania moczu i również myślę co mi tam wyjdzie...ostatnio miałyśmy ten sam problem:( Co do opuchlizny to powiem Wam,że ja nie mam takich dolegliwości,być może jest za wcześnie;za to bardzo ,ale to bardzo dokuczają mi plecy,bolą mnie codziennie wieczorem i to do tego stopnia,że ciężko mi wstać z kanapy,ciężko mi też znalezć dogodne ułożenie przed snem:(na początku myślałam,że to nerki,ale tfu tfu na szczęście nie,to tzw.przyczepy mięsniowe,chyba nadszedł czas na zakup pasa ciązowego odciążającego kręgosłup.
  3. Semb,superowe wiadomości:) Zobaczysz,że co wizyta dzidziuś będzie sie bardzo zmieniał:)Ja jak ogladam zdjęcia z usg to nie mogę się nadziwić ,ze choć jest róznica 2 tygodni w dacie wizyty to maluszek potrafił podwojić swoją długośc:) Pozdrawiam Was:)
  4. Ja jeszcze nie wiem jak będę rodzić czy naturalnie czy cesarka.Kiedyś przeszłam konizacje chirurgiczną i wtedy usłyszałam ,że jak będę w przyszłości w ciąży to czeka mnie cesarka,nie wiem czy to dotyczy wszystkich przypadków czy nie,dowiem się pewnie wkrótce:)
  5. Szczęsciara Ty miałaś genetyczne wczoraj tak?To super ,że jest wszystko ok,można odetchnąć nie:)Przynajmniej możesz spać spokojnie,bo dzieciaczki mają sie dobrze:) Fajnie,że sie dogadaliście z doktorem;zawsze to komfort psychiczny,że ma się kogoś "swojego" w szpitalu;tym bardziej,że czeka Cię cesrka to łatwiej zgrać wszystko.Najgorzej jest z porodami naturalnymi,trudno przewidzieć kiedy maluch będzie chciał przyjśc na świat i można nie trafić na dyżur swojego lekarza prowadzącego no i kicha.Od jakiegoś czasu ukrócono w szpitalach takie umawianie na porody naturalne,po prostu trzeba miec dużo dużo szczęscia żeby na swojego lekarza trafić,jak nie ma dyżuru to nie może tak po prostu przyjśc do szpitala i odebrać poród
  6. Szczęsciara Ty miałaś genetyczne wczoraj tak?To super ,że jest wszystko ok,można odetchnąć nie:)Przynajmniej możesz spać spokojnie,bo dzieciaczki mają sie dobrze:) Fajnie,że sie dogadaliście z doktorem;zawsze to komfort psychiczny,że ma się kogoś "swojego" w szpitalu;tym bardziej,że czeka Cię cesrka to łatwiej zgrać wszystko.Najgorzej jest z porodami naturalnymi,trudno przewidzieć kiedy maluch będzie chciał przyjśc na świat i można nie trafić na dyżur swojego lekarza prowadzącego no i kicha.Od jakiegoś czasu ukrócono w szpitalach takie umawianie na porody naturalne,po prostu trzeba miec dużo dużo szczęscia żeby na swojego lekarza trafić,jak nie ma dyżuru to nie może tak po prostu przyjśc do szpitala i odebrać poród
  7. Hej dziewczynki:) Jak się tak chwalicie przyrostami to ja też gorsza nie będę;) Od rozpoczęcia stymulki do dziś mam 6kg... na plusie oczywiście:) Na słodycze już nie mam ochoty,ale za to zjadam dużo owoców i warzyw;kiedyś to jadłam tyle przez cały tydzień, a teraz w ciągu jednego dnia...obym tylko dziecku nie zaszkodziła i żeby jakiejś alergii nie miało pózniej. Brzucha już nie ukrywam pod zimową kurtką więc rzuca się w oczy,duży biust także;urósł mi z C do E,nie wiem czy mi skali rozmiarowej nie zabraknie do końca ciąży;) Na wizytę i podglądanko idziemy 30 kwietnia,nie wyjde z gabinetu dopóki się nie dowiem czy chłopiec czy dziewczynka;myślę,że już będzie widać,bo to będzie prawie 17 tydzień:) Liska,powiedz od kiedy czujesz ruchy maluszków?
  8. Wracam do swojej pani dr u której leczyłam się zanim trafiłam do Polmedu;nie ma sensu żebym chodzila w dwa miejsca na wizyty. Pewnie jeszcze pójde w czasie ciąży na jakąs wizytę ,ale to już w pózniejszym terminie:) Ja chodzę do kliniki Medfemina,tam wszyscy /prawie/ są z Borowskiej,to blisko mojego domku no i rzut beretem od szpitala na Borowskiej:)
  9. Wklejam listę lekarzy ze szpitala z Borowskiej,może się przyda w poszukiwaniach właściwej osoby:)/na dole strony jest lista/ http://www.aszk.wroc.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=222&Itemid=71
  10. Hej dziewczynki:) Byłam dziś na ostatniej wizycie w Polmedzie,wiecie że mi smutno ;człowieka łączy tyle dobrych wspomnień z tym miejscem:)Eh,nie lubię pożegnań...ale obiecalismy doktorowi ,że się jeszcze pokażemy no i fotkę maluszka koniecznie do kolekcji musimy donieść:) Widzę,że Borowska będzie przeżywać prawdziwe oblężenie:)Fajnie,być może z którąś spotkam się na porodówce;ale bedzie wesoło:)No Szczęściara chyba najbliżej mojego terminu ma rozwiązanie...jeszcze jest Nisia,ale chyba jednak zostanie przy Kamińskiego:)W każdym razie Liska idzie na pierwszy ogień to bedziemy mieć info z pierwszej ręki:) Jeśli chodzi o lekarzy to tak dr Myszczyszyn ma dobre opinie;z dr Hirnle jest tak,że ona jest raczej zajęta swoimi studentami,jak rozmawiałam z dr S o lekarzach z Borowskiej to jakoś jej specjalnie nie polecał.Na pewno dr Fuchs to dobry wybór,juz Wam kiedyś pisałam ,że koleżanka prowadziła ciąże u niego, a potem rodziła na Borowskiej i jest zadowolona.
  11. Aha:)... Twoja kruszynka jest starsza od mojej o 5 dni:)
  12. Nisia widzialam foteczki i filmik:) Cudowne maleństwo,pięknie pozuje:) Słuchaj,ja nie pamiętam czy ja Cie pytałam ale w którym Ty jesteś tygodniu ciąży?
  13. Hej dziewczynki:) Przesłałam kilka fotek maluszka na pocztę,jest też jeden filmik bo drugi był za długi i nie mogłam go wysłać,a był z 3d/4 d i było widać fajnie buzkę i rączki i nózki i jak się porusza. Na tych fotkach to przynajmniej coś widać,co sprzęt to sprzęt;) Oddałam dzisiaj krew na test,czekam do piątku na wynik opisowy od pani dr.Jestem dziwnie spokojna,oby słusznie... Semb,nic się nie stresuj,raczej przyszykuj sobie chusteczki ,bo będą potrzebne:)Miłego podglądania:)Czekam na relacje!!! Dzisiaj miałm słabszy dzień,strasznie bolała mnie głowa i jak wróciłam do domku to szybko zjadłam obiadek i położyłam się na drzemkę...hmmm 3 godzinki spałam,fajna drzemka;)Poza tym nie mam na co narzekać,no chyba że na nadmierny apetyt;) Pozdrawiam
  14. Dziękuję,Ty też śpij smacznie:) W czwartek też podpisuje listę w Polmedzie ,mam na 13:) Pozdrawiam
  15. Usłyszałam dokładnie to co Ty,czyli że jest za wcześnie;jak powiedziałam że czuję ze bedzie chłopiec to powiedziała,żeby wierzyć przeczuciom i sie uśmiechneła;)Także narazie wielka tajemnica. Dokładnie,to jest test pappa;powiedz ile czekałaś na wynik krwii i ile sie płaci?
  16. Hej:) bardzo Ci dziękuję za informacje. Cieszę się,że z dzidzią wszystko ok,to najważniejsze,można odetchnąć:) Myślałam,że może już dowiesz się jaka płeć...ja bardzo liczę choć pewnie nic z tego nie będzie;już nie mogę się doczekać jutra,bo wiadomo troszke się denerwuję;)
  17. Emilia,dawno Cie tu nie było...co słychać? jak się czujesz Ty i Maluszek?Kiedy się wybierasz na usg genetyczne?
  18. Czyli ja dobrze obstawiałam,tzn.na razie na 50% się potwierdziło bo wiadomo już ,że jest dziewczynka,a to drugie maleństwo to chłopczyk na 100%:)Super:) Najważniejsze ,że wszystko dobrze jest:)
  19. Semb czy mi się dobrze wydaje,ze dziś masz wizytę?
  20. Semb,ja nie wiem ile się dostaje z Zus ,bo ja nie jestem na zwolnieniu.
  21. Czyli jednak coś sobie wymyśliłam z tym usg;) Tak sobie właśnie myślę jak się będzie sprawować moja biedna szyjka...jest okrojona ,bo miałam w przeszłości konizację chirurgiczną;mam nadzieję,że obejdzie się bez problemów i choć krótka jest to da rade;) Liska,kiedy masz teraz wizyte?chodzisz jeszcze do Polmedu czy masz juz nowego lekarza?
  22. Widzisz Nisia Ty czytasz w moich myślach,sto razy mialam się już pytać jak jest robione to usg,ale zawsze sobie przypominałam jak już odeszłam od kompa;)to chyba ostatnie usg dopochwowe będzie,potem już chyba robi sie tylko to przez brzuch;to znaczy tak coś mi się o uszy obiło;) Semb,moja przyjaciółka też jest fryzjerką i jak zaszła w ciąże to starała się jak najdłużej pracować właśnie ze względu na swoje klientki;chodziła popołudniami na kilka godzin,a jak miała gorszy dzień to po prostu odwoływała wizyty.Jak urodziła to siedziała z małą w domku tylko 2 miesiace no i wkroczyła teściowa,a ona popołudniami jezdziła na 3-4 godzinki.Jakoś można to pogodzić żeby i troszke odpocząć i równocześnie przytrzymać swoje stałe klientki:) Takie są uroki własnych biznesów,trudno tak wszystko rzucić bo potem może nie być do czego wracać...
  23. Semb witaj wśród ciężarówek:)
×